Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Megadeth - The Sick, The Dying... And The Dead!

  • Kategoria: Metal
  • Karol Otkała

Megadeth - The Sick, The Dying... And The Dead!

Najnowszy i poprzedni album Megadeth dzieli najdłuższa w historii zespołu przerwa wydawnicza. Przez sześć lat w ekipie Mustaine'a wydarzyło się wiele i to głównie w drugiej połowie tego okresu. Najpierw Dave w 2019 roku ogłosił światu, że walczy z rakiem. Na szczęście wygrał. Drugi grom uderzył w zeszłym roku, kiedy to ogłoszono informację, że "dyscyplinarnie" z zespołem pożegnał się David Ellefson, który tworzył muzyczną historię Megadeth przez 28 lat. Takie dwie wstrząsające informacje mogły bardziej sugerować zakończenie kariery zespołu niż premierę nowego krążka, ale w czerwcu tego roku pojawiła się pierwsza zapowiedź nowego wydawnictwa, "We'll Be Back", która podbiła moje serce już przy pierwszym przesłuchaniu. Mimo ponad 60-tki na karku Mustaine brzmi tu jak w czasach swoich najlepszych dokonań z przełomu lat 80/90. Utwór jest niesamowicie dynamiczny, chwytliwy i zwyczajnie wpada w ucho. I to w takim stopniu, że aż chce się go zapętlić.

Druga przedpremierowa zapowiedź mogła w pewnym stopniu szokować. Początek wydaje się być standardowy, a nawet zbliżony do "We'll Be Back". W okolicach połowy czasu trwania "Night Stalkers" wyraźnie zwalnia i za mikrofonem gościnnie pojawia się Ice-T. Na papierze taka kooperacja wygląda co najmniej dziwnie. W praktyce prezentuje się całkiem nieźle, może dlatego, że rola rapera jest tutaj raczej marginalna. Sam utwór natomiast mimo ponad sześciu minut trwania żwawo galopuje i wywołuje jak najbardziej pozytywne wrażenie. W zasadzie to samo można powiedzieć o ostatniej przedpremierowej zapowiedzi, "Soldier On!", chociaż tutaj czuć już wyraźną zmianę klimatu kierującą zespół w rejony twórczości sprzed około dwudziestu lat - głównie "The System Has Failed". W dniu premiery ukazał się jeszcze utwór tytułowy, który z pewnością wywoła szeroki uśmiech na twarzach fanów Monty Pythona, ponieważ zawiera fragment z kultowego "Świętego Graala". Sam utwór z kolei bez problemu odnalazłby się w twórczości Megadeth z lat 90.

Cztery kawałki puszczone w eter nie dawały jasnego obrazu tego, czego możemy spodziewać się po nowym wydawnictwie, chyba że ktoś oczekiwał muzycznej podróży przez różne etapy historii zespołu. I w sumie te osoby były najbliżej prawdy. "The Sick, The Dying... And The Dead!" przynosi w podstawowej wersji 12 utworów poszerzonych w praktycznie każdym wariancie o różne kombinacje nagrań bonusowych. Tutaj doszło do sporej pomyłki, ponieważ zamienione zostały tytuły utworów dedykowanych dla EMP i Targetu. Niemniej jednak podstawka trwa ponad 55 minut, a wraz z bonusami ten czas wydłuża się średnio o 7-10 minut. I niestety czas ten momentami czuć, chociaż początek krążka w ogóle tego nie zwiastuje.

Po otwierającym album utworze tytułowym Mustaine serwuje nam świetny "Life In Hell", który nawiązuje do najlepszych czasów zespołu. Dalej mamy "Night Stalkers", po którym następuje "Dogs Of Chernobyl". Jest to pierwszy fragment albumu, w którym możemy odczuć, że momentami utwór dąży donikąd i niepotrzebnie ciągnie się przez ponad sześć minut. Ponownie jest w przypadku "Sacrifice", który na tle poprzedników wypada co najmniej średnio. Następny w kolejce "Junkie" również ciężko będzie zaliczyć do zespołowych klasyków. Lepiej sytuacja przedstawia się w kontekście pseudo-balladowego "Killing Time", który poprzedzony jest "Psychopaty" będącym dla niego swego rodzaju wstępem. Całkiem przyjemnie prezentuje się "Celebutante". Z kolei "Mission To Mars" sprawia wrażenie do bólu naiwnego. Album w wersji podstawowej zamyka "We'll Be Back", który ratuje sytuację.

