Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Krzysztof Komeda - Astigmatic

  • Kategoria: Jazz
  • Paweł Pałasz

Krzysztof Komeda - Astigmatic

Polska muzyka niewątpliwie wiele ma do zaoferowania, choć interesujących rzeczy trzeba szukać poza współczesnym mainstreamem. Nawet obecnie poza głównym nurtem wiele się dzieje, żeby wspomnieć tylko o wykonawcach związanych z wytwórnią Instant Classic. Jednak najbardziej wybitni twórcy działali w przeszłości. Jako pierwszy na myśl przychodzi Czesław Niemen. Ale na bardzo wysokim i prawdziwie światowym poziomie stał polski jazz. Przykłady na to można mnożyć, ale najważniejszym potwierdzeniem jest bezsprzecznie album "Astigmatic" Kszysztofa Komedy. Ceniony nie tylko w Polsce, lecz także przez zagranicznych krytyków i słuchaczy. I nie sposób się temu dziwić, gdyż pod każdym względem - kompozycji, wykonania, a nawet brzmienia - jest to absolutnie światowy poziom, nie odbiegający od ówczesnych standardów.

Krzysztof Komeda, a właściwie Krzysztof Trzciński, urodził się w 1931 roku w Poznaniu. Od siódmego roku życia uczył się grać na fortepianie. W 1955 ukończył jednak studia medyczne i rozpoczął pracę jako laryngolog. Jazzem zainteresował się nieco wcześniej, ale musiał go grać po kryjomu, gdyż był zakazany przez stalinowskie władze, jako muzyka niezgodna z zasadami socrealizmu. W tamtym właśnie okresie przybrał pseudonim Komeda. Wkrótce jednak zdjęto zakaz wykonywania jazzu - choć władza wciąż nieufnie do niego podchodziła - dzięki czemu pianista mógł całkowicie poświęcić się muzyce. Zaistniał przede wszystkim jako twórca muzyki filmowej. Jego kompozycje można usłyszeć w ponad sześćdziesięciu produkcjach, zarówno polskich, jak i zagranicznych. Ostatnim filmem, do którego stworzył ścieżkę dźwiękową, jest "Dziecko Rosemary" - słynne dzieło Romana Polańskiego z 1968 roku. Niestety, jeszcze przed końcem tego roku, podczas pobytu w USA, Komeda uległ wypadkowi, który doprowadził do jego przedwczesnej śmierci.

Za życia pianisty ukazało się bardzo niewiele jego materiału - zaledwie pięć studyjnych albumów, w tym soundtrack "Rosemary's Baby". Tak naprawdę wystarczyłby jednak sam "Astigmatic", żeby zapewnić mu nieśmiertelność i stałe miejsce wśród najwybitniejszych europejskich jazzmanów. Impulsem do zarejestrowania tego albumu był koncert z 4 grudnia 1965 roku na festiwalu Jazz Jamboree. Pianista wystąpił wówczas w kwartecie, razem z trębaczem Tomaszem Stańko, basistą Januszem Kozłowskim i szwedzkim perkusistą Rune Carlssonem. Muzycy wykonali wówczas utwory "Astigmatic" i "Kattorna". Pojawił się pomysł, aby zarejestrować je także w studiu. Komeda przegrupował zespół, zastępując Kozłowskiego Günterem Lenzem (pożyczonym od Alberta Mangelsdorffa, także biorącego udział w Jazz Jamboree) i dodając saksofonistę Zbigniewa Namysłowskiego. W ciągu dwóch nocy (a według Namysłowskiego tylko jednej), między 5-7 grudnia, zarejestrowano trzy utwory (do wspomnianych wyżej dołączył "Svantetic"), które wypełniły album "Astigmatic" (wydany już w następnym roku, jako piąta pozycja z serii Polish Jazz).

