A partnership in sound
- Kategoria: VideoTeka
- Tomasz Karasiński
Na rynku sprzętu audio jest w tej chwili mnóstwo firm pragnących wyrobić sobie mocną markę. Ale - jak wszędzie - są też takie, które ten etap mają dawno za sobą. Niektórzy myślą, że to już koniec wysiłku, że mając bogatą historię, kultowe produkty i rozpoznawalne logo można osiąść na laurach. W każdej branży od czasu do czasu zdarza się taka właśnie firma, która nagle - nie wiedzieć czemu - bankrutuje. Wtedy wszyscy przypominają sobie o tym, że wielcy także muszą pracować na utrzymanie swojej pozycji. Każdy ich krok musi być dobrze przemyślany, bo wpadka zaszkodzi im o wiele bardziej, niż tym producentom, którzy dopiero startują. Więksi gracze muszą też uważać na to, z kim współpracują, kto zajmuje się dystrybucją ich produktów, jacy ludzie stają się twarzami ich kampanii itd. Bowers&Wilkins dawno nie stworzył nowatorskich zestawów głośnikowych dla audiofilów szukających hi-endowych wrażeń, ale wypuścił na rynek trzy modele słuchawek, głośniki komputerowe czy chociażby swoją pierwszą stację dokującą iPoda. Jeśli natomiast chodzi o partnerów, z premedytacją dobiera sobie najlepszych.
Współpraca brytyjskiej firmy z Maserati układa się chyba nie najgorzej. Pisaliśmy już o systemie nagłaśniającym B&W do modeli Quattroporte i Ghibli, a także o przykładzie kooperacji w drugą stronę - kolumnach B&W 805 Maserati Edition. Teraz na YouTubie pojawił się sygnowany przez B&W film pokazujący podobieństwa w produkcji kolumn i luksusowych samochodów. Jako miłośnicy reportaży z fabryk, nie mogliśmy Wam tego nie pokazać. Swoją drogą, rzeczywiście udało im się uchwycić podobne procesy produkcyjne. A co się dzieje na końcu? Zobaczcie sami.
Komentarze