Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

5 minut dla Killing Joke

5 minut dla Killing Joke

Killing Joke to fenomen na skalę światową. Dla ludzi z branży to zespół legenda - wzorzec do naśladowania, źródło inspiracji oraz kopalnia utworów do przerabiania. Metallica, Fear Factory, Helmet, Foo Fighters – to tylko niektóre z zespołów, które sięgnęły po ich twórczość. Grupa jest na scenie od 1979 roku. Jej motorem napędowym jest wokalista – Jaz Coleman – człowiek niesamowicie inteligentny i jeszcze bardziej ekscentryczny. Opętany manią nadchodzącej apokalipsy, okultyzmem i teoriami spiskowymi. Dodatkowo jest bezgranicznie zakochany w Pradze. We wrześniu 2010 roku Coleman został odznaczony francuskim Orderem Sztuki i Literatury za jego olbrzymi wkład w muzykę współczesną. Nagroda ta nie była przyznana na wyrost. Przez prawie 35 lat wraz z zespołem ukształtował wiele gatunków muzycznych.

Dziennikarstwo nie śmierdzi

  • Kategoria: Felietony
  • Tomasz Karasiński

Dziennikarstwo nie śmierdzi

Praca dziennikarza czasami bywa niewdzięczna, ale daje możliwość przyglądania się rozmaitym sprawom z wielu różnych perspektyw. Jak wiadomo, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a dziennikarz to taka osoba, która - często mimowolnie - co rusz zmienia siedzisko lub przysiada się do kogo innego. Pozwala to na wyrobienie sobie czegoś, co moim zdaniem jest bardzo ważne nie tylko w jakimś konkretnym zawodzie, ale też w życiu - dystansu. Jednego dnia rozmawia się z konstruktorem kolumn, który jest przekonany o wyższości konstrukcji trójdrożnych nad dwudrożnymi, a następnego dnia testuje dwudrożne kolumny, które grają po prostu genialnie. Świat sprzętu audio to środowisko pełne oryginalnych pomysłów i ludzi z pasją. Trudno się dziwić, że niemal każdy z nich chce pokazać swoje produkty światu i generalnie uważa, że obrana przez niego droga jest słuszna. Problem zaczyna się, kiedy ktoś jest tak bardzo zapatrzony w to, co sam robi, że już dawno zapomniał obserwować poczynania innych. 

A partnership in sound

  • Kategoria: VideoTeka
  • Tomasz Karasiński

Na rynku sprzętu audio jest w tej chwili mnóstwo firm pragnących wyrobić sobie mocną markę. Ale - jak wszędzie - są też takie, które ten etap mają dawno za sobą. Niektórzy myślą, że to już koniec wysiłku, że mając bogatą historię, kultowe produkty i rozpoznawalne logo można osiąść na laurach. W każdej branży od czasu do czasu zdarza się taka właśnie firma, która nagle - nie wiedzieć czemu - bankrutuje. Wtedy wszyscy przypominają sobie o tym, że wielcy także muszą pracować na utrzymanie swojej pozycji. Każdy ich krok musi być dobrze przemyślany, bo wpadka zaszkodzi im o wiele bardziej, niż tym producentom, którzy dopiero startują. Więksi gracze muszą też uważać na to, z kim współpracują, kto zajmuje się dystrybucją ich produktów, jacy ludzie stają się twarzami ich kampanii itd. Bowers&Wilkins dawno nie stworzył nowatorskich zestawów głośnikowych dla audiofilów szukających hi-endowych wrażeń, ale wypuścił na rynek trzy modele słuchawek, głośniki komputerowe czy chociażby swoją pierwszą stację dokującą iPoda. Jeśli natomiast chodzi o partnerów, z premedytacją dobiera sobie najlepszych.

