Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Dead Can Dance - In Concert

  • Kategoria: Rock
  • Jarosław Święcicki

Dead Can Dance - In Concert

Kupiłem tą płytę dwa dni przed oficjalną premierą, która odbyła się 22 kwietnia tego roku. W sumie chciałem poczekać do wieczora, aby sobie na spokojnie, w nausznikach, posłuchać tej drugiej oficjalnej koncertówki w dziejach Dead Can Dance. Ale nie wytrzymałem. Gdy tylko z całą rodzinką wróciliśmy z zakupów do domu, dzieciaki poszły pobawić się do swojego pokoju, a ja z żoną zabrałem się do przygotowania pysznego obiadku, rozpakowałem album i umieściłem pierwszą płytę w odtwarzaczu naszego kuchennego radyjka, które służy do zakłócania ciszy. Czyli do słuchania radia i jakiegoś tam umilania czasu spędzonego przy przygotowywaniu posiłków. Brzęczy, buczy i syczy jakimiś tam dźwiękami, ale nikt też od niego nie wymaga nawet poprawnej jakości. To przecież tylko kuchenne radyjko! Ale to co się stało po włączeniu "In Concert" poruszyło mnie do głębi. Muzyka rozlała się po całym pomieszczeniu. Poczułem magię.

Rush - Moving Pictures

  • Kategoria: Rock
  • Jarosław Święcicki

Rush - Moving Pictures

Oto płyta, która przez wielu uznawana jest za szczytowe osiągnięcie Rush. Płyta nie dość, że zdobyła uznanie na niwie czysto artystycznej, to jeszcze pozwoliła muzykom porządnie zarobić stając się najlepiej sprzedającym się albumem w karierze Rush. Czy cały ten zgiełk broni się do dziś? Czy muzyka po latach nie utraciła swojej pierwotnej świeżości i mocy? Absolutnie nie! Mimo, że charakter utworów jest już inny, niż na wcześniejszych, progresywno-gitarowych płytach i piosenki stały się łatwiej przyswajalne, wręcz przebojowe (ot, pierwszy "Tom Sawyer" chociażby) to wciąż czuć potrzebę technicznego zakombinowania i przełamania sztampy typowo radiowego utworu.

Steven Wilson - The Raven That Refused to Sing

  • Kategoria: Rock
  • Jarosław Święcicki

Steven Wilson - The Raven That Refused to Sing

Solowa płyta lidera Porcupine Tree - czemu nie? Na początku posłuchałem sobie niektórych kawałków w Internecie, potem musiałem się oswoić z cenami (50 złotych za zwykły album i 70 za wydanie mediapack z dodatkową płytą DVD-audio lub BR-audio to jednak nie jest mało), aż wreszcie nadszedł dzień zakupu. Wielka radość. Nabyłem wersję bez dodatków, bo stwierdziłem, że nie ma co dokładać do płyty DVD-audio, która i tak po prostu będzie leżała sobie w pudełku. Ciekawostką jest wydanie dwupłytowe tego albumu, które chyba nie jest dostępne w Polsce, ale w każdym razie można je jeszcze zamówić na Amazonie. Na drugiej płycie tej edycji umieszczono wersje demo wszystkich piosenek oraz dodatkowy utwór "Clock Song" określony jako niewykorzystany pomysł. Trochę szkoda, bo słuchałem go i jest to kawałek naprawdę wartościowej muzyki. Niestety, w szczecińskich sklepach muzycznych wersji dwupłytowej nie widziałem. A co mamy w daniu głównym?

