Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Kult - Wstyd

  • Kategoria: Rock
  • Karol Otkała

Kult - Wstyd

Nie ulega wątpliwości, że Kult to legenda rodzimej sceny muzycznej - zespół ponadczasowy, wzór do naśladowania oraz spoiwo łączące już klika pokoleń słuchaczy. Można stwierdzić, że Kazik wraz z ekipą jest dla olbrzymiej rzeszy Polaków obiektem kultu. Równie oczywistym faktem jest to, że w pewnym momencie w zespole coś się zacięło i tak, jak koncerty nadal wzbudzają szybsze bicie serca, tak z wydawnictwami studyjnymi jest zdecydowanie gorzej. Spójrzmy prawdzie w oczy - ostatni wielki album Kultu w tym roku stał się pełnoletni a ostatniemu prawdziwemu klasykowi wśród utworów niewiele do tej pełnoletności brakuje ("Brooklyńska Rada Żydów" została nagrana 3 lata później). Po wydaniu "Salonu Recreativo" zespół gdzieś odjechał, nie za bardzo nawet wiadomo dokąd. Nadal grają we własnej lidze. Problem w tym, że w lidze tej nie ma żadnych przeciwników, niezbyt jasne są reguły gry (w tym przypadku chociażby to, że Kazik nie uczestniczył w tworzeniu nowego materiału) a i sama rozgrywka trąci wątpliwą jakością skierowaną nie wiadomo do kogo i raczącą słuchacza tylko skokowym napięciem.

"Wstyd" w żadnym wypadku tych zasad nie zmienia, ale na tle trzech poprzednich wydawnictw lekko się wyróżnia. I to na plus! Pierwsze, co rzuca się w oczy, to ilość utworów na trackliście oraz czas trwania albumu. Zespół w końcu wykazał się rozsądkiem dochodząc do wniosku, że nie ma sensu wrzucać na krążek wszystkiego, co udało się nagrać. 12 utworów i lekko ponad 52 minuty trwania to dobry czas. "Wstyd" jest na tyle urozmaicony i pozbawiony dłużyzn, że niecała godzina mija prawie bezboleśnie. Na nowym albumie nie ma potworków w stylu "Dobrze Być Dziadkiem" czy "Dzisiaj Jest Mojej Córki Wesele". Sprawia to, że momentów, w których chciałoby się przełączyć utwór jest wyjątkowo mało. Ewidentny jest w zasadzie tylko jeden - "To Nie Jest Kraj Dla Starszych Ludzi". Utwór porusza bardzo istotny temat, jednak sposób jego podania jest wyjątkowo drażniący i przypomina wspomniane przed chwilą dwa potworki.

Zdecydowanie lepiej wypada drugi utwór, który mogliśmy usłyszeć na długo przed premierą "Wstydu" czyli "Apokalipsa". Interesująca historia połączona jest tu z bardzo dobrą warstwą muzyczną (w innej konwencji kawałek ten można by podciągnąć pod któregoś "Tatę"). Warstwa muzyczna jest drugą rzeczą, która wyróżnia nowy album na tle poprzednich. "Wstyd" jest zdecydowanie mniej gitarowy i skierowany w stronę innych instrumentów. Zmianę kierunku sygnalizował już singlowy "Madryt", który do momentu wejścia wokalu wzbudza szybsze bicie serca i skojarzenie typu "nowy Berlin 1932". W momencie wejścia Kazika czar pryska, bo pseudo rapowanie ciężko podciągnąć pod debiut zespołu. Jednak utwór wzbudza raczej pozytywne odczucia, mimo że opowiedziana w nim historia nie porywa.

Zupełnie inaczej jest w przypadku kilku innych tekstów. Trudno mówić tu o przełomie, ale zwyżka formy jest odczuwalna. Szczególnie słychać ją w utworze tytułowym. Fajnie wypadają momenty, w których piętnowana jest otaczająca nas rzeczywistość (obie części "Pękniętego Domu", w których dostaje się największym partiom oraz "Dwururka" o narastającej w naszym kraju fali homofobii). Warstwa tekstowa ogólnie sprawia co najmniej niezłe wrażenie i zdecydowanie więcej tu fragmentów, które szybko wpadają w ucho, niż na "Prosto". Również Kazik brzmi tu zdecydowanie najrówniej od lat.

