Rusza nasz nowy projekt - StereoLife Masters
- Kategoria: Newsy branżowe
- StereoLife
W dniu jedenastych urodzin magazynu StereoLife mamy przyjemność zaprosić wszystkich naszych fanów, czytelników i sporadycznych gości do odwiedzenia nowego działu naszego serwisu - StereoLife Masters. Jest to projekt, który stworzyliśmy we współpracy z zaufanymi specjalistami z branży audio. Celem tej inicjatywy jest popularyzacja naszej wspólnej pasji i dzielenie się wiedzą dotyczącą wysokiej klasy sprzętu stereo. Budując nową stronę, nakierowaną na indywidualne porady sprzętowe, chcieliśmy umożliwić wejście w ten świat melomanom, którym brakuje doświadczenia i czasu potrzebnego na zgłębianie wiedzy o streamerach, gramofonach i klasach pracy wzmacniaczy. Zaprawionym w boju hobbystom ułatwimy natomiast stawianie kolejnych kroków na drodze do własnego brzmieniowego ideału. Jesteśmy przekonani, że kluczem do sukcesu jest połączenie niezależnej opinii i spejcalistycznej wiedzy rynkowej. Ponieważ doradztwem w sprawach hi-fi zajmujemy się właściwie od początku istnienia naszego magazynu, postanowiliśmy pójść o krok dalej, budując oddzielną stronę internetową i zapraszając do współpracy najlepszych ekspertów z całej Polski.
Fundamentem StereoLife Masters stały się redakcyjne porady sprzętowe. Jako dziennikarze regularnie pomagamy osobom zarażonym miłością do muzyki i dźwięku, jednak zapytania, jakie kierują do nas czytelnicy, są bardzo złożone i wielowątkowe. Audiofile coraz rzadziej proszą o podpowiedź, które z kilku wytypowanych przez nich urządzeń kupić, a coraz częściej dzielą się z nami dłuższą historią, opisując swoje dotychczasowe doświadczenia, wymieniając skład posiadanego obecnie systemu lub kreśląc wizję pierwszego zestawu hi-fi z prawdziwego zdarzenia. Nierzadko w takich wiadomościach pojawiają się też inne wątki, takie jak potrzeba dopasowania wyglądu sprzętu do wystroju i charakteru danego wnętrza czy chęć uzyskania bardzo konkretnego efektu brzmieniowego. Wszystkie zgłoszenia łączy jeden element - łamigłówka, do rozwiązania której potrzeba doświadczenia, znajomości tematu oraz czegoś, co dla wielu osób jest dziś najcenniejsze - czasu.
Przeszkodą w realizacji celu może być także... zbyt duży wybór. Rynek sprzętu stereo jest tak zdywersyfikowany, że nie nadążają za nim nawet profesjonaliści. Jako recenzenci staramy się opisywać najciekawsze urządzenia, ale wszystkich nie przetestujemy nigdy. Dlatego właśnie korzystamy z pomocy ekspertów opiekujących się wybranymi markami i doskonale znających ich ofertę. Dzięki nim możemy uzyskać opinię na temat poszczególnych produktów, ważne wskazówki i informacje prosto ze źródła. Ponieważ każdy z nich specjalizuje się w sprzęcie wybranych firm, otrzymujemy pełniejszy obraz sytuacji. Jako niezależni dziennikarze mamy przy tym dużą swobodę działania. Każde zgłoszenie możemy potraktować indywidualnie, dobierając urządzenia i polecając rozwiązania, które w danej sytuacji sprawdzą się najlepiej.
Choć wielu czytelników pisze do nas z prośbą o poradę, coraz częściej staje się jasne, że korespondencja to za mało. Pytający otrzymuje podpowiedź, zestaw wskazówek i propozycji, ale później i tak musi radzić sobie samodzielnie. Tymczasem właściwy wybór sprzętu to tylko początek. Gdzie można go sprawdzić? Jak zyskać pewność, że kupujemy go z pewnego źródła? Jak go rozpakować, podłączyć, zainstalować i ustawić? Dla niektórych audiofilów każdy z tych etapów stanowi część zabawy, ważny element rytuału, natomiast dla innych to zbędne ryzyko i strata czasu, który mogliby przeznaczyć chociażby na słuchanie muzyki. Doskonale to rozumiemy, dlatego oprócz wymiany wiadomości postanowiliśmy zaoferować takim osobom realną pomoc. Nasi eksperci zajmują się nie tylko elektroniką, ale także instalacjami, adaptacją akustyczną czy serwisowaniem i tuningowaniem hi-endowej aparatury stereo. Wielu z nich ma na koncie niezwykle śmiałe inwestycje, takie jak prywatne sale kinowe czy potężne zestawy głośnikowe zbudowane na indywidualne zamówienie.
