20 premier z targów CES 2016
- Kategoria: Galerie
- Tomasz Karasiński
Wczoraj zakończyły się trwające trzy dni targi CES 2016 w Las Vegas. Consumer Electronics Show to największa tego typu impreza na świecie - ogromny pokaz nowych technologii, wystawa wszelkiego rodzaju elektroniki użytkowej, a w szczególności sprzętu audio-video. W Las Vegas można zobaczyć również najnowsze smartfony, komputery, drony, konsole, inteligentne odkurzacze a nawet samochody, jednak nas najbardziej interesuje oczywiście sprzęt stereo. A tego również jest bardzo dużo, bo na CES zjeżdżają się co roku producenci hi-endowej elektroniki audio, traktując wystawę jako coś w rodzaju amerykańskiego High Endu.
CES odbywa się regularnie od 1967 roku, a w tym czasie wystawa była miejscem premier takich wynalazków, jak chociażby magnetowid, odtwarzacz płyt kompaktowych, płyta DVD, Xbox czy płyta Blu-ray. Audiofilów jednak średnio interesują konsole czy inne sokowirówki - większość z nich od razu przechodzi do pokoi i stanowisk zajmowanych przez znane im marki, które w Las Vegas prawie zawsze pokazują coś nowego. W tym roku można było zobaczyć na przykład nowy głośnik Naima, gramofon Sony, głośnik bezprzewodowy McIntosha czy jubileuszowy gramofon Technicsa. Jeszcze więcej premier czekało na fanów sprzętu hi-endowego. A co dokładnie przyniósł nam CES 2016? Zobaczcie!
Audeze Sine
Wraz z hi-endowym modelem LCD-4, amerykańska firma zaprezentowała w Las Vegas słuchawki jeszcze nowsze i zupełnie inne, bo zaprojektowane z myślą o sprzęcie mobilnym. Sine to podobno pierwsze planarne słuchawki nauszne na świecie. Są lekkie, mają składaną konstrukcję i mają dać się wysterować nawet smartfonom lub przenośnym DAC-om. Sine zaprojektowano wspólnie z firmą DesignWorksUSA. Zastosowano w nich przetworniki planarne z jednostronnymi magnesami Fluxor. Cena - 499 dolarów.
Sony PS-HX500
Ta firma chyba dawno nie zajmowała się gramofonami. Co więcej, nowy model PS-HX500 nosi z przodu logo Hi-Res Audio promowane przez japoński koncern, a na pokładzie ma być... DSD. No zaraz, ale jak to - DSD w gramofonie? Że hi-res to wiadomo, bo pod tym względem winyl zawsze miał przewagę nad cyfrowymi formatami, ale o co dokładnie chodzi? Otóż PS-HX500 umożliwia zgrywanie naszych ulubionych płyt do gęstych formatów. Oprócz tego ma wbudowany phono stage, więc powinien być całkiem funkcjonalną maszyną. Pierwsze sztuki mają pojawić się w sklepach na wiosnę.
McIntosh RS100
Na targach CES 2016 McIntosh pokazał kilka nowych produktów, w tym jakieś procesory kina domowego czy inne wynalazki, jednak wszystkich najbardziej zainteresowały głośniki bezprzewodowe RS100 z technologią DTS Play-Fi. Dzięki łączności Wi-Fi możemy uzyskać dostęp do plików zgromadzonych na dysku sieciowym lub komputerze, ale dzięki aplikacji do pobrania na platformy iOS, Android i Windows Phone, uzyskamy także dostęp do muzyki z aplikacji serwisów streamingowych takich, jak Deezer, Spotify, TIDAL i wiele innych. No ale przede wszystkim - są pokrętła i jest VU-meter. To w sprzęcie McIntosha jest najważniejsze. W zasadzie całą resztę można olać.
VAC Phi 170
Lampowa końcówka mocy dla wymagających. 85 W w trybie stereofonicznym i 170 W w trybie mono z czterech lamp KT88. Opcjonalnie można obsadzić również KT120 i KT150. Wzmacniacz wyposażono w rozwiązanie o nazwie iQ Continuous Automatic Bias System, które ma ustawiać idealny prąd spoczynkowy dla każdej z lamp mocy w czasie rzeczywistym, eliminując potrzebę dokonywania jakichkolwiek regulacji. Cena - 9900 dolarów.
Cary Audio DMS-500
Amerykańska firma zaprezentowała szereg nowości, w tym nową serię Lifestyle, urządzenie o nazwie AiOS i wzmacniacz zintegrowany Sl-300.2d. Nas jednak najbardziej zainteresował odtwarzacz sieciowy DMS-500 - model, na który fani Cary Audio długo czekali. Ma wszystko, czego oczekiwalibyśmy od hi-endowego streamera, a jak gra? Tego pewnie dowiemy się kiedy pierwsze egzemplarze trafią do Polski.
