TIDAL Connect
- Kategoria: Newsy sprzętowe
- Tomasz Karasiński
Znany serwis oferujący streaming muzyki w wysokiej jakości wprowadził wreszcie technologię castingu TIDAL Connect, dzięki której można przesyłać dźwięk do podłączonych do sieci urządzeń audio wprost z aplikacji. Subskrybenci usługi TIDAL mogą teraz cieszyć się możliwością nieprzerwanego odtwarzania swoich ulubionych albumów lub utworów w wybranej przez siebie jakości na preferowanych urządzeniach z aplikacją TIDAL, działającą jako kontroler. System pozwala użytkownikom na bieżąco, podczas słuchania utworu, kliknąć przycisk wyboru sprzętu odtwarzającego muzykę w lewym dolnym rogu i wybrać kompatybilne z TIDAL Connect urządzenie do odtwarzania. Tym samym serwis wprowadził wreszcie opcję, która dla użytkowników innych serwisów, jak chociażby Spotify, jest codziennością już od dawna. Z jedną, dość istotną różnicą...
TIDAL Connect jest w tym momencie jedyną technologią castingu, która obsługuje rozszerzone formaty audio dostępne poprzez TIDAL HiFi, wliczając w to MQA (Master Quality Authenticated) i Dolby Atmos. MQA dostarcza studyjnej jakości dźwięk zgodny z zamierzeniami artysty, natomiast Dolby Atmos zapewnia słuchaczom przełomowe, wciągające wrażenia dźwiękowe dzięki przestrzennemu dźwiękowi opartemu na obiektach. TIDAL oferuje miłośnikom muzyki nieograniczony dostęp do swojego obszernego katalogu obejmującego ponad 60 milionów utworów ze wszystkich gatunków, tysięcy list odtwarzania fachowo dobieranych przez doświadczony zespół redakcyjny oraz niezliczonych stacji radiowych artystów. TIDAL tworzy listy odtwarzania oparte na wzorcach słuchania użytkowników, dzięki czemu użytkownicy mogą słuchać najnowszych wydawnictw w najlepszej możliwej jakości. Natychmiast po utworzeniu konta członkowie otrzymują spersonalizowany "Welcome Mix" zawierający muzykę swoich ulubionych artystów i inspirującą nową muzykę.
Nic dziwnego, że już w dniu ogłoszenia nowej funkcjonalności pełne wsparcie dla systemu TIDAL Connect ogłosiło kilku czołowych producentów sprzętu audio. Największym z nich jest z pewnością grupa Lenbrook, będąca właścicielem marek Bluesound, DALI i NAD. Drugi ważny gracz to StreamUnlimited - dostawca technologii strumieniowych, z którego podzespołów i usług korzystają tacy gracze, jak Harman Kardon, Naim czy Bang & Olufsen. Z usługi przesyłania muzyki do sprzętu bezpośrednio z poziomu aplikacji będą mogli skorzysać także posiadacze urządzeń KEF-a, Cambridge Audio, Lyngdorfa i iFi Audio. Można się spodziewać, że powyższa lista szybko zacznie się wydłużać. "TIDAL konsekwentnie szuka możliwości znormalizowania i podniesienia wrażeń odsłuchowych hi-fi, a jego głównym celem jest bezkompromisowy dźwięk hi-fi i łatwy dostęp do rozrywki. TIDAL Connect oferuje członkom usługi HiFi inną drogę do odkrywania, ułatwiając sterowanie muzyką na preferowanym urządzeniu i zachęcanie użytkowników do używania TIDAL'a zgodnie z przeznaczeniem, gdziekolwiek i kiedykolwiek." - powiedział Lior Tibon, dyrektor operacyjny TIDAL-a.