Foo Fighters - Foo Fighters

  • Kategoria: Rock
  • Karol Otkała

Foo Fighters - Foo Fighters

Nigdy nie czułem jakiegoś większego parcia na poznanie tego, co Grohl tworzył po czasach Nirvany. Aż tu pewnego razu trafiłem na jeden z późniejszych albumów Foo Fighters w atrakcyjnej cenie. Krążek nie był ani rewelacyjny ani rewolucyjny ale było tam kilka bardzo dobrych momentów, a jako całokształt album był dość ciekawy. Postanowiłem zapoznać się z resztą twórczości Grohla i spółki. Dziś - gdy znam już wszystkie płyty Foo Fighters bez żadnego zawahania typuję debiut jako moją ulubioną i najlepszą. Dlaczego? Ano dlatego, że jest to ponad 40 minut bardzo fajnego grania.

Dinosaur Jr - Where You Been

  • Kategoria: Rock
  • Karol Otkała

Dinosaur Jr - Where You Been

Jeszcze jakiś czas temu upierałbym się przy tym, że to "Gold Cobra" od Limp Bizkit ma najbrzydszą okładkę ze wszystkich płyt zebranych w mojej kolekcji. Od kilku tygodni ma ona jednak groźnego przeciwnika w postaci "Where You Been". Z ekipą Dinosaur Jr pierwszy raz zetknąłem się w 2009 roku, kiedy to premierę miał ich album "Farm". Trafiłem na jego recenzję (bardzo pozytywną) w piśmie "Teraz Rock" i niesamowicie spodobała mi się okładka. Nazwę zespołu zapamiętałem, twórczości nie poznałem. Drugi kontakt to zeszły rok i premiera "I Bet On Sky" - ponownie trafiłem na pochlebną recenzję, więc doszedłem do wniosku, że już czas najwyższy poznać co tam ekipa J. Mascisa tworzy już od prawie 30 lat. Szybki rajd po sklepach w sieci i już tydzień później "Where You Been" wylądował u mnie na półce.

Agressiva 69 - Republika 69

  • Kategoria: Rock
  • Jarosław Święcicki

Agressiva 69 - Republika 69

Nie macie czasem takiego odczucia, że płyta której słuchacie któryś tam raz z kolei, żeby spróbować wyłowić chociażby odrobinę ciekawych dźwięków, tak naprawdę nigdy nie powinna powstać? Nie powinna ujrzeć światła dziennego, nikt nie powinien jej nigdy posłuchać? Taka myśl pojawia się za każdym razem, gdy próbuję przesłuchać w całości "Republikę 69". To miał być hołd złożony Republice przez jeden z najważniejszych zespołów polskiej sceny industrialnej. A z hołdu wyszło nic. Zespół przyznaje się do fascynacji dorobkiem Republiki, więc zachodzę w głowę, dlaczego zrobili nieżyjącemu już frontmanowi tej formacji taką ogromną krzywdę.

Kyuss - Welcome To Sky Valley

  • Kategoria: Rock
  • Karol Otkała

Kyuss - Welcome To Sky Valley

Zasadniczo wstyd się przyznać, że ekipę Kyuss poznałem stosunkowo niedawno. I to przez przypadek... Na fali fascynacji sceną sludge zacząłem kopać i tak przy zespole Black Tusk wyszło mi, że garściami czerpią ze stoner rocka i metalu. Gdzieś pojawiło się powiązanie z zespołem Kyuss - z nazwy ich kojarzyłem, a twórczości nie znałem. Oceny w innych serwisach muzycznych były co najmniej zachęcające. Hmm... Coś w tym musi być. Odpaliłem YouTube'a, posłuchałem i faktycznie jest w tym owo "coś". Nie wiem, jak to się mogło stać, że jako poszukiwacz dobrego grania żyłem tyle lat nie wiedząc o istnieniu tego wydawnictwa (nie mówiąc o trzech innych)? Po kilkunastu przesłuchaniach dyskografii zespołu, opisywany krążek wydaje się najlepszy. Krytycy zazwyczaj to potwierdzają.

