Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Meghan Trainor - Thank You

  • Kategoria: Pop
  • Zuzanna Janicka

Meghan Trainor - Thank You

Nowy kolor włosów, szczuplejsza sylwetka, więcej Photoshopa, a w ręku nagroda Grammy dla najlepszego debiutu. Minął rok od premiery debiutanckiego longplay'a Meghan Trainor "Title", a wkrótce drugie urodziny świętować będzie przełomowy dla wokalistki singiel "All About That Bass". Fani wspierali każde nowe zawodowe przedsięwzięcie Amerykanki, więc ona im dziś za to dziękuje. Dosłownie, bo jej druga studyjna płyta zatytułowana została "Thank You". Pytanie, czy po przesłuchaniu krążka podziękujemy za udaną płytę, czy może podziękujemy już Meghan i zwrócimy naszą uwagę na inne artystki.

Zarówno albumem, jak i EP-ką Trainor pokazała, że da się w dzisiejszych czasach robić smaczny pop, który korespondowałby z wiekiem jego autorki. "Title" to słodka, sympatyczna płyta, zawierająca nie tylko przebojowe piosenki wzbogacone takimi gatunkami jak doo-wop, soul i R&B, ale i ciepłe ballady. Poprzeczka zawisła więc wysoko i ze smutkiem muszę przyznać, że wokalistce nie udało się jej przeskoczyć. Liczba osób, z którymi Meghan współpracowała nad nowymi utworami, znacznie od poprzedniej płyty urosła. Teksty piosenek mają po kilku autorów, a producentem wykonawczym został Ricky Reed, który odpowiada między innymi za "Talk Dirty" Jasona Derulo, "Fireball" Pitbulla i "Burnin' Up" Jessie J. Mam wrażenie, że "Thank You" tylko w połowie jest płytą panny Trainor. Zawarte na niej piosenki wędrować by mogły do innych kobiecych gwiazd popu. Są bardzo uniwersalne i - w moim odczuciu - dość bezosobowe.

W otwierającym album nagraniu "Watch Me Do", łącząc pop z orkiestrowymi wstawkami, Meghan przemyca swoje zainteresowanie hip hopem. Piosenka mogłaby być krótsza, bo jej końcówka na siłę przeciągana jest do niemalże trzech minut, choć jest niczym innym jak "kopiuj-wklej" z wcześniejszych partii utworu. Nowoczesne, narcystyczne "Me Too" jest najsłabszą kompozycją, jaką dostaliśmy od Trainor. Meghan próbuje emanować pewnością siebie, ale jej opowieści o tym, jaka jest próżna, słucham z lekkim zażenowaniem. Lepiej przedstawia się singiel "NO" - mocna, dziewczyńska piosenka, która kupiła mnie robieniem ukłonu w stronę twórczości Britney Spears, Christiny Aguilery czy Destiny's Child z przełomu wieków.

Po bardziej zawodzącym niż zadowalającym wstępie, wokalistka prezentuje nam duet z raperem Yo Gotti - "Better". Gdyby ten utrzymany w spokojniejszym tempie utwór omyłkowo trafił na płytę Ariany Grande, nawet nie zauważyłabym tej pomyłki. Ciekawiej wypada druga z kolaboracji. W żywiołowym, zachęcającym do tańca "I Love Me" podśpiewuje Lunchmoney Lewis. Gdybym była Meghan, wybrałabym ten numer na kolejny singiel. Do kawałków, które podobają mi się najbardziej, należą także akustyczne, nastrojowe "Hopeless Romantic", zahaczające o country "Just a Friend Like You" (wracając na chwilę do tematu duetów - widziałabym Trainor we wspólnej piosence z The Lumineers) oraz kompletnie od nich inne "Dance Like Yo Daddy" - tu Meghan wraca do wyrazistych melodii, hip hopowego flow i harmonijnych wokali.