Źródło: TIDAL
-
Piotr
Ciekawe, czy funkcjonalność zacznie też obejmować urządzenia UPNP, na przykład różne "malinki" itp. To byłby istotny przełom. Lubię TIDAL-a i często z niego korzystam, ale nie mogę pojąć, jak można mieć tak potworny, ale to POTWORNY bałagan w bazie okazując totalne lekceważenie płacącym za serwis użytkownikom... Opisy bazują wyłącznie na tagach, a tagi są takie, jak ktoś raczył wklepać "z palca", więc często amatorskie, z potworną masą błędów. Byle znak diakrytyczny, byle literówka czy wariant w nazwisku, tytule czyni utwór niemożliwym do znalezienia. Tagi są niepełne - w antologiach często mamy tytuły, ale nie wykonawców, czy kompozytorów. Nie ma w zasadzie opcji "browsingu" innego niż przez albumy wykonawcy którego nazwisko jest nam znane (a i to bez gwarancji, że odnajdziemy wszystkie). Wejście w gatunki pokazuje tylko arbitralnie wybrany ułamek kolekcji. Nie ma możliwości browsingu przez "label" (żeby odnaleźć na przykład całą kolekcję ECM, musiałem poprzez Roona wyszukać tagi z Manfredem Eicherem jako producentem i wyeksportować ją ja listę "ulubionych" z powrotem do TIDAL-a!) Nie ma okładek, książeczek, pełnych informacji o albumach. To może i kiedyś na początku powstało jako "zbiór spoko playlist dla nastolatków", ale skoro już ma ambicję być światowym liderem, to mogliby się choć odrobinę postarać, przy tych 60 milionach utworów przeszukanie bazy staje się wyzwaniem. I te drzwi już wyważono, są metody opracowania takich baz, by były użyteczne. Niby pomocne są nakładki typu Roon, które dopełniają niedostatki TIDAL-a, ale nie wszystkie. No i nie są tanie. Trochę żenada w XXI wieku, ale może wejdą inne serwisy które zrobią to lepiej.
7 Lubię -
Mariusz
Posiadacze sprzętu Denona i Marantza zmuszeni są obsługiwać TIDAL za pomocą aplikacji HEOS. Kto próbował, ten wie, że tak topornego narzędzia powinno się nigdy nie wydawać i wstydzić za niego. Nie można jednak winić tylko programistów odpowiedzialnych za aplikacje, skoro TIDAL Connect wszedł z tak dużym opóźnieniem, w porównaniu do konkurencyjnego Spotify. Gdyby ten drugi oferował wyższą jakość przesyłanego materiału, jako posiadacz odtwarzacza Marantz NA6006 zrezygnowałbym z TIDAL-a tylko i wyłącznie ze względu na funkcję Connect. Mam nadzieję, że szybko Tidal Connect wejdzie w firmware sprzętów tej marki.
8 Lubię -
Tomek
Usługa może i fajna, ale widać, że na razie dla użytkowników sprzętu premium. Ja mam Spotify Connect na streamerze Hama, mało prawdopodobne, by TIDAL udostepnił Connecta na sprzęcie z niższej półki cenowej.
1 Lubię -
Tomek
Ja na Bluesoundzie przyjąłem to z pocałowaniem ręki - mimo, że BluOS jest bardzo dobry, to jednak TIDAL-a wole słuchać bezpośrednio z ich apki (chociażby ze względu na dostępność tekstów utworów). Trzymam kciuki, żeby również Auralic się zdecydował na to - wtedy już będę w pełni szczęśliwy:)
1 Lubię -
Domin
Prostym rozwiązaniem na razie dla marek typu Denon jest Chromecast audio, który jest widoczny w apce TIDAL-a. Urządzenie podłącza się do sprzętu kabelkiem i działa podobnie jak Spotify (czy teraz też TIDAL) Connect, a telefon staje się pilotem z funkcjonalnością apki TIDAL-a tylko, że dla Chromecasta, który oczywiście sam łączy się z siecią, a nie streamuje z telefonu.
0 Lubię -
Wojtek
Sam mam streamer Denona i też szukam możliwości bezstratnego odtwarzania z TIDAL-a bez pośrednictwa okropnej aplikacji Heos. AirPlay 2 odpada bo tnie jakość, a mój Denon stremuje do 32 bit/192 kHz. Czy dobrze rozumiem, że Chromecast załatwia problem? Wybierając w Heos urządzenia AUX i Chromecast w TIDAL Connect będę miał streaming w pełnej jakości?
1 Lubię
Komentarze (6)