"The Sick, The Dying... And The Dead!" jest zwyczajnie za dużo. W teorii 55 minut to niewiele, ale w praktyce czas ten zwyczajnie się dłuży. Mamy tu wiele bardzo fajnych fragmentów, ale trafiło się również kilka zapychaczy, bez których całość prezentowałaby się zdecydowanie lepiej. Słuchając całości, te słabsze fragmenty tracą na znaczeniu ze względu na szczęśliwy układ utworów, jednak na wyrywki do takiego "Sacrifice" w ogóle nie mam ochoty wracać. Można zatem powiedzieć, że mogło być pięknie a wyszło tylko solidnie, jednak mimo różnego rodzaju perturbacji życiowych i przetasowań w składzie nowy materiał zwyczajnie cieszy. W perspektywie czasu nowy album pewnie nie znajdzie się w zespołowym topie, ale bez problemu znajdę co najmniej kilka innych pozycji, do których będę wracał rzadziej niż do "The Sick, The Dying... And The Dead!".

Artysta: Megadeth
Tytuł: The Sick, The Dying... And The Dead!
Wytwórnia: Universal
Rok wydania: 2022
Gatunek: Thrash Metal
Czas trwania: 55:10

Ocena muzyki
Poziomy6

Ocena wydania
Poziomy5

Komentarze

  • Brak komentarzy

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Zobacz także

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sólstafir - Hin Helga Kvöl

Sólstafir - Hin Helga Kvöl

W tym roku mija dziesięć lat mojej przygody z ekipą Sólstafir. Wszystko zaczęło się od albumu "Otta", na który trafiłem przez przypadek - zaintrygowała mnie okładka wydawnictwa. Dalszą karierę Islandczyków śledziłem już na bieżąco, widziałem ich również na żywo, na festiwalu Summer Dying Loud w Aleksandrowie Łódzkim w 2017 roku....

Goat - Goat

Goat - Goat

Dwanaście lat temu po raz pierwszy w swojej recenzji wystawiłem płycie najwyższą notę. Ten album przemeblował mi głowę i zupełnie odmienił sposób patrzenia na muzykę. To był strzał 10/10 i punkt odniesienia do wielu późniejszych muzycznych odkryć. Pisałem wtedy o debiutanckim albumie Goat, "World Music". Nigdy nie zapomnę tego brzmienia....

Five The Hierophant - Apeiron

Five The Hierophant - Apeiron

Dwa lata temu uczestniczyłem w jednym z najlepszych festiwali w swoim życiu. Na Red Smoke Fest do Pleszewa jechałem w zasadzie na dwa koncerty - Colour Haze i Greenleaf. Skończyło się praktycznie pełną listą "zaliczonych" występów i poznaniem tak świetnych ekip jak Ecstatic Vision, Mars Red Sky czy Takeshi's Cashew....

The Cure - Songs Of A Lost World

The Cure - Songs Of A Lost World

Swego czasu grywałem w kilku zespołach na gitarze. W jednym z nich basista zażartował - "Rozpadnijmy się i powróćmy w legendarnym składzie, wtedy nasza płyta rozejdzie się jak świeże bułki!". Jak się tak zastanowić nad tym żarcikiem, to jest w nim bardzo dużo prawdy. Comebacki zdarzają się słynnym muzykom częściej,...

Jerry Cantrell - I Want Blood

Jerry Cantrell - I Want Blood

Chyba nie trzeba nikogo uświadamiać, że grunge najlepsze lata niestety ma już za sobą. Sam łapię się często na tym, że z wielkich pozostał jedynie Eddie Vedder - reszta wspólnie imprezuje gdzieś w zaświatach. Ale stwierdzenie to nie jest prawdziwe, bo na scenie pozostał jeszcze Jerry Cantrell, który poza byciem...

