Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Marantz CD 50n + Model 50

Marantz CD 50n + Model 50

Zapewne na palcach jednej ręki można policzyć miłośników sprzętu audio, którzy nie znają jednej z niekwestionowanych legend tej branży - Marantza. Od siedemdziesięciu lat firma ta wypuszcza na rynek naprawdę niesamowite urządzenia, które przez dekady kusiły swoim eleganckim wzornictwem, wysoką mocą i wspaniałym brzmieniem. Legendarne tunery i amplitunery z błękitnym podświetleniem skali i wskaźników wychyłowych, drewnianym obiciem obudowy i charakterystycznym, srebrnym wykończeniem płyty czołowej zawsze chwytały za serca i do dzisiaj cieszą się olbrzymim szacunkiem miłośników vintage audio. Na szczęście osoby, które mają obawy przed zakupem sprzętu mającego na karku, bagatela, prawie 50 lat, mają alternatywę, albowiem współczesny Marantz wychodzi naprzeciw potrzebom melomanów zakochanych w klasyce, którzy jednak chcieliby zamoczyć stopy w nowoczesności. W tym celu powstał świeżo zaprezentowany zestaw muzyczny, na który składają się odtwarzacz płyt kompaktowych ze streamerem CD 50n i wzmacniacz zintegrowany Model 50.

iFi Audio ZEN One Signature + ZEN Can Signature

iFi Audio ZEN One Signature + ZEN Can Signature

iFi Audio to marka, która szturmem wbiła się na rynek sprzętu stereo dziesięć lat temu. Pomysł był prosty - stworzyć całą serię miniaturowych urządzeń, z których każde będzie miało jedną funkcję, a w porównaniu z pełnowymiarowymi klockami konkurencyjnych firm będzie śmiesznie tanie. Dzięki identycznym obudowom każde takie pudełeczko - bez względu na to, czy był to przetwornik, wzmacniacz słuchawkowy, bufor lampowy czy phono stage - różniło się od pozostałych właściwie tylko wyposażeniem przedniej i tylnej ścianki oraz dołączonymi do opakowania akcesoriami. Ponieważ iFi Audio było blisko powiązane ze specjalizującą się w produkcji hi-endowych komponentów stereo firmą Abbingdon Music Research, którą wielu audiofilów kojarzyło z pięknymi, ładowanymi od góry odtwarzaczami płyt kompaktowych, maleńkie komponenty zaczęły sprzedawać się jak świeże bułeczki. To był prawdziwy szał. Ludzie chcieli więcej i więcej, a każdy nowy model wywoływał lawinę pytań i komentarzy - kto już widział, kto już słuchał, a dla kogo zabrakło. Na przestrzeni czterech lat przetestowaliśmy aż dziewięć modeli iFi Audio - iTube Micro, iCAN Micro, iDSD Micro, iDSD Nano, iCAN Nano, iPhono Micro, iDAC2 Micro, iOne Nano i iGalvanic 3.0. Później sprawa przycichła. Może nie od razu, ale można było odnieść wrażenie, że z miesiąca na miesiąc o urządzeniach tej marki mówi się coraz mniej. Dziwne, prawda?

