Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Scorpions - Return to Forever

  • Kategoria: Rock
  • Paweł Pałasz

Scorpions - Return to Forever

Scorpions to jeden z najdłużej słuchanych przeze mnie zespołów, ale nie czekałem z niecierpliwością na jego kolejny album. Wciąż chętnie wracam do ich dawnych dokonań - świetnego debiutu "Lonesome Crow", jeszcze lepszych - i bardzo niedocenianych - albumów z Ulim Jonem Rothem, a nawet do tych bardziej komercyjnych - ale wciąż hard rockowych - wydawnictw z pierwszej połowy lat 80. Natomiast na albumach wydanych po "Love at First Sting" niewiele dla siebie znajduję, może z wyjątkiem pojedynczych nagrań. Wyraźnie słychać na nich spadek formy kompozytorskiej, co zresztą potwierdza korzystanie z usług zawodowych songwritterów i zaprzyjaźnionych muzyków (na dosłownie każdym albumie, począwszy od "Crazy World" z 1990 roku). Brak pomysłów zespół próbował ukryć przeróżnymi eksperymentami - a to złagodzeniem brzmienia ("Pure Instinct"), a to dodaniem elektroniki ("Eye II Eye") lub orkiestry ("Moment of Glory" - składający się głównie ze znanych już wcześniej utworów), a to znów wyłączeniem prądu (koncertówka "Acoustica").

Nieco ponad dekadę temu wydawało się jednak, że zespół odzyskuje formę. Albumy "Unbreakable" , "Humanity: Hour I" i "Sting in the Tail" nie były może jakimiś wybitnymi osiągnięciami, ale i tak cieszyło, że muzycy wrócili na nich do grania hard rocka. Dlatego trochę zmartwiła mnie informacja, że po wydaniu tego ostatniego zamierzają zakończyć karierę. Zanim jednak dobiegła końca trasa pożegnalna, w sklepach pojawiło się nowe wydawnictwo (zupełnie niepotrzebny "Comeblack", zawierający nowe wersje kilku przebojów grupy, a także kilka coverów), a w wywiadach muzycy zaczęli snuć plany kolejnego albumu - składającego się z utworów, które napisali w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, ale których dotąd nie wydali. Oczywiście miały zostać nagrane od podstaw. Z czasem - kiedy członkowie grupy potwierdzili to, co było już wiadome od dawna, czyli rezygnację z emerytury - plany dotyczące tego wydawnictwa trochę się zmieniły - postanowiono umieścić na nim także utwory napisane współcześnie. A rezultat, zatytułowany "Return to Forever", właśnie trafia do sprzedaży.

W tym miejscu trzeba dodać, że nowe utwory zostały napisane głównie przez producentów albumu, Mikaela Norda Anderssona i Martina Hansena. Są oni współkompozytorami sześciu utworów ("Going Out with a Bang", "We Built This House", "All for One", "Catch Your Luck and Play", "Rollin' Home" i "Eye of the Storm", do których napisali muzykę i część tekstów), natomiast "The Scratch" stworzyli zupełnie sami, bez udziału kogokolwiek z zespołu. Kiepscy z nich jednak kompozytorzy. Mają też dziwny pogląd na to, jak powinny wyglądać utwory Scorpions. Do starszych fanów chcieli trafić poprzez zbyt oczywiste nawiązania do klasycznych utworów grupy - w singlowym "We Built This House" pojawia się riff bardzo zbliżony do tego z "Rock You Like a Hurricane" (ale nie tak udany i co gorsze, zupełnie bezsensownie doklejony do tej banalnej, popowej pioseneczki), z kolei riff z "All for One" brzmi jak żywcem wyjęty z "No One Like You". Lepiej wypadają "Going Out with a Bang" i - jeśli przymknąć oko na banalny refren - "Catch Your Luck and Play". Oba brzmią jak typowe kawałki Scorpions i na szczęście obyło się bez nachalnych skojarzeń z dawnymi kompozycjami grupy. Andersson i Hansen nie zapominają oczywiście o tym, że grupa zawsze słynęła też z ballad - czego rezultatem jest mdły "Eye of the Storm".

Z drugiej strony duet wyraźnie próbuje pozyskać nowych słuchaczy. Gdy usłyszałem "Rollin' Home" po prostu nie mogłem uwierzyć, że zespół zgodził się nagrać tak beznadziejny kawałek. Co to w ogóle ma być? Perkusyjnego wstępu chyba tylko ktoś głuchy nie skojarzyłby z "We Will Rock You", a to, co dzieje się później, woła o pomstę do nieba. Mówiąc wprost, zespół gra tutaj nowoczesny pop w najgorszej z możliwych odmian - zabrakło tylko obowiązkowego w takich nagraniach fragmentu z udziałem rapera. Ale i bez tego jest tragicznie. Przypomina to trochę eksperymenty z albumu "Eye II Eye", ale nawet tam muzycy nie zniżyli się do tak żenującego poziomu... Ciekawszą i bardziej przekonującą próbą odświeżenia twórczości grupy jest "The Scratch", w którym pobrzmiewają lekkie echa bluesa, podane jednak w nowoczesnej formie, kojarzącej się z twórczością współczesnych zespołów nawiązujących do lat 70. To najlepszy kawałek z dostarczonych przez producentów. Na drugim miejscu umieściłbym "Going Out with a Bang", a o reszcie spróbuję jak najszybciej zapomnieć.

