MAG-LEV Audio w Polsce
- Kategoria: Newsy sprzętowe
- Tomasz Karasiński
Już niedługo w Polsce oficjalnie pojawi się gramofon marki MAG-LEV Audio z niezwykłym, lewitującym talerzem. Pierwsze zdjęcia tego urządzenia obiegły sieć z prędkością światła i trudno się temu dziwić, bo czegoś takiego nie odważył się jeszcze zrobić żaden producent audiofilskiego sprzętu. Projekt jest dziełem kilku pomysłowych ludzi, którzy zdecydowali się zebrać środki na rozpoczęcie produkcji za pośrednictwem Kickstartera. Klienci, którzy wówczas wsparli ten projekt swoimi dotacjami, podobno otrzymali już gramofony, a firma rozpoczyna tym samym seryjną produkcję, nawiązując współpracę z dystrybutorami i dealerami. Wszystko wskazuje na to, że MAG-LEV Audio stanie się czymś więcej, niż typową maszynką do przyciągania uwagi na portalach społecznościowych. Słoweńscy projektanci zadbali o różne szczegóły techniczne związane z implementacją tego pomysłu bez skutków ubocznych dla użytkownika. Dopracowany mechanizm lewitującego talerza całkowicie uwalnia go od wibracji, co przynajmniej w teorii jest spełnieniem marzeń wielu miłośników czarnych płyt. Co ciekawe, konstruktorzy zarbali nawet o zabezpieczenie talerza przed nagłym odcięciem prądu poprzez montaż małego UPS-a, który w przypadku odcięcia zasilania delikatnie położy lewitujący dysk na specjalnych, wysuwanych nóżkach. Urządzenie zaprezentowane niemal rok temu podczas wystawy High End w Monachium początkowo wyglądało jak ciekawy pomysł, o którym wkrótce zapomnimy, ale nie - lewitujący gramofon naprawdę wchodzi na rynek!
Gdy w internecie pojawiły się pierwsze wizualizację gramofonu z lewitującym talerzem, fani gramofonów oraz nowinek z całego świata łapali się za głowę. Wydawało się to nieosiągalne oraz niemożliwe do wykonania. Okazało się jednak, że za projektem stał cały zespół zaangażowanych i doświadczonych osób specjalizujących się w różnych dziedzinach, takich jak projektowanie, inżynieria, produkcja i logistyka. Złożoność tego przedsięwzięcia wymagała dużej wiedzy i naprawdę ciężkiej pracy. Częścią grupy jest studio projektowe Desnahemisfera, które możecie znać dzięki ich sukcesom na Kickstarterze (Goat Story, Goat Mug), jak również Topsol, który zajmuje się zaawansowaną technologią solarną, dostarczając światu zieloną energię. Ich praca pozwoliła na stworzenie tego ciekawego projektu. To gramofon, jakiego do tej pory jeszcze nie było. 717 osób z całego świata wsparło ten projekt kwotą 552178 dolarów, umożliwiając powołanie go do życia. Tak powstał MAG-LEV Audio - pierwszy na świecie lewitujący gramofon.
Producent uważa, że jest to odpowiedź na poszukiwania nowej drogi, by zmaksymalizować doznania odsłuchowe entuzjastów winylu. A jak dokładnie to działa? Układ napędowy jest zupełnie inny, niż wszystkie dostępne propozycje na rynku. Nie znajdziemy tu łożysk, pasków oraz innych elementów ciernych. Jak wiadomo, powietrze gwarantuje najmniejszy współczynnik tarcia, a w tym projekcie je wykorzystano. Dzięki zastosowaniu innowacyjnej i opatentowanej technologii, osiągnięto nie tylko efekt lewitacji magnetycznej, ale również niesamowicie precyzyjne obroty talerza. Jest to możliwe dzięki autorskiemu oprogramowaniu do regulacji czujników. Doskonała precyzja obrotów talerza ma być odpowiedzialna za niesamowite wrażenia odsłuchowe podczas użytkowania gramofonu MAG-LEV Audio. Kiedy talerz nie pracuje, opiera się o automatyczne nóżki, które chowają się do wnętrza plinty podczas pracy gramofonu. Po skończonym odsłuchu i podniesieniu ramienia, nóżki natychmiast wysuną się, podpierając talerz i pozwalając nam bezpiecznie wyłączyć urządzenie.
W kwestii ramienia i wkładki, producent nie zdecydował się już na tak radykalne rozwiązania. Na szczęście, bo to już mogłoby się skończyć bardzo różnie. Gramofon został wyposażony w ramię Pro-Jecta i fabrycznie zamontowaną wkładka Ortofona. Może to nic specjalnego, ale na początek wystarczy. Gramofon jest półautomatyczny, co oznacza, że podnosi ramie po zakończeniu odtwarzania. Ta funkcja chroni płyty przed zarysowaniem i zwiększa żywotność wkładki. Dyskretne, bursztynowe podświetlenie nadaje urządzeniu nieco futurystyczny charakter i dodatkowo podkreśla wizualny efekt lewitacji. Co się stanie w momencie zaniku napięcia z sieci? Nic strasznego. W gramofonie zastosowano system UPS. To rozwiązanie pozwala zachować odpowiednią ilość energii potrzebnej do bezpiecznego podniesienia ramienia i zabezpieczenia talerza przez automatyczne nóżki. Pozostaje pytanie jak to wszystko wpływa na brzmienie, ale być może już niedługo będziemy mogli się o tym przekonać. Oficjalna dystrybucja w Polsce rusza lada chwila. Wiemy już, że premierowe pokazy gramofonu MAG-LEV Audio odbędą się w salonie Q21 w Pabianicach. Podobno z wysokiej klasy wkładką i sprzętem towarzyszącym, lewitująca szlifierka naprawdę potrafi zagrać.
Źródło: Q21
Komentarze