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
Revival Audio Sprint 4

Revival Audio Sprint 4

Rynek sprzętu audio jest wypełniony towarem niczym dyskonty przed świętami. Wybór jest przeogromny, chwilami wręcz przytłaczający. Na półkach dominują produkty uznanych, znanych audiofilom marek, których historia sięga nieraz czasów przedwojennych....

Escape Speakers P9

Escape Speakers P9

Myśląc o nowoczesnym sprzęcie audio, takim jak streamery, słuchawki bezprzewodowe czy głośniki sieciowe, zwykle mamy z tyłu głowy jedną myśl - aby był to produkt na poziomie, lepiej trzymać się...

Rega Aethos

Rega Aethos

Rega to brytyjska firma, która zdobyła uznanie melomanów głównie dzięki produkcji wysokiej jakości gramofonów. Klienci czasami zapominają jednak, że jej katalog obejmuje znacznie szerszy asortyment komponentów stereo, takich jak wzmacniacze,...

Komentarze

Dariusz
Apple Music ma 3 poziomy jakości. Stratna, bezstratna (jakość CD) i hi-res (tylko część utworów). Ostatnio mocno promuje dźwięk przestrzenny. Wszystko to w pods...
Radek
Obecna cena H95 zatrzymała się na kwocie 5555 zł, dlatego postanowiłem zdecydować się na ten model. Jestem na etapie odkrywania jego możliwości w warunkach domo...
Piotr
TIDAL za 21,99 zł. to chyba obecnie najlepsza opcja. Pliki Hi-Res FLAC. Spotify od co najmniej dwóch lat zapowiada ze za pół roku uruchomi streaming właśnie z p...
Garfield
@a.s. - Może i tak, ale nie znam kolumn z kopułką aluminiową czy magnezową, których góra odpowiadałaby mi bardziej niż z Esotara. Berylowych i diamentowych parę...
a.s.
Miękka kopułka nie działa jak tłok przy niższych częstotliwościach (1 - 8 kHz) - po to wymyślono twarde kopułki aluminiowo magnezowe i jeszcze lepsze berylowe, ...

Płyty

Sólstafir - Hin Helga Kvöl

Sólstafir - Hin Helga Kvöl

W tym roku mija dziesięć lat mojej przygody z ekipą Sólstafir. Wszystko zaczęło się od albumu "Otta", na który trafiłem...

Tech Corner

Praktyczny przewodnik po klasach pracy wzmacniaczy audio

Praktyczny przewodnik po klasach pracy wzmacniaczy audio

Czym powinien kierować się miłośnik sprzętu audio przy wyborze wzmacniacza? Gdyby na tak postawione pytanie można było udzielić prostej i zwięzłej odpowiedzi, pewnie nikt nie zawracałby sobie głowy testami i odsłuchami. Przyjmijmy jednak, że mamy już pewne rozeznanie w temacie, a z długiej listy dostępnych na rynku modeli chcemy wybrać...

Nowości ze świata

  • In Norse mythology, Thor is known as the god of thunder, lightning, marriage, vitality, agriculture, and the home hearth. He was said to be more sympathetic to humans than his father, Odin, though equally violent. He traveled in a chariot...

  • Manufacturers of hi-fi equipment like to brag about their peak performance, but in any company's product lineup, the key role is played by the models that simply sell best. They are the ones that provide funds for further development and...

  • Sonus Faber announced the launch of Suprema, a groundbreaking loudspeaker system rooted in luxury, unparalleled audio excellence and meticulous craftsmanship. Marking the brand's 40th anniversary, the Suprema system, featuring two main columns, two subwoofers and one electronic crossover, represents the...

Prezentacje

Sukces mierzony głośnikami - Pylon Audio

Sukces mierzony głośnikami - Pylon Audio

Polski sprzęt audio - to hasło przeciętnemu obywatelowi naszego kraju kojarzy się ze wzmacniaczami, kolumnami głośnikowymi i gramofonami sprzed kilku dekad. Większość z nas wyobraża sobie piękne wieże Unitry, Diory czy Radmora, kultowe Altusy lub gramofony takie, jak Daniel, Adam czy Bernard. Jeżeli myślicie, że to wszystko relikty minionego systemu,...

Cytaty

FedericoMoccia.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.