Czas na minusy a właściwie jeden wielki minus. Na "Wstydzie" nie ma ani jednego utworu, który miałby jakiekolwiek szanse na stanie się klasykiem w perspektywie kolejnych lat. "Madrytu" nie postawimy w jednym rzędzie ze szlagierami z lat 80-90. Innych utworów tym bardziej nie ma co porównywać. Główną zaletą "Wstydu" jest to, że album jest lepszy od trzech poprzednich. Ale na tle tych jeszcze wcześniejszych wypada podobnie, jak "45-89" w porównaniu z debiutem czy "Spokojnie" czyli zupełnie nie ta liga. Niezmiennie od lat pod względem koncertowym Kult utrzymuje poziom światowy. Również od lat w studiu dąży nie wiadomo dokąd i w zasadzie po co.

W tym momencie nasuwa się pytanie - jak długo jeszcze będą w stanie zdzierżyć to fani? Bo kupowanie płyt z czystego sentymentu do dawnych czasów w końcu kiedyś się znudzi. Tak jak i "Wstyd", z którego za parę lat na koncertach nie usłyszymy pewnie ani jednego utworu. Nie zmienia to faktu, że i tak chętniej wrócę do niego, niż do "Poligono Industrial", "Hurra!" czy "Prosto", które na półce kurzą się od lat. I tylko dlatego taka a nie inna ocena. Wstydu nie ma ale szału też nie. Znowu...

Artysta: Kult
Tytuł: Wstyd
Wytwórnia: SP Records
Rok wydania: 2016
Gatunek: Rock

Ocena muzyki
Poziomy5

Komentarze (1)

  • tinto_brass

    Przesłuchałem i... Już nie będę wracać do tej płyty. Bardzo słabo.

    0

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Zobacz także

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rwake - The Return Of Magik

Rwake - The Return Of Magik

Ekipa świrów z Little Rock jest moim zdaniem jedną z najbardziej oryginalnych i nietuzinkowych kapel z nurtu sludge. Rwake jest jednocześnie zespołem wybitnie niedocenionym, któremu nigdy nie udało się wypłynąć na szerokie wody, ale też takim, który zawsze pozostawał w swojej niszy. Duży wpływ na to miała z pewnością specyfika...

Przemysław Rudź & Artur Wolski - Enchanted Lighthouse

Przemysław Rudź & Artur Wolski - Enchanted Lighthouse

Gdynia, listopad retrofuturystycznego 2019 roku, zanurzoną w gęstym smogu latarnię morską mija na niebotycznej wysokości 800 m należący do korporacji AudioPolex zeppelin, na którego obleczonej ciekłokrystalicznymi ekranami powierzchni wyświetlana jest tajemnicza postać z gitarą. Nagły szkwał rozwiewa na chwilę smog i oczom pilota ukazuje się panorama Gdyni - sieć sięgających...

Pentagram - Lightning In The Bottle

Pentagram - Lightning In The Bottle

Kilka tygodni temu pewien starszy pan stał się wielką gwiazdą internetowych memów. Dla dużej części internautów stał się postacią komiczną ze swoimi roztrzepanymi włosami i wytrzeszczem oczu. Jednak z pewnością znalazło się też i grono, które zgłębiło temat i dowiedziało się, że ten starszy pan to Bobby Liebling czyli założyciel...

Dax Riggs - 7 Songs for Spiders

Dax Riggs - 7 Songs for Spiders

Był sobie taki serial dla nastolatków pod tytułem "iZombie". Typowy kryminalny procedural z twistem - główna bohaterka jest współpracującą z policją pracownicą kostnicy i jednocześnie... zombie. W kolejnych odcinkach rozwikłuje mordercze zagadki, wypijając koktajl z mózgów ofiar i zyskując tym samym dostęp do ich ostatnich wspomnień. Jeszcze przed narodzinami mojego...