Obok bardzo udanych piosenek w dalszej części "Thank You" znalazłam parę takich, do których nie planuję już wracać, gdyż ich słuchanie nie sprawia mi żadnej przyjemności. Ballada "Kindly Calm Me Down", w której Trainor chwali się skalą głosu, wypada blado i nie grzeszy oryginalnością. Dance popowe "Champagne Problems" i "I Won't Let You Down" niczym nie zaskakują, sprawiając wrażenie, że "gdzieś to już słyszałam". Nagrywanie "Thank You" z pozycji niemałej gwiazdy muzyki pop odbiło się na twórczości Meghan Trainor. Drugą studyjną płytę Amerykanki traktuję jak krążek przejściowy. Wciąż znajdziemy tu rytmiczne piosenki, które łączą żywe instrumentarium z recytowanymi wersami i wpadającymi w ucho refrenami, lecz coraz chętniej przeplatane są nowoczesnymi produkcjami, odbierającymi Meghan wdzięk. Z "Thank You" można by zrobić niezłą EP-kę. Jako cały album niezbyt mnie satysfakcjonuje. Może nie warto było się tak spieszyć z jego wydawaniem?

Artysta: Meghan Trainor
Tytuł: Thank You
Wytwórnia: Epic
Rok wydania: 2016
Gatunek: Dance Pop, R&B
Czas trwania: 39:17

Ocena muzyki
Poziomy5

Komentarze

  • Brak komentarzy

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Zobacz także

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sólstafir - Hin Helga Kvöl

Sólstafir - Hin Helga Kvöl

W tym roku mija dziesięć lat mojej przygody z ekipą Sólstafir. Wszystko zaczęło się od albumu "Otta", na który trafiłem przez przypadek - zaintrygowała mnie okładka wydawnictwa. Dalszą karierę Islandczyków śledziłem już na bieżąco, widziałem ich również na żywo, na festiwalu Summer Dying Loud w Aleksandrowie Łódzkim w 2017 roku....

Goat - Goat

Goat - Goat

Dwanaście lat temu po raz pierwszy w swojej recenzji wystawiłem płycie najwyższą notę. Ten album przemeblował mi głowę i zupełnie odmienił sposób patrzenia na muzykę. To był strzał 10/10 i punkt odniesienia do wielu późniejszych muzycznych odkryć. Pisałem wtedy o debiutanckim albumie Goat, "World Music". Nigdy nie zapomnę tego brzmienia....

Five The Hierophant - Apeiron

Five The Hierophant - Apeiron

Dwa lata temu uczestniczyłem w jednym z najlepszych festiwali w swoim życiu. Na Red Smoke Fest do Pleszewa jechałem w zasadzie na dwa koncerty - Colour Haze i Greenleaf. Skończyło się praktycznie pełną listą "zaliczonych" występów i poznaniem tak świetnych ekip jak Ecstatic Vision, Mars Red Sky czy Takeshi's Cashew....

The Cure - Songs Of A Lost World

The Cure - Songs Of A Lost World

Swego czasu grywałem w kilku zespołach na gitarze. W jednym z nich basista zażartował - "Rozpadnijmy się i powróćmy w legendarnym składzie, wtedy nasza płyta rozejdzie się jak świeże bułki!". Jak się tak zastanowić nad tym żarcikiem, to jest w nim bardzo dużo prawdy. Comebacki zdarzają się słynnym muzykom częściej,...

Jerry Cantrell - I Want Blood

Jerry Cantrell - I Want Blood

Chyba nie trzeba nikogo uświadamiać, że grunge najlepsze lata niestety ma już za sobą. Sam łapię się często na tym, że z wielkich pozostał jedynie Eddie Vedder - reszta wspólnie imprezuje gdzieś w zaświatach. Ale stwierdzenie to nie jest prawdziwe, bo na scenie pozostał jeszcze Jerry Cantrell, który poza byciem...

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
Revival Audio Sprint 4

Revival Audio Sprint 4

Rynek sprzętu audio jest wypełniony towarem niczym dyskonty przed świętami. Wybór jest przeogromny, chwilami wręcz przytłaczający. Na półkach dominują produkty uznanych, znanych audiofilom marek, których historia sięga nieraz czasów przedwojennych....

