Sony TPS-L2
Tak wygląda pierwszy przenośny magnetofon w historii! Wszystko się zaczęło od tego, że współzałożyciel firmy Sony - Masaru Ibuka - zamarzył o takim odtwarzaczu kaset magnetofonowych, który byłby prosty i poręczny. Wcześniejsze modele przenośnych magnetofonów były raczej niepraktyczne w użyciu na co dzień i służyły przede wszystkim dziennikarzom, którzy dzięki nim nie musieli robić notatek na kolanie, tylko nagrywali sobie wszystko na taśmę. Pierwszym takim kaseciakiem był TPS-L2, który powstał na bazie modelu TCM-600 z którego usunięto możliwość nagrywania i przebudowano tor audio tak, aby odtwarzał kasety w systemie stereo. Pierwsze modele TPS-L2 miały debiut w roku 1979 i nie nazywały się jeszcze Walkmanami. Ta nazwa pojawiła się nieco później i została spopularyzowana przez firmę Sony, choć wkrótce potocznie nazywano tak wszystkie przenośne kaseciaki. Najpierw sprzęt ten był sprzedawany jako Soundabout, Stowaway oraz Freestyle.
Na początku były wątpliwości, czy magnetofon, który został pozbawiony możliwości nagrywania w ogóle znajdzie nabywców. Dopiero umiejętnie poprowadzona kampania reklamowa spowodowała, że na punkcie Walkmana oszalał cały świat. Sprzęt nie posiadał jeszcze co prawda systemu auto-reverse, ale za to można było podłączyć dwie pary słuchawek. Zasilanie to dwie baterie typu AA. Ciekawostką jest wściekle pomarańczowy klawisz Hotline, który po wciśnięciu aktywował wbudowany w walkmana mikrofon, co pozwalało na rozmowę z drugą osobą bez zdejmowania słuchawek, a nawet bez wyłączania muzyki! Po prostu słowa rozmówcy były słyszalne w słuchawkach. Ciekawe, prawda?
Nowy TPS-L2 kosztował około 200 dolarów i w zestawie oprócz odtwarzacza znajdowały się słuchawki oraz skórzane etui. Dziś ten model można dostać już za około 400 zł w średnim stanie, bez oryginalnego opakowania i dodatków. Sama jakość wykonania do dziś budzi szacunek - metalowa obudowa, solidne wykonanie... Oczywiście jak na dzisiejsze standardy sprzętu przenośnego, pierwszy Walkman wypada raczej blado. Cóż, takie były początki słuchania muzyki na spacerze.
Do dziś trwają spory, czy Walkman rzeczywiście był pierwszym przenośnym odtwarzaczem na świecie. Teoretycznie był, ale nie do końca. W 1972 roku Andreas Pavel dokonał pierwszych prób swojego urządzenia które nazwał Stereobelt. Było to, jak sama nazwa wskazuje, pasek z przymocowanymi do niego magnetofonem, radiem i zasobnikami na baterie. Niestety, Pavel nie zdołał zainteresować swoim urządzeniem żadnej firmy specjalizującej się w sprzęcie RTV, ale na swoje szczęście w 1977 roku opatentował swój Stereobelt, dzięki czemu w przyszłości udało mu się dojść z firmą Sony do porozumienia w sprawie wykorzystania tego wynalazku. Wydaje się więc, że i wilk syty, i owca cała, ponieważ Andreas Pavel jest dziś nazywany ojcem przenośnego sprzętu grającego, a TPS-L2 był pierwszym Walkmanem na świecie. A pan na zdjęciu to inny współzałożyciel firmy Sony, Akio Morita.
Komentarze