Choć cały materiał był już wcześniej grany na koncertach (a "Kattorna" został zarejestrowany także w studiu, na potrzeby tak samo zatytułowanego filmu duńskiego reżysera Henninga Carlsena), wszystkie kompozycje zostały zaaranżowane na nowo, aby jak najlepiej wykorzystać możliwości tego efemerycznego kwintetu. "Wszystko było na łapu-capu. Właściwe próby do nagrania i samo nagrywanie odbywały się w tym samym czasie. Wszystkiego uczyliśmy się w chwili nagrywania. Sekcja rytmiczna i w ogóle cały skład grupy powstał zupełnie przypadkowo." - wspominał Namysłowski. Mimo to, instrumentalistom udało się doskonale ze sobą porozumieć na płaszczyźnie muzycznej i zabrzmieć jak dobrze zgrany zespół. Jak już wspominałem, muzyka na "Astigmatic" nie odstaje od nowoczesnych, zachodnich wzorców. Gra sekcji rytmicznej może kojarzyć się z ówczesnymi dokonaniami kwintetu Milesa Davisa, gra Namysłowskiego dodaje do tego inspirację wczesną twórczością Johna Coltrane'a i Ornette'a Colemana, a Stańko wprowadza odrobinę free jazzu. Całość spajają wyrafinowane partie Komedy, który nie będąc wielkim wirtuozem, potrafił fantastycznie pokierować całym składem. Jego charakterystyczny styl gry wprowadza ponadto pewną nową jakość, ma w sobie swojską, słowiańską melodykę (nie przypadkiem Komeda uznawany jest za inicjatora tak zwanej polskiej szkoły jazzu), choć słychać w nim też wpływy Billa Evansa czy Dave'a Brubecka.

"Astigmatic" jest zatem nie tylko doskonałym przykładem ówczesnego jazzu, nieodstającym od zachodnich wzorców, ale także ich oryginalnym, ciekawym rozwinięciem. Wpływ tego albumu na całą polską scenę jazzową, ale i częściowo na europejską, jest nie do przecenienia. Ale przede wszystkim jest to doskonale skomponowana/zaimprowizowana oraz porywająco i wciągająco zagrana muzyka. Jeden z tych albumów, których po prostu wstyd nie znać, nawet nie będąc wielbicielem gatunku, do którego przynależy.

Artysta: Krzysztof Komeda
Tytuł: Astigmatic
Wytwórnia: Polskie Nagrania "Muza"
Rok wydania: 1966
Gatunek: Post-Bop, Modal Jazz, Avant-Jazz
Czas trwania: 46:42

Ocena muzyki
Poziomy8

Nagroda
sl-klasyka

Komentarze

  • Brak komentarzy

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Zobacz także

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
The Cure - Songs Of A Lost World

The Cure - Songs Of A Lost World

Swego czasu grywałem w kilku zespołach na gitarze. W jednym z nich basista zażartował - "Rozpadnijmy się i powróćmy w legendarnym składzie, wtedy nasza płyta rozejdzie się jak świeże bułki!". Jak się tak zastanowić nad tym żarcikiem, to jest w nim bardzo dużo prawdy. Comebacki zdarzają się słynnym muzykom częściej,...

Jerry Cantrell - I Want Blood

Jerry Cantrell - I Want Blood

Chyba nie trzeba nikogo uświadamiać, że grunge najlepsze lata niestety ma już za sobą. Sam łapię się często na tym, że z wielkich pozostał jedynie Eddie Vedder - reszta wspólnie imprezuje gdzieś w zaświatach. Ale stwierdzenie to nie jest prawdziwe, bo na scenie pozostał jeszcze Jerry Cantrell, który poza byciem...

Oranssi Pazuzu - Muuntautuja

Oranssi Pazuzu - Muuntautuja

Wydany cztery lata temu "Mestarin Kynsi" był moim pierwszym świadomym kontaktem z Oranssi Pazuzu i jednocześnie pierwszym albumem, który wywoływał we mnie aż taki niepokój i dyskomfort podczas słuchania. Niesamowitą przygodą było poznawanie wcześniejszych dokonań Finów chociażby ze względu na to, że każdy z pięciu wydanych do tej pory albumów...

