Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Baby Rose & BadBadNotGood - Slow Burn

  • Kategoria: Inne
  • Ludwik Jasiński

Baby Rose & BadBadNotGood - Slow Burn

Znacie tę mieszankę ekscytacji i dumy, kiedy młodzi wykonawcy stworzą album mocno inspirowany złotą erą w historii muzyki i zrobią to z taką klasą i wdziękiem, że aż serce rośnie? Młodzież potrafiąca umiejętnie ożywić ducha tamtych wspaniałych lat jest na wagę złota. Dokładnie takie emocje towarzyszyły mi podczas odsłuchu najnowszego albumu kanadyjskiej formacji BadBadNotGood, która razem z niesamowitą wokalistką Baby Rose wyczarowała prawdziwie przepiękny krążek. Jeżeli, podobnie jak ja, jesteście fanami grania retro, a do tego uwielbiacie głębokie żeńskie wokale, to zapraszam do recenzji albumu "Slow Burn".

Krążek zdaje się być wręcz idealnym wstępem do twórczości tych - skądinąd niszowych - artystów. Eksponuje bowiem najlepsze cechy obu stron, dając słuchaczowi przy okazji wrażenie, jakby od zawsze ze sobą współpracowały. Panie przodem, a więc słów kilka o Baby Rose, a właściwie Jasmine Rose Wilson. Wiem, że nie ocenia się książki po okładce, jednak aparycja 29-letniej piosenkarki przywołuje na myśl raczej latynoską gwiazdkę pop, aniżeli Ninę Simone, Tinę Turner czy Amy Winehouse. Jednak właśnie dokładnie taką mieszanką (ze zdecydowaną przewagą Simone) charakteryzuje się barwa jej głosu. Gdy usłyszałem pierwsze zdania wyśpiewywane przez Baby Rose, oniemiałem. Z jednej strony potęga i głębia kruszące skały, z drugiej piękne wibrato na koniec fraz i niesamowite ciepło lekko kluskowatego, acz zupełnie nie denerwującego tembru głosu. Po prostu niesamowite. Poczułem się, jakby Najwyższa Kapłanka Soul zmartwychwstała i zaczęła znowu nagrywać.

BadBadNotGood to z kolei bardzo zawadiackie trio grające coś z pogranicza klasycznego jazzu, soulu, funku, elektroniki, a nawet bossa novy. Na swoich albumach do współpracy zapraszają nie tylko wokalistów, ale i raperów, co daje zaskakująco świetny efekt. Za ciekawostkę można uznać fakt, iż na perkusji gra tutaj niejaki Aleksander Sowiński (zamerykanizowany jako Alexander Sowinski), a więc mamy w tym wszystkim i akcent polski, chociaż sądząc po braku jakichkolwiek wzmianek o nadwiślańskich korzeniach, Pan Sowinski raczej już dawno o nich zapomniał. Wracając do muzyki, mamy do czynienia z naprawdę wyśmienitymi wykonawcami, którzy swoją twórczością idealnie nawiązują do lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku, a przy tym mają masę frajdy i wspaniale przenoszą tamtejszą estetykę do współczesności. W połączeniu z neo-soulowym zacięciem Baby Rose, ta kolaboracja nie mogła się nie udać.

I tak jest w istocie. "Slow Burn" to album krótki (można go raczej zakwalifikować jako epkę), acz treściwy, z przepięknymi melodiami, których nie powstydziłyby się diwy sceny soulowej ubiegłego wieku, a wiele z gwiazd neo-soulowej sceny z pewnością mogłaby pozazdrościć. Wykonanie wokalne również nie pozostawia wiele do życzenia, Baby Rose śpiewa czysto, ciepło, melodyjnie, okraszając wszystko wokalnymi ozdobnikami kiedy trzeba, a kiedy jest to zbędne, trzymając się prostego, otwartego śpiewu. Z kolei Panowie z BadBadNotGood idealnie dotrzymują jej kroku, zapewniając tło, które znakomicie uzupełnia vintage’ową wokalizę, ilustrując uczucia towarzyszące wyśpiewywanym tekstom w sposób wzorowy. Absolutnie każdy utwór jest wyborny, jednakże ja najchętniej powracam do wspaniałych "Caroline" (w którym gościnnie chórków i jednej partii wokalnej użycza piosenkarka Marian Mereba) i tytułowego "Slow Burn", który cudownie kołysze słuchaczem, wprawiając w nostalgiczny nastrój. Chociaż prawda jest taka, że to tylko wisienki na tym jakże smakowitym torcie, którego nie sposób kroić na kawałki. Tego albumu zwyczajnie trzeba skosztować w całości.

