Primare to jedna z marek, które w świadomości polskich audiofilów są obecne od dawna. Firma została założona w połowie lat osiemdziesiątych przez Benta Nielsena. Jego celem było udowodnienie, że wysokiej klasy sprzęt audio może nie tylko dobrze grać, ale też znakomicie wyglądać. Oba te postulaty zawsze w historii firmy znakomicie się uzupełniały. W Polsce marka przez długi czas była kojarzona z innym skandynawskim producentem elektroniki - Coplandem. To pewnie dlatego, że obie firmy współpracowały z koncernem Xena Audio, a przez dłuższy czas miały również tego samego dystrybutora. W 1996 roku siedziba Primare została przeniesiona do Szwecji, a do załogi dołączył Lars Pedersen. W dużej mierze to właśnie on był odpowiedzialny za narodziny serii 20 i 30, które - w odmłodzonych wersjach - do dziś stanowią trzon oferty skandynawskiej firmy. Trzy lata później zespół powołał kolejnego zawodnika - Björn Holmqvista. Od tego momentu dzieje marki usłane są już samymi premierami nowych produktów. Tak przynajmniej wygląda to z zewnątrz, a jak sytuacja prezentuje się od środka?
W dzisiejszych czasach marka JVC kojarzy się audiofilom co najwyżej z miniwieżami i radiami samochodowymi, jednak kilka dekad temu w jej katalogu można było znaleźć naprawdę wypasione urządzenia stereo. Japońskim inżynierom oczywiście obce było pojęcie zdrowego minimalizmu, ale z jakością materiałów także się nie ograniczali. Porządny sprzęt musiał się pięknie błyszczeć, ważyć swoje i mieć funkcje, jakich przeciętny użytkownik na pewno nie odważyłby się użyć. Produkowany pod koniec lat siedemdziesiątych amplituner stereofoniczny JR-S501 wygląda tak, jakby ktoś wypisał na kartce różne fajne wynalazki zdobiące panele frontowe audiofilskich urządzeń, a następnie wkomponował je wszystkie w jeden projekt.
Muszę przyznać, że nigdy nie byłem wielkim fanem kaset magnetofonowych ani magnetofonów. Patrząc na nie odczuwam oczywiście pewną nostalgię i przypominam sobie lata młodości, kiedy to jednym z moich ulubionych zajęć było nagrywanie muzyki z radia i robienie własnych składanek. Pamiętam przenośne kaseciaki i przewijanie taśm za pomocą ołówka, ale od czasu pojawienia się płyt kompaktowych nigdy nie wracałem do magnetofonów. Kiedy zobaczyłem na zdjęciu model EL-7, przeszło mi przez myśl, że może jednak coś straciłem. Przyznacie, że maszyna prezentuje się fantastycznie, co w dużej mierze jest zasługą potężnej kieszeni na kasety. Wygląda nienaturalnie? Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ model ten nie był przeznaczony do odtwarzania zwykłych kaset magnetofonowych, ale taśm w formacie Elcaset. Jeśli nigdy o nim nie słyszeliście, spieszę z wyjaśnieniem.
Kasety nowe i używane sa na portalach aukcyjnych. Oczywiście sa dosyć drogie bo to już rzadko spotykane rzeczy ale kupić można. Ja mam sporo nowych kaset jeszcze zafoliowanych.
Na początku marca w warszawskim salonie Hi-Ton odbyła się prezentacja urządzeń amerykańskiej marki Casa Tunes. Firmę założył w 2007 roku niejaki David Krinker, a jej nazwa w bardzo wolnym tłumaczeniu oznacza dom pełen muzyki. Co ciekawe, trzonem działalności przedsiębiorstwa jest współpraca z Microsoftem w zakresie szeroko pojętego projektowania oprogramowania multimedialnego. Dopiero po trzech latach w katalogu pojawiły się urządzenia nakierowane na streaming sygnałów audio. Koncepcja zakładała stworzenie szeregu modeli, które pozwalałyby na zbudowanie klasycznego systemu multiroom przy użyciu kabli, jak również stworzenie pełnej instalacji z wykorzystaniem domowej sieci Wi-Fi. Pomysł najwyraźniej się przyjął ponieważ pierwsze streamery zostały zauważone i docenione przez amerykańskie magazyny specjalistyczne.
Kiedy rozmawiam z producentami sprzętu audio z innych krajów, często słyszę, że polscy audiofile są dobrze poinformowani, osłuchani i krytyczni. W porównaniu z zagranicznymi rynkami jest to podobno bardzo ciekawe zjawisko. Dla dziennikarzy oznacza to mniej więcej tyle, że poprzeczka jest postawiona bardzo wysoko. Nie można pisać recenzji o niczym, jak to często bywa w zachodnich czasopismach. Tam wystarczy rzucić kilka oklepanych sloganów, zmieszać je z nic nieznaczącym bełkotem i pamiętać tylko, jak nazywa się testowane urządzenie. Ewentualnie można wymyślić jakiś epitet stopnia tak niesamowicie przenajwyższego, że kolegom po fachu majtki spadną przez głowę, kiedy to przeczytają. Jeśli w ogóle przeczytają. U nas wciąż wygląda to inaczej, a to dlatego, że recenzenci opierają się przed wieloma zjawiskami, a czytelnicy też nie są głupi.
No właśnie - po co to komu? Nie dość, że płyty są strasznie delikatne, to na dodatek co dwadzieścia kilka minut trzeba je obracać żeby usłyszeć dalszy ciąg albumu. Jaki to ma sens w czasach, kiedy na komputerowej playliście można mