Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Witchcraft - Zaklęcia ze Szwecji

  • Kategoria: Dyskografie
  • Paweł Pałasz

Witchcraft - Zaklęcia ze Szwecji

Korzenie szwedzkiego zespołu Witchcraft sięgają 2000 roku. Wtedy właśnie Magnus Pelander - gitarzysta grupy Norrsken - postanowił oddać hołd swoim dwóm muzycznym idolom - Bobby'emu Leblingowi (liderowi doom metalowej grupy Pentagram) i Roky'emu Ericksonowi (niegdysiejszemu członkowi pionierów rocka psychodelicznego - The 13th Floor Elevators, znanemu także z solowych dokonań). Inspirując się ich twórczością, Pelander napisał utwór "No Angel or Demon". W celu nagrania go zebrał kilku muzyków - gitarzystę Johna Hoylesa, basistę Ola Henrikssona i perkusistę Jensa Henrikssona - zaś sam objął stanowisko wokalisty i gitarzysty rytmicznego. Nagranie zostało wydane (w 2002 roku) na singlu sygnowanym nazwą Witchcraft i miało być jednorazowym projektem tego składu. Płyta trafiła jednak do niejakiego Lee Doriana - wokalisty doom metalowego Cathedral, ale też szefa małej wytwórni Rise Above Records. Zachwycony utworem, zaproponował muzykom kontrakt i tak Witchcraft przerodził się w prawdziwy zespół.

W 2004 roku zadebiutował długogrającym albumem, zatytułowanym tak samo jak nazwa zespołu. W krótkim czasie ukazały się także dwa kolejne - "Firewood" (2005) i "The Alchemist" (2007). Na tym jednak współpraca z Rise Above się skończyła - zespół przeszedł do większej wytwórni, Nuclear Blast. W tym czasie zmienił się też jego skład - z dotychczasowych muzyków zostali tylko Pelander i Ola Henriksson. Nowym perkusistą został Oscar Johansson, a poza tym przyjęto aż dwóch gitarzystów, Toma Jondeliusa i Simona Solomona, ponieważ Pelander postanowił skupić się na śpiewaniu. W tym składzie nagrany został album "Legend" (2012), po czym... Z zespołu odeszli wszyscy muzycy z wyjątkiem lidera. Ten jednak się nie poddał i po przeproszeniu się z gitarą oraz zatrudnieniu nowej sekcji rytmicznej - basisty Tobiasa Angera i perkusisty Rage'a Widerberga - zarejestrował nowy album, "Nucleus", który właśnie trafia do sprzedaży. Ponieważ Witchcraft nie jest zespołem dobrze znanym w Polsce, zamiast recenzji ich najnowszego wydawnictwa, proponuję krótki przegląd przez całą dotychczasową dyskografię.

Witchcraft - Zaklęcia ze Szwecji

"Witchcraft" (2004)

Ocena
Poziomy6

Chociaż debiutancki album Witchcraft został nagrany na początku XXI wieku, brzmi jak dzieło jakiejś zapomnianej grupy istniejącej na początku lat 70. To celowa stylizacja, której przekaz jest jasny - muzyków nie obchodzą aktualne trendy, chcą grać muzykę, na jakiej się wychowali. I świetnie im to wychodzi. Dużo tutaj posępnego, doom metalowego riffowania, przywodzącego na myśl twórczość Black Sabbath i Pentagram ("The Snake", "Lady Winter"). Ale są też bardziej melodyjne kawałki, przypominające o fascynacji Rokym Ericksonem ("What I Am", "I Want You to Know"). Gdzieś pomiędzy mieści się natomiast utwór, od którego wszystko się zaczęło, czyli "No Angel or Demon". Już na tym albumie zespół pokazuje się także od bardziej ambitnej strony, czego przykładem są dwa utwory - rozbudowany, zróżnicowany "Witchcraft", a także ocierający się o folk "Her Sisters They Were Weak".

Witchcraft - Zaklęcia ze Szwecji

"Firewood" (2005)

Ocena
Poziomy7

Drugi album zespołu ma bardziej dopracowane brzmienie, wciąż jednak stylizowane na lata 70. Pod względem stylistycznym jest to natomiast bezpośrednia kontynuacja debiutu. Dominują tutaj utwory łączące hard rockowe brzmienie, doom metalowe riffy i niemal popową przebojowość ("Cylde of Fire", "If Wishes Were Horses", "Wooden Cross", "Queen of Bees", "I See a Man"). Zespół znów eksperymentuje z folkiem ("Sorrow Evoker", wzbogacony gitarą akustyczną i fletem), proponuje też kolejny bardziej złożony utwór ("Attention!"). Najtrafniej można określić ten album słowami "ulepszona wersja debiutu".

Witchcraft - Zaklęcia ze Szwecji

"The Alchemist" (2007)

Ocena
Poziomy7

Najbardziej dojrzały album zespołu. Zaczyna się od typowego dla grupy, przebojowego "Walking Between the Lines", by z każdym kolejnym utworem coraz bardziej zachwycać. W "If Crimson Was Your Colour" smaczkiem są klawiszowe ozdobniki. W "Leva" - szwedzkojęzyczny tekst. "Hey Doctor" cechują zabawy z tempem. "Samaritian Burden" wyróżnia się uwypukloną grą sekcji rytmicznej, oraz akustyczną, niemal folkową końcówką. Z kolei "Remembered" łączy zadziorne, riffowe zwrotki z łagodnymi refrenami, a kompletny odlot zapewnia saksofonowa solówka, grana na ciężkim, sabbathowym podkładzie. Natomiast finałowy "The Alchemist" to rozbudowana, 12-minutowa kompozycja, w której hard rockowy czad przeplata się z balladowymi fragmentami, opartymi na brzmieniach gitary akustycznej i melotronu. To wszystko razem składa się na jeden z najciekawszych albumów XXI wieku, a na pewno najlepszy z nagranych przez młode zespoły.

Witchcraft-04

"Legend" (2012)

Ocena
Poziomy6

Debiut w dużej wytwórni i, niestety, pierwsze rozczarowanie. Unowocześnione (cięższe, pozbawione przestrzeni i dynamiki) brzmienie, a także uproszczone aranżacje (tylko podstawowe instrumentarium: gitary, bas i perkusja), sprawiają, że nie słucha się tego albumu tak przyjemnie, jak poprzednich. A szkoda, bo pod względem kompozytorskim wcale nie odbiega on od poprzednich dzieł zespołu. Może nawet ciut je przewyższa (przynajmniej dwa pierwsze). Sporo tutaj naprawdę chwytliwych, zapamiętywanych melodii ("Flag of Fate", "It's Not Becouse of You", "Ghost House", "White Light Suicide"), jest trochę cięższego grania ("Deconstruction", "Democracy"), a także coś bardziej wyrafinowanego ("An Alternative to Freedom"). Pod koniec albumu napięcie jednak spada - balladowy "Dystopia" i długi "Dead End" są trochę za mało urozmaicone, momentami nawet nużące. Po raz pierwszy w swojej historii, zespół nagrał album słabszy od poprzedniego...

Witchcraft - Zaklęcia ze Szwecji

"Nucleus" (2015)

Ocena
Poziomy6

A najnowszy, niestety, podtrzymuje tendencję spadkową. Cieszy powrót do bardziej klasycznego brzmienia i bogatszych aranżacji, ale martwi przerost ambicji ówczesnych członków zespołu (a może samego Pelandera). Znalazły się tutaj aż dwa utwory trwające około kwadransa, jednak muzykom zabrakło wyobraźni, aby ciekawie wykorzystać ten czas. Tytułowy "Nucleus" wypada chaotycznie, przez liczne zmiany nastroju, którym brakuje płynności, a także przez zbyt wiele dodatków (flet, klawisze, skrzypce, akordeon, chóralne wokalizy). Z kolei "Breakdown" złożony jest z dwóch części, spokojnej i ciężkiej, z których każda opiera się na powtarzaniu jednego motywu. Monotonnie wypada także ośmiominutowy otwieracz longplaya, "Malstroem". Paradoksalnie, znacznie więcej dzieje się w krótszych utworach. One akurat zostały całkiem zgrabnie skomponowane. Świetnie wypada singlowy "The Outcast", wyróżniający się chwytliwą melodią i dynamicznymi kontrastami, w który fajnie - i z umiarem - wpleciono różne smaczki, jak flet i klawisze. Pod względem przebojowości niewiele ustępują mu takie kawałki, jak "The Obsessed", "To Transcened Bitterness", czy - obecny tylko na niektórych wydaniach - "Chasing Rainbows". Z kolei "Theory of Conequence" i "An Exorcism of Doubts" to świetne przykłady "sabbathowania". Problem w tym, że te sześć utworów razem trwa niespełna pół godziny, podczas gdy cały album - ponad 70 minut.

Epilog

Witchcraft pozostaje jednym z najciekawszych młodych zespołów, zajmujących się graniem "retro" rocka. Jako jeden z nielicznych przedstawicieli ma na siebie pomysł i potrafi zabłysnąć ciekawymi kompozycjami. Niestety, ostatnimi czasy nieco się pogubił - najpierw niepotrzebna próba grania nowocześniej, teraz niezbyt przekonujący powrót do korzeni. Mam nadzieję, że muzycy, po nabraniu dystansu do nowego albumu, dostrzegą jego wady i nie powtórzą ich na kolejnym wydawnictwie. Wtedy być może znów zabłysną albumem na miarę "The Alchemist".

Zdjęcia: Oficjalna strona zespołu

Komentarze (2)

  • Rafał

    Zapoznałem się z tą kapelą całkiem niedawno, grzebiąc w Spotify. Zgadzam się z artykułem, tyle że mi właśnie "Legend" podchodzi najbardziej. Jeśli autor nie zna, to polecam Uncle Acid & the Deadbeats. A jak zna, to może czytających ten artykuł muzyka tej grupy zainteresuje obok słuchania Witchcraft.

    0
  • Też Rafał

    Wiem, że "nieco" po czasie, ale popieram przedmówcę. "Legend" najbardziej wpada w ucho. Co do jakości mixingu, to faktycznie nowe nagrania nie mają dynamiki (jak większość dzisiejszej muzyki). Natomiast sam album moim zdaniem najbardziej rockowy, spójny i bez zbytnich udziwnień.

    0

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Zobacz także

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Elodie Deveau - Triangle

Elodie Deveau - Triangle

Triangle Electroacoustique to jeden z najstarszych francuskich producentów zestawów głośnikowych. Choć ostatnie, wciąż dostępne w sprzedaży, jubileuszowe modele wprowadzono z okazji czterdziestych urodzin firmy, w tym momencie jesteśmy już w połowie drogi do kolejnej okrągłej rocznicy (Renaud de Vergnette założył firmę Triangle w 1980 roku). Wszyscy znamy tę historię -...

Jak złożyć system stereo w siedmiu prostych krokach

Jak złożyć system stereo w siedmiu prostych krokach

Jak złożyć system stereo? To pytanie na pewnym etapie zadawał sobie każdy, kto uważa się za melomana lub audiofila. Prostej odpowiedzi niestety nie ma, bo nawet doświadczeni miłośnicy muzyki i sprzętu audio wciąż szukają swojego ideału. Osobom przymierzającym się do zakupu swojego pierwszego systemu audio można jednak wytłumaczyć kilka podstawowych...

Odrodzenie formatu CD - rewolucja czy burza w szklance wody?

Odrodzenie formatu CD - rewolucja czy burza w szklance wody?

W erze streamingu coraz więcej melomanów sięga po muzykę na fizycznych nośnikach, czego doskonałym przykładem stały się płyty winylowe. Renesans gramofonów i czarnych krążków trwa już co najmniej dekadę. Tłocznie płyt winylowych pracują na pełnych obrotach. Produkcję wznawiają nawet największe wytwórnie, a dla artystów wydających nowy album brak wersji LP...

Streaming krok po kroku

Streaming krok po kroku

Streaming - to pojęcie niemal całkowicie zdominowało świat sprzętu hi-fi. Na przestrzeni dziesięciu lat ten sposób słuchania muzyki przeszedł ewolucję od ciekawostki technologicznej interesującej tylko najbardziej postępowych melomanów i audiofilów do czegoś, co jest dla nas zupełnie naturalne i oczywiste. Dla wielu osób streaming to nieodłączna część codziennego funkcjonowania, podstawowe...

Audiofilskie BHP - najważniejsze zasady użytkowania sprzętu stereo

Audiofilskie BHP - najważniejsze zasady użytkowania sprzętu stereo

W naszym magazynie koncentrujemy się na treściach kierowanych do entuzjastów i osób żywo zainteresowanych sprzętem stereo. Niezależnie od aktualnych reguł działania internetowych wyszukiwarek czy liczby przypadkowych wizyt na danej stronie bazę czytelników stanowią ludzie dysponujący sporą wiedzą i doświadczeniem w tym temacie. Nawet oni muszą jednak dostrzegać pewną lukę w...

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
NAD C389

NAD C389

NAD (New Acoustic Dimension) to jedna z firm, które od samego początku umiejętnie łączyły innowacje i czysto naukowe podejście do tematu ze wspaniałym zmysłem biznesowym i wyczuciem sytuacji na rynku....