W ramach projektu StereoLife Masters doradzamy nie tylko melomanom czującym się niepewnie w sprawach sprzętowych, ale także doświadczonym audiofilom rozglądającym się za elektroniką i akcesoriami z wysokiej półki. Jesteśmy świadomi, że im dalej w tym hobby zabrniemy, tym bardziej skomplikowany i ryzykowny staje się każdy kolejny krok. Jedynym rozwiązaniem gwarantującym sukces jest odsłuch, jednak i tu często pojawiają się trudności, ponieważ niektóre urządzenia ciężko jest zgromadzić w jednym miejscu i czasie, aby taką próbę przeprowadzić. W listach od naszych czytelników ten problem pojawiał się bardzo, bardzo często. Niestety nawet ci, którzy decydują się poświęcić wiele wolnych wieczorów i dni, ostatecznie dochodzą do wniosku, że nie uzyskali odpowiedzi na nurtujące ich pytanie, ponieważ odsłuch interesującego ich wzmacniacza odbywał się w jednym salonie, a kolumn, które planowali do niego podłączyć - w innym. Oczywiście w pomieszczeniu, w którym byli po raz pierwszy, w towarzystwie zupełnie innej elektroniki, kabli, kondycjonerów i akcesoriów antywibracyjnych. Tworząc StereoLife Masters, chcieliśmy zlikwidować te bariery. Naszym zdaniem warto mieć pewność, że dokonało się właściwego wyboru, a przy odpowiednim wsparciu można to zrobić skutecznie i komfortowo, bez przeznaczania na całą operację kilku miesięcy, umawiania się na dziesiątki odsłuchów i zwiedzania każdego salonu ze sprzętem stereo w Polsce.
Jak to działa? Pierwszy krok pozostaje taki sam, jak do tej pory - wystarczy wejść na stronę www.stereolifemasters.pl, wysłać do nas zapytanie na adres masters@stereolife.pl lub poprosić o kontakt telefoniczny. Każde zgłoszenie zostanie przeanalizowane przez niezależnego eksperta - dziennikarza magazynu StereoLife, który wskaże możliwe rozwiązania lub zada Państwu dodatkowe pytania, aby mieć pełen obraz sytuacji. Jeżeli zgodzą się Państwo z naszymi sugestiami i zaakceptują wskazany przez nas kierunek, skorzystamy z pomocy jednego lub kilku specjalistów, którzy po pierwsze podzielą się z nami swoją opinią i zweryfikują nasze podpowiedzi, a po drugie pomogą zorganizować dla Państwa prezentację lub odsłuch w komfortowych warunkach. Co ważne, nasze porady, tak jak do tej pory, są całkowicie bezpłatne. Treść korespondencji pozostaje poufna, chyba że osoba zgłaszająca się do nas z prośbą o poradę zgodzi się, abyśmy opisali jej historię w zakładce "Realizacje" lub na łamach magazynu StereoLife, po uprzedniej anonimizacji. Wierzymy, że opisując pewne schematy, powtarzające sie problemy i rozwiązania, a także sytuacje nietypowe, wymagające nieszablonowego podejścia, możemy pomóc innym melomanom i audiofilom mierzącym się z podobnymi dylematami. Serdecznie zapraszamy do kontaktu zarówno naszych fanów i stałych czytelników, jak i tych, którzy nie są na bieżąco z naszymi publikacjami i nigdy nie korzystali z pomocy fachowców. Razem zrobimy to po mistrzowsku!