Pearl Jam - Live At The Gorge

  • Kategoria: Rock
  • Karol Otkała

Pearl Jam - Live At The Gorge

Z reguły nie kupuję albumów live, nawet ich nie słucham (w swojej dość bogatej kolekcji mam ich tylko kilka, w większości z serii Unplugged). Jak dla mnie typowe koncertówki to w większości próba wyduszenia kolejnych pieniędzy z fanów. Pearl Jam plasuje się w ścisłej czołówce pod względem tego rodzaju wydawnictw. Kilka oficjalnych albumów live, tysiąc pięćset bootlegów itd. To już jest atrakcja nie dla fana, a raczej dla psychopaty, zespołowego zboczeńca. Z tym wydawnictwem jest podobnie, ale nie do końca. "Live At The Gorge" to zapis trzech koncertów grupy w tamtejszym amfiteatrze. Lokalizacja robi niesamowite wrażenie. Historia powstania tego albumu jest mniej więcej taka: jeden koncert w 2005 roku, spełniona obietnica powrotu za rok i dwa koncerty dzień po dniu. W ten sposób uzbierało się siedem płyt CD (3 + 2 + 2) i 100 utworów (37 + 32 + 31), w sumie prawie 8 godzin muzyki (brakuje niecałej minuty). Przesłuchanie tego zestawu to przygoda na kilka dni. Ale nie jest to męczące zajęcie, ponieważ repertuar jest bardzo urozmaicony. Pearl Jam zaprezentował tu 69 różnych utworów.

Rage Against The Machine - Rage Against The Machine

  • Kategoria: Rock
  • Karol Otkała

Rage Against The Machine - Rage Against The Machine

Od wydania debiutu Rage Against The Machine upłynęło ponad 20 lat. Album ten poznałem stosunkowo późno. W 1992 roku byłem jeszcze pewnie na etapie smerfnych hitów. Albo nie! Byłem już wtajemniczony w Queen i takiej wersji się trzymajmy:-) W każdym razie mój pierwszy kontakt z tym zespołem przypadł na wczesne liceum. Wtedy to w mediach królował kawałek "Guerilla Radio". Pożyczyłem od znajomego "The Battle Of Los Angeles" na kasecie i się zakochałem. Gdy kaseta (tak, tak...) już trochę mi się przejadła, sięgnąłem po "Evil Empire" - znów kaseta od tego samego znajomego. Po pewnym czasie oba albumy znałem już na pamięć, ale skończyły się mi opcje. Internet nie był jeszcze tak rozwinięty jak dziś, a debiutu nie można było sobie posłuchać od ręki na YouTubie. Kiedy pewnego dnia znajomy wparował do szkoły z "Rage Against The Machine", mieliśmy wielkie święto i maraton słuchania. Jakież to było niesamowite... Lubiłem "The Battle Of Los Angeles" i "Evil Empire", zwłaszcza ten drugi za brud i garażowe brzmienie, ale cholera - debiut zjadał je na starcie. Świeżością, nowatorstwem, jakością, wszystkim. Wielu uważa "Rage Against The Machine" za jeden z najlepszych, tudzież najważniejszych albumów lat 90.

Bad Religion - The Process Of Belief

  • Kategoria: Rock
  • Karol Otkała

Bad Religion - The Process Of Belief

Po wydaniu "świętej trójcy" losy Bad Religion bywały różne. Czasem wydawali płyty genialne, czasem mniej udane. Trafiały się też rzeczy przeciętne i takie, których mogłoby nie być. Aż tu nagle przyszedł rok 2002, a wraz z nim "The Process Of Belief" - album, którym zespół udowodnił, że wciąż ma dużo do powiedzenia i zaoferowania. Wszystko zaczyna się świetnie. Pierwsze trzy utwory: "Supersonic", "Prove It" i Can't Stop It" trwają łącznie niewiele ponad 4 minuty. To powrót do starych dobrych czasów, czyli szybko, krótko, zwięźle i na temat. Dalej album wcale nie zwalnia.

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
Perlisten R10s

Perlisten R10s

Wielu producentów sprzętu audio potrzebuje przynajmniej kilka lat, aby ktoś ich zauważył i docenił. Owszem, zdarzają się przypadki, kiedy już pierwsze zaprezentowane publicznie urządzenie staje się hitem, jednak najczęściej jest...

