10 hi-endowych marek, których nie znajdziecie w Polsce
- Kategoria: Galerie
- Tomasz Karasiński
W nadchodzącym roku zwykle życzymy sobie wielu sukcesów i wszelakiej pomyślności. Pewną miarą owego sukcesu, przynajmniej jeśli chodzi o rynek audio, jest obecność w naszym kraju tak wielu firm. Mimo ogromnego wyboru, który i tak przyprawia klientów o zawrót głowy, wciąż pojawiają się u nas marki zupełnie nieznane. Te, które zajmują się produkcją audiofilskich urządzeń od wielu lat, ale z jakichś powodów nie zostały jeszcze w Polsce odkryte, a także te zupełnie nowe, założone często zaledwie kilka miesięcy temu i już szukające swojej niszy za sprawą jakichś ciekawych pomysłów. Podobno o dobrej kondycji polskiego rynku audio świadczy rosnące zainteresowanie sprzętem z najwyższej półki - hi-endowymi cudeńkami kosztującymi niejednokrotnie tyle, co bardzo dobry samochód lub mieszkanie o tak zwanym podwyższonym standardzie.
Niektórym sama możliwość kupna takiego sprzętu nie wystarczy. Mało tego - marki dostępne w oficjalnej dystrybucji dla niektórych ludzi stają się automatycznie nieatrakcyjne. No bo mieć sprzęt, którego nie da się w Polsce kupić - to dopiero szpan! Podobno niektórzy dystrybutorzy wciąż szukają urządzeń, których w Polsce jeszcze nie było. Postanowiliśmy więc rozejrzeć się po świecie i sprawdzić, jakie to cuda mogłyby jeszcze pojawić się w naszym kraju. Może na niektóre z nich ktoś już właśnie czyha? Jeśli tak, podajemy gotową ściągawkę i czekamy na efekty!
Light Harmonic
W katalogu amerykańskiej firmy Light Harmonic znajduje się obecnie właściwie jeden produkt. Ale za to jaki... Da Vinci DAC to bezkompromisowy przetwornik cyfrowo-analogowy dostępny w dwóch odmianach - ta mocniejsza wyposażona jest w podwójny układ przetwornika obsługujący pliki DSD. Kosmiczna obudowa także robi niezwykłe wrażenie. Podobnie jak cena - 30000 dolarów.
Analog Domain
Do tej firmy mamy zdecydowanie bliżej - siedziba Analog Domain mieści się w niemieckim miasteczku Taufkirchen położonym na obrzeżach Monachium. Oferta skoncentrowana jest na temacie amplifikacji - znajdziemy tu cztery potężne końcówki mocy i najnowszy wzmacniacz dzielony o nazwie Isis. Ceny idą w dziesiątki, a właściwie nawet w setki tysięcy dolarów. Ale z drugiej strony kto by nie chciał niemieckiego pieca o mocy 4 kW?
Chord
W Polsce mamy już jednego Chorda, ale jest to zupełnie inna firma - Chord Company - zajmująca się produkcją okablowania. Chord Electronics to zupełnie inna bajka. W jej katalogu znajdziemy kosmiczne komponenty elektroniczne, nierzadko tworzące pełne systemy, które ustawione na sobie lub na dedykowanych stolikach wyglądają po prostu nieziemsko. Dla fanów tańszych urządzeń też coś się znajdzie, ot chociażby przetwornik Hugo zbierający świetne recenzje w zagranicznej prasie.
CH Precision
Konkurencja dla Soulution? Skojarzenia nasuwają się same. Szwajcarska precyzja, minimalistyczne wzornictwo i ekstremalnie wysokie ceny. Chociaż na pewno nie dla każdego. CH Precision to marka, która zdążyła już wyrobić sobie dobrą opinię w wielu krajach. W samej tylko Europie produkty te dystrybuowane są w kilkunastu krajach, ale nie u nas. Najbliższy salon dealerski mamy w niemieckiej miejscowości Heidenheim albo... w siedzibie firmy w Szwajcarii.
Kharma
Aż dziw bierze, że nikt jeszcze nie sprowadził do Polski tych kolumn. Oprócz zestawów głośnikowych Kharma produkuje również komponenty elektroniczne, a nawet kable. Kolumny są jednak najlepiej rozpoznawalne i były jednymi z nielicznych konstrukcji, które zrobiły na nas naprawdę dobre wrażenie podczas zeszłorocznej wystawy High End w Monachium. Czy ktoś w końcu weźmie je pod swoje skrzydła?
Diesis Audio
Włoską firmę Diesis Audio założyło dwóch przyjaciół wkładających wiele pasji w to, co robią. A robią bardzo oryginalne wzmacniacze i zestawy głośnikowe zbudowane na bazie przetworników tubowych i wysokoefektywnych głośników dynamicznych pracujących w otwartych obudowach. W Polsce odbyła się jedna, jedyna prezentacja, z której relację zamieściliśmy w naszym portalu. Poza tym - cisza. Szkoda, bo te nieco szalone, włoskie dipole zrobiły na nas bardzo dobre wrażenie.
Erzetich
Odrobina luksusu dla fanów nauszników. Słoweńska firma Erzetich zajmuje się produkcją lub raczej wytwarzaniem stuprocentowo ręcznie wykonanych wzmacniaczy słuchawkowych. W katalogu znajdziemy cztery takie konstrukcje, a także drewniane stojaki na słuchawki oraz nagrania hi-res. Słuchawkowe wzmacniacze w obudowach z drewna robią jednak największe wrażenie. Konkurencja dla Bursona, Shiita i Nu-Force'a? Bardzo możliwe.
Zellaton
Zellaton to firma o bardzo bogatej historii. Wierzcie lub nie, ale niektóre patenty doktora Emila Podszusa dotyczące głośników datowane są na rok 1931. Dziś w ofercie firmy znajdziemy siedem zestawów głośnikowych - monitory Legacy oraz sześć różnych podłogówek. Na zdjęciu obok widoczny jest model Grand - zaledwie drugi od dołu w kategorii konstrukcji wolnostojących. Zobaczcie jednak Statementy albo topowe Studio Reference One - to dopiero czad!
Zanden Audio
Zanden Audio to firma z dalekiej Japonii. W jej katalogu znajdziemy głównie komponenty elektroniczne oraz akcesoria, ale za to jakie! Wszystkie co do jednego wyglądają przepięknie, a jak znamy Japończyków, idziemy o zakład, że są także wykonane z niesamowitą precyzją i prezentują brzmienie warte grzechu. Na razie możemy się jednak tylko domyślać, bo urządzenia te dostępne są w krajach Beneluxu, Grecji, Włoszech, Rosji, Turcji, Wielkiej Brytanii i Serbii, ale nie w Polsce. Szkoda.
Phonotikal
Na zakończenie naszej galerii świeżutkie znalezisko zza naszej południowej granicy. Czeska firma Phonotikal zajmuje się produkcją bardzo oryginalnych gramofonów. Chociaż na tym etapie powinniśmy raczej powiedzieć - projektowaniem - ponieważ większość tych śmiałych pomysłów to komputerowe rendery. Firma nie ma jeszcze nawet porządnej strony internetowej, a zainteresowanych kieruje na swój profil na Facebooku. Tak czy inaczej, wizje pomysłowych Czechów bardzo nam się podobają. A jeśli powstaną, daleko przecież nie mamy!
Zdjęcia: Materiały producentów
Komentarze