Rotel RA-6000 + DT-6000

Rotel RA-6000 + DT-6000

Kolekcjonowanie sprzętu audio jest niezwykle rzadkim zjawiskiem. Nie mam tu na myśli rozbudowywania jednego lub nawet kilku systemów stereo, ale coś wykraczającego poza ten schemat - kupowanie urządzeń hi-fi tylko dlatego, że są wyjątkowe albo pasują do tych, które już udało nam się zebrać. Znam ludzi posiadających kilkanaście modeli słuchawek, jeden z moich znajomych uzbierał kilkadziesiąt przenośnych odtwarzacze kaset, niektórzy mają całe poddasze zawalone vintage'owymi klockami, z których większość to graty kupione nieraz za kilkadziesiąt złotych, ale żeby zamawiać nowy sprzęt w celu powiększenia swojej kolekcji i okazjonalnego podłączania go do odsłuchu? To się raczej nie zdarza. Mimo to specjalne, limitowane, jubileuszowe produkty nie są niczym niezwykłym. Dlaczego? Trudno uwierzyć, żeby cały ten sprzęt był wytwarzany wyłącznie dla prywatnych kolekcjonerów, garstki szczęśliwców, którym nie kończy się ani złoto, ani miejsce w pałacu, który wybrali sobie na lokalizację swojego "muzeum". Bardziej prawdopodobne wydają się trzy inne wytłumaczenia. Pierwsze - kiedy producent chce zrobić prezent swoim największym fanom. Sprzęt nie jest rzecz jasna rozdawany za darmo, ale bywa tak wyjątkowy, że audiofile z łezką w oku wspominają go jeszcze wiele lat później. Drugie - kiedy specjalna edycja niewiele różni się od pierwowzoru, ale jeśli jest tylko nieznacznie droższa, klienci chętnie decydują się na wersję z podpisem założyciela firmy. I wreszcie trzecie - kiedy specjalne wersje są czymś w rodzaju dobrego, pozytywnego oszustwa. Nagle w katalogu pojawiają się na przykład słuchawki, które wyglądają jak model ze średniej półki, ale mają przetworniki po chamsku podwędzone z flagowca kosztującego kilkanaście tysięcy złotych. Takie "prezenty" podobają mi się najbardziej, bo nie dość, że łamią pewien schemat, to jeszcze korzystają na nich wyłącznie zapaleńcy. Nie są to ludzie, których "muzyczna pasja" kończy się na tym, że mają pieniądze na hi-endowy system wniesiony, podłączony i ustawiony przez fachowców, ale doświadczeni melomani, którzy doskonale wiedzą, co w trawie piszczy. Wiele wskazuje na to, że kolejnym przykładem takiego audiofilskiego janosikowania jest diamentowy system Rotela - wzmacniacz zintegrowany RA-6000 i odtwarzacz płyt kompaktowych DT-6000.

Ostatnie komentarze

  • Piotr

    Podana tutaj cena za CD to prawie 11 tysięcy złotych. Po wejściu do Internetu i wyszukaniu tego produktu, okazuje się, że można go kupić za 8 tyś. i to nie tylko w jednym sklepie w Polsce. Skąd aż taka duża rozbieżność w cenach? Zrozumiałbym jeszcze różnicę 200-300 zł, ale prawie 3 tysiące?
    0
Zobacz inne komentarze

Naim NSC 222 + NAP 250 + NPX 300

Naim NSC 222 + NAP 250 + NPX 300

W świecie audiofilskiego sprzętu Naim zawsze był odmieńcem. Kiedy czterdzieści lat temu wszyscy zachwycali się nowym medium, jakim była płyta kompaktowa, manufaktura z Salisbury zbojkotowała ten format, opowiadając się za winylami. Brytyjczycy ostatecznie się złamali, ale chyba tylko dlatego, że w latach dziewięćdziesiątych nie było już wyboru. Powoli rozpędzała się wówczas moda na systemy wielokanałowe, jednak Naim zupełnie się tym nie przejął. Niby coś próbował, wprowadzając na przykład jednoczęściowy kombajn z odtwarzaczem płyt DVD, ale później niewiele się w tym temacie działo i po dziś dzień katalog tej marki jest zdominowany przez urządzenia stereofoniczne. Ale to dopiero początek historii. Podczas gdy zdecydowana większość producentów elektroniki stara się budować produkty ładne, czasami wręcz urzekająco piękne, Naim od samego początku proponował nam brzydkie, czarne klocki, przywodzące na myśl prostowniki do akumulatorów albo sprzęt pracujący w profesjonalnych serwerowniach. Każda normalna firma stara się także montować w swojej aparaturze normalne, standardowe, powszechnie stosowane złącza, ale nie, to by było zbyt proste. Dlatego Brytyjczycy przez wiele lat uparcie stosowali DIN-y różniące się liczbą i kątem rozstawienia pinów oraz wiele innych, dziwnych gniazd, przeważnie zasilających. Oprócz tego zamieniali miejscami terminale głośnikowe, rekomendowali stosowanie niezwykle długich kabli (co miało po części rekompensować brak zabezpieczeń w końcówce mocy) i odradzali swoim klientom zabawę z akcesoriami zasilającymi. Żeby jeszcze te dziwaczne graty były tanie, ale nigdy nie były. Jeśli prowadzicie firmę produkującą sprzęt hi-fi i zastanawiacie się, co zrobić, aby zniechęcić klientów do jego zakupu i maksymalnie utrudnić życie tym, którzy mimo wszystko się na to zdecydują, możecie śmiało brać z Naima przykład.