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Rosnące zainteresowanie audiofilów wzmacniaczami dzielonymi jest jednym z najbardziej zaskakujących trendów, jakie ostatnio obserwujemy. Wydawało się przecież, że rynek zmierza w przeciwnym kierunku, a niebawem w sklepach dostępne będą niemal...

Lyngdorf FR-2

Lyngdorf FR-2

Kim jest Peter Lyngdorf? Genialnym inżynierem, czy może raczej wizjonerem i utalentowanym przedsiębiorcą? Tego nie podejmuję się rozsądzać, ale jedno jest pewne - facet nie lubi się nudzić i wspiera...

Bannery boczne

Komentarze

a.s.
Nasz zmysł słuchu nie ma "liniowej charakterystyki przetwarzania". Sygnały o takim samym natężeniu, ale o różnej częstotliwości, wywołują wrażenia różnej głośno...
Rafał
Witam. Posiadam głośniki 120 Club od JBL i te 12 godzin nie wiem na jakiej mocy jest. Podłączyliśmy konsole kablami i dwa głośniki ze sobą też na kable i nieste...
Piotr
Wiem, że o switche można się kłócić tak jak o kable, generalnie nie jestem hejterem różnych niekonwencjonalnych urządzeń audio ale polecam taki eksperyment: w t...
stereolife
@Garfield - Coś nam podpowiada, że chętni się znajdą. Ceny nie są jeszcze tak zaporowe jak u niektórych specjalistów od hi-endu. Patrząc na trendy w salonach au...
Obywatel GC
Wszystko ładnie, pięknie, tylko ja nigdy nie rozumiem w tych wzmacniaczach, w których lampy są schowane w obudowie, jak człowiek ma potem je wymienić, bez narus...

Płyty

Newsy

Tech Corner

Praktyczny przewodnik po klasach pracy wzmacniaczy audio

Praktyczny przewodnik po klasach pracy wzmacniaczy audio

Czym powinien kierować się miłośnik sprzętu audio przy wyborze wzmacniacza? Gdyby na tak postawione pytanie można było udzielić prostej i zwięzłej odpowiedzi, pewnie nikt nie zawracałby sobie głowy testami i odsłuchami. Przyjmijmy jednak, że mamy już pewne rozeznanie w temacie, a z długiej listy dostępnych na rynku modeli chcemy wybrać...

Nowości ze świata

  • Triangle Electroacoustique is one of the oldest French loudspeaker manufacturers. Although the latest anniversary models, still available for sale, were introduced on the occasion of the company's fortieth birthday, at this point we are already halfway to another round anniversary...

  • In Norse mythology, Thor is known as the god of thunder, lightning, marriage, vitality, agriculture, and the home hearth. He was said to be more sympathetic to humans than his father, Odin, though equally violent. He traveled in a chariot...

  • Manufacturers of hi-fi equipment like to brag about their peak performance, but in any company's product lineup, the key role is played by the models that simply sell best. They are the ones that provide funds for further development and...

Prezentacje

Historia ma znaczenie - Marantz

Historia ma znaczenie - Marantz

Marantz to jedna z tych firm, które powinien znać każdy miłośnik muzyki i dobrego brzmienia. Jeden z wielkich graczy, którym na przestrzeni lat udało się zachować swój wizerunek i opowiadać swoją historię nie inaczej, jak poprzez kolejne urządzenia zyskujące status kultowych. Może to trochę odważne stwierdzenie, ale wystarczy prześledzić internetowe...

Poradniki

Galerie

Popularne testy

Wywiady

Elodie Deveau - Triangle

Elodie Deveau - Triangle

Triangle Electroacoustique to jeden z najstarszych francuskich producentów zestawów głośnikowych. Choć ostatnie, wciąż dostępne w sprzedaży, jubileuszowe modele wprowadzono z...

Vintage

Sony WM-W800

Sony WM-W800

Pamiętam, gdy szukając ciekawych magnetofonów w Internecie po raz pierwszy zobaczyłem zdjęcie Walkmana Sony WM-W800. Myślałem, że to jakaś przeróbka...

Słownik

Poprzedni Następny

Lampa elektronowa

Stary jak świat element elektroniczny składający się z zespołu elektrod zamkniętych w próżniowej, szklanej bańce. Taka konstrukcja umożliwia przepływ prądu wytwarzanego przez strumień swobodnych elektronów pomiędzy elektrodami. Lampy są zazwyczaj...

Cytaty

LudwikJerzyKern.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.