Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Ornette Coleman - Free Jazz: A Collective Improvisation

  • Kategoria: Jazz
  • Paweł Pałasz

Ornette Coleman - Free Jazz: A Collective Improvisation

Ornette Coleman to, obok Johna Coltrane'a, Milesa Davisa i Herbiego Hancocka, najważniejsza i najpopularniejsza postać współczesnego (powojennego) jazzu. Prawdziwy innowator, jeden z prekursorów free jazzu. Już nagrany i wydany w 1959 roku album "The Shape of Jazz to Come" przyniósł zaskakującą i bardzo wówczas kontrowersyjną muzykę. Coleman rozluźnił na nim struktury utworów i zrezygnował z harmonicznego instrumentu, jakim jest pianino, dzięki czemu instrumentaliści mieli znacznie większe możliwości improwizacji. Z perspektywy czasu album nie wydaje się jednak aż tak szokujący – to wciąż granie silnie zakorzenione w jazzie lat pięćdziesiątych i ograniczone typowym dla niego schematem temat-solówki-temat. Prawdziwa rewolucja nastąpiła dwa lata później.

"Free Jazz: A Collective Improvisation", szósty album w dyskografii Ornette'a Colemana, to jedno z najbardziej oryginalnych i przełomowych wydawnictw w historii fonografii. Longplay dał nazwę nowej odmianie jazzu (choć wielu muzyków preferowało określanie jej mianem new thing), której był jednym z pierwszych dojrzałych reprezentantów. Na okładce oryginalnego wydania nie przypadkiem wykorzystano obraz "The White Noise" amerykańskiego malarza Jacksona Pollocka (na niektórych reedycjach zastąpiono go zdjęciem Colemana lub zostawiono puste miejsce). Pollock stwierdził, że nowe czasy potrzebują nowych form. Doskonale pasuje to do tego wydawnictwa.

Album został zarejestrowany 21 grudnia 1960 roku. Podczas sesji powstały dwa nagrania - 17-minutowy "First Take" (wydany dopiero w 1971 roku na kompilacji "Twins", później dołączany do kompaktowych reedycji "Free Jazz") oraz 37-minutowy "Free Jazz", który trafił na album. Na potrzeby płyty winylowej pocięto go na dwie części, a na kompaktowych wznowieniach zamieszczono go w oryginalnym kształcie. W chwili wydania był to najdłuższy jazzowy utwór. Równie nietypowy był skład, który uczestniczył w sesji nagraniowej, zwany podwójnym kwartetem. Dlaczego nie oktetem? Bo były to dwa różne zespoły, równocześnie grające zupełnie od siebie niezależnie. Wykorzystano w pełni możliwości wciąż wówczas nowej techniki stereofonicznej - w lewym kanale słychać wyłącznie kwartet z Colemanem na saksofonie altowym, Donem Cherrym na miniaturowej, plastikowej trąbce, basistą Scottem LaFaro i perkusistą Billym Higginsem, natomiast w prawym słychać Erica Dolphy'ego na klarnecie basowym, trębacza Freddiego Hubbarda, basistę Charliego Haddena i perkusistę Eda Blackwella.

Utwór charakteryzuje się całkowitym brakiem struktury i powtarzanych tematów, przez co może wydawać się chaotyczny, a nawet przypominać bardziej strojenie zespołu, niż rzeczywistą grę. Jednak w porównaniu z dziełami późniejszych naśladowców w rodzaju Johna Coltrane'a ("Ascension", "Om") i Petera Brötzmanna ("Machine Gun"), "Free Jazz" jest zdecydowanie mniej radykalny i łatwiej przystępny. Poszczególne partie instrumentalistów są bardzo melodyjne, a jedynie ich przypadkowe nałożenie na siebie może stwarzać dyskomfort u mniej wyrobionych słuchaczy. Ta przypadkowość jest tu jednak całkowicie zamierzona i kryją się za nią pewien zamysł, a także dyscyplina. Nie jest to całkowita improwizacja, muzycy mieli pewne wytyczne, których się trzymali. Część melodii i tematów została wcześniej przygotowana. Nigdy też nie wchodzą sobie w drogę, solówki grając naprzemiennie. "Free Jazz: A Collective Improvisation" pokazuje niezwykłą wirtuozerię instrumentalistów, którzy nawet w tak swobodnej i łamiącej większość obowiązujących w jazzie zasad formie potrafili ze sobą doskonale współpracować. Dzięki temu jest to nie tylko jeden z najważniejszych i najbardziej nowatorskich albumów jazzowych, ale też jeden z najbardziej porywających.

Artysta: Ornette Coleman
Tytuł: Free Jazz: A Collective Improvisation
Wytwórnia: Atlantic
Rok wydania: 1961
Gatunek: Free Jazz, Avantgarde Jazz
Czas trwania: 37:10

Ocena muzyki
Poziomy8

Nagroda
sl-klasyka

Komentarze

  • Brak komentarzy

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Zobacz także

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rwake - The Return Of Magik

Rwake - The Return Of Magik

Ekipa świrów z Little Rock jest moim zdaniem jedną z najbardziej oryginalnych i nietuzinkowych kapel z nurtu sludge. Rwake jest jednocześnie zespołem wybitnie niedocenionym, któremu nigdy nie udało się wypłynąć na szerokie wody, ale też takim, który zawsze pozostawał w swojej niszy. Duży wpływ na to miała z pewnością specyfika...

