Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Machine Head - Of Kingdom And Crown

  • Kategoria: Metal
  • Karol Otkała

Machine Head - Of Kingdom And Crown

Czy po wydaniu absolutnie beznadziejnego "Catharsis" ktoś w ogóle oczekiwał kolejnego albumu Machine Head? U części słuchaczy nastawienie do tej grupy zmieniło się stosunkowo szybko, bo już w drugiej połowie 2019 roku, kiedy to do zespołu dołączył Wacław Kiełtyka. Chyba większość polskich fanów ciężkiej muzyki była ciekawa, czy Vogg wniesie powiew świeżości do pogrążonego w marazmie zespołu a może nawet przemyci trochę elementów z Decapitated. Krótko po jego dołączeniu do Machine Head zaczęły pojawiać się nowe utwory - jeden w 2019 roku, rok później już trzy. Rok 2021 przyniósł tylko jedno premierowe nagranie i w zasadzie nie do końca było wiadomo, o co chodzi i czego się spodziewać. Również jakość zaprezentowanego materiału była różna - bardzo przyjemne "Arrows In Words From The Sky" i "My Hands Are Empty" przeplatały się ze średnio udanymi "Civil Unrest", "Do Or Die" i "Circle The Drain".

Soulfly - Totem

  • Kategoria: Metal
  • Karol Otkała

Soulfly - Totem

Ciężko stwierdzić, czy to pandemia, czy upływ lat sprawiły, że "Totem" i "Ritual" dzieli najdłuższa, bo aż czteroletnia przerwa w historii twórczości Maxa Cavalery. W tym czasie trochę pozmieniało się w szeregach Soulfly, ponieważ z zespołem pożegnał się Marc Rizzo, w przypadku którego można śmiało powiedzieć, że momentami sam ciągnął ten wózek, a swoją przygodę z zespołem zwieńczył bardzo dobrym krążkiem. Cztery lata to jednak wystarczająco dużo czasu, by przewietrzyć głowę i stworzyć coś fajnego. Ale chyba nikt nie spodziewał się rewolucji w twórczości Maxa? I dobrze, bo "Totem" to zbiór kolejnych dziesięciu utworów utrzymanych w charakterystycznym dla tej grupy klimacie.

Tankograd - Klęska

  • Kategoria: Metal
  • Karol Otkała

Tankograd - Klęska

Z nazwą "Tankograd" spotykałem się już wielokrotnie, jednak nigdy nie było nam po drodze. Dopiero tegoroczny Red Smoke Fest i rozmowa z właścicielem wytwórni Piranha Records sprawiły, że sięgnąłem po "Klęskę". I to głównie dlatego, że ów sympatyczny człowiek w ekspresowym tempie wytłumaczył mi, że warszawska ekipa nie jest kolejnym komicznym tworem typu Sabaton, tylko czymś zdecydowanie ciekawszym. Zazwyczaj sceptycznie podchodzę do takich deklaracji, ale ten label do tej pory mnie nie zawiódł, zatem liczyłem, że i tak będzie tym razem.

White Ward - False Light

  • Kategoria: Metal
  • Karol Otkała

White Ward - False Light

White Ward był jednym z moich najważniejszych odkryć 2019 roku. "Love Exchange Failure" znalazłby się prawdopodobnie w czołówce najczęściej odtwarzanych przeze mnie albumów w tamtym czasie. Do dziś wracam do niego bardzo często i uważam go za jeden z najciekawszych materiałów nagranych w tym gatunku w ostatnich latach. Dlatego też z wielkim uśmiechem na twarzy przyjąłem informację o tym, że nadchodzi nowa płyta. Już sama okładka intryguje i zdaje się stać w opozycji do poprzedniego wydawnictwa, gdzie zaprezentowane zostało żyjące miasto nocą. Tu z kolei mamy do czynienia z opuszczonym, zrujnowanym domem stojącym w środku wysuszonego pola. Zdjęcie zostało wykonane w Stanach Zjednoczonych, jednak w obliczu sytuacji w ojczyźnie muzyków nabiera ono pewnego symbolicznego znaczenia.

