Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Red Fang - Deep Cuts

  • Kategoria: Rock
  • Karol Otkała

Red Fang - Deep Cuts

W tym roku mija 20 lat od powstania Red Fang. W tym czasie ekipa świrów z Portland nagrała 5 pełnoprawnych albumów (4 jeśli debiutancki "Red Fang" uznać za kompilację, jak to robi chociażby serwis RateYourMusic). Dwie dekady to sporo czasu i warto tę okrągłą rocznicę jakoś uczcić. Można to zrobić, nagrywając nowy album, co miałoby sens, patrząc na to, że "Arrows" ma już 4 lata. Można też pójść w inną stronę i wydać kompilację utworów, które nie znalazły się na dotychczasowych albumach. Takie wydawnictwa często są łakomym kąskiem dla fanów, bo zawierają wcześniej niepublikowane utwory lub znaleziska, które zostały odkopane po kilkudziesięciu latach od ich nagrania. Problem w tym, że Red Fang ma dyskografię stosunkowo skromną, zatem można było mieć wątpliwości, czy takie wydawnictwo ma w ogóle sens.

Armia - Wojna i Pokój

  • Kategoria: Rock
  • Karol Otkała

Armia - Wojna i Pokój

Wiele wody upłynęło w Wiśle od premiery ostatniego albumu Armii. "Toń" świętuje w tym roku swoje dziesiąte urodziny. Tak długiej przerwy wydawniczej Armia wcześniej nie miała i w zasadzie nie wiadomo było, czy w ogóle powinniśmy spodziewać się czegoś nowego od ekipy Budzyńskiego. Niby dwa lata temu ukazała się bardzo udana "Antologia", ale jednak to zbiór nagrań archiwalnych, a nie zupełnie nowy materiał. Wielki, szczery uśmiech pojawił się na mojej twarzy w momencie, gdy okazało się, że zespół zrobił fanom lekko spóźniony prezent mikołajkowy i 8 grudnia wypuścił dwa single promujące nadchodzące wydawnictwo - "Wielki Las" i "Wołanie".

Goat - Goat

  • Kategoria: Rock
  • Maciej Rodkiewicz

Goat - Goat

Dwanaście lat temu po raz pierwszy w swojej recenzji wystawiłem płycie najwyższą notę. Ten album przemeblował mi głowę i zupełnie odmienił sposób patrzenia na muzykę. To był strzał 10/10 i punkt odniesienia do wielu późniejszych muzycznych odkryć. Pisałem wtedy o debiutanckim albumie Goat, "World Music". Nigdy nie zapomnę tego brzmienia. Słodkie, śmietankowe, po prostu pyszne. Poczułem się jak ktoś zupełnie wyjątkowy. Dziś sam jestem dziadkiem więc cóż mógłbym dać czytelnikom StereoLife jeśli nie recenzję kolejnej płyty Goat. Oni także są kimś wyjątkowym.

