Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Jean Michel Jarre - Oxygene

Jean Michel Jarre - Oxygene

Od tej płyty tak naprawdę zaczęła się kariera Pana Jarre'a. Wcześniej nagrał trzy płyty z eksperymentalną muzyką elektroniczną, które rozeszły się bez echa. Dopiero "Oxygene" okazał się międzynarodowym sukcesem tego artysty. Pierwszy raz usłyszałem tą płytę w podstawówce. Pewnego dnia przyszedł do mnie kolega z prośbą przegrania kasety. Byłem wtedy szczęśliwym posiadaczem (no, nie do końca ja - to był sprzęt ojca) magnetofonu dwukasetowego i czasem z chłopakami zgrywaliśmy sobie różne rzeczy. Wtedy kumpel przyniósł do skopiowania kasetę, na której z jednej strony był nagrany album Pet Shop Boys "Actually" z ich ówczesnym hitem "It's a Sin", a na drugiej właśnie "Oxygene" Jarre'a.

O ile muzyka Pet Shop Boys nie zrobiła na mnie większego wrażenia, to "Oxygene" trafiło w sam środek mojej duszy, szukającej dopiero swojej muzyki. To był ten dźwięk, którego szukałem. To było to, co w sercu grało mi od pewnego czasu, ale nie wiedziałem gdzie tego szukać, ani o jakich wykonawców pytać. Teraz już wiedziałem: Jarre. To nazwisko miało pozostać na pierwszym miejscu aż do pierwszej klasy technikum, gdzie poznałem muzykę Tangerine Dream.

"Oxygene" to ponadczasowa muzyka. Dzięki temu, że jest o wiele prostsza w odbiorze, niż ówczesne płyty pozostałych wykonawców muzyki elektronicznej, mogła trafić do szerszej rzeszy odbiorców, z których część pewnie nigdy wcześniej ani później nie interesowała się tym nurtem. Zresztą 95% populacji ludzkiej zna te melodie, a zwłaszcza "Oxygene 2" użyte jako podkład muzyczny chyba do wszystkich programów popularno-naukowych traktujących o wrzechświecie. Wielu, rozpoznając te dźwięki, nawet nie jest w stanie określić wykonawcy... Sam nie wiem, czy to źle, czy niedobrze...

Artysta: Jean Michel Jarre
Tytuł: Oxygene
Wytwórnia: Disques Dreyfus
Rok wydania: 1977
Gatunek: Elektronika
Czas trwania: 39:44
Opakowanie: Koperta (winyl)

Ocena muzyki
Poziomy8

Ocena wydania
Poziomy4

Nagroda
sl-klasyka

Komentarze (4)

  • mariusz

    Posiadam wszystkie studyjne albumy Jarre'a i powiem tak: Oxygene to totalny wymiatacz i najlepszy album tego artysty,bez obrazy dla pozostałych dokonań tego muzyka...

    1
  • Picio

    Z chęcią bym posłuchał zremasterowanego materiału z Oxygen, 24 Bit... Ale nie wiem czy jest coś takiego.

    0
  • kris_k

    Z tego co się orientuję to są dostępne pliki bodaj 24/48 i 24/96. Nie mam jednak pewności jak grają. A wracając do samej muzyki - pomimo iż znam tą płytę na pamięć wracam do niej często i zawsze z przyjemnością. A różnych wersji tej płyty mam chyba w domu z pięć ;-)

    0
  • Mateusz

    Arcydzieło gatunku! Mnóstwo dźwięków, które nie są nigdzie indziej słyszalne. A wszystko połączone w początek historii o tlenie...

    0

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Bannery dolne

Bannery boczne

Komentarze

Darek
Panie Tomku zdjęcia ok, ale styl tekstu pali mózg. Ciężko się to czyta. Już chyba Lem jest bardziej przyswajalny :)
Obywatel GC
A według pana z Nautilusa największą różnicę robi stolik RTV! Ciekawe co na to producenci przewodów...
Jacek
Czy to nie są czasem te same kable, tylko w niebieskim kolorze z "audiofilskimi" wtykami?
Ryszard
"Technicznie to trochę absurd, ale niech będzie - gramofon". Trochę arbitralne stwierdzenie, zwłaszcza w kontekście całego artykułu, który wręcz zachęca do nowa...
Behapowiec
736 zł z groszami za kilogram niby nie dużo, ale w razie wywrotki dramat...

Cytaty

HansZimmer.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.