Aavik 300
Firma Aavik Acoustics już rok temu zaprezentowała wzmacniacz zintegrowany U-300. Teraz dołącza do niego przedwzmacniacz C-300 i końcówka mocy P-300. Urządzenia Aavika wykorzystują system o nazwie Never Stop Conducting Current, dzięki któremu w żadnej sytuacji ma im nie braknąć mocy. P-300 ma w środku cztery zasilacze o łącznej mocy 2400 W, a w impulsie potrafi oddać prąd o natężeniu 80 A. Ładnie.
Riva Turbo X
Głośnik bezprzewodowy, który zaprojektowano w jednym celu - aby uzyskać jak największą moc z jak najmniejszego urządzenia. Turbo X potrafi pracować nawet ponad 26 godzin na jednym ładowaniu, ale - co dla niektórych będzie jeszcze ważniejsze - w trybie Turbo EQ osiąga natężenie dźwięku na poziomie 100 dB. Nic dziwnego, jeśli napędza go wzmacniacz o mocy 45 W. Cena - 299 dolarów. Jeśli macie pomysłowego sąsiada, który sprawi takie coś swojej córce, poznacie twórczość Justina Biebera baaardzo dobrze.
ATC SCM40A
SCM40 to jeden z najbardziej popularnych modeli ATC - firmy bardzo charakterystycznej, łączącej studyjną technologię z audiofilską klasyką. Nic dziwnego, że w jej ofercie pojawiła się w końcu aktywna wersja tych zestawów, napędzana trzema wzmacniaczami o łącznej mocy 242 W. Wystarczy podłączyć źródło z regulacją głośności i gotowe. Tak też zrobiła firma ATC na wystawie CES 2016, łącząc SCM40A z przetwornikiem Prism Sound Callia.
Arcam irDAC II
Kolejna nowość z Wielkiej Brytanii, tym razem druga odsłona popularnego przetwornika irDAC. Dwójka ma łączność Bluetooth, gniazdo USB typu B, dwa wejścia koaksjalne i dwa optyczne. Sygnał możemy odebrać przez jedno z dwóch wyjść analogowych RCA - jedna para gniazd ma głośność stałą, a druga - regulowaną. Dlatego w zestawie dostajemy zdalne sterowanie. irDAC II obsługuje aptX, a ponieważ jego sercem jest kość ESS ES9016 Sabre, łyka także pliki DSD128. Z przodu - gniazdko słuchawkowe. Cena - 799 dolarów.
Nagra Classic DAC
Urządzenia tej marki zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem audiofilów, choć ich ceny skutecznie odstraszają wielu z nich. Przetwornik o nazwie Classic DAC ma szansę troszeczkę przełamać ten trend. Wyposażono go w pięć wejść cyfrowych i wyjścia analogowe w dwóch standardach - RCA i XLR. Classic DAC obsługuje pliki DSD i DXD, a wygląda wprost fantastycznie. Dokładna cena jeszcze nie jest znana.
Manley Headphone Amplifier
Amerykańska firma ma zwyczaj nadawać swoim urządzeniom nazwy stworzeń morskich. Katalog Manleya to cała kolekcja płaszczek, krewetek czy innych rybek. Na CES 2016 pokazano coś, czego do tej pory nie było - wzmacniacz słuchawkowy, który nazwano - tararam - The Manley Headphone Amplifier. Urządzenie zbudowano w oparciu o dwie lampy 12AT7A i cztery triody 6AQ5. Mocy raczej nie zabraknie, ale wygląd i cena... 2950 dolarów. Auć!
Naim Muso Qb
To musiało się stać. Po sukcesie jednoczęściowego systemu głośnikowego Muso, brytyjski producent zaprezentował jego mniejszą wersję, tym razem w obudowie w kształcie zgrabnego sześcianu. Muso Qb to dwie kolumny zapakowane w jedną obudowę. Głośniki wysokotonowe i średniotonowe dla prawego i lewego kanału są pochylone względem siebie, a basem zajmuje się eliptyczny głośnik wspomagany membranami biernymi. Muzyki możemy słuchać przez DLNA, AirPlay i Bluetooth z aptX. Jest także kilka wejść cyfrowych. Cena - 999 dolarów.
