Kable do listwy Enerra
- Kategoria: Listy
- StereoLife
Dzień dobry. Z dużym zaciekawieniem przeczytałem na Państwa stronie test kabli zasilających Enerr Transcenda Ultimate i mam do Państwa pytanie. Posiadam listwę Enerr Performer z dedykowanym kablem Performer HC i przymierzam się do testu wyżej wymienionych kabli. Jednakże, zauważyłem jakiś czas temu entuzjastyczne opinie na temat Audioquest Hurricane (zarówno na forach zagranicznych, jak i polskich). Były testy porównawcze nawet z Nordostem Odin i czytam, że różnice są bardzo minimalne (przy sześciokrotnej różnicy w cenie na niekorzyść Odina), że w cenie do 20000 zł "trudno o lepsze kable". Widzę, że kilku rozpoznawalnych audiofilów za granicą (ale też kilku w Polsce) ma je wpięte w swoje systemy. Hurricane jest tylko niewiele droższy od rzeczonych Enerr Transcenda. Czy mieli Panstwo okazję testować Hurricane'y? A jeśli tak, jakie są Państwa wrażenia w porówaniu z Transcendentami i jakie zmiany wnoszą w porówaniu z nimi? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Temat hi-endowych kabli zasilających to opowieść bez końca. Zawsze znajdzie się coś lepszego albo przynajmniej innego. Wielu naszych znajomych wprowadza zmiany w zasilaniu albo ot tak, dla sportu, albo po każdej większej zmianie w systemie. Niektórzy nawet mają w szufladzie dwa lub trzy "stare" kable, które akurat w obecnej konfiguracji im nie pasują, ale przecież istnieje prawdopodobieństwo (a biorąc pod uwagę ich ścieżkę i częstotliwość, z jaką wprowadzają kolejne ulepszenia i modyfikacje, jest ono niemałe), że kiedyś te kable z szuflady wrócą do łask, a ich miejsce na ławce rezerwowych zajmą te wykorzystywane dzisiaj. Sami również dość długo uprawialiśmy żonglerkę listwami i kablami zasilającymi, trzymając się głównie polskich producentów w temacie rozgałęziaczy, a kabli szukając praktycznie wszędzie. Odkąd jednak trafiliśmy na pełny "set" Enerra, mamy niesamowite zaufanie do tej firmy i filozofii jej założyciela.
Performer nawet trochę nas zaskoczył, bo jest to ewidentny odskok w stronę dynamiki i przejrzystości, ale jak powiedział nam przez telefon Piotr Kwiatkowski, jest to produkt dla posiadaczy naprawdę dopracowanych systemów, w których nie trzeba niczego maskować, wygładzać, ukrywać, tylko trzeba z nich jak najwięcej wyciągnąć. Tak również zadziałały na Performera kable z serii Transcenda. Co tu dużo mówić, takie połączenie dla wielu audiofilów będzie po prostu wzorcem tego, jak powinien się zachowywać, co powinien robić komplet hi-endowych akcesoriów zasilających. Nie ma kombinowania z barwą, nie ma podcinania dynamiki, jest wyraźny nacisk na detaliczność, szybkość, precyzję, ale bez przesadnego odchudzania dźwięku.
Czy można kombinować z innymi sieciówkami? Pewnie. Na pewno złego słowa nie powiemy ani o AudioQuestach, ani o Acoustic Zenach, Cardasach, Acrolinkach, Siltechach, Nordostach, Chordach czy jakichkolwiek innych kablach z wysokiej półki. Wielokrotnie potwierdzało się jednak, że akcesoria zasilające najlepiej działają w komplecie i jedyne pytanie jest takie, czy bardziej pasuje nam na przykład bezwzględna rozdzielczość Nordostów, plastyczność Cardasów, czy neutralność i dynamika Enerrów. Kiedy zacznie się w tym garnku mieszać, to jest tak, jakby wpuścić dziecko do sklepu z zabawkami, aby wybrało sobie jedną. Wszędzie coś interesującego, na każdym kroku jakieś nowe pokusy, aż nie idzie się zdecydować. Szybko można wówczas dojść do sytuacji, w której zamiast jednej listwy i czterech kabli mamy dwie listwy i osiem kabli, a potem opowiadamy znajomym, że po wielu miesiącach odsłuchów została taka i taka konfiguracja, z Performerem i Transcendą na wejściu, AudioQuestem podłączonym do transportu sieciowego, Cardasem do przetwornika, kolejną Transcendą do przedwzmacniacza i Acoustic Zenem do końcówki mocy.
Wielu ludzi lubi się w to bawić i fajnie - kiedy tylko mają czas, mogą sobie posłuchać, przeprowadzić porównania, a potem położyć się spać przekonani, że do czegoś doszli, że wystarczyło zamienić dwa kable miejscami i znów system gra odrobinę lepiej. My natomiast, być może ze względu na potrzeby zawodowe, a może lenistwo, postanowiliśmy zaoszczędzić ten czas i bierzemy wszystko "od kompletu". Dosłownie kilka dni temu dostaliśmy do przetestowania nową listwę Enerra, Artheria 5S DCB, stworzoną dla uczczenia dwudziestych urodzin firmy. Nie możemy się doczekać, kiedy uda nam się "zamknąć" rozpoczęte już testy, wrócić do systemu odniesienia i sprawdzić, jak zadziała ona w połączeniu z kablami Transcenda Ultimate. Jeśli ma Pan już Performera, nie jesteśmy przekonani, czy warto w tym garnku mieszać. Pozdrawiamy!
Komentarze