Ostatnie komentarze

  • Garfield

    Nigdy nie lubiłem produktów firmy Naim z powodu wspomnianych dziwactw. Ich brzmienie też mi nie odpowiadało, nawet wzmacniacza the Statement. Z tego, co tu czytam, wnioskuję, że nowa seria produktów jest bardziej "normalna". W zasadzie to dobra wiadomość, ale nadal nie znajduję powodu, aby ktoś inny...
    1
Zobacz inne komentarze

Atoll SDA300 Signature

Atoll SDA300 Signature

Atoll jest dla mnie specjalistą od wzmacniaczy. Wszystko jedno, czy mówimy o tańszych modelach, takich jak IN80 Signature i IN100 Signature, czy może o bardziej wypasionych konstrukcjach w stylu IN200 Signature lub AM300, pewien zestaw cech zawsze się powtarza - jest to sprzęt porządny, zaprojektowany i wykonany w tradycyjny sposób, może mało zachwycający z zewnątrz, za to imponujący w środku i podczas odsłuchu. Francuzi nie mają w zwyczaju fundować klientom rewolucji w sferze wzornictwa, nie stosują idiotycznie drogich gniazd, w nosie mają opowieści o wibroakustyce, ale dbają o to, co najważniejsze, trzymając się z dala zarówno od lamp, jak i wzmacniaczy pracujących w klasie D. Jeżeli szukacie porządnego, tranzystorowego piecyka, który jest zbudowany jak za starych, dobrych czasów, a do tego tle konkurencji wydaje się być całkiem rozsądnie wyceniony, to szukacie Atolla. Ze źródłami tej marki nie jestem aż tak dobrze obeznany. Przez dłuższy czas byłem przekonany, że Francuzi okopali się w obozie obrońców płyty kompaktowej. Byłem w błędzie. Atoll od dłuższego czasu inwestuje w przetworniki i streamery, odnosząc na tym polu sukcesy, jakich po tak skromnej firmie bym się nie spodziewał. Nic dziwnego, że w katalogu pojawiły się również systemy all-in-one. I nie mówimy tu o budżetowych samograjach mających dobrze prezentować się na komodzie pod telewizorem, ale o pełnowymiarowych urządzeniach łączących w jednej obudowie klasyczny wzmacniacz zintegrowany i nowoczesny odtwarzacz strumieniowy. Krótko mówiąc, ma to być propozycja dla audiofilów, którzy i tak rozważają zakup dwóch klocków, a tak mogą uprościć sprawę i zaoszczędzić sporo pieniędzy. Dlatego właśnie w moje łapska trafił topowy jednoczęściowy system Atolla - SDA300 Signature.