EP-ka dostępna jest wyłącznie cyfrowo lub na płycie analogowej i gdyby nie dość utrudniony dostęp do tej drugiej wersji, pewnie od razu bym ją kupił, ponieważ (o ile nie skopano masteringu na winyla) płyta brzmi fantastycznie. Oczywiście, znajdziemy tu niekiedy przytłumienie instrumentów, które ma dodawać odrobinę ciepła i przywoływać klimat soulu i R'n'B z lat sześćdziesiątych (podobne zabiegi znamy chociażby z albumów Amy Winehouse), jednak to wszystko zostało zrealizowane w taki sposób, że absolutnie nie mam wątpliwości o wysokiej jakości nagrania. Wszystkie instrumenty słychać idealnie, mamy tu sporą przestrzeń wychodzącą daleko przed kolumny i mimo zabiegów postarzania niektórych sekcji, nigdy nie mamy wrażenia, jakoby czegoś brakowało, lub jakby którakolwiek z warstw była niskiej jakości. Tak właśnie powinno się nagrywać albumy stylizowane, aby pomimo pewnych efektów postarzających nadal było słychać absolutnie każdy szmer.

"Slow Burn" pokazuje, że młodzież nie tylko nadal potrafi wyczarować piękną muzykę czerpiącą pełnymi garściami z niepodważalnej spuścizny muzycznej XX wieku, ale również odnajduje swój własny głos w tym szalonym świecie, w którym coraz więcej osób nie potrafi wyrażać emocji, nie umie skupić się dłużej niż 5 minut na jednej czynności, a rynek muzyczny wypełniają jednotygodniowe hity, które znikają szybciej, niż się pojawiły, z coraz bardziej obcesowymi tekstami.

Artysta: Baby Rose & BadBadNotGood
Tytuł: Slow Burn
Wytwórnia: Secretly Canadian
Rok wydania: 2024
Gatunek: R'n'B, Soul
Czas trwania: 23:32

Ocena muzyki
Poziomy7

Ocena wydania
Poziomy8

Nagroda
sl-rekomendacja

Komentarze (1)

  • Piotr

    Posłuchałem tego wydania na TIDAL-u i muszę stwierdzić, że wokal zupełnie nie pasuje do wyglądu tej kobiety z okładki (jak mniemam to ona śpiewa?) Obstawiałbym raczej na około 40 lat. Co do samej muzyki, to oczywiście rzecz gustu. Mnie trochę znudziło już po drugim utworze.

    0

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Zobacz także

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Fisz Emade Tworzywo - 25

Fisz Emade Tworzywo - 25

Ciężko uwierzyć w to, że Fisz jest obecny na muzycznej scenie już ćwierć wieku. Dwadzieścia pięć lat temu jego muzyka trafiła na podatny grunt - zbuntowanego licealisty, który poszukiwał innych dźwięków niż te lecące w rozgłośniach radiowych. I tak pośród grunge'u i metalu znalazło się sporo miejsca na zagraniczny i...

Armia - Wojna i Pokój

Armia - Wojna i Pokój

Wiele wody upłynęło w Wiśle od premiery ostatniego albumu Armii. "Toń" świętuje w tym roku swoje dziesiąte urodziny. Tak długiej przerwy wydawniczej Armia wcześniej nie miała i w zasadzie nie wiadomo było, czy w ogóle powinniśmy spodziewać się czegoś nowego od ekipy Budzyńskiego. Niby dwa lata temu ukazała się bardzo...

Sólstafir - Hin Helga Kvöl

Sólstafir - Hin Helga Kvöl

W tym roku mija dziesięć lat mojej przygody z ekipą Sólstafir. Wszystko zaczęło się od albumu "Otta", na który trafiłem przez przypadek - zaintrygowała mnie okładka wydawnictwa. Dalszą karierę Islandczyków śledziłem już na bieżąco, widziałem ich również na żywo, na festiwalu Summer Dying Loud w Aleksandrowie Łódzkim w 2017 roku....

Goat - Goat

Goat - Goat

Dwanaście lat temu po raz pierwszy w swojej recenzji wystawiłem płycie najwyższą notę. Ten album przemeblował mi głowę i zupełnie odmienił sposób patrzenia na muzykę. To był strzał 10/10 i punkt odniesienia do wielu późniejszych muzycznych odkryć. Pisałem wtedy o debiutanckim albumie Goat, "World Music". Nigdy nie zapomnę tego brzmienia....