NAD C389

NAD C389

NAD (New Acoustic Dimension) to jedna z firm, które od samego początku umiejętnie łączyły innowacje i czysto naukowe podejście do tematu ze wspaniałym zmysłem biznesowym i wyczuciem sytuacji na rynku....

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Rosnące zainteresowanie audiofilów wzmacniaczami dzielonymi jest jednym z najbardziej zaskakujących trendów, jakie ostatnio obserwujemy. Wydawało się przecież, że rynek zmierza w przeciwnym kierunku, a niebawem w sklepach dostępne będą niemal...

Bannery boczne

Komentarze

a.s.
Nasz zmysł słuchu nie ma "liniowej charakterystyki przetwarzania". Sygnały o takim samym natężeniu, ale o różnej częstotliwości, wywołują wrażenia różnej głośno...
Rafał
Witam. Posiadam głośniki 120 Club od JBL i te 12 godzin nie wiem na jakiej mocy jest. Podłączyliśmy konsole kablami i dwa głośniki ze sobą też na kable i nieste...
Piotr
Wiem, że o switche można się kłócić tak jak o kable, generalnie nie jestem hejterem różnych niekonwencjonalnych urządzeń audio ale polecam taki eksperyment: w t...
stereolife
@Garfield - Coś nam podpowiada, że chętni się znajdą. Ceny nie są jeszcze tak zaporowe jak u niektórych specjalistów od hi-endu. Patrząc na trendy w salonach au...
Obywatel GC
Wszystko ładnie, pięknie, tylko ja nigdy nie rozumiem w tych wzmacniaczach, w których lampy są schowane w obudowie, jak człowiek ma potem je wymienić, bez narus...

Płyty

Messa - The Spin

Messa - The Spin

Pamiętam, jak olbrzymie wrażenie zrobił na mnie "Close", kiedy ukazał się w 2022 roku. Trzeci album Messy długo nie opuszczał...

Tech Corner

Magiczny świat potencjometrów, czyli wszystko o regulacji głośności w sprzęcie audio

Magiczny świat potencjometrów, czyli wszystko o regulacji głośności w sprzęcie…

Regulacja głośności jest jedną z najważniejszych funkcji każdego systemu audio. Prawidłowe działanie tego elementu naszego sprzętu ma ogromny wpływ na przyjemność płynącą z jego użytkowania. Kiedy potencjometr zaczyna tracić swoją funkcjonalność, nawet w niewielkim stopniu, jest to niezwykle kłopotliwe, a może też być niebezpieczne dla innych elementów zestawu, takich jak...

Nowości ze świata

  • Triangle Electroacoustique is one of the oldest French loudspeaker manufacturers. Although the latest anniversary models, still available for sale, were introduced on the occasion of the company's fortieth birthday, at this point we are already halfway to another round anniversary...

  • In Norse mythology, Thor is known as the god of thunder, lightning, marriage, vitality, agriculture, and the home hearth. He was said to be more sympathetic to humans than his father, Odin, though equally violent. He traveled in a chariot...

  • Manufacturers of hi-fi equipment like to brag about their peak performance, but in any company's product lineup, the key role is played by the models that simply sell best. They are the ones that provide funds for further development and...

Prezentacje

Japońska szkoła brzmienia - Yamaha

Japońska szkoła brzmienia - Yamaha

Yamaha to jeden z producentów sprzętu hi-fi, którego logo kojarzą niemal wszyscy. Nie tylko ze względu na jego obecność na popularnych amplitunerach, soundbarach, głośnikach bezprzewodowych i systemach mikro, ale także produktach związanych z domową aparaturą audio bardzo luźno albo wcale. Nie ulega jednak wątpliwości, że w wielu kręgach, także wśród...

Cytaty

ArthurSchopenhauer.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.