Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Volbeat - Outlaw Gentlemen & Shady Ladies

  • Kategoria: Rock
  • Paweł Pałasz

Volbeat - Outlaw Gentlemen & Shady Ladies

Jeszcze w 2011 roku zespół rozstał się z gitarzystą Thomasem Bredahlem. Chociaż podczas występów na żywo jego miejsce zajmował Hank Shermann, to do studia zespół wszedł bez niego, a do nagrania partii solowych zaproszono Roba Caggiano, gitarzystę Anthraxa. Współpraca układała się tak dobrze, że Caggiano dołączył do składu Volbeat, rezygnując jednocześnie z dalszej gry w swoim poprzednim zespole (jak później tłumaczył, czuł się tam nieszczęśliwy, bo pozostali członkowie grupy są za mało kreatywni - w ciągu ostatniej dekady zespół nagrał tylko dwa nowe albumy). Czy jednak jego dołączenie do Duńczyków wpłynęło znacząco na zmianę ich stylu? Już pierwszy singiel - "Cape of Our Hero" - uspokoił, że o to nie trzeba się obawiać. Jednak jego banalność (zwłaszcza w połączeniu z ckliwym teledyskiem) mogła budzić spore obawy o jakość nowego materiału. Na szczęście, jak zwykle, Volbeat zaproponował całkiem zróżnicowaną porcję piosenek. Swój piąty studyjny album rozpoczęli westernową introdukcją "Let's Shake Some Dust", by po chwili zaprezentować typowy dla siebie, bardzo melodyjny numer "Pearl Hart" - raczej w stylu "Guitar Gangsters..." i poprzednich albumów, niż cięższego "Beyond Hell / Above Heaven". "The Nameless One" oparty jest na świetnym, mocnym riffie, ale zbyt przebojowa melodia, zwłaszcza w refrenie, psuje jego efekt.

Jeszcze gorzej jest w "Dead But Rising" - utwór rozpoczyna się świetnym wstępem, w którym połączono sabbathowy mrok z thrashowym ciężarem (bardziej ze szkoły Slayera, niż Anthrax), ale wraz z wejściem partii wokalnej, nie przegryzającej się dobrze z muzyką, cały czar pryska. Utwór sprawia wrażenie nie do końca przemyślanego. Nadzieja wraca wraz z "Room 24" - równie mrocznym i ciężkim, ale bardziej rozbudowanym i nie pozostawiającym po sobie niedosytu. Tutaj sposób śpiewania Michaela Poulsena idealnie pasuje do muzyki, a trzeba dodać, że część tekstu śpiewa sam King Diamond z Mercyful Fate. Wyszedł z tego jeden z najlepszych utworów w repertuarze grupy. Równie dobry jest umieszczony tuż po nim "The Hangman's Body Count" (będzie drugim singlem - trafny wybór). Genialny wstęp z akustykami i gitarą slide - motyw ten wróci w połowie utworu, ale w międzyczasie zespół proponuje energetyczne riffowanie i bardzo chwytliwą, tym razem w pozytywnym znaczeniu, partię wokalną.

Zachwyt pryska jednak znowu przy kilku kolejnych utworach. Banalne, proste pioseneczki ("My Body" z repertuaru indie rockowego Young the Giant, "Lola Montez", "The Sinner Is You") i jedna ewidentna wpadka (częściowo akustyczny "The Lonesome Rider", z pretensjonalnym, męsko-damskim duetem Poulsena i Sary Blackwood z kolejnej indie rockowej grupy, Walk off the Earth). Na ich tle broni się nieco cięższy "Black Bart", a pod koniec albumu pojawiają się jeszcze dwa rewelacyjne utwory. W mocnym "Doc Holliday" ciężkie riffy genialnie uzupełnia brzmienie bandżo i gitary slide. Utwór wyróżnia się także świetną, ale nie banalną melodią - niby nic nowego u Volbeat, ale na tej płycie to niestety rzadkość. Dobre wrażenie robi też finałowy "Our Loved Ones" - po żartobliwym wstępie zmienia się w podniosły hymn, jakiego chyba nikt nie spodziewał się po tej grupie.

Cztery genialne utwory ("Room 24", "The Hangman's Body Count", "Doc Holliday", "Our Loved Ones"), kilka dobrych ("Pearl Hart"), sporo średniaków i niedopracowanych pomysłów, a także jedna straszna pomyłka - to zdecydowanie poniżej średniej Volbeat. Najsłabszy album w dyskografii? Być może, ale jednocześnie twórczość Duńczyków wciąż jest znacznie ciekawsza od większości pozostałych współczesnych grup.

Artysta: Volbeat
Tytuł: Outlaw Gentlemen & Shady Ladies
Wytwórnia: Vertigo, Universal
Rok wydania: 2013
Gatunek: Hard Rock, Heavy Metal, Rockabilly
Czas trwania: 58:29

Ocena muzyki
Poziomy5

Komentarze

  • Brak komentarzy

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Zobacz także

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rwake - The Return Of Magik

Rwake - The Return Of Magik

Ekipa świrów z Little Rock jest moim zdaniem jedną z najbardziej oryginalnych i nietuzinkowych kapel z nurtu sludge. Rwake jest jednocześnie zespołem wybitnie niedocenionym, któremu nigdy nie udało się wypłynąć na szerokie wody, ale też takim, który zawsze pozostawał w swojej niszy. Duży wpływ na to miała z pewnością specyfika...