Red Fang - Deep Cuts

Red Fang - Deep Cuts

W tym roku mija 20 lat od powstania Red Fang. W tym czasie ekipa świrów z Portland nagrała 5 pełnoprawnych albumów (4 jeśli debiutancki "Red Fang" uznać za kompilację, jak to robi chociażby serwis RateYourMusic). Dwie dekady to sporo czasu i warto tę okrągłą rocznicę jakoś uczcić. Można to zrobić,...

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
NAD C389

NAD C389

NAD (New Acoustic Dimension) to jedna z firm, które od samego początku umiejętnie łączyły innowacje i czysto naukowe podejście do tematu ze wspaniałym zmysłem biznesowym i wyczuciem sytuacji na rynku....

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Rosnące zainteresowanie audiofilów wzmacniaczami dzielonymi jest jednym z najbardziej zaskakujących trendów, jakie ostatnio obserwujemy. Wydawało się przecież, że rynek zmierza w przeciwnym kierunku, a niebawem w sklepach dostępne będą niemal...

Lyngdorf FR-2

Lyngdorf FR-2

Kim jest Peter Lyngdorf? Genialnym inżynierem, czy może raczej wizjonerem i utalentowanym przedsiębiorcą? Tego nie podejmuję się rozsądzać, ale jedno jest pewne - facet nie lubi się nudzić i wspiera...

Bannery boczne

Komentarze

a.s.
Nasz zmysł słuchu nie ma "liniowej charakterystyki przetwarzania". Sygnały o takim samym natężeniu, ale o różnej częstotliwości, wywołują wrażenia różnej głośno...
Rafał
Witam. Posiadam głośniki 120 Club od JBL i te 12 godzin nie wiem na jakiej mocy jest. Podłączyliśmy konsole kablami i dwa głośniki ze sobą też na kable i nieste...
Piotr
Wiem, że o switche można się kłócić tak jak o kable, generalnie nie jestem hejterem różnych niekonwencjonalnych urządzeń audio ale polecam taki eksperyment: w t...
stereolife
@Garfield - Coś nam podpowiada, że chętni się znajdą. Ceny nie są jeszcze tak zaporowe jak u niektórych specjalistów od hi-endu. Patrząc na trendy w salonach au...
Obywatel GC
Wszystko ładnie, pięknie, tylko ja nigdy nie rozumiem w tych wzmacniaczach, w których lampy są schowane w obudowie, jak człowiek ma potem je wymienić, bez narus...

Płyty

Tech Corner

Najbardziej obiecujące i rewolucyjne formaty audio, które nie przetrwały próby czasu

Najbardziej obiecujące i rewolucyjne formaty audio, które nie przetrwały próby…

Przez wieki jedynym sposobem na delektowanie się muzyką było udanie się osobiście na koncert, recital lub jakiś mniejszy występ. Oczywiście zwykłemu zjadaczowi chleba nie dane było usłyszeć niczego oprócz karczemnych zespołów biesiadnych. Na takie ekscesy jak pełnoprawny koncert w operze, teatrze lub sali koncertowej pozwolić sobie mogli jedynie najbardziej zamożni,...

Nowości ze świata

  • Triangle Electroacoustique is one of the oldest French loudspeaker manufacturers. Although the latest anniversary models, still available for sale, were introduced on the occasion of the company's fortieth birthday, at this point we are already halfway to another round anniversary...

  • In Norse mythology, Thor is known as the god of thunder, lightning, marriage, vitality, agriculture, and the home hearth. He was said to be more sympathetic to humans than his father, Odin, though equally violent. He traveled in a chariot...

  • Manufacturers of hi-fi equipment like to brag about their peak performance, but in any company's product lineup, the key role is played by the models that simply sell best. They are the ones that provide funds for further development and...

Prezentacje

Ponad sto lat szlifowania - Dual

Ponad sto lat szlifowania - Dual

Dual to jedna z marek, do których audiofile, a w szczególności miłośnicy czarnych płyt, odnoszą się z wielkim szacunkiem. Ma to swoje uzasadnienie. Niemiecka manufaktura wydała na świat tyle znakomitych gramofonów, że aż ciężko je policzyć. Dobrze zachowana szlifierka tej marki to sprzęt, który po renowacji można bez kompleksów podłączyć...

Cytaty

HarukiMurakami.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.