Źródło: StereoLife Masters
-
Paweł
Ciekawa inicjatywa, trzymam kciuki i życzę powodzenia. Od ponad 20 lat jestem pochłonięty tą pasją, ale głównie dlatego, że chciałbym słuchać muzyki zawsze w wysokiej jakości. Każda zmiana elektroniki, głośników, kabli czy akcesoriów to dla mnie z jednej strony zabawa, a z drugiej duża udręka, bo zamiast słuchać muzyki, testuję, porównuję, oceniam sprzęt i trwa to tygodniami. Na szczęście wykształciłem w sobie żelazną cierpliwość, nie robię zmiany w systemie dla samej zmiany, ale tylko wtedy, kiedy wnosi ona istotną, pozytywną różnicę i co ważne, w danym momencie stać mnie na nią. Wielu moich kolegów wpadło w pętlę kupowania i sprzedawania sprzętu ze względu na niedopasowanie do systemu, twierdząc, że tak się bawią i poznają różne produkty. Tu pojawia się kluczowe pytanie, słuchamy muzyki czy już tylko sprzętu? Myślę, że sam chętnie skorzystam z porady specjalistów bo z pewnością mój system ma wiele słabych stron lub patrząc pozytywnie, duży potencjał.
0 Lubię -
Rafał
Nigdy nie pisałem do Państwa z prośbą o poradę, ale większość elementów mojego obecnego systemu kupiłem po lekturze Państwa testów i nie żałuję. Czy dałoby się wybrać coś lepszego? Pewnie tak, bo może w tej samej cenie istnieją bardziej synergiczne zestawienia, ale ja jestem bardzo zadowolony, słuchanie muzyki sprawia mi wielką przyjemność i nie będę się zastanawiał, czy mógłbym wybrać lepiej, gdybym wziął dwa tygodnie urlopu i nie robił nic poza jeżdżeniem po sklepach. Gratuluję pomysłu i dziękuję za porady (testy), których mi Państwo udzielili, być może nawet o tym nie wiedząc.
0 Lubię -
stereolife
@Tadeusz - Dziękujemy za życzenia:-)
@Garfield - Tak, oczywiście też się nad tym zastanawialiśmy, ale nie wydaje nam się, żebyśmy przekraczali jakąś cienką czerwoną linię. Brak niezależności zarzucano nam już wielokrotnie, bo nasz magazyn utrzymuje się z reklam zamieszczanych przez producentów, dystrybutorów i dealerów. Sprzęt do testów również pozyskujemy oficjalnymi kanałami. Nawet aktualności sprzętowe powstają na podstawie informacji prasowych wysyłanych przez producentów sprzętu lub ich przedstawicieli - dystrybutorów lub agencje marketingowe. Niektórzy uważają, że nasze testy także stanowią formę reklamy, ponieważ siłą rzeczy opisujemy produkty dostępne w sprzedaży. Trudno jednak prowadzić magazyn o sprzęcie audio, nie współpracując z żadną firmą i nie opisując sprzętu dostępnego w sklepach. Czytelnicy, którzy zwracają się do nas z prośbą o poradę, także nie pytają o jakieś wymyślone urządzenia, nie analizują sytuacji teoretycznych, nie podchodzą do tego w sposób czysto abstrakcyjny, filozoficzny, tylko pytają o naszą opinię na temat produktów istniejących i gotowych do akcji, badają różne opcje i szukają rozwiązań, do których być może nie dotarli, o których nie wiedzieli, na które nikt ich nie naprowadził. StereoLife Masters tak naprawdę nie jest zupełnie nową inicjatywą, ponieważ sami chętnie korzystamy z pomocy osób wymienionych na tej stronie (a także innych specjalistów, którzy być może już wkrótce się tam pojawią). Czy chodziło o zrobienie rozeznania przed wypożyczeniem sprzętu do testu, czy o polecenie właściwego modelu dla siebie, dla znajomego, dla czytelnika, którego pytanie ujawniło nasze braki wiedzy i doświadczenia - na tych ludzi zawsze mogliśmy liczyć i mamy do nich zaufanie. Mamy nadzieję, że z oskarżeniami o brak niezależności jakoś sobie poradzimy, a najlepszym remedium są tutaj komentarze i wiadomości od czytelników zadowolonych z naszych podpowiedzi. Pozdrawiamy!
@Paweł - Naszym zdaniem "duży potencjał" brzmi dużo lepiej niż "wiele słabych stron":-) Jeśli zechce Pan skorzystać z naszej porady, serdecznie zapraszamy!