Przemysław Rudź & Artur Wolski - Enchanted Lighthouse

Przemysław Rudź & Artur Wolski - Enchanted Lighthouse

Gdynia, listopad retrofuturystycznego 2019 roku, zanurzoną w gęstym smogu latarnię morską mija na niebotycznej wysokości 800 m należący do korporacji AudioPolex zeppelin, na którego obleczonej ciekłokrystalicznymi ekranami powierzchni wyświetlana jest tajemnicza postać z gitarą. Nagły szkwał rozwiewa na chwilę smog i oczom pilota ukazuje się panorama Gdyni - sieć sięgających...

Pentagram - Lightning In The Bottle

Pentagram - Lightning In The Bottle

Kilka tygodni temu pewien starszy pan stał się wielką gwiazdą internetowych memów. Dla dużej części internautów stał się postacią komiczną ze swoimi roztrzepanymi włosami i wytrzeszczem oczu. Jednak z pewnością znalazło się też i grono, które zgłębiło temat i dowiedziało się, że ten starszy pan to Bobby Liebling czyli założyciel...

Dax Riggs - 7 Songs for Spiders

Dax Riggs - 7 Songs for Spiders

Był sobie taki serial dla nastolatków pod tytułem "iZombie". Typowy kryminalny procedural z twistem - główna bohaterka jest współpracującą z policją pracownicą kostnicy i jednocześnie... zombie. W kolejnych odcinkach rozwikłuje mordercze zagadki, wypijając koktajl z mózgów ofiar i zyskując tym samym dostęp do ich ostatnich wspomnień. Jeszcze przed narodzinami mojego...

Red Fang - Deep Cuts

Red Fang - Deep Cuts

W tym roku mija 20 lat od powstania Red Fang. W tym czasie ekipa świrów z Portland nagrała 5 pełnoprawnych albumów (4 jeśli debiutancki "Red Fang" uznać za kompilację, jak to robi chociażby serwis RateYourMusic). Dwie dekady to sporo czasu i warto tę okrągłą rocznicę jakoś uczcić. Można to zrobić,...

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
NAD C389

NAD C389

NAD (New Acoustic Dimension) to jedna z firm, które od samego początku umiejętnie łączyły innowacje i czysto naukowe podejście do tematu ze wspaniałym zmysłem biznesowym i wyczuciem sytuacji na rynku....

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Rosnące zainteresowanie audiofilów wzmacniaczami dzielonymi jest jednym z najbardziej zaskakujących trendów, jakie ostatnio obserwujemy. Wydawało się przecież, że rynek zmierza w przeciwnym kierunku, a niebawem w sklepach dostępne będą niemal...

Lyngdorf FR-2

Lyngdorf FR-2

Kim jest Peter Lyngdorf? Genialnym inżynierem, czy może raczej wizjonerem i utalentowanym przedsiębiorcą? Tego nie podejmuję się rozsądzać, ale jedno jest pewne - facet nie lubi się nudzić i wspiera...

Bannery boczne

Komentarze

a.s.
Nasz zmysł słuchu nie ma "liniowej charakterystyki przetwarzania". Sygnały o takim samym natężeniu, ale o różnej częstotliwości, wywołują wrażenia różnej głośno...
Rafał
Witam. Posiadam głośniki 120 Club od JBL i te 12 godzin nie wiem na jakiej mocy jest. Podłączyliśmy konsole kablami i dwa głośniki ze sobą też na kable i nieste...
Piotr
Wiem, że o switche można się kłócić tak jak o kable, generalnie nie jestem hejterem różnych niekonwencjonalnych urządzeń audio ale polecam taki eksperyment: w t...
stereolife
@Garfield - Coś nam podpowiada, że chętni się znajdą. Ceny nie są jeszcze tak zaporowe jak u niektórych specjalistów od hi-endu. Patrząc na trendy w salonach au...
Obywatel GC
Wszystko ładnie, pięknie, tylko ja nigdy nie rozumiem w tych wzmacniaczach, w których lampy są schowane w obudowie, jak człowiek ma potem je wymienić, bez narus...

Płyty

Tech Corner

Magiczny świat potencjometrów, czyli wszystko o regulacji głośności w sprzęcie audio

Magiczny świat potencjometrów, czyli wszystko o regulacji głośności w sprzęcie…

Regulacja głośności jest jedną z najważniejszych funkcji każdego systemu audio. Prawidłowe działanie tego elementu naszego sprzętu ma ogromny wpływ na przyjemność płynącą z jego użytkowania. Kiedy potencjometr zaczyna tracić swoją funkcjonalność, nawet w niewielkim stopniu, jest to niezwykle kłopotliwe, a może też być niebezpieczne dla innych elementów zestawu, takich jak...

Nowości ze świata

  • Triangle Electroacoustique is one of the oldest French loudspeaker manufacturers. Although the latest anniversary models, still available for sale, were introduced on the occasion of the company's fortieth birthday, at this point we are already halfway to another round anniversary...

  • In Norse mythology, Thor is known as the god of thunder, lightning, marriage, vitality, agriculture, and the home hearth. He was said to be more sympathetic to humans than his father, Odin, though equally violent. He traveled in a chariot...

  • Manufacturers of hi-fi equipment like to brag about their peak performance, but in any company's product lineup, the key role is played by the models that simply sell best. They are the ones that provide funds for further development and...

Prezentacje

Ponad sto lat szlifowania - Dual

Ponad sto lat szlifowania - Dual

Dual to jedna z marek, do których audiofile, a w szczególności miłośnicy czarnych płyt, odnoszą się z wielkim szacunkiem. Ma to swoje uzasadnienie. Niemiecka manufaktura wydała na świat tyle znakomitych gramofonów, że aż ciężko je policzyć. Dobrze zachowana szlifierka tej marki to sprzęt, który po renowacji można bez kompleksów podłączyć...

Cytaty

JonathanDavis.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.