Pozostałe utwory zostały podpisane przez duet Schenker/Meine, z wyjątkiem "Rock 'n' Roll Band", autorstwa samego Meine'a. Nie wiadomo które z tych kompozycji są zupełnie nowe, a które to odrzuty sprzed lat - z dwoma wyjątkami - "Rock My Car" był grany przez zespół na kilku koncertach w 1988 roku, natomiast "Rock 'n' Roll Band" był grany na akustycznych koncertach z lat 2013-14 (udokumentowanych albumem "MTV Unplugged: Live in Athens"), a z wypowiedzi muzyków wynika, że powstał wiele lat wcześniej. To zresztą mój zdecydowany faworyt z tego albumu. Jedyny utwór, w którym jest i prawdziwie hard rockowy czad, i naprawdę dobra melodia - a więc znaki rozpoznawalne Scorpions z najlepszych lat działalności. "Rock 'n' Roll Band" spokojnie mógłby trafić na "Blackout" lub "Love at First Sting". Natomiast "Rock My Car" rozczarował mnie, na bootlegach wypadał lepiej. Tutaj zepsuto go poprzez dodanie bezsensownych chórków łoo-o-o łoo-o-o, kojarzących się z Coldplay i innymi pseudorockowymi grupami. Podobnym zabiegiem zepsuto "Hard Rockin' the Place" - niby fajny hard rockowy numer, ale z niepotrzebnymi chórkami, którym towarzyszą zniekształcone słowa tytułu. Całości dopełniają dwie ballady - "House of Cards" - nawet zgrabna, ale zanadto wygładzona i za bardzo przypominająca "Lorelei" z "Sting in the Tail" - oraz miałka "Gypsy Life".

Podsumowując, wyszłoby chyba na lepsze, gdyby muzycy trzymali się swojego pierwotnego pomysłu, a więc umieścili tutaj więcej odrzutów z poprzednich dekad - z czasów, kiedy jeszcze potrafili sami tworzyć muzykę. Przede wszystkim powinni jednak zrezygnować z współpracy z Anderssonem i Hansenem, którzy zupełnie do nich nie pasują (wcześniej współpracowali między innymi z pseudorockowym The Rasmus), a w dodatku każą nagrywać kawałki swojego autorstwa, proponują dziwne aranżacje, oraz nie mają żadnego pojęcia jak powinien brzmieć rockowy album. "Return to Forever" - podobnie jak wcześniej produkowane przez nich "Sting in the Tail" i "Comeblack" - ma bardzo nienaturalne brzmienie - perkusja brzmi płasko, niczym automat perkusyjny, gitary cienko brzęczą, zamiast porządnie wybrzmieć, a bas ledwo słychać. Zespół z 50-letnim doświadczeniem (tak, Scorpions powstał w 1965 roku, chociaż pierwszy album wydali dopiero siedem lat później) powinien mieć więcej do powiedzenia w studiu, zamiast tak całkowicie podporządkować się producentom, niczym jakiś zaczynający karierę popowy produkt.

Artysta: Scorpions
Tytuł: Return to Forever
Wytwórnia: Sony Music
Rok wydania: 2015
Gatunek: Rock
Czas trwania: 47:46

Ocena muzyki
Poziomy3

Komentarze

  • Brak komentarzy

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Zobacz także

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Messa - The Spin

Messa - The Spin

Pamiętam, jak olbrzymie wrażenie zrobił na mnie "Close", kiedy ukazał się w 2022 roku. Trzeci album Messy długo nie opuszczał mojego odtwarzacza, w zasadzie tylko wymieniając się miejscem z dwoma wcześniejszymi wydawnictwami nagranymi przez Włochów. W recenzji wspomniałem o tym, że fajnie by było, gdyby na nowy album nie trzeba...

Rwake - The Return Of Magik

Rwake - The Return Of Magik

Ekipa świrów z Little Rock jest moim zdaniem jedną z najbardziej oryginalnych i nietuzinkowych kapel z nurtu sludge. Rwake jest jednocześnie zespołem wybitnie niedocenionym, któremu nigdy nie udało się wypłynąć na szerokie wody, ale też takim, który zawsze pozostawał w swojej niszy. Duży wpływ na to miała z pewnością specyfika...

Przemysław Rudź & Artur Wolski - Enchanted Lighthouse

Przemysław Rudź & Artur Wolski - Enchanted Lighthouse

Gdynia, listopad retrofuturystycznego 2019 roku, zanurzoną w gęstym smogu latarnię morską mija na niebotycznej wysokości 800 m należący do korporacji AudioPolex zeppelin, na którego obleczonej ciekłokrystalicznymi ekranami powierzchni wyświetlana jest tajemnicza postać z gitarą. Nagły szkwał rozwiewa na chwilę smog i oczom pilota ukazuje się panorama Gdyni - sieć sięgających...