Godspeed You! Black Emperor - No Title as of 13 February 2024 28,340 Dead

Godspeed You! Black Emperor - No Title as of 13…

Dla fanów post rocka Godspeed You! Black Emperor jest swego rodzaju obiektem kultu. Dla większości artystów obracających się w gatunku Kanadyjczycy są natomiast źródłem inspiracji. O klasie zespołu niech świadczy fakt, że album "Lift Yr. Skinny Fists Like Antennas to Heaven!" osiągnął w serwisie Rate Your Music ocenę 4,24 na...

Oberschlesien - IV

Oberschlesien - IV

Lubię metal, ale - podobnie jak w przypadku jazzu - jestem bardzo wybredny. Mam również pewne granice "łojenia", których nie przekraczam. Fani zarzucania grzywami z pewnością zaśmieją się, kiedy napiszę, że nie lubię - jak to mówią - metalu typu "dwa akordy, darcie mordy". Najprawdopodobniej wynika to z faktu dorastania...

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
Rega Aethos

Rega Aethos

Rega to brytyjska firma, która zdobyła uznanie melomanów głównie dzięki produkcji wysokiej jakości gramofonów. Klienci czasami zapominają jednak, że jej katalog obejmuje znacznie szerszy asortyment komponentów stereo, takich jak wzmacniacze,...

JBL Spinner BT

JBL Spinner BT

Ostatnio coraz częściej słyszę wokół zrzędzenie, że wszystko wokół nas staje się coraz gorsze, że nie ma już pachnących pomidorów i prawdziwego chleba, że w telewizji puszczane są same bzdury...

Lyngdorf Cue-100

Lyngdorf Cue-100

Peter Lyngdorf jest jedną z najważniejszych postaci w świecie sprzętu audio. Przez wielu uważany jest za wizjonera, pioniera w dziedzinie wzmacniaczy impulsowych, propagatora odważnych, niecodziennych rozwiązań. Duński przedsiębiorca i konstruktor...

Komentarze

leszcz
Z jednej strony kable droższe od elektroniki, z drugiej nie gorzej grające kolumny bezprzewodowe. Wybór prosty.
leszcz
Najbardziej cieszą mnie gigantyczne wtyczki urywające gniazda.
Tyran
Dla mnie nie najlepsze ale na górze tego roku to zestaw D’Agostino z Wilsonami. Przykrość z wystawy płynie taka, że im drożej tym więcej basu. Sonusy do burzeni...
Tyran
Na żywo robią większe wrażenie.
Tetranundum
Super artykuł, nie muszę więcej szukać w temacie:) Dzięki wielkie!

Płyty

Tech Corner

Roon - Nowa jakość streamingu

Roon - Nowa jakość streamingu

Z badań i raportów dotyczących udziału poszczególnych nośników i platform w rynku muzycznym wynika, że pliki i serwisy streamingowe wyprzedzają konkurencję o kilka okrążeń. Temat nośników fizycznych wydaje się zamknięty i nawet ogarniająca cały świat moda na winyle i gramofony nie jest w stanie odwrócić losów tej wojny. O ile...

Nowości ze świata

  • In Norse mythology, Thor is known as the god of thunder, lightning, marriage, vitality, agriculture, and the home hearth. He was said to be more sympathetic to humans than his father, Odin, though equally violent. He traveled in a chariot...

  • Manufacturers of hi-fi equipment like to brag about their peak performance, but in any company's product lineup, the key role is played by the models that simply sell best. They are the ones that provide funds for further development and...

  • Sonus Faber announced the launch of Suprema, a groundbreaking loudspeaker system rooted in luxury, unparalleled audio excellence and meticulous craftsmanship. Marking the brand's 40th anniversary, the Suprema system, featuring two main columns, two subwoofers and one electronic crossover, represents the...

Prezentacje

Najeźdźca z północy - Hegel

Najeźdźca z północy - Hegel

Wydawałoby się, że w bardzo gęstej branży audio kompletnie nie ma już miejsca dla nowych graczy. Że wszystkie stołki obsadzone są sztywno, bez szans na zmiany. A jednak od czasu do czasu pojawiają się firmy, które potrafią zaintrygować i porwać audiofilów, odbierając klientów starym wyjadaczom. Jednym z producentów, który wkroczył...

Cytaty

FriedrichNietzsche.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.