Przemysław Rudź & Artur Wolski - Enchanted Lighthouse

Przemysław Rudź & Artur Wolski - Enchanted Lighthouse

Gdynia, listopad retrofuturystycznego 2019 roku, zanurzoną w gęstym smogu latarnię morską mija na niebotycznej wysokości 800 m należący do korporacji AudioPolex zeppelin, na którego obleczonej ciekłokrystalicznymi ekranami powierzchni wyświetlana jest tajemnicza postać z gitarą. Nagły szkwał rozwiewa na chwilę smog i oczom pilota ukazuje się panorama Gdyni - sieć sięgających...

Pentagram - Lightning In The Bottle

Pentagram - Lightning In The Bottle

Kilka tygodni temu pewien starszy pan stał się wielką gwiazdą internetowych memów. Dla dużej części internautów stał się postacią komiczną ze swoimi roztrzepanymi włosami i wytrzeszczem oczu. Jednak z pewnością znalazło się też i grono, które zgłębiło temat i dowiedziało się, że ten starszy pan to Bobby Liebling czyli założyciel...

Dax Riggs - 7 Songs for Spiders

Dax Riggs - 7 Songs for Spiders

Był sobie taki serial dla nastolatków pod tytułem "iZombie". Typowy kryminalny procedural z twistem - główna bohaterka jest współpracującą z policją pracownicą kostnicy i jednocześnie... zombie. W kolejnych odcinkach rozwikłuje mordercze zagadki, wypijając koktajl z mózgów ofiar i zyskując tym samym dostęp do ich ostatnich wspomnień. Jeszcze przed narodzinami mojego...

Red Fang - Deep Cuts

Red Fang - Deep Cuts

W tym roku mija 20 lat od powstania Red Fang. W tym czasie ekipa świrów z Portland nagrała 5 pełnoprawnych albumów (4 jeśli debiutancki "Red Fang" uznać za kompilację, jak to robi chociażby serwis RateYourMusic). Dwie dekady to sporo czasu i warto tę okrągłą rocznicę jakoś uczcić. Można to zrobić,...

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
NAD C389

NAD C389

NAD (New Acoustic Dimension) to jedna z firm, które od samego początku umiejętnie łączyły innowacje i czysto naukowe podejście do tematu ze wspaniałym zmysłem biznesowym i wyczuciem sytuacji na rynku....

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Rosnące zainteresowanie audiofilów wzmacniaczami dzielonymi jest jednym z najbardziej zaskakujących trendów, jakie ostatnio obserwujemy. Wydawało się przecież, że rynek zmierza w przeciwnym kierunku, a niebawem w sklepach dostępne będą niemal...

Lyngdorf FR-2

Lyngdorf FR-2

Kim jest Peter Lyngdorf? Genialnym inżynierem, czy może raczej wizjonerem i utalentowanym przedsiębiorcą? Tego nie podejmuję się rozsądzać, ale jedno jest pewne - facet nie lubi się nudzić i wspiera...

Bannery boczne

Komentarze

a.s.
Nasz zmysł słuchu nie ma "liniowej charakterystyki przetwarzania". Sygnały o takim samym natężeniu, ale o różnej częstotliwości, wywołują wrażenia różnej głośno...
Rafał
Witam. Posiadam głośniki 120 Club od JBL i te 12 godzin nie wiem na jakiej mocy jest. Podłączyliśmy konsole kablami i dwa głośniki ze sobą też na kable i nieste...
Piotr
Wiem, że o switche można się kłócić tak jak o kable, generalnie nie jestem hejterem różnych niekonwencjonalnych urządzeń audio ale polecam taki eksperyment: w t...
stereolife
@Garfield - Coś nam podpowiada, że chętni się znajdą. Ceny nie są jeszcze tak zaporowe jak u niektórych specjalistów od hi-endu. Patrząc na trendy w salonach au...
Obywatel GC
Wszystko ładnie, pięknie, tylko ja nigdy nie rozumiem w tych wzmacniaczach, w których lampy są schowane w obudowie, jak człowiek ma potem je wymienić, bez narus...

Płyty

Tech Corner

Roon - Nowa jakość streamingu

Roon - Nowa jakość streamingu

Z badań i raportów dotyczących udziału poszczególnych nośników i platform w rynku muzycznym wynika, że pliki i serwisy streamingowe wyprzedzają konkurencję o kilka okrążeń. Temat nośników fizycznych wydaje się zamknięty i nawet ogarniająca cały świat moda na winyle i gramofony nie jest w stanie odwrócić losów tej wojny. O ile...

Nowości ze świata

  • Triangle Electroacoustique is one of the oldest French loudspeaker manufacturers. Although the latest anniversary models, still available for sale, were introduced on the occasion of the company's fortieth birthday, at this point we are already halfway to another round anniversary...

  • In Norse mythology, Thor is known as the god of thunder, lightning, marriage, vitality, agriculture, and the home hearth. He was said to be more sympathetic to humans than his father, Odin, though equally violent. He traveled in a chariot...

  • Manufacturers of hi-fi equipment like to brag about their peak performance, but in any company's product lineup, the key role is played by the models that simply sell best. They are the ones that provide funds for further development and...

Prezentacje

Bez szumów, bez kabli, bez kompromisów - Sennheiser

Bez szumów, bez kabli, bez kompromisów - Sennheiser

Czy znasz firmę Sennheiser? Na to pytanie twierdząco odpowie niemal każdy, kto interesuje się szeroko pojętym sprzętem audio. DJ, prezenter radiowy, producent muzyczny, artysta, gwiazda estrady, kierownik sceny, zapalony gracz, audiofil, a nawet zwyczajny słuchacz mający chrapkę na porządne słuchawki jednej z prestiżowych marek - wszyscy oni prawdopodobnie choć raz...

Cytaty

GeorgeBernardShaw.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.