Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Grzech Piotrowski - The Best Of

  • Kategoria: Jazz
  • Ludwik Jasiński

Grzech Piotrowski - The Best Of

Nieczęsto zdarza się, abym recenzował składanki. Ba, nawet ich za bardzo nie słucham. Dzieje się tak dlatego, że nawet najlepiej dobrane kompilacje, choćby były włączone do oficjalnej dyskografii artysty, zwykle nie oddają w pełni jego kunsztu muzycznego. Owszem, usłyszymy największe przeboje, ale tak naprawdę nie poznamy wszystkich ukrytych smaczków i nietypowych utworów, które niekoniecznie wybiły się wśród mas, a mogą okazać się prawdziwymi perełkami. Jednakże w przypadku twórczości Grzecha Piotrowskiego - polskiego saksofonisty, kompozytora, producenta, wydawcy i aranżera - jeśli zdecydujemy się na zakup składanki, wcale nie będziemy stratni. Wręcz przeciwnie, "The Best Of Grzech Piotrowski" jest albumem tak znakomicie wydanym, iż możemy jedynie zyskać, przy okazji poznając jedne z ciekawszych kompozycji jazzmana.

Tym bardziej, że jest na czym zawiesić ucho. Grzech Piotrowski to saksofonista renesansu. Nie daje się zaszufladkować poprzez wykonywanie jednego gatunku muzycznego. W jego repertuarze znajdziemy utwory typowo jazzowe, otwartej improwizacji, acid-, rock- i fusion-jazzowe, ale również i rytmy etno-folk, funky, rapowe, popowe, roots, czy ilustrujące dzieła kinematografii. Piotrowski lubi również przekraczać granice konwencji i przecierać szlaki. Zdarza mu się grać na saksofonie bez ustnika, a na Ice Music Festivalu w Geilo w Norwegii zagrał na instrumencie wykonanym z lodu - podobno jako pierwszy saksofonista na świecie. Wystąpił nawet u stóp wulkanu na Wyspach Zielonego Przylądka. Ma również na koncie wiele prestiżowych nagród i stworzenie wielu zespołów i projektów. Wśród nich znajdą się Alchemik, World Orchestra, Freedom Nation, czy Oxen. Od lat jest również założycielem festiwalu Wschód Piękna i dyrektorem artystycznym Old Jazz Meetingu w Iławie.

Lista zasług i wyróżnień jest długa, ale do kogo skierowane są utwory Piotrowskiego? Przede wszystkim do osób w pełni zatopionych w jazzie. Jego kompozycje, jakkolwiek pożyczające garściami od innych gatunków, prawie zawsze oscylują wokół jazzowych improwizacji i inspiracji, a przecież mamy tutaj prawdziwy przekrój prawie trzydziestoletniej kariery muzyka. Utwory Piotrowskiego określiłbym jako "hybrydowe" - od zapędów muzyki świata wymieszanej z etno-folkiem ("Woda", "Sfera Szeptów", "Baa Boom", "I Will Miss You" czy "One World"), ze znakomitymi wokalami nawiązującymi do ludów Afryki i melodiami przesiąkniętymi słowiańskością wymieszaną z orientem lub nowojorskim jazzem noir poprzez rozmarzone pejzaże muzyczne ("Clouds", "Wiosna", "Bird", "Chik Chika"), przepełnione rozciągającymi się po horyzont pasażami saksofonowymi aż po zakusy elektroniczne, zahaczające o takie gatunki jak lo-fi czy ambient electro ("My Emo", "Moje Słońce", czy znakomita "Emotronica"). Te ostatnie zresztą najbardziej przypadły mi do gustu z całego zebranego tu repertuaru. We wszystkich utworach mamy do czynienia z niezwykle bogatą instrumentacją i każdy z muzyków i wokalistów ma "swoje pięć minut". Nikt nie jest faworyzowany, wszyscy dokładają się do stworzenia dzieła, Grzech nie przejmuje inicjatywy, kiedy nie jest to konieczne. Jest to po prostu muzyczna symbioza z klasą i taktem - nikt nie wchodzi sobie w kompetencje.

I teraz najlepsza część tej składanki - nawet, jeśli materiał pochodzi z różnych albumów i okresów w karierze muzyka, to zupełnie tego nie słychać i można by nawet uznać, że składak tworzy zgrabną całość. Uważam, że "The Best Of" znakomicie przekazuje wielowymiarowość i płynność przejść pomiędzy motywami muzycznymi, charakteryzujące muzykę Grzecha. Kompilacja dostępna jest, o ile mi wiadomo, wyłącznie na nośnikach fizycznych - kompaktowym i winylowym - opublikowanych z ramienia Ministerstwa Dźwięku. I podobnie jak inne pozycje dostępne w katalogu tego wydawcy, mamy do czynienia z tłoczeniami wysokiej jakości o audiofilskim brzmieniu.