The Cure - Songs Of A Lost World

  • Kategoria: Rock
  • Ludwik Jasiński

The Cure - Songs Of A Lost World

Swego czasu grywałem w kilku zespołach na gitarze. W jednym z nich basista zażartował - "Rozpadnijmy się i powróćmy w legendarnym składzie, wtedy nasza płyta rozejdzie się jak świeże bułki!". Jak się tak zastanowić nad tym żarcikiem, to jest w nim bardzo dużo prawdy. Comebacki zdarzają się słynnym muzykom częściej, niż nam się wydaje i zawsze towarzyszy im znakomita sprzedaż płyt, biletów i wzmożone zainteresowanie słuchaczy. Wielu artystów nie potrafi zejść ze sceny i mimo obietnic definitywnego końca kariery, powraca po kilku latach. Inni kończą działalność i milczą nawet dekadę, aby nagle wyskoczyć zza rogu na niespodziewających się niczego fanów. Podczas ostatniej fali takich powrotów, która ciągnie się notabene już od zeszłego roku, przypomnieli o sobie najróżniejsi artyści, od legend takich jak The Beatles, Rolling Stones i Deep Purple, aż po britpopowe tuzy pokroju Blur czy Oasis. W świetle ostatnio odkrytych, nieznanych kompozycji Mozarta i Chopina, można by nawet zażartować, że i oni podłączyli się pod ten trend. O ile zespół jest jeszcze w stanie nagrać coś ciekawego, a wokalista po tak długim czasie daje radę zaśpiewać swoje partie, to absolutnie nie mam problemu z takimi powrotami po latach. Tak jest choćby w przypadku opisywanego dzisiaj The Cure. Absolutny gigant brytyjskiego new wave'u lat osiemdziesiątych wydaje nowy album po 16 latach! I chociaż lider zespołu - Robert Smith - wygląda obecnie jak karykatura samego siebie i przypomina raczej czyjąś babcię niż Edwarda Nożycorękiego, na którego poniekąd stylizował się za młodu, to wokalnie powala na kolana i brzmi identycznie jak 40 lat temu! Zresztą, zespół cały czas aktywnie działa koncertowo i pokazuje topową formę. Dlatego byłem niezwykle podekscytowany perspektywą nowego krążka i z niecierpliwością wyczekiwałem pierwszego listopada.

Jerry Cantrell - I Want Blood

  • Kategoria: Rock
  • Karol Otkała

Jerry Cantrell - I Want Blood

Chyba nie trzeba nikogo uświadamiać, że grunge najlepsze lata niestety ma już za sobą. Sam łapię się często na tym, że z wielkich pozostał jedynie Eddie Vedder - reszta wspólnie imprezuje gdzieś w zaświatach. Ale stwierdzenie to nie jest prawdziwe, bo na scenie pozostał jeszcze Jerry Cantrell, który poza byciem gitarzystą pełnił też w Alice In Chains rolę wokalisty, równie istotną co Staley. Dzięki temu reaktywacja zespołu po wielu latach nie bolała aż tak bardzo. Co więcej, myślę, że Layne byłby zadowolony z efektów pracy swoich kolegów.

Godspeed You! Black Emperor - No Title as of 13 February 2024 28,340 Dead

  • Kategoria: Rock
  • Karol Otkała

Godspeed You! Black Emperor - No Title as of 13 February 2024 28,340 Dead

Dla fanów post rocka Godspeed You! Black Emperor jest swego rodzaju obiektem kultu. Dla większości artystów obracających się w gatunku Kanadyjczycy są natomiast źródłem inspiracji. O klasie zespołu niech świadczy fakt, że album "Lift Yr. Skinny Fists Like Antennas to Heaven!" osiągnął w serwisie Rate Your Music ocenę 4,24 na podstawie ponad 52 tysięcy głosów. Co najmniej 3 (jeśli nie 5) albumów tej grupy weszło do gatunkowego kanonu, a takie utwory jak chociażby "East Hastings" czy "Mladic" mogłyby w Sèvres służyć za wzorce grania post rockowego. Na przestrzeni lat zespół eksperymentował kierując swoją muzykę w stronę ambientu, drone i noise rocka. Krążki z tymi eksperymentami nie doczekały się statusu kultowych i raczej podzieliły słuchaczy, ale to nadal bardzo solidna dawka bardzo ciekawego i angażującego grania. Muzycy wrócili do łask trzy lata temu wydając "G_d's Pee AT STATE'S END!", który słuchaczom podpasował zdecydowanie bardziej niż dwa poprzednie wydawnictwa.

Blood Incantation - Absolute Elsewhere

  • Kategoria: Rock
  • Karol Otkała

Blood Incantation - Absolute Elsewhere

Nazwa tego zespołu przewija się w moim muzycznym życiu praktycznie od premiery "Starspawn", która miała miejsce osiem lat temu. Zwrotem kluczowym jest tutaj "przewija się", ponieważ nigdy nie miałem większej potrzeby zgłębiania twórczości Amerykanów, nawet gdy bardzo dużego zamieszania na metalowej scenie narobił wydany w 2019 roku "Hidden History of the Human Race", który praktycznie zmiótł konkurencję ze sceny z etykietą "death". Podobnie sytuacja miała wyglądać w przypadku "Absolute Elsewhere", jednak zamieszanie, jakie zrobił ten album, zanim się jeszcze w ogóle ukazał, sprawił, że chyba tylko metalowi ignoranci nie sprawdzili, czy nie mamy do czynienia z sytuacją z cyklu "wiele hałasu o nic".