Najlepsze soundtracki - Volume I

Najlepsze soundtracki - Volume I

Skoro lista najlepszych jazzowych coverów cieszy się taką popularnością, przygotowaliśmy dla Was kolejne zestawienie. Tym razem bierzemy na warsztat najlepsze filmowe ścieżki dźwiękowe. Temat niemal nie do wyczerpania, dlatego trudno było wybrać ostateczny skład do tego artykułu, a na dodatek nikt nie mówi, że to nasze ostatnie słowo w dziedzinie soundtracków. Nasza lista na pewno wywoła dyskusje, że jakiegoś filmu tudzież muzyki do niego zabrakło, że coś innego znalazło się na naszej liście niepotrzebnie - zawsze tak jest, kiedy próbuje się z tysięcy propozycji wybrać na przykład kilkanaście. Naszym celem nie było jednak przyznanie soundtrackom i ich twórcom jakichś nagród lub stwierdzenie, że któraś ścieżka dźwiękowa jest lepsza od innych. Po prostu chcieliśmy wybrać i pokazać Wam te, które naszym zdaniem są bardzo wartościowe zarówno w połączeniu z filmem, jak i samodzielnie - jako twory wyłącznie muzyczne.

Ostatnie komentarze

  • Zakwas

    Szkoda że nie znalazły się takie nazwiska jak Kaczmarek, Hisaishi. Williams czy Howard Shore ale może następnym razem ;)
    0
Zobacz inne komentarze

Nietypowo na jazzowo

Nietypowo na jazzowo

Kiedy za oknem pogoda jest tak kapryśna, jak obecnie w Warszawie, jedyne o czym człowiek marzy to koc i smooth jazz sączący się powoli z głośników. Czasami od pogody czy nastroju zależy także to, jaką muzykę wybieramy, a do takiej (wyjątkowo chłodnej jak na tę porę roku) aury jazz pasuje wręcz idealnie. Tym razem w jednym materiale proponujemy kilka perełek zasłyszanych zazwyczaj gdzieś w pośpiechu lub odnalezionych wyłącznie dzięki szczęściu. Są to utwory, który oryginalnie należały do rozmaitych gatunków muzycznych, ale łączy je zaskakująca, jazzowa aranżacja. Czy można na bazie popowej piosenki, która okupowała radiowe listy przebojów, zrobić coś interesującego lub wręcz wartościowego?

Ostatnie komentarze

  • HJG

    A może kiedyś wydacie jakąś fantastyczną składankę. Już się piszę i kupuję w ciemno :)
    0
Zobacz inne komentarze

Bach trafił w próżnię

  • Kategoria: Felietony
  • Tomasz Karasiński

Bach trafił w próżnię

Czy zastanawialiście się kiedyś, co czuje artysta siedzący w klaustrofobicznym studiu nad swoją nową płytą? Albo jeszcze lepiej - jakie myśli zderzają się ze sobą w głowie muzyka, który po raz pierwszy samodzielnie coś wyprodukował i chce pokazać swoją twórczość innym? Może nawet znaleźliście się kiedyś w takiej sytuacji. To samo można poczuć siedząc w rozgłośni radiowej, a nawet pisząc teksty, które wrzuca się potem do Internetu. W zasadzie nie ma się pojęcia, czy do kogoś one trafią, czy nie. Owo trafienie ma zresztą znaczenie dwojakie. Pierwsze - czy w ogóle tekst dotrze do zainteresowanych nim ludzi. Drugie - czy zostanie zrozumiany. Muzyka, obraz, animacja, tekst - to w istocie przekazy wysyłane w jedną stronę. Jak "II Koncert Brandenburski" Bacha, który wraz z innymi nagraniami został wysłany w kosmos na pokładzie sondy Voyager (1977) w formie płyty analogowej pokrytej złotem. Ot, nagraliśmy coś i poleciało. Gdzie dotrze, do kogo trafi i czy trafi w ogóle - tego jeszcze nie wiemy. Chrzanić zawartość, ale czy próbowaliście sobie wyobrazić, co mogliby pomyśleć o nas mieszkańcy innych planet, przechwytując taki obiekt? Jakieś inteligentne istoty osiągnęły już na tyle wysoki poziom rozwoju, żeby wystrzelić kawałek żelastwa w kosmos, ale do zapisywania i odtwarzania dźwięku wciąż wykorzystują urządzenia analogowe. Cholera, prawdziwi audiofile! Może w zamian odeślemy im srebrne kable. Powinni się ucieszyć.