Kurt Vile - Watch My Moves

Kurt Vile - Watch My Moves

Kurt Vile był do tej pory artystą bardzo aktywnym, który przyzwyczaił swoich fanów do nowych albumów nagrywanych średnio co dwa-trzy lata. W związku z tym sporym zaskoczeniem była dla mnie aż tak długa, bo prawie czteroletnia, studyjna cisza. Ale w końcu nadszedł ten dzień i ukazała się płyta "Watch My Moves". Cztery lata wystarczyły artyście do nagrania kolejnego albumu wypchanego po brzegi muzyką, która dostarczy wiele radości fanom i jeszcze więcej powodów do narzekania malkontentom.

Kreator - Hate Uber Alles

  • Kategoria: Metal
  • Karol Otkała

Kreator - Hate Uber Alles

Poprzedni album Kreatora ukazał się w 2017 roku. Jeśli jednak ktoś sądzi, że przez pięć lat doszło do stylistycznej rewolty i "Hate Uber Alles" wprowadzi do twórczości niemieckiej legendy thrashu powiew świeżości, to jest w dużym błędzie. Mille Petrozza już wiele lat temu wydeptał sobie swoją strefę komfortu i ponownie nie zamierza jej opuszczać. W zasadzie "Hate Uber Alles" można opisać jednym zdaniem - jest to kolejny praktycznie taki sam album Kreatora. Zatem jeśli ktoś bez problemu przyjmuje twórczość zespołu nagraną w tym millenium, to również i tu powinien bez problemu się odnaleźć. Jeśli natomiast komuś przeszkadza coraz większa wtórność i powielanie patentów to nowe wydawnictwo może sobie zwyczajnie odpuścić ponieważ nie znajdziemy tutaj niczego nowego.

Blues For Neighbors - From Roaming About

  • Kategoria: Inne
  • Karol Otkała

Blues For Neighbors - From Roaming About

Niespełna rok temu pandemiczną rzeczywistość umilała mi w okresie letnim ekipa Blues For Neighbors. Wrocławski duet swoim bluesem, folkiem i country idealnie wpasował się w potrzebę oderwania od polskiej rzeczywistości, przenosząc mnie na amerykańskie bezdroża i przydrożnych barów znanych z filmów zza oceanu. Opisując "Cursed Songs" wspomniałem, że album ten wywołuje w słuchaczu chęć rzucenia wszystkiego i wyjechania w plener chociażby po to, by w sielskiej atmosferze pobujać się w hamaku przy dźwiękach zamykającego krążek "Blue Canyon", który - podobnie jak ta sielska atmosfera - mógłby nigdy się nie kończyć.

The Black Keys - Dropout Boogie

  • Kategoria: Rock
  • Karol Otkała

The Black Keys - Dropout Boogie

Bardzo krótko, bo niespełna rok, przyszło nam czekać na następcę całkiem ciepło przyjętego "Delta Kream", na którym ekipa The Black Keys skierowała się na trochę inne tory niż na kilku wcześniejszych wydawnictwach. Duet grał tu w klimacie przydrożnych amerykańskich barów. Wszystko to podlane było leniwą, duszną atmosferą letniego, weekendowego dnia. Na próżno szukać tu rasowych hitów czy utworów, które wpadłyby do głowy przy pierwszym przesłuchaniu i nie chciały z niej wypaść przez długie godziny. Jest jednak w tym albumie coś, co sprawia, że chce się do niego wracać - przesłuchać go w całości mimo prawie godziny trwania. "Dropout Boogie" jest o prawie 25 minut krótszy, nie brakuje też w nim przebojowych fragmentów wpadających w ucho przy pierwszym kontakcie. Jednak jako całość krążek nie robi aż tak wielkiego wrażenia. Przy pierwszym przesłuchaniu stwierdziłem, że jest to swego rodzaju druga część "El Camino", tylko gorsza i nie przykuwająca aż tak uwagi jak jej pierwowzór.

