Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Tiamat - Wildhoney

Tiamat - Wildhoney

Wreszcie ją mam! Dawno temu kaseta z "Wildhoney" mi wsiąkła i od tamtej pory chciałem sobie kupić ten album na CD. I jakoś nigdzie go nie mogłem dostać... Dopiero ostatnio pojawiło się kilka reedycji wcześniejszych płyt tej kapeli, chyba dzięki premierze ich nowego albumu "The Scarred People". Cały czas biję się z myślami czy kupić to ich najnowsze dzieło, ale "Wildhoney" jakoś tak samo wskoczyło mi w ręce. Zresztą czemu tu się dziwić? Uwielbiam tą płytę! Ma w sobie potężną moc, która niesie ze sobą spokój i ukojenie. To przepiękna, przestrzenna muzyka która wymaga od słuchacza pełnego zaangażowania i wysłuchania od początku do samego końca.

Potem już nie musi się dziać nic... Potrzeba tylko chwili ciszy na zebranie myśli i powrót do rzeczywistego świata. To wydanie jest poszerzone o kilka dodatków. Właściwa płyta (w normalnym pudełku, na szczęście) jest wsunięta w papierową kopertę z dodatkową kieszonką, w której umieszczony został dodatkowy CD z koncertem - do tej pory dostępnym tylko na DVD "The Church of Tiamat". I to jest ten fajniejszy dodatek.

Oprócz tego na płycie z oryginalnym albumem wydawca dorzucił dodatkowo sześć utworów, które wcześniej znalazły się na EP-ce "Gaia". Niby fajnie - zawsze to dodatkowa muzyka. Ale, jak napisałem to wcześniej, ten album wymaga chwili ciszy po ostatnim akordzie "A Pocket Size Sun", która służy ochłonięciu organizmu, pełniejszemu przeżyciu i przetrawieniu dopiero co usłyszanej muzyki. A tu nagle nam wskakuje ponownie "Gaia". Zakłóca to trochę magiczną celebrację tego genialnego albumu.

Artysta: Tiamat
Tytuł: Wildhoney
Wytwórnia: Century Media
Rok wydania: 1994
Gatunek: Gothic Metal, Progressive Rock
Czas trwania: 42:08
Opakowanie: Jewelcase z papierową obwolutą

Ocena muzyki
Poziomy8

Ocena wydania
Poziomy6

Komentarze

  • Brak komentarzy

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Bannery dolne

Bannery boczne

Komentarze

Darek
Panie Tomku zdjęcia ok, ale styl tekstu pali mózg. Ciężko się to czyta. Już chyba Lem jest bardziej przyswajalny :)
Obywatel GC
A według pana z Nautilusa największą różnicę robi stolik RTV! Ciekawe co na to producenci przewodów...
Jacek
Czy to nie są czasem te same kable, tylko w niebieskim kolorze z "audiofilskimi" wtykami?
Ryszard
"Technicznie to trochę absurd, ale niech będzie - gramofon". Trochę arbitralne stwierdzenie, zwłaszcza w kontekście całego artykułu, który wręcz zachęca do nowa...
Behapowiec
736 zł z groszami za kilogram niby nie dużo, ale w razie wywrotki dramat...

Cytaty

PaulClaudel.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.