Five The Hierophant - Apeiron

Five The Hierophant - Apeiron

Dwa lata temu uczestniczyłem w jednym z najlepszych festiwali w swoim życiu. Na Red Smoke Fest do Pleszewa jechałem w zasadzie na dwa koncerty - Colour Haze i Greenleaf. Skończyło się praktycznie pełną listą "zaliczonych" występów i poznaniem tak świetnych ekip jak Ecstatic Vision, Mars Red Sky czy Takeshi's Cashew....

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
Final Audio Design D8000 DC

Final Audio Design D8000 DC

Jeśli nie liczyć prototypowych urządzeń rodzimych manufaktur, polscy audiofile raczej rzadko mogą zapoznać się z nowymi produktami jako jedni z pierwszych ludzi na świecie. Zdarzają się jednak wyjątki, a jednym...

Hegel H190v

Hegel H190v

Hegel to norweska firma, która zdobyła uznanie dzięki produkcji wysokiej jakości wzmacniaczy i przetworników cyfrowo-analogowych. Urządzenia Hegla zawsze były cenione za neutralność, klarowność, dynamikę i uniwersalność. Odnoszę nawet wrażenie, że...

Audiolab 9000Q + 9000P

Audiolab 9000Q + 9000P

Audiolab to firma założona w 1983 roku przez Philipa Swifta i Dereka Scotlanda. Obaj panowie byli studentami londyńskiego Imperial College, a do działania skłoniła ich wspólna frustracja związana z wysokimi...

Komentarze

leszcz
Czekam na Altusy i Diorę z "dawnych, dobrych czasów", oczywiście w tamtej specyfikacji. Masakra.
stereolife
@Wojciech - Pracujemy nad tym:-)

@Mariusz - Fakt, też zwróciliśmy na to uwagę, przygotowując newsa. Z naszych doświadczeń wynika jednak, że jeśli dana ...
stereolife
@Maciej - U nas pod QR5 są panele podłogowe, ale niektórzy stawiają je na wykładzinie. Bass-refleks i tak zawsze dmucha w cokół stabilizujący, więc nie ma to aż...
Mariusz
"Celem marki Vestlyd jest powrót do czasów, gdy funkcja była ważniejsza od formy, inaczej niż dziś, kiedy to większość rzeczy jest projektowana przede wszystkim...
Wojciech
Wyglądają fantastycznie, może jakiś test tych większych? Pozdrawiam serdecznie!

Płyty

Fisz Emade Tworzywo - 25

Fisz Emade Tworzywo - 25

Ciężko uwierzyć w to, że Fisz jest obecny na muzycznej scenie już ćwierć wieku. Dwadzieścia pięć lat temu jego muzyka...

Tech Corner

Najbardziej intrygujące technicznie i koncepcyjnie gramofony w historii

Najbardziej intrygujące technicznie i koncepcyjnie gramofony w historii

Gramofony, szlifierki, odtwarzacze czarnych płyt, adaptery, patefony, odtwarzacze analogowe, fonografy... Jakkolwiek byśmy nie nazwali tych poczciwych urządzeń, które są z nami już od ponad 130 lat, możemy zawsze powiedzieć o nich to samo - od dziesięcioleci dostarczają nam niezapomnianych przeżyć związanych z odtwarzaniem ukochanych utworów. Wielu melomanów pamięta o ich...

Nowości ze świata

  • In Norse mythology, Thor is known as the god of thunder, lightning, marriage, vitality, agriculture, and the home hearth. He was said to be more sympathetic to humans than his father, Odin, though equally violent. He traveled in a chariot...

  • Manufacturers of hi-fi equipment like to brag about their peak performance, but in any company's product lineup, the key role is played by the models that simply sell best. They are the ones that provide funds for further development and...

  • Sonus Faber announced the launch of Suprema, a groundbreaking loudspeaker system rooted in luxury, unparalleled audio excellence and meticulous craftsmanship. Marking the brand's 40th anniversary, the Suprema system, featuring two main columns, two subwoofers and one electronic crossover, represents the...

Prezentacje

Bez szumów, bez kabli, bez kompromisów - Sennheiser

Bez szumów, bez kabli, bez kompromisów - Sennheiser

Czy znasz firmę Sennheiser? Na to pytanie twierdząco odpowie niemal każdy, kto interesuje się szeroko pojętym sprzętem audio. DJ, prezenter radiowy, producent muzyczny, artysta, gwiazda estrady, kierownik sceny, zapalony gracz, audiofil, a nawet zwyczajny słuchacz mający chrapkę na porządne słuchawki jednej z prestiżowych marek - wszyscy oni prawdopodobnie choć raz...

Cytaty

WalterPater.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.