@Rafał - Cieszymy się, że jest Pan zadowolony ze swojego sprzętu. Jak widać, nawet gdy bezpośrednio nie udzielamy porad, to i tak już od jedenastu lat udzielamy porad:-)0 Lubię -
-
Stanisław
Gratuluję pomysłu i odwagi! Po odpowiedziach na listy widać, że bardzo przykładają się Państwo do tych porad, ale to świetnie, że nie boją się Państwo korzystać z pomocy innych, otwarcie pisząc, że w tej dziedzinie nie ma takiej osoby, która pozjadała wszystkie rozumy, jest alfą i omegą (choć niektórym może się tak wydawać). Dodam jeszcze, że z wymienionych na stronie osób miałem przyjemność poznać panów Bartłomieja Szymańskiego, Krzysztofa Owczarka, Arkadiusza Sztandera i Grzegorza Gierszewskiego. Wszyscy to prawdziwi pasjonaci. Audiofile, którzy wiele już zrobili, wiele znaleźli, ale wciąż szukają. Rozmowa z nimi to nie jest załatwianie interesów na zasadzie "kup se pan to i to, dam panu rabat", to nie typowa relacja klient-sprzedawca, ale raczej przyjaciel-przyjaciel. Cieszę się, że ich poznałem, a owoce rozmów z nimi stoją w moim salonie i cieszą ucho.
1 Lubię -
Adam
Czyli zajęło Wam jedenaście lat, żeby zrobić jakikolwiek krok w tym kierunku? Nieźle... Polecam spojrzeć na to, co dzieje się na YouTubie, Instagramie, TikToku i różnych platformach blogerskich. Tam wystarczy zaistnieć czymkolwiek - głupimi filmikami, kontrowersyjnymi wpisami albo zwyczajnie robić patostreamy, a za chwilę wjeżdżają współprace, posty będące od początku do końca reklamą, kody rabatowe, bluzy, gry planszowe, letyshopsy i porównywarki ubezpieczeń. Nazywa się to ładnie monetyzacja. Tymczasem StereoLife tkwi w średniowieczu - zero gadżetów, kodów rabatowych, patronów, migających okienek z promocjami, dostępów premium, a na to jeszcze porady udzielane za darmo. Może przynajmniej napiszcie, że za każdą odpowiedź bierzecie dużą Milkę z orzechami:D
0 Lubię -
Maciej
Szkoda, że nie ma już Waszej oficjalnej sali odsłuchowej w Warszawie. To było fajne, klimatyczne miejsce.
0 Lubię -
Jacek
Drodzy audiofile, wystrzegajcie się pana Piotra Kwiatkowskiego, bo to czarodziej, szatan i kusiciel. Skontaktowałem się z nim po wystawie Audio Video Show, bo spodobały mi się jego kolumny. Skończyło się tak, że oprócz kolumn kupiłem jeszcze wzmacniacz, listwę zasilającą i okablowanie do całego systemu - interkonekt, głośnikowy i sieciówki.
0 Lubię -
Audiofil
No fajnie, fajnie, ale co do "nigdy nie przetestujemy wszystkiego"... Każdy z tych specjalistów preferuje inny dźwięk, jak z resztą każdy z nas. Każdy z nich żyje z innych firm (niekoniecznie złych). Pewnie każdy zaproponowałby dobry zestaw, ale czy to będzie się podobało danemu klientowi? To już kwestia bardzo otwarta, szeroka i do wieeeelkiej dyskusji. Nie znam wszystkich, ale tych, co znam i miałem kontakt, mają ogromny dar przekonywania. Trzeba mocno stąpać po ziemi, żeby nie ulec jakże poetyckim wywodom i nie wtopić. Moim "mistrzem" jest Budyń (Bartek Szymański). Bardzo ciężko będzie uniknąć "lokowania produktu". Takich różnych porad są pełne fora. Ale to już też inny temat... Świadomy kupujący i tak wybierze sam - uszami, oczami, portfelem. Pewnie wszystkim po trosze. Nieświadomemu i nieosłuchanemu klientowi można wcisnąć wszystko. Ja osobiście wolałbym usłyszeć od tej całej grupy fachowców czego NIE kupować, bo jest awaryjne, niestabilne w działaniu albo może spodobać się wyłącznie osobom upośledzonym słuchowo. Ale kto się na to odważy?
2 Lubię -
a.s.
Gdyby audiofile racjonalnie podchodzili do sprzętu audio, połowa branży przestałaby istnieć.
2 Lubię
Komentarze (12)