Uniwersalne źródło w hi-endowym wydaniu - Auralic Aquila X3
- Kategoria: Newsy sprzętowe
- Tomasz Karasiński
Auralic, marka znana między innymi z bardzo dobrych transportów cyfrowych, właśnie wprowadziła do oferty niezwykle ciekawe i zaskakujące urządzenie. Aquila X3 integruje zarówno wysokiej klasy transport cyfrowy, przetwornik cyfrowo-analogowy, zegar taktujący oraz, co ciekawe, napęd CD. Do tego mamy też opcję wysokiej jakości przedwzmacniacza analogowego oraz możliwość dostosowania wyglądu zewnętrznego urządzenia do naszych preferencji. Ponadto w Aquili X3 znajdziemy wszystkie najlepsze rozwiązania firmy, włącznie z autorskimi technologiami przetwarzania sygnału oraz pracującym w klasie A torem analogowym. To nie lada gratka dla wszystkich, którzy szukają doskonałego źródła o szerokiej funkcjonalności.
Najnowszy Auralic Aquila X3 posiada pełnowymiarową obudowę, która została wykonana z nowoczesnych materiałów i wygląda bardzo nowocześnie. Jednocześnie tym, co przykuwa uwagę już na pierwszy rzut oka, jest zupełnie nowy wyświetlacz dotykowy o średnicy aż 14 cali. Posiada on wysokiej jakości matrycę oferującą nasycone kolory oraz wysoką rozdzielczość, co bezpośrednio przekłada się na niezwykłą wygodę użytkowania. Dodatkowo Aquila X3 oparta jest o autorską i niezwykle zaawansowaną platformę Tesla G3, która korzysta z opracowanych przez markę Auralic technologii, takich jak Direct Data Recording (DDR), czy Galvanic Isolation. Jednocześnie specjalnie dla tego modelu opracowano zupełnie nowe, intuicyjne oprogramowanie oraz specjalnie rozwiązanie o nazwie LightningCast, będące nowej generacji protokołem strumieniowania multiroom. Dodatkowo mamy tutaj zintegrowane wszystkie ważne sposoby przesyłania dźwięku - Lightning DS, TIDAL Connect, Qobuz Connect, AirPlay II i wiele innych.
Aquila X3 to także urządzenie, które zostało zaprojektowane tak, aby zapewnić jak najszerszą paletę możliwych złącz. W bazowej konfiguracji otrzymujemy tutaj Ethernet, Wi-Fi, dwa wejścia optyczne, jedno koaksjalne, porty USB Audio (USB-B z tyłu oraz USB-C z przodu urządzenia), złącze HDMI eARC oraz port USB 3.0 dla pamięci masowych. Aquila X3 posiada także wbudowany transport dla płyt CD z wysokiej jakości mechanizmem odczytującym płyty. Użytkownicy mogą ponadto dobrać potrzebną funkcjonalność urządzenia poprzez dodatkowe moduły, wybierając pomiędzy cyfrowymi oraz analogowymi konfiguracjami lub możliwością zastosowania obu.
Moduł analogowy posiada wszystkie dobrodziejstwa opracowane przez markę Auralic, czyli przetwornik cyfrowo-analogowy z autorską technologią Fusion DAC II, wbudowany zegar wzorcowy LEO Clock a także moduły analogowe Orfeo pracujące w czystej klasie A. Nie zabrakło także pasywnego sterowania głośnością Orfeo, które zachowuje pełną rozdzielczość sygnału w całym zakresie głośności. Ponadto moduł wejścia analogowego oraz gramofonowego umożliwia elastyczne przetwarzanie sygnału, oferując przesyłanie audio drogą analogową lub też korzystając z wbudowanej funkcjonalności ADC dla nagrywania oraz konwersji sygnału poprzez wbudowaną platformę Tesla G3. Dla oczekujących wbudowanej pamięci masowej dostępna jest opcja z wewnętrznym bardzo szybkim dyskiem NVMe o pojemności 4 lub 8 TB.
Auralic Aquila X3 posiada także zupełnie nowy, umieszczony w osobnej pełnowymiarowej obudowie zasilacz liniowy. Został on zaprojektowany od podstaw i jest to zasilacz, który regeneruje zasilanie korzystając z liniowego, pracującego w klasie AB układu. Takie rozwiązanie zapewnia całkowitą izolację od szumów z linii zasilającej eliminując też jakiekolwiek interferencje EMI. Auralic Aquila X3 dostępny będzie w kwietniu wyłącznie u kilku wyselekcjonowanych dealerów, a jego sugerowana cena detaliczna brutto w podstawowej konfiguracji będzie zaczynać się od 64500 zł.
Źródło: MIP
-
Obywatel GC
I to się nazywa przepiękny sprzęt! Proste linie, piękne materiały, stonowana kolorystyka, ponadczasowa elegancja. Nie rozumiem nigdy dlaczego tak wielu producentów hi-endu idzie w szkaradne puszki z wsiowym oświetleniem rodem z lat 2000, albo w nudne pudełka z brzydkim wyświetlaczem, które wyglądają jak dekoder, albo licznik prądu. Hi-end kosztuje dużo, to powinien wyglądać jak milion dolarów, ale ze smakiem, z klasą, jak tutaj. Brawa dla Auralica. Taki loftowy styl jest znakomity.
0 Lubię -
Komentarze (2)