Bryston SST3
Kanadyjska firma wprowadza całą serię urządzeń oznaczonych dopiskiem SST3. W nowej serii nazwanej "sześcienną" znajdą się takie modele, jak 2.5B SST3, 3B SST3, 4B SST3, 7B SST3, 14B SST3 oraz flagowy 28B SST3. W dużym skrócie - ulepszone zasilacze, lepsza ochrona elektroniki przed zakłóceniami, bardziej skoncentrowany i przestrzenny dźwięk. Wszystkie wzmacniacze z serii SST3 są oczywiście objęte 20-letnią gwarancją.
Audio Research Reference 75SE
Amerykański specjalista od hi-endowych wzmacniaczy lampowych i nie tylko zaprezentował w tym roku nowe urządzenia z serii Galileo, w tym wzmacniacz zintegrowany GSi75. Nie mniejszym zainteresowaniem cieszyły się modele, które oznaczono dopiskiem SE, takie jak końcówka mocy Reference 75SE, w której lampy KT120 zostały zastąpione przez KT150. Na wystawie CES 2016 pojawił się także nowy, flagowy phono stage Reference Phono 3.
Theta Casablanca IVa
Miłośników kina domowego na pewno zainteresuje nowy procesor wielokanałowy firmy Theta Digital. Casablanca IVa obsługuje wszystkie najnowsze formaty takie, jak Dolby Atmos, Auro-3D i DTS:X. Na pokładzie znajduje się również firmowy system o nazwie Jitter Jail II. Żeby było śmieszniej, firma zapowiedziała także model Casablanca V obsługujący aż 24 kanały oraz modułową końcówkę mocy Dreadnaught IV.
Martin Logan ElectroMotion ESL X
Na wystawie w Las Vegas nie mogło zabraknąć jednego z najlepiej rozpoznawalnych producentów paneli elektrostatycznych. Martin Logan zaprezentował oczywiście swoje flagowe modele, ale jedną z nowości cieszących się największym wzięciem były kolumny ElectroMotion ESL X - największe w serii. Zastosowano w nich nowe przetworniki XStat MicroPerf oraz dwa dynamiczne subwoofery o średnicy 8 cali w obudowie wentylowanej. Całość mimo wszystko jest dość kompaktowa. Cena - 3999 dolarów za parę.
Technics Grand Class SL-1200GAE
Oto prezent Technicsa dla samego siebie i wiernych fanów firmy, wyprodukowany z okazji 50-lecia wprowadzenia na rynek gramofonów z napędem bezpośrednim. Limitowany model Grand Class SL-1200GAE i nielimitowany Grand Class SL-1200G dostępne będą w tej samej cenie - 4000 dolarów. Jak na DJ-ski gramofon dla audiofilów - masakra. Podobno poprawiono wiele rzeczy w stosunku do oryginału, ale przyznacie sami, że z ceną ktoś grubo przesadził.
T+A DAC 8 DSD
Musimy przyznać, że cała ta zawierucha z plikami DSD niezmiernie nas fascynuje. Każdy musi już produkować sprzęt obsługujący DSD mimo, że dostępność muzyki w tym formacie jest wciąż, delikatnie mówiąc, taka sobie. Wydaje się, że wyprodukowanie przetwornika czy streamera kompatybilnego z plikami DSD jest o wiele prostsze, niż ściągnięcie choćby 10% swojej muzycznej kolekcji w tej formie. No ale niech będzie - do wyścigu oficjalnie przyłączyła się firma T+A, prezentując jeden ze swoich najciekawszych przetworników - DAC 8 - w odnowionej formie. Oczywiście z DSD!
Chord Dave
Tego przetwornika nie mogło zabraknąć na największej wystawie w USA. Dave to flagowy DAC brytyjskiej firmy Chord Electronics. Jego wnętrze bazuje na przetworniku opracowanym przez Roberta Wattsa, wykorzystującym układy FPGA w miejscu standardowych kości ESS czy Wolfsona. Dave to także przedwzmacniacz, jednak wydaje się że technologia konwersji cyfrowo-analogowej jest jego najciekawszym składnikiem. Cena - 7995 funtów.
Moon Neo ACE
Na rynku widzimy coraz więcej wzmacniaczy zintegrowanych wyposażonych we własne przetworniki, a nawet funkcje streamingowe. Kolejnym przykładem takiego kombajnu jest Moon Neo ACE wyposazony w DAC obsługujący pliki do DSD256, Bluetooth z aptX oraz obsługę TIDAL-a. Nazwa ACE to skrót od A Complete Experience, co tłumaczy tak bogatą funkcjonalność. Moc - 50 W na kanał. Cena - 3500 dolarów.
Zdjęcia: Materiały producentów
Komentarze