Rezerwat - 40

  • Kategoria: Rock
  • Ludwik Jasiński

Rezerwat - 40

Jeśli historię Rezerwatu mielibyśmy osądzać z perspektywy samej ilości wydanych krążków, to z pewnością można by dojść do wniosku, że była bardzo krótka. Ot, tylko dwa albumy nagrane w latach osiemdziesiątych, a potem "jakiś tam odrzut po latach", z 2016 roku. Jakże byłoby to krzywdzące spojrzenie, albowiem dzieje tego new wave'owego zespołu są zdecydowanie bardziej burzliwe. Jednym z wielu problemów, które dotykały łódzkiej formacji, były ciągłe rozpady i reaktywacje. Kapela reaktywowała się bowiem w ciągu ostatnich czterech dekad aż sześciokrotnie! Najnowszym składem kieruje gitarzysta Wiktor Daraszkiewicz i to właśnie pod jego przewodnictwem, w czterdziestą rocznicę swego powstania, w 2022 roku, zespół nagrał oficjalnie czwarty album w dyskografii. Opisywany tutaj "40" jest swoistą hybrydą pomiędzy kompilacją największych hitów a prezentacją nowego składu w akcji. Czy starzy rockowi wyjadacze mają jeszcze coś do powiedzenia i to po tylu zmianach personalnych? Czy nagranie nowych wersji nieśmiertelnych utworów ma w ogóle sens?

David Gilmour - Luck And Strange

  • Kategoria: Rock
  • Karol Otkała

David Gilmour - Luck And Strange

Od ostatniego solowego wydawnictwa Davida Gilmoura minęło 9 lat. W tym czasie świat się nie zawalił i nie stanął na głowie, chociaż wielu ma na ten temat inne zdanie. Ważne, że mogłoby minąć nawet i 18 lat bez nowego materiału tego utytułowanego artysty i prawdopodobnie nic by się nie wydarzyło. Kontynuacja "Rattle That Lock" mogłaby się w ogóle nie ukazać i też niewiele by to zmieniło. Ale dobrze, że to tylko rozważania i "Luck And Strange" ostatecznie ujrzał światło dzienne bo to jednak materiał stworzony przez żywą legendę, a tych niestety mamy coraz mniej. David Gilmour wyrobił sobie taką markę, że grzechem byłoby nie posłuchać jego nowej płyty. Przed premierą mogliśmy natknąć się na bardzo odważne zapowiedzi, w których artysta twierdził, że nowy album to materiał nawet lepszy od "The Dark Side Of The Moon". Chyba nikt nie wierzył w te słowa, ale i tak mogły one wywołać u fanów spory apetyt. Czy został on zaspokojony przez "Luck And Strange"?

Greenleaf - The Head & The Habit

  • Kategoria: Rock
  • Karol Otkała

Greenleaf - The Head & The Habit

Często mówi się, że lato to sezon ogórkowy w wielu dziedzinach - sporcie, kinie, muzyce. Bieżący rok zdaje się zaprzeczać tej tezie ponieważ po piłkarskim Euro (które zakończyło się jeszcze wiosną) nadeszły Igrzyska Olimpijskie. W świecie filmowym również jest ciekawie. W porównaniu z ubiegłorocznymi wakacjami na brak wrażeń nie można narzekać. A co dzieje się w świecie muzyki? Koncerty, festiwale - to było zawsze, a premiery płytowe? Ekipa Szwedów z Greenleaf chyba nie chciała za bardzo ryzykować, ale jednocześnie trochę igrała z ogniem, wypuszczając nowy album w pierwszy dzień lata, czyli 21 czerwca. U nas dopiero kończył się rok szkolny, wakacyjne szaleństwo nie zdążyło się rozpocząć na dobre, więc można było znaleźć czas na posłuchanie, co nowego przygotowali stonerowi wyjadacze.