Wrocławski Audiofil 2013

Wrocławski Audiofil 2013

Już po raz czwarty w tym roku odbyła się we Wrocławiu dwudniowa impreza dla miłośników muzyki i sprzętu grającego pod hasłem Audiofil. 8 i 9 czerwca w hotelu Radisson Blu, vis a vis Panoramy Racławiskiej, jedna z dużych sal konferencyjnych zamieniła się w coś w rodzaju niewielkiej sceny koncertowej, gdzie artystów próbowała zastąpić zaawansowana technicznie aparatura audio. Żeby było ciekawiej - kilkadziesiąt foteli ustawiono w przeciwnych kierunkach, ponieważ grały na zmianę dwa systemy stereo. Szybkie rozeznanie prowadziło do stwierdzenia, że cała impreza to taka miniaturowa wystawa przypominająca Audio Show z tym, że odbywa się w jednej tylko sali, ale z o wiele większą częstotliwością. Jest hotel, gra jakiś sprzęt, a ludzie wsłuchują się w różnice między gramofonem a odtwarzaczem CD lub nawet porównują ze sobą dwa wydania tej samej płyty. Różnica między tymi imprezami nie sprowadza się jednak tylko do skali, ponieważ Audiofil jest z założenia akcją niekomercyjną. O ile podczas gonitwy po trzech warszawskich hotelach ma się czasami wrażenie, że ludzie w każdym pokoju chcą nas przekonać, że ich sprzęt jest najlepszy, to tutaj panował zupełnie inny klimat. Zdecydowanie mniej komercyjny, a bardziej hobbystyczny i artystyczny.

Tuning Pro-Jecta w Audio Forte

  • Kategoria: Reportaże
  • Tomasz Karasiński

Tuning Pro-Jecta w Audio Forte

Rzadko który meloman chcący rozpocząć przygodę z winylem decyduje się na drogi gramofon. Zwykle wygląda to tak, że nie mamy ani sprzętu ani płyt. Zapada więc decyzja o zakupie dość podstawowego, budżetowego gramofonu i dopiero z takim wyposażeniem możemy przystąpić do kolekcjonowania czarnych krążków. Co daje niemałą frajdę. Przy okazji można zgłębiać tajniki ustawiania i obsługi szlifierki, a także oswajać się z całym ceremoniałem towarzyszącym winylowym odsłuchom. Kolekcja winyli się powiększa, a my naturalnie nabieramy apetytu na lepszy dźwięk. Można wymienić wkładkę, można zastosować jakąś audiofilską slipmatę lub krążek dociskowy, jednak to wciąż półśrodki. Kabla zmienić nie ma jak, bo z gramofonu wystaje taki podły drut, którego największą zaletą jest to, że ma na końcu odpowiednie wtyczki, a po odłączeniu gramofonu od wzmacniacza można go zwinąć i upchnąć gdzieś pod podstawą. Pozostaje sprzedać gramofon i zaopatrzyć się w nowy, lepszy. Tu jednak pojawia się kolejny haczyk - aby uzyskać konkretną poprawę jakości brzmienia, trzeba będzie wydać na nowy gramofon kilka razy tyle, ile wydaliśmy na ten pierwszy, a pieniądze uzyskane ze sprzedaży budżetowej szlifierki niewiele nam pomogą. Wydaje się, że bez wyłożenia grubej gotówki jesteśmy w potrzasku. Ale czy na pewno?

