Devialet wprowadza funkcję Sweet Room
- Kategoria: Newsy branżowe
- Mariusz Szczepaniak
"Chcesz iść dalej?" - to hasło przewodnie, jakie wykorzystuje Devialet wraz z udostępnieniem nowej wersji oprogramowania i systemu operacyjnego dla wzmacniaczy zintegrowanych z serii Expert Pro. W porównaniu z dotychczasowym oprogramowaniem, najnowsza wersja 13.2.0 oraz system operacyjny DOS 2.2.6 przede wszystkim wprowadzają Sweet Room - funkcję, która przy użyciu 9-zakresowego korektora parametrycznego umożliwia manualne dopasowanie brzmienia do akustyki pomieszczenia odsłuchowego. Przy okazji nowy software ulepsza stabilność sieciową urządzeń francuskiej firmy.
Jak przeczytamy w komunikacie prasowym, nowe oprogramowanie i system operacyjny są kolejnym znaczącym udoskonaleniem urządzeń marki Devialet. Debiutująca za ich pośrednictwem funkcja Sweet Room idealnie współgra z technologią SAM (Speaker Active Matching), która pozwala wydobyć maksimum dźwiękowych możliwości z ponad 1000 różnych modeli kolumn głośnikowych. Sweet Room jest modułem umożliwiającym użytkownikom modeli Expert Pro modyfikowanie sygnału wyjściowego, aby dopasować go do specyfiki akustycznej pokoju. Przed wprowadzeniem jakichkolwiek zmian w pierwszej kolejności trzeba określić częstotliwości, które mają zostać dopasowane w pomieszczeniu odsłuchowym.
Sweet Room stosuje konkretne ustawienia w oparciu o częstotliwości, które wymagają modyfikacji. Na przykład w sytuacji, w której wiemy, że nasz pokój odsłuchowy absorbuje częstotliwości w okolicach 100 Hz i 70 Hz. Aby określić poprawki, jakie należy wprowadzić w pokoju odsłuchowym, użytkownik musi sięgnąć po zewnętrzne oprogramowanie, które może w tym pomóc. Innymi słowy, musi sam przeprowadzić analizę akustyki pomieszczenia - czy to za pomocą pomiarów, czy też na podstawie obliczeń. Aktualizację oprogramowania do wersji 13.2.0 oraz systemu operacyjnego do wersji DOS 2.2.6 należy przeprowadzić według wskazówek dostępnych na stronie internetowej Devialeta. Po poprawnym zainstalowaniu użytkownik będzie mógł skorzystać z pomocy Sweet Room. Funkcja obsługiwana jest wyłącznie przez urządzenia z kartą Core Infinity, w którą wyposażone są tylko modele z serii Expert Pro.
Źródło: Audio Klan
-
Piotr
Naprawdę? To już do tego doszło, że korektor nie może nazywać się po prostu korektorem, tylko trzeba wymyślać jakieś abstrakcyjne nazwy? Ta nowomowa, która ostatnio tak zawładnęła światem audio po prostu staje się już śmieszna.
2 Lubię -
Piotr
Miałem przez pewien czas Devialeta (200) i brzmiał zachwycająco, ale nie bardzo mogę zrozumieć wielu aspektów polityki firmy. Wzornictwo jest przepiękne (choć i wiele osób pytało - "słuchasz muzy z wagi łazienkowej?"), ale i średnio funkcjonalne (idiotyczny wyświetlacz na górnej płycie czy cudownej urody pilot, ale wyłącznie radiowy i wymagający stolika w zasięgu ręki). Programowanie poprzez kartę SD to w XXI wieku jakiś totalny anachronizm! Technologia Speaker Active Matching była dość rewolucyjna (i faktycznie działała!), ale przestali ją rozwijać, mimo - jak widać - utrzymania produkcji tych wzmacniaczy. Czytuję peany na temat głośników Phantom, ale o ile wzornictwo wzmacniaczy jest piękne, to te głośniki są (dla mnie) porażająco brzydkie. Wiem, nie dyskutuje się o gustach, ale w życiu nie postawiłbym przed sobą czegoś, co wygląda jak przerośnięta suszarka do włosów z lat 60. Nie pojmę tego, ale skoro ludzie kupują...:)
0 Lubię -
Stream
Masz rację Piotr. Tradycyjny korektor graficzny nie przystoi prawdziwemu audiofilowi, a wzmacniacz z regulacją barwy jest w audiofilskim światku totalną profanacją. Ciekawe, że różne Sweet Roomy i inne procesory dźwięku są już OK...
2 Lubię
Komentarze (3)