Ostatnie komentarze

  • Adam

    Dzięki za obszerny test. Stoję przed wyborem: SDA300 lub ST300 plus leciwa końcówka mocy AM200SE. Którą konfigurację poleciłby Autor testu?
    0
Zobacz inne komentarze

Lindemann Musicbook Combo

Lindemann Musicbook Combo

Choć rynek sprzętu audio w naszym kraju jest niezwykle bogaty, a klienci mają do wyboru całe mnóstwo marek i modeli we wszystkich kategoriach i przedziałach cenowych, w sklepach regularnie pojawiają się urządzenia firm zupełnie nowych lub takich, które z powodzeniem funkcjonują od wielu lat, ale nigdy wcześniej nie miały u nas oficjalnego dystrybutora, w związku z czym nikt się nimi nie interesował. Dlaczego? Czasami naprawdę trudno powiedzieć. Jak to w życiu bywa, ostatecznie chodzi po prostu o zrozumienie filozofii danego producenta i wiarę w to, że polskim audiofilom jego sprzęt spodoba się na tyle, że będą skłonni go kupić. Jeśli chodzi o stosunkowo tanie gramofony, przetworniki czy słuchawki bezprzewodowe, ryzyko jest niewielkie, ale w przypadku klocków z pogranicza hi-endu trzeba być naprawdę przekonanym o ich wysokiej jakości, aby podjąć to ryzyko. Ilekroć więc dostaję informację o pojawieniu się nowej marki, której cennik zaczyna się od kilku, a kończy na kilkudziesięciu lub kilkuset tysiącach złotych, automatycznie zaczynam drążyć temat, bo takich zakupów nie robi się z nudów. Są tylko dwie możliwości: albo ktoś jest zwyczajnie głupi i właśnie utopił pół dużej bańki, albo dobrze wie, co robi - dokładnie oglądał, słuchał, odwiedził fabrykę, rozmawiał z projektantami i doszedł do wniosku, że czegoś takiego polscy audiofile jeszcze nie widzieli. Jeśli razem ze mną chcecie sprawdzić, jak jest tym razem, zapraszam do lektury, ponieważ jakiś czas temu do naszej redakcji trafił all-in-one debiutującej w Polsce marki Lindemann - Musicbook Combo.

AVM Inspiration CS 2.3

AVM Inspiration CS 2.3

Jeśli uważacie, że miłośnicy wysokiej klasy sprzętu audio to dinozaury, wąsaci malkontenci bojkotujący wszystkie nowe rozwiązania techniczne, wzdychający do wzmacniaczy lampowych, gramofonów i głośników tubowych, z pewnością macie trochę racji. Nie da się bowiem nie zauważyć tego, że taka staromodna elektronika częstokroć prezentuje znacznie wyższy poziom jakościowy - mam tu na myśli zarówno wykonanie, jak i brzmienie - niż ta produkowana obecnie. Mimo to czas potrafi kompletnie zmienić nastawienie nawet najbardziej zatwardziałych tradycjonalistów. Kiedy w sprzedaży pojawiły się pierwsze odtwarzacze płyt kompaktowych, audiofile ich nienawidzili. Mówili, że brzmią sztucznie, płasko i nienaturalnie. Hejt był tak powszechny, że słowo "cyfrowy" używane w odniesieniu do dźwięku ma skrajnie negatywne znaczenie. Podobnie jak "tranzystorowy" - określenie, które upowszechniło się, gdy wzmacniacze półprzewodnikowe zaczęły wypierać konstrukcje lampowe. A dziś? Dziś pasjonaci grającej aparatury zachwycają się tranzystorowymi piecykami, a spora część z nich broni także cedeków, twierdząc, że sa one jedynym godnym uwagi nośnikiem, łączącym wysoką jakość brzmienia z wygodą użytkowania. Audiofile uparcie hejtowali niemal wszystko - systemy wielokanałowe, wzmacniacze impulsowe, pliki, streaming i oczywiście systemy all-in-one. Można odnieść wrażenie, że jeśli coś jest większe, bardziej rozbudowane, droższe i wykorzystuje technologie stare jak świat, będą się do tego modlić, a jeżeli jest bardziej kompaktowe, praktyczne i nowoczesne, rzucą się na to z widłami i pochodniami. Takie są jednak początki, a później przychodzi taki moment, kiedy ci sami ludzie zaczynają pytać, jaki streamer wybrać albo jakim systemem all-in-one mogliby zastąpić swoją wieżę. Obecnie ten trend jest na tyle silny, że duży ruch zapanował nawet w segmencie jednopudełkowców z bardzo wysokiej półki. Jednym z nich jest AVM CS 2.3.