Do napisania niniejszej recenzji została mi udostępniona ta druga, analogowa odmiana. I chociaż nie jest to najbardziej luksusowe wydanie, z jakim miałem do czynienia, to dowodzi, że w Polsce można stworzyć naprawdę dobre tłoczenie, zarówno od strony poligrafii, jak i samej realizacji nagrania. Dwa, 180-gramowe winyle zapakowano w wyściełane folią, czarne koperty włożone w grubą, matową, rozkładaną okładkę ilustrowaną starannie wyselekcjonowanymi zdjęciami. W środku znajdziemy również wkładkę z informacjami od wydawcy, a także notkę od samego artysty i dopiski, z którego krążka w karierze Grzecha zaczerpnięto poszczególne utwory i jakich muzyków zaproszono do nagrań. Szkoda tylko, że płyty łatwiej się wyciąga z okładki niż wkłada z powrotem, zupełnie jakby była odrobinę za ciasna.

Limitowane do 500 sztuk czarnopłytowe tłoczenie powstało w procesie masteringu z plików wysokiej rozdzielczości, zrealizowanych w 192 kilohercach przy 24 bitach. Pod względem brzmieniowym "The Best Of Grzech Piotrowski" to album przygotowany z taką pieczołowitością, że opada nie tylko igła na płytę, ale i szczęka na podłogę. Ilość szczegółów zapisanych na czarnych krążkach potrafi przytłoczyć, a ich klarowność i precyzja mogą skłonić niejednego fana cyfryzacji ku płytom analogowym. Podobnie zresztą może zadziałać przeogromna scena muzyczna, która wręcz wylewa się z kolumn strumieniami. Z drugiej strony to płyta winylowa, a więc mamy tu całkowitą naturalność i płynność. Nigdy nie odnosimy wrażenia, że którykolwiek element został zbytnio podbarwiony.

Nic dziwnego, że opisywany album promowano na zeszłorocznym Audio Video Show. Tym bardziej, że dobra realizacja nagrań wymagających tak niesamowitej precyzji w malowaniu nie tylko co dynamiczniejszych momentów, ale i subtelnych, cichutkich niuansów do łatwych nie należy. Jeżeli lubicie więc zamknąć się w swoim świecie, rozmarzyć przy kojących dźwiękach saksofonu i przeżyć niejedną muzyczną historię, odpływając na chwilę do innego świata, niesieni dźwiękami wygrywanymi przez znakomitych, pierwszoligowych muzyków, to jest to płyta zaadresowana właśnie do was. Mnie pozwoliła zapoznać się z twórczością Piotrowskiego na tyle, aby wybrać spośród jego projektów te, które najbardziej do mnie przemówiły.

Artysta: Grzech Piotrowski
Tytuł: The Best Of
Wytwórnia: Ministerstwo Dźwięku/DNA Audio
Rok wydania: 2022 (CD)/2023 (LP)
Gatunek: Jazz, Muzyka Świata
Czas trwania: 75:20

Ocena muzyki
Poziomy6

Ocena wydania
Poziomy7

Nagroda
sl-rekomendacja

Komentarze

  • Brak komentarzy

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Zobacz także

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
The Cure - Songs Of A Lost World

The Cure - Songs Of A Lost World

Swego czasu grywałem w kilku zespołach na gitarze. W jednym z nich basista zażartował - "Rozpadnijmy się i powróćmy w legendarnym składzie, wtedy nasza płyta rozejdzie się jak świeże bułki!". Jak się tak zastanowić nad tym żarcikiem, to jest w nim bardzo dużo prawdy. Comebacki zdarzają się słynnym muzykom częściej,...

Jerry Cantrell - I Want Blood

Jerry Cantrell - I Want Blood

Chyba nie trzeba nikogo uświadamiać, że grunge najlepsze lata niestety ma już za sobą. Sam łapię się często na tym, że z wielkich pozostał jedynie Eddie Vedder - reszta wspólnie imprezuje gdzieś w zaświatach. Ale stwierdzenie to nie jest prawdziwe, bo na scenie pozostał jeszcze Jerry Cantrell, który poza byciem...

Oranssi Pazuzu - Muuntautuja

Oranssi Pazuzu - Muuntautuja

Wydany cztery lata temu "Mestarin Kynsi" był moim pierwszym świadomym kontaktem z Oranssi Pazuzu i jednocześnie pierwszym albumem, który wywoływał we mnie aż taki niepokój i dyskomfort podczas słuchania. Niesamowitą przygodą było poznawanie wcześniejszych dokonań Finów chociażby ze względu na to, że każdy z pięciu wydanych do tej pory albumów...