Pentagram - Lightning In The Bottle

Pentagram - Lightning In The Bottle

Kilka tygodni temu pewien starszy pan stał się wielką gwiazdą internetowych memów. Dla dużej części internautów stał się postacią komiczną ze swoimi roztrzepanymi włosami i wytrzeszczem oczu. Jednak z pewnością znalazło się też i grono, które zgłębiło temat i dowiedziało się, że ten starszy pan to Bobby Liebling czyli założyciel...

Dax Riggs - 7 Songs for Spiders

Dax Riggs - 7 Songs for Spiders

Był sobie taki serial dla nastolatków pod tytułem "iZombie". Typowy kryminalny procedural z twistem - główna bohaterka jest współpracującą z policją pracownicą kostnicy i jednocześnie... zombie. W kolejnych odcinkach rozwikłuje mordercze zagadki, wypijając koktajl z mózgów ofiar i zyskując tym samym dostęp do ich ostatnich wspomnień. Jeszcze przed narodzinami mojego...

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
Perlisten R10s

Perlisten R10s

Wielu producentów sprzętu audio potrzebuje przynajmniej kilka lat, aby ktoś ich zauważył i docenił. Owszem, zdarzają się przypadki, kiedy już pierwsze zaprezentowane publicznie urządzenie staje się hitem, jednak najczęściej jest...

NAD C389

NAD C389

NAD (New Acoustic Dimension) to jedna z firm, które od samego początku umiejętnie łączyły innowacje i czysto naukowe podejście do tematu ze wspaniałym zmysłem biznesowym i wyczuciem sytuacji na rynku....

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Rosnące zainteresowanie audiofilów wzmacniaczami dzielonymi jest jednym z najbardziej zaskakujących trendów, jakie ostatnio obserwujemy. Wydawało się przecież, że rynek zmierza w przeciwnym kierunku, a niebawem w sklepach dostępne będą niemal...

Bannery boczne

Komentarze

a.s.
Nasz zmysł słuchu nie ma "liniowej charakterystyki przetwarzania". Sygnały o takim samym natężeniu, ale o różnej częstotliwości, wywołują wrażenia różnej głośno...
Rafał
Witam. Posiadam głośniki 120 Club od JBL i te 12 godzin nie wiem na jakiej mocy jest. Podłączyliśmy konsole kablami i dwa głośniki ze sobą też na kable i nieste...
Piotr
Wiem, że o switche można się kłócić tak jak o kable, generalnie nie jestem hejterem różnych niekonwencjonalnych urządzeń audio ale polecam taki eksperyment: w t...
stereolife
@Garfield - Coś nam podpowiada, że chętni się znajdą. Ceny nie są jeszcze tak zaporowe jak u niektórych specjalistów od hi-endu. Patrząc na trendy w salonach au...
Obywatel GC
Wszystko ładnie, pięknie, tylko ja nigdy nie rozumiem w tych wzmacniaczach, w których lampy są schowane w obudowie, jak człowiek ma potem je wymienić, bez narus...

Płyty

Messa - The Spin

Messa - The Spin

Pamiętam, jak olbrzymie wrażenie zrobił na mnie "Close", kiedy ukazał się w 2022 roku. Trzeci album Messy długo nie opuszczał...

Tech Corner

Bluetooth w sprzęcie audio - wersje, kodeki, ustawienia

Bluetooth w sprzęcie audio - wersje, kodeki, ustawienia

W dobie niesamowitej popularności bezprzewodowego sprzętu audio trudno zaprzeczyć, że jest to przyszłość. I to nie tylko jeśli chodzi o urządzenia mobilne, ale także te, z których korzystamy w domu. Trzymając w ręku smartfon czy tablet, potrzebujemy przecież tylko kompatybilnej z nimi elektroniki, aby móc wygodnie odtwarzać muzykę z ulubionego...

Nowości ze świata

  • Triangle Electroacoustique is one of the oldest French loudspeaker manufacturers. Although the latest anniversary models, still available for sale, were introduced on the occasion of the company's fortieth birthday, at this point we are already halfway to another round anniversary...

  • In Norse mythology, Thor is known as the god of thunder, lightning, marriage, vitality, agriculture, and the home hearth. He was said to be more sympathetic to humans than his father, Odin, though equally violent. He traveled in a chariot...

  • Manufacturers of hi-fi equipment like to brag about their peak performance, but in any company's product lineup, the key role is played by the models that simply sell best. They are the ones that provide funds for further development and...

Prezentacje

Królowa gramofonów - Rega

Królowa gramofonów - Rega

Rega - nazwa znana i ceniona w całym świecie audio, głównie z powodu znakomitych gramofonów, ale także innych komponentów hi-fi. Każdy, kto choć trochę interesuje się sprzętem grającym, doskonale woe, że produkty brytyjskiej legendy są uważane za jedne z najlepszych na świecie i chyba każdy marzy, aby chociaż raz sprawdzić...

Cytaty

AchimFreyer.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.