Dynaudio Xeo 20 i Xeo 30
- Kategoria: Newsy sprzętowe
- Tomasz Karasiński
Po sześciu latach od premiery aktywnych, bezprzewodowych kolumn Xeo, które zdobyły prestiżową nagrodę EISA, konstruktorzy firmy Dynaudio kontynuują dobrą passę na głośniki aktywne, wprowadzając dwa nowe modele - podstawkowe monitory Xeo 20 i wolnostojące Xeo 30, które zastępują dotychczasowe Xeo 4 i Xeo 6. Już pierwszy rzut oka na nowe zestawy może sugerować, że koncepcyjnie idą one w stronę znacznie droższej, odświeżonej niedawno serii Focus XD. Krawędzie obudów dyskretnie ścięto i zaokrąglono, fronty przetworników zmieniły się w jednolicie czarne, podobnie jak nóżki podłogowych Xeo 30, a z górnej ścianki obudowy zniknęła nakładka z wyświetlaczem głośności i odbiornikiem sygnału podczerwieni. Ten ostatni element wraz z diodami wskazującymi status pracy umieszczono pod dolnym mid-wooferem.
Dzięki tym zabiegom nowe Xeo nabrały minimalistycznej i szlachetnej formy, z nieco industrialnym sznytem. Uzupełnieniem tej koncepcji ma być szczelinowy bass-reflex w Xeo 20. Podłogowe Xeo 30 wykorzystują natomiast klasyczny, okrągły tunel. Dużo ważniejszy jest jednak solidny lifting tego, co znalazło się w środku. Po pierwsze, Xeo przetwarzają teraz sygnał o rozdzielczości 24 bit/96 kHz - również bezprzewodowy. Po drugie, jeśli akurat mamy pod ręką źródło ze stereofonicznym wyjściem RCA, minijackiem albo cyfrowym gniazdem optycznym, podłączymy je także kablami. Po trzecie, na pokładzie jest odbiornik Bluetooth z apt-X, dzięki któremu nowe Xeo stanowią gotowy system grający, na którym posłuchamy muzyki bezprzewodowo i podłączymy klasyczne źródła stacjonarne, bez konieczności doposażenia w inne akcesoria.
Wtajemniczeni zauważą, że w ofercie Dynaudio dostępne są modele Connect, Extender i Link, jednak są one urządzeniami opcjonalnymi. Pierwszy umożliwia skonfigurowanie trzystrefowego systemu multiroom, składającego się z dowolnej ilości Xeo i Focusów XD, a także podłączenie większej liczby źródeł analogowych i cyfrowych. Drugi służy do zwiększenia zasięgu transmisji bezprzewodowej, a trzeci do bezprzewodowego dołączenia do Xeo dodatkowego urządzenia na wyjściu, jak na przykład subwoofera aktywnego lub przedwzmacniacza. Wreszcie po czwarte, podobnie jak w serii Focus XD, także i tutaj skoncentrowano się najmocniej na gruntownym przeprojektowaniu cyfrowych układów DSP.
Jak zapewnia producent, jego technikom udało się uprościć filtry częstotliwościowe w "klasyczną" stronę zbocz pierwszego rzędu, optymalniej dopasować do siebie pasma pojedynczych głośników, a dodatkowo skierować zaoszczędzoną w ten sposób moc obliczeniową do zwiększenia zakresu dynamiki, poszerzenia pasma przenoszenia w zakresie basu i zastosowania bardziej zaawansowanego algorytmu trójpozycyjnej regulacji charakterystyki w zależności pozycji głośników w pomieszczeniu. Wszystko wskazuje na to, że dzięki tego typu zabiegom i doskonalszej transmisji bezprzewodowej, aktywne kolumny Dynaudio będą coraz bardziej zbliżały się do tradycyjnych zestawów. Trzecia odsłona serii Xeo powinna już niebawem pojawić się w autoryzowanych salonach dealerskich. Dostępne są dwie wersje kolorystyczne - satynowa czerń i biel. Za parę monitorów Xeo 20 zapłacimy 8900 zł, a wolnostojące Xeo 30 wyceniono na 14900 zł.
Źródło: Nautilus
Komentarze