NAD AMP1

NAD AMP1

Kilka miesięcy temu miałem przyjemność testować NAD-a M10 V2, który w kontekście odtwarzania muzyki z serwisów streamingowych jest dla mnie sprzętem kompletnym, praktycznie pozbawionym wad. Wiem, że istnieją lepsze systemy all-in-one, ale jeśli nie szukamy brzmieniowego absolutu i nie musimy mieć wzmacniacza ważącego trzydzieści kilogramów, taki klocek zrobi dla nas praktycznie wszystko. Jego jedynym, ale wyjątkowo istotnym mankamentem jest cena, która sprawia, że z pewnością model ten nie trafi do każdego domu. Co w związku z tym zrobić? Chcąc nie chcąc, stajemy się świadkami coraz bardziej dynamicznego przenoszenia się muzyki z fizycznych nośników na dyski. I nawet pojawiające się co jakiś czas newsy o tym, że odnotowano rekordową sprzedaż płyt kompaktowych, kaset czy winyli nie zmienią faktu, że cały świat "idzie w cyfrę", a sprzedaż nakręcają ludzie, którzy fizyczne nośniki kupowali od zawsze. Sama skala zjawiska i ilość sprzedanych egzemplarzy jest tylko niewielkim ułamkiem tego, z czym do czynienia mieliśmy chociażby 20 czy 30 lat temu. Wersje fizyczne zajmują miejsce, które moglibyśmy przeznaczyć na cokolwiek innego. Z drugiej strony naszej ulubionej płyty nikt z dnia na dzień nie zabierze nam z półki, natomiast w serwisach streamingowych bywa różnie i dynamika zmian jest dość duża. Wystarczy wspomnieć o tym, że dyskografia Toola pojawiła się w popularnych serwisach dopiero przy okazji premiery "Fear Inoculum". W ofercie TIDAL-a czy Spotify brakuje również wielu albumów. Korzystając z ich usług, nie posłuchamy na przykład "MTV Unplugged" Kultu. Zatem coś kosztem czegoś i zwolennicy obu opcji znajdą sporo argumentów, aby obronić swój punkt widzenia.

Ostatnie komentarze

  • Paweł

    Przygodę z audio zaczynałem od marki NAD i przez prawie 10 lat budżetowy wzmacniacz i odtwarzacz CD cieszyły moje uszy. Mam do tej marki duży sentyment, bo zawsze oferowała dobry dźwięk za sensowne pieniądze. O obecnych cenach nie będę pisał, bo tempo ich wzrostu dogoniło tempo naszego życia, tylko ...
    0
Zobacz inne komentarze

Octavio AMP

Octavio AMP

Audiofile uwielbiają piękne, oryginalne i, niestety, zwykle bardzo kosztowne urządzenia służące do odtwarzania muzyki. Wykonane z niesamowitą precyzją gramofony, potężne wzmacniacze lampowe, ogromne kolumny, grube kable - to wszystko kojarzy nam się z wysmakowanym, wciągającym brzmieniem, jednak nie ulega wątpliwości, że powyżej pewnego poziomu cała ta zabawa zaczyna pachnieć obłędem. Doskonale widać to na wystawach, gdzie prezentowane są systemy warte miliony złotych. Zwiedzający odnoszą wrażenie uczestniczenia w chorej licytacji. Stopień skomplikowania takich ekstremalnych zestawów stereo, a także ich gabaryty i ceny działają na melomanów odpychająco. Zresztą, bądźmy szczerzy, czy odwiedzając salon z takim sprzętem nie pomyśleliście sobie kiedyś, że przy takich cenach lepiej poszukać szczęścia gdzie indziej? Nie doszliście do wniosku, że nawet gdybyście dostali taki zestaw za darmo, nie mielibyście gdzie go postawić? Niektóre firmy dostrzegły ten problem, jednak ich rozwiązanie najczęściej polega na tym, aby całkowicie wybić sobie z głowy marzenia o posiadaniu porządnego sprzętu stereo i przerzucić się na głośniki sieciowe albo małe monitory bezprzewodowe. A przecież nie do końca o to chodzi, prawda?