Ostatnie komentarze

  • Marcin

    Fajny artykuł. Podoba mi się sam pomysł zamieszczania takich opisów. Swoją drogą moglibyście przybliżyć bardziej temat wkładek budżetowych i różnych mocowań. Może pokusicie się o przegląd rynku wkładek przeznaczonych dla starszych sprzętów?
    3
Zobacz inne komentarze

Tomasz Rogula - Zeta Zero

  • Kategoria: Wywiady
  • Tomasz Karasiński

Tomasz Rogula - Zeta Zero

Tomasz Rogula jest założycielem firmy Zeta Zero i studiów nagraniowych TR Studios. Osobom, które kojarzą jedno lub drugie przedsięwzięcie w zasadzie powinno to wystarczyć, jednak - jak się domyślamy - przeważająca część z Państwa nie wie, cóż to takiego. Zeta Zero to firma zajmująca się produkcją kosmicznie zaawansowanych technicznie, ekskluzywnych kolumn głośnikowych, a także dopasowanej do nich elektroniki i okablowania. Jej katalog obejmuje obecnie cztery modele kolumn, których sercem i duszą są autorskie przetworniki wstęgowe. Dzięki temu osiągają parametry niedostępne większości zestawów głośnikowych, nawet tych bardzo kosztownych. Zeta Zero jest jedną z niewielu polskich firm, które samodzielnie prezentowały swoje wyroby na wystawie High End w Monachium - największej imprezie tego typu w Europie, a może nawet na świecie. Z kolei TR Studios to studia nagraniowe, które odwiedziło już tysiące muzyków i spikerów, nagrywając tam płyty, reklamy i ścieżki dźwiękowe.

Ostatnie komentarze

  • audiofil327

    Niedawno miałem okazję słyszeć głośniki Zeta Zero. Dźwięk, który się z nich wydobywa całkowicie mnie zaskoczył. Nie spodziewałem się, że usłyszę dźwięk tak soczysty i tak czysty. Basy głębokie, co do dźwięku właściwie nie ma się do czego przyczepić. Oprócz tego design też ciekawy. Moim zdaniem jest ...
    1
Zobacz inne komentarze

Piraci nie płacą za bilety

  • Kategoria: Felietony
  • Tomasz Karasiński

Piraci nie płacą za bilety

Podobnie, jak jakiś czas temu zapanowała moda na nieposiadanie telewizorów, tak zaczynam też mieć wrażenie, że nadchodzi etap niechodzenia do kina, na koncerty, a nawet więcej - nie kupowania płyt (czy to z muzyką czy filmami) w normalnych sklepach. Może właśnie od tego ma nas uratować między innymi takie święto, jak Record Store Day. Z jednej strony fajnie - sprzeciw wobec konsumpcjonistycznemu nastawieniu do sztuki i celebrowanie muzyki niszowych kapel, które swoją twórczość udostępniają za darmo, z poczucia misji, chęci zyskania sławy czy w ogóle dotarcia do kogoś, kto zechce słuchać ich muzyki, a potem jeszcze kliknie, że ją lubi. Z drugiej jednak pojawia się taki czarny scenariusz - a gdyby tak wszyscy postanowili nagle, że nie będą chodzić do kin, do teatrów i na koncerty, to nie byłoby filmów, przedstawień i występów. No bo dla kogo, pustej sali? Wobec tego idę do kina. Nowość to żadna - wiadomo, że będzie trochę ludzi, którzy chyba przychodzą bardziej się najeść, niż naoglądać, obowiązkowo trzeba też będzie zaliczyć pół godziny reklam, ale to przecież standard. Zapowiedzi filmów też pomagają nam się jakoś tam wczuć przed prawdziwym seansem, prawda? No więc siedzę, oglądam i wczuwam się, aż tu nagle mały zgrzyt.

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
NAD C389

NAD C389

NAD (New Acoustic Dimension) to jedna z firm, które od samego początku umiejętnie łączyły innowacje i czysto naukowe podejście do tematu ze wspaniałym zmysłem biznesowym i wyczuciem sytuacji na rynku....