Ufomammut - Fenice

  • Kategoria: Metal
  • Karol Otkała

Ufomammut - Fenice

Ufomammut był jednym z największych odkryć, które przytrafiły mi się podczas mojego debiutanckiego uczestnictwa na festiwalu Red Smoke Fest w Pleszewie w 2018 roku. Zespół "kupił mnie" praktycznie od pierwszych dźwięków koncertu, serwując granie apokaliptyczne, miażdżące, bezkompromisowe, totalne. Myślę, że w czasie koncertu Włochów nie spał nikt w promieniu kilku kilometrów. Po powrocie do domu rozpoczęło się polowanie na dyskografię w formie fizycznej oraz równoległe jej poznawanie na platformach streamingowych. Radość spowodowana nabywaniem kolejnych albumów została brutalnie przerwana na początku 2020 roku wiadomością o tym, że zespół bezterminowo zawiesza działalność. Na szczęście trwało to tylko niespełna półtora roku. Później ekipa Ufomammuta doszła do wniosku, że pandemiczne przemeblowanie świata jest idealnym momentem do powrotu - w lekko zmienionym składzie, bo z nowym perkusistą. Na efekty prac nowej odsłony zespołu przyszło nam czekać jeszcze ponad rok i w końcu na początku maja tego roku zakończyła się pięcioletnia studyjna przerwa dzieląca "8" i "Fenice".

Decapitated - Cancer Culture

  • Kategoria: Metal
  • Karol Otkała

Decapitated - Cancer Culture

Kiedy we wrześniu 2019 roku ogłoszono, że Wacław Kiełtyka został nowym gitarzystą Machine Head, w mojej głowie pojawiły się dwa scenariusze. Pierwszy z nich był jak najbardziej pozytywny i dotyczył wprowadzenia dużego powiewu świeżości do pogrążonej w marazmie ekipy Flynna. Drugi scenariusz był już zdecydowanie mniej przyjemny, bo wiązał się z potencjalnym dłuższym rozbratem z kapelą macierzystą Vogga. Na szczęście od tego momentu minęły niespełna trzy lata, a naszym oczom i uszom ukazał się następca wydanego pięć lat temu albumu "Anticult". Nowy album Decapitated promują trzy utwory - tytułowy "Cancer Culture", "Hello Death" oraz "Just A Cigarette". Już po ich premierze pojawiły się wyraźne dwa fronty - obrońców tradycji oraz tych otwartych na nowe brzmienie. Ci pierwsi zarzucali tym kawałkom drastyczny odjazd stylistyczny od klasyków zespołu i porównywali nowe utwory chociażby do twórczości z czasów "The Negation". Wiadomo, na czyją korzyść wypadało to porównanie. Tę sytuację doskonale znamy też chociażby z czasów premiery "Anticult". Otwarci na nowe brzmienie słusznie zauważali, że zapowiedzi "Cancer Culture" stylistycznie nie odbiegają od tego, co zespół prezentował na kilku poprzednich płytach, wskazując "Carnival Is Forever" jako album, który zapoczątkował zmiany.

Nowe testy

Poprzedni Następny
Silent Angel M1T

Silent Angel M1T

Silent Angel to marka powołana do życia przez chińską firmę Thunder Data, która istnieje od 2017 roku i specjalizuje się w budowaniu serwerów i sprzętu do komunikacji sieciowej, a także...

Rose RA180

Rose RA180

Niewielu producentom udało się wejść na rynek sprzętu audio z takim przytupem, z jakim zrobiła to marka Rose. Nie dziwi to jednak nikogo, kto miał styczność z jej urządzeniami, takimi...

Pylon Audio Jasper 23 Active

Pylon Audio Jasper 23 Active

Od wielu lat rośnie liczba osób zainteresowanych sprzętem luksusowym, pięknym, oferującym znakomite parametry i brzmienie wysokiej próby, ale jednocześnie tak prostym w instalacji i użytkowaniu jak głośnik sieciowy czy dizajnerska...

Komentarze

Leonidas
Jak to? Jeszcze miesiąc temu dystrybutor oferował to urządzenie za 2700 zł. Jak widać jedyny postęp w audio to postęp w windowaniu cen. To bardzo dużo za przep...
Marcin
Mam ten zestaw. Od razu powiem że jako fan streamingu sporo testowałem. Szukałem naprawdę dobrego transportu, bo Bluesound Node był nieco w tyle. M1T zrobił kap...
Fifi
Na pewno obecność B&W na pokładzie tego Astona znacząco przeważy decyzję o jego zakupie. Kiedy test?
a.s.
Nie pomogą zatyczki, jeśli koncerty są organizowane w niewłaściwych miejscach i byle głośniej zamiast czyściej.
Piotr
I tu warto zwrócić uwagę na pewne aspekty. 1) M1/M1T doczekał się obsługi TIDAL Connect. 2) Dobry zasilacz naprawdę dużo zmienia w zakresie jakości dźwięku tego...

Cytaty

TheodorFontane.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.