Escape Speakers P9

Escape Speakers P9

Myśląc o nowoczesnym sprzęcie audio, takim jak streamery, słuchawki bezprzewodowe czy głośniki sieciowe, zwykle mamy z tyłu głowy jedną myśl - aby był to produkt na poziomie, lepiej trzymać się...

Rega Aethos

Rega Aethos

Rega to brytyjska firma, która zdobyła uznanie melomanów głównie dzięki produkcji wysokiej jakości gramofonów. Klienci czasami zapominają jednak, że jej katalog obejmuje znacznie szerszy asortyment komponentów stereo, takich jak wzmacniacze,...

Komentarze

Michał
Posiadacz JA11 here. Jak na to, że jest malutki i mocno budżetowy, to jest fantastyczny. Polecam.
a.s.
Powyższy wykres równowagi tonalnej wcale mnie nie dziwi, jeśli podział wysokich jest na 1600 Hz i jak widać na zdjęciu, jest łagodny filtr 2 rzędu, 28-mm miękka...
TOP AV
Wilma będzie pewnie zadowolona, jak jej jakiś Fred postawi takie w salonie?
Dariusz
Apple Music ma 3 poziomy jakości. Stratna, bezstratna (jakość CD) i hi-res (tylko część utworów). Ostatnio mocno promuje dźwięk przestrzenny. Wszystko to w pods...
Radek
Obecna cena H95 zatrzymała się na kwocie 5555 zł, dlatego postanowiłem zdecydować się na ten model. Jestem na etapie odkrywania jego możliwości w warunkach domo...

Płyty

Sólstafir - Hin Helga Kvöl

Sólstafir - Hin Helga Kvöl

W tym roku mija dziesięć lat mojej przygody z ekipą Sólstafir. Wszystko zaczęło się od albumu "Otta", na który trafiłem...

Tech Corner

Najbardziej obiecujące i rewolucyjne formaty audio, które nie przetrwały próby czasu

Najbardziej obiecujące i rewolucyjne formaty audio, które nie przetrwały próby…

Przez wieki jedynym sposobem na delektowanie się muzyką było udanie się osobiście na koncert, recital lub jakiś mniejszy występ. Oczywiście zwykłemu zjadaczowi chleba nie dane było usłyszeć niczego oprócz karczemnych zespołów biesiadnych. Na takie ekscesy jak pełnoprawny koncert w operze, teatrze lub sali koncertowej pozwolić sobie mogli jedynie najbardziej zamożni,...

Nowości ze świata

  • In Norse mythology, Thor is known as the god of thunder, lightning, marriage, vitality, agriculture, and the home hearth. He was said to be more sympathetic to humans than his father, Odin, though equally violent. He traveled in a chariot...

  • Manufacturers of hi-fi equipment like to brag about their peak performance, but in any company's product lineup, the key role is played by the models that simply sell best. They are the ones that provide funds for further development and...

  • Sonus Faber announced the launch of Suprema, a groundbreaking loudspeaker system rooted in luxury, unparalleled audio excellence and meticulous craftsmanship. Marking the brand's 40th anniversary, the Suprema system, featuring two main columns, two subwoofers and one electronic crossover, represents the...

Prezentacje

Sukces mierzony głośnikami - Pylon Audio

Sukces mierzony głośnikami - Pylon Audio

Polski sprzęt audio - to hasło przeciętnemu obywatelowi naszego kraju kojarzy się ze wzmacniaczami, kolumnami głośnikowymi i gramofonami sprzed kilku dekad. Większość z nas wyobraża sobie piękne wieże Unitry, Diory czy Radmora, kultowe Altusy lub gramofony takie, jak Daniel, Adam czy Bernard. Jeżeli myślicie, że to wszystko relikty minionego systemu,...

Cytaty

JodiPicoult.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.