Kreator - Hate Uber Alles
- Kategoria: Metal
- Karol Otkała
Poprzedni album Kreatora ukazał się w 2017 roku. Jeśli jednak ktoś sądzi, że przez pięć lat doszło do stylistycznej rewolty i "Hate Uber Alles" wprowadzi do twórczości niemieckiej legendy thrashu powiew świeżości, to jest w dużym błędzie. Mille Petrozza już wiele lat temu wydeptał sobie swoją strefę komfortu i ponownie nie zamierza jej opuszczać. W zasadzie "Hate Uber Alles" można opisać jednym zdaniem - jest to kolejny praktycznie taki sam album Kreatora. Zatem jeśli ktoś bez problemu przyjmuje twórczość zespołu nagraną w tym millenium, to również i tu powinien bez problemu się odnaleźć. Jeśli natomiast komuś przeszkadza coraz większa wtórność i powielanie patentów to nowe wydawnictwo może sobie zwyczajnie odpuścić ponieważ nie znajdziemy tutaj niczego nowego.
Bez problemu natomiast odnajdziemy wiele podobieństw do chociażby dwóch wcześniejszych wydawnictw, zaczynając od podobnego czasu trwania i ilości utworów, a kończąc na tym, że każdy z tych albumów rozpoczyna instrumentalne intro. Zmianie nie uległa struktura utworów. Gdy spojrzymy na tytuł, od razu wiadomo, jakie słowa skandowane będą w refrenie. Momentami wywołuje to ironiczny uśmiech na twarzy, gdy pomyśli się o tym, jak można przez tyle lat "jechać" na jednym patencie.
Ale żeby nie było - "Hate Uber Alles" nie jest albumem złym. Gdy na bok odstawimy wtórność, znajdziemy tu sporo fajnych fragmentów, solówek czy przejść. Niestety w wielu momentach giną one w monotonii, ponieważ praktycznie cały album utrzymany jest w średnim tempie. Ewidentnie brakuje tu przyspieszenia, podkręcenia tempa i to uznałbym za największą wadę nowego krążka. Jedynym oczywistym "ożywiaczem" na krążku jest "Midnight Sun", ale nie ze względu na odstępstwo od średniego tempa, tylko gościnny udział za mikrofonem Sofii Portanet. I to by było na tyle jeśli chodzi o różnorodność.
Pozostałe utwory to Kreator, którego znamy od wielu lat. Pytanie tylko czy będziemy go w stanie tolerować w takiej formie na kolejnych wydawnictwach. Ja, mimo dużego szacunku do Petrozzy i sentymentu do dyskografii zespołu, zaczynam mieć pewne wątpliwości, czy kolejny raz będę chciał słuchać tego samego.
Artysta: Kreator
Tytuł: Hate Uber Alles
Wytwórnia: Nuclear Blast
Rok wydania: 2022
Gatunek: Thrash Metal
Czas trwania: 46:15
Ocena muzyki
Ocena wydania
-
-
Pete
Są ludzie, którzy sięgną po tę płytę ze względu na okładkę. Ja jeszcze jako dzieciak 35 lat temu wszedłem do świata metalu właśnie ze względu na okładki zespołów metalowych. To jest sztuka jak film czy książka np. horror i każdy normalny człowiek oddzieli zabawę i fikcję od rzeczywistości.
2 Lubię
Komentarze (2)