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Rosnące zainteresowanie audiofilów wzmacniaczami dzielonymi jest jednym z najbardziej zaskakujących trendów, jakie ostatnio obserwujemy. Wydawało się przecież, że rynek zmierza w przeciwnym kierunku, a niebawem w sklepach dostępne będą niemal...

Lyngdorf FR-2

Lyngdorf FR-2

Kim jest Peter Lyngdorf? Genialnym inżynierem, czy może raczej wizjonerem i utalentowanym przedsiębiorcą? Tego nie podejmuję się rozsądzać, ale jedno jest pewne - facet nie lubi się nudzić i wspiera...

Bannery boczne

Komentarze

a.s.
Nasz zmysł słuchu nie ma "liniowej charakterystyki przetwarzania". Sygnały o takim samym natężeniu, ale o różnej częstotliwości, wywołują wrażenia różnej głośno...
Rafał
Witam. Posiadam głośniki 120 Club od JBL i te 12 godzin nie wiem na jakiej mocy jest. Podłączyliśmy konsole kablami i dwa głośniki ze sobą też na kable i nieste...
Piotr
Wiem, że o switche można się kłócić tak jak o kable, generalnie nie jestem hejterem różnych niekonwencjonalnych urządzeń audio ale polecam taki eksperyment: w t...
stereolife
@Garfield - Coś nam podpowiada, że chętni się znajdą. Ceny nie są jeszcze tak zaporowe jak u niektórych specjalistów od hi-endu. Patrząc na trendy w salonach au...
Obywatel GC
Wszystko ładnie, pięknie, tylko ja nigdy nie rozumiem w tych wzmacniaczach, w których lampy są schowane w obudowie, jak człowiek ma potem je wymienić, bez narus...

Płyty

Messa - The Spin

Messa - The Spin

Pamiętam, jak olbrzymie wrażenie zrobił na mnie "Close", kiedy ukazał się w 2022 roku. Trzeci album Messy długo nie opuszczał...

Tech Corner

Praktyczny przewodnik po klasach pracy wzmacniaczy audio

Praktyczny przewodnik po klasach pracy wzmacniaczy audio

Czym powinien kierować się miłośnik sprzętu audio przy wyborze wzmacniacza? Gdyby na tak postawione pytanie można było udzielić prostej i zwięzłej odpowiedzi, pewnie nikt nie zawracałby sobie głowy testami i odsłuchami. Przyjmijmy jednak, że mamy już pewne rozeznanie w temacie, a z długiej listy dostępnych na rynku modeli chcemy wybrać...

Nowości ze świata

  • Triangle Electroacoustique is one of the oldest French loudspeaker manufacturers. Although the latest anniversary models, still available for sale, were introduced on the occasion of the company's fortieth birthday, at this point we are already halfway to another round anniversary...

  • In Norse mythology, Thor is known as the god of thunder, lightning, marriage, vitality, agriculture, and the home hearth. He was said to be more sympathetic to humans than his father, Odin, though equally violent. He traveled in a chariot...

  • Manufacturers of hi-fi equipment like to brag about their peak performance, but in any company's product lineup, the key role is played by the models that simply sell best. They are the ones that provide funds for further development and...

Prezentacje

Najeźdźca z północy - Hegel

Najeźdźca z północy - Hegel

Wydawałoby się, że w bardzo gęstej branży audio kompletnie nie ma już miejsca dla nowych graczy. Że wszystkie stołki obsadzone są sztywno, bez szans na zmiany. A jednak od czasu do czasu pojawiają się firmy, które potrafią zaintrygować i porwać audiofilów, odbierając klientów starym wyjadaczom. Jednym z producentów, który wkroczył...

Listy

Popularne testy

Popularne artykuły

Cytaty

GeorgeBernardShaw.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.