Godspeed You! Black Emperor - No Title as of 13 February 2024 28,340 Dead

Godspeed You! Black Emperor - No Title as of 13…

Dla fanów post rocka Godspeed You! Black Emperor jest swego rodzaju obiektem kultu. Dla większości artystów obracających się w gatunku Kanadyjczycy są natomiast źródłem inspiracji. O klasie zespołu niech świadczy fakt, że album "Lift Yr. Skinny Fists Like Antennas to Heaven!" osiągnął w serwisie Rate Your Music ocenę 4,24 na...

Oberschlesien - IV

Oberschlesien - IV

Lubię metal, ale - podobnie jak w przypadku jazzu - jestem bardzo wybredny. Mam również pewne granice "łojenia", których nie przekraczam. Fani zarzucania grzywami z pewnością zaśmieją się, kiedy napiszę, że nie lubię - jak to mówią - metalu typu "dwa akordy, darcie mordy". Najprawdopodobniej wynika to z faktu dorastania...

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
Rega Aethos

Rega Aethos

Rega to brytyjska firma, która zdobyła uznanie melomanów głównie dzięki produkcji wysokiej jakości gramofonów. Klienci czasami zapominają jednak, że jej katalog obejmuje znacznie szerszy asortyment komponentów stereo, takich jak wzmacniacze,...

JBL Spinner BT

JBL Spinner BT

Ostatnio coraz częściej słyszę wokół zrzędzenie, że wszystko wokół nas staje się coraz gorsze, że nie ma już pachnących pomidorów i prawdziwego chleba, że w telewizji puszczane są same bzdury...

Lyngdorf Cue-100

Lyngdorf Cue-100

Peter Lyngdorf jest jedną z najważniejszych postaci w świecie sprzętu audio. Przez wielu uważany jest za wizjonera, pioniera w dziedzinie wzmacniaczy impulsowych, propagatora odważnych, niecodziennych rozwiązań. Duński przedsiębiorca i konstruktor...

Komentarze

leszcz
Z jednej strony kable droższe od elektroniki, z drugiej nie gorzej grające kolumny bezprzewodowe. Wybór prosty.
leszcz
Najbardziej cieszą mnie gigantyczne wtyczki urywające gniazda.
Tyran
Dla mnie nie najlepsze ale na górze tego roku to zestaw D’Agostino z Wilsonami. Przykrość z wystawy płynie taka, że im drożej tym więcej basu. Sonusy do burzeni...
Tyran
Na żywo robią większe wrażenie.
Tetranundum
Super artykuł, nie muszę więcej szukać w temacie:) Dzięki wielkie!

Płyty

Tech Corner

Korekcja sygnału audio - grzech, czy przydatne narzędzie?

Korekcja sygnału audio - grzech, czy przydatne narzędzie?

Podczas jednej z ostatnich rodzinnych wizyt prezentowałem zainteresowanemu członkowi rodziny swój zestaw grający. Usłyszałem wtedy dość intrygujące pytania: "A wzmacniacz nie powinien mieć korektora? Ma tylko pokrętło głośności?". Padły one z ust osoby, dla której czymś całkowicie naturalnym jest, że nawet współczesny amplituner kina domowego, z którego zresztą obecnie korzysta,...

Nowości ze świata

  • In Norse mythology, Thor is known as the god of thunder, lightning, marriage, vitality, agriculture, and the home hearth. He was said to be more sympathetic to humans than his father, Odin, though equally violent. He traveled in a chariot...

  • Manufacturers of hi-fi equipment like to brag about their peak performance, but in any company's product lineup, the key role is played by the models that simply sell best. They are the ones that provide funds for further development and...

  • Sonus Faber announced the launch of Suprema, a groundbreaking loudspeaker system rooted in luxury, unparalleled audio excellence and meticulous craftsmanship. Marking the brand's 40th anniversary, the Suprema system, featuring two main columns, two subwoofers and one electronic crossover, represents the...

Prezentacje

W sto lat od mono do multiroomu - Denon

W sto lat od mono do multiroomu - Denon

O historii sprzętu audio można się wiele nauczyć przeglądając dzieje firm, które tworzą go od wielu, wielu lat. Korzeni większości wynalazków stanowiących swoiste kamienie milowe w rozwoju technologii nagrywania i odtwarzania dźwięku należy oczywiście szukać w Europie i USA, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że życie dzisiejszych audiofilów nie...

Cytaty

ClaudeDebussy.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.