Ostatnie komentarze

  • Obywatel GC

    Ja bym jeszcze dodał, że generowanie okładek ze sztucznej inteligencji powinno być karane, a przecież po tej tutaj na kilometr widać, że jest wypluta z prompta wpisanego do którejś z SI.
    2
Zobacz inne komentarze

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
NAD C389

NAD C389

NAD (New Acoustic Dimension) to jedna z firm, które od samego początku umiejętnie łączyły innowacje i czysto naukowe podejście do tematu ze wspaniałym zmysłem biznesowym i wyczuciem sytuacji na rynku....

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Rosnące zainteresowanie audiofilów wzmacniaczami dzielonymi jest jednym z najbardziej zaskakujących trendów, jakie ostatnio obserwujemy. Wydawało się przecież, że rynek zmierza w przeciwnym kierunku, a niebawem w sklepach dostępne będą niemal...

Lyngdorf FR-2

Lyngdorf FR-2

Kim jest Peter Lyngdorf? Genialnym inżynierem, czy może raczej wizjonerem i utalentowanym przedsiębiorcą? Tego nie podejmuję się rozsądzać, ale jedno jest pewne - facet nie lubi się nudzić i wspiera...

Bannery boczne

Komentarze

a.s.
Nasz zmysł słuchu nie ma "liniowej charakterystyki przetwarzania". Sygnały o takim samym natężeniu, ale o różnej częstotliwości, wywołują wrażenia różnej głośno...
Rafał
Witam. Posiadam głośniki 120 Club od JBL i te 12 godzin nie wiem na jakiej mocy jest. Podłączyliśmy konsole kablami i dwa głośniki ze sobą też na kable i nieste...
Piotr
Wiem, że o switche można się kłócić tak jak o kable, generalnie nie jestem hejterem różnych niekonwencjonalnych urządzeń audio ale polecam taki eksperyment: w t...
stereolife
@Garfield - Coś nam podpowiada, że chętni się znajdą. Ceny nie są jeszcze tak zaporowe jak u niektórych specjalistów od hi-endu. Patrząc na trendy w salonach au...
Obywatel GC
Wszystko ładnie, pięknie, tylko ja nigdy nie rozumiem w tych wzmacniaczach, w których lampy są schowane w obudowie, jak człowiek ma potem je wymienić, bez narus...

Płyty

Tech Corner

Krótka historia płyty kompaktowej

Krótka historia płyty kompaktowej

Jak wyglądał świat w marcu 1979 roku? Andrzej Wajda kręcił "Panny z Wilka". Jan Paweł II był papieżem niecałe pół roku. Prezydentem USA był Jimmy Carter. W Nowym Jorku urodziła się Norah Jones. Atari wypuściło na rynek komputery Model 400 i Model 800. W salonach samochodowych pojawiły się Peugeot 505,...

Nowości ze świata

  • Triangle Electroacoustique is one of the oldest French loudspeaker manufacturers. Although the latest anniversary models, still available for sale, were introduced on the occasion of the company's fortieth birthday, at this point we are already halfway to another round anniversary...

  • In Norse mythology, Thor is known as the god of thunder, lightning, marriage, vitality, agriculture, and the home hearth. He was said to be more sympathetic to humans than his father, Odin, though equally violent. He traveled in a chariot...

  • Manufacturers of hi-fi equipment like to brag about their peak performance, but in any company's product lineup, the key role is played by the models that simply sell best. They are the ones that provide funds for further development and...

Prezentacje

Muzyka dla pokoleń - Bryston

Muzyka dla pokoleń - Bryston

Przeglądając strony internetowe i katalogi firm zajmujących się produkcją audiofilskiego sprzętu, prawie zawsze zaglądam do zakładek opisujących ich historię i filozofię. Dziś podobno już niewielu ludzi zwraca na to uwagę, ale prawdziwi hobbyści na pewno interesują się wszystkim, co wiąże się ze sprzętem hi-fi. Sęk w tym, że nie każda...

Cytaty

HonoreDeBalzac.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.