Ostatnie komentarze

  • Krzysztof

    Ciekawa propozycja. W sklepach brakuje takich urządzeń. Wiem, bo choć sam nie potrzebuję, często doradzam rodzinie i znajomym jako "ten, który zna się na sprzęcie". Ostatnio znów dla przyjaciela próbowaliśmy złożyć system do 6000-7000 zł i od razu problem, bo przyzwoity amplituner stereo ze streamin...
    0
Zobacz inne komentarze

Audiolab Omnia

Audiolab Omnia

Ostatnie kilkanaście lat to czas bardzo dynamicznego rozwoju technologicznego w branży muzycznej. Czy ktoś na przełomie wieków pomyślałby, że jego niezawodny sprzęt audio za niedługo będzie musiał być mocno wsparty przez dodatkowe urządzenia lub całkowicie wymieniony na taki, który poradzi sobie z nowinkami technologicznymi? Sam znam kilku ortodoksów, którzy oparli się zmianom i dalej korzystają ze sprzętu wyprodukowanego jeszcze w ubiegłym tysiącleciu. Oczywiście w niektórych przypadkach ciężko tym urządzeniom cokolwiek zarzucić, a nawet można podziwiać je za to, jak porządnie zostały wykonane, skoro działają niezawodnie dwadzieścia lat i najwyraźniej zamierzają działać dalej, jednak nie ma co ukrywać, że w przypadku takich sprzętów muzyczne pole manewru jest zawężone praktycznie tylko do płyt kompaktowych, winyli i ewentualnie kaset. Nie przeskoczymy tu pewnej bariery jeśli chodzi o jakość dźwięku i możliwość odtwarzania muzyki cyfrowej.

Nowe testy

Poprzedni Następny
Marantz CD 50n + Model 50

Marantz CD 50n + Model 50

Zapewne na palcach jednej ręki można policzyć miłośników sprzętu audio, którzy nie znają jednej z niekwestionowanych legend tej branży - Marantza. Od siedemdziesięciu lat firma ta wypuszcza na rynek naprawdę...

Audiolab 9000N

Audiolab 9000N

Audiolab to brytyjska firma założona we wczesnych latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku przez Philipa Swifta i Dereka Scotlanda. Jej pierwszym produktem był wzmacniacz zintegrowany oznaczony symbolem 8000A, który stosunkowo niedawno był...

Yamaha R-N1000A

Yamaha R-N1000A

Zagłębiając się w historyczne zapiski, aż trudno uwierzyć, jak niesamowicie zacofanym i odizolowanym od reszty świata krajem była Japonia w drugiej połowie XIX wieku. Za rządów siogunatu Tokugawa panował podział...

Komentarze

Foniatra
Trochę mało na temat odtwarzacza, bo to bardzo ciekawe urządzenie, jak się spisuje jako oddzielny klocek, jak gra przez HDMI z telewizora, jak gra wyjście słuch...
Ziomek
Odpowiem tak jak Ty odnośnie innych rzeczy. Ale po co to kupować? Czy aby słuchać muzyki w dobrej jakości, potrzeba 2 x 500 W?
Nauczyciel
Miałem kiedyś Lumina D1... Nigdy, przenigdy nie kupię tego dziadostwa! Aplikacja wieszała się co chwila, obsługa dysku USB żadna. Wiem, minęło sporo czasu i pew...
stereolife
@Christopher - Tu nie chodzi o faworyzowanie jakiejś konkretnej marki, a raczej o brak czasu na przetestowanie wszystkich interesujących nas urządzeń. Lumin rów...
Foniatra
Szkoda, że te Audiolaby takie szpetne... Brak w tych czasach ARC z telewizora dyskwalifikuje ten model w moich oczach. Może i brzmienie jest na poziomie, ale mu...

Płyty

Mariusz Duda - AFR AI D

Mariusz Duda - AFR AI D

Przez ostatnie kilkanaście lat wielokrotnie spotykałem się z opiniami, jakoby Riverside był polską kopią Porcupine Tree, a Mariusz Duda -...

Newsy

Tech Corner

Roon - Nowa jakość streamingu

Roon - Nowa jakość streamingu

Z badań i raportów dotyczących udziału poszczególnych nośników i platform w rynku muzycznym wynika, że pliki i serwisy streamingowe wyprzedzają konkurencję o kilka okrążeń. Temat nośników fizycznych wydaje się zamknięty i nawet ogarniająca cały świat moda na winyle i gramofony nie jest w stanie odwrócić losów tej wojny. O ile...

Nowości ze świata

  • In jazz, as in most other forms of popular music, it's women who are bringing the new and much needed energies to the cause of keeping the music relevant and important. Three recent releases, all of which vaguely fit under...

  • Some years ago Hegel had to discontinue the highly capable Mohican CD player because key components were no longer being produced. Since then, the company has been working on a replacement that would be even better. The result is Viking -...

  • Joining the 200 Series launched earlier this year, the New Classic 300 Series elements combine perfectly to create a truly bespoke, high-quality system. Featuring cutting-edge innovation, sleek style and Designed and developed by Naim engineers in exceptional sound quality, the 300...

Prezentacje

Sukces mierzony głośnikami - Pylon Audio

Sukces mierzony głośnikami - Pylon Audio

Polski sprzęt audio - to hasło przeciętnemu obywatelowi naszego kraju kojarzy się ze wzmacniaczami, kolumnami głośnikowymi i gramofonami sprzed kilku dekad. Większość z nas wyobraża sobie piękne wieże Unitry, Diory czy Radmora, kultowe Altusy lub gramofony takie, jak Daniel, Adam czy Bernard. Jeżeli myślicie, że to wszystko relikty minionego systemu,...

Poradniki

Wszystko o akustyce pomieszczenia odsłuchowego

Wszystko o akustyce pomieszczenia odsłuchowego

Który element systemu audio jest najważniejszy? Większość audiofilów z pewnością wskazałoby na zestawy głośnikowe. Inni powiedzą, że pierwszeństwo powinien mieć...

Listy

Galerie

Dyskografie

Callisto - Ewolucja post metalu

Callisto - Ewolucja post metalu

Skandynawia od lat słynie przede wszystkim z ekstremalnych odmian metalu, głównie z przedrostkiem "black". Jednak raz na jakiś czas trafiają...

Wywiady

Tomasz Karasiński - StereoLife

Tomasz Karasiński - StereoLife

Chcąc poznać ludzi zajmujących się sprzętem audio, związanych z tą branżą zawodowo, natkniemy się na wywiady z konstruktorami, przedsiębiorcami, sprzedawcami,...

Popularne artykuły

Vintage

Marantz 2130

Marantz 2130

Dziesiątki lat istnienia w branży audio zaowocowało setkami urządzeń, które do dziś fascynują swoim wyglądem oraz brzmieniem. Niestety jest pewien...

Słownik

Poprzedni Następny

Bluetooth

Bluetooth jest technologią bezprzewodowej transmisji danych. W sprzęcie audio najcześciej korzysta się z niego podczas strumieniowania muzyki z urządzeń mobilnych oraz laptopów. Sygnał ten jest dość trwały i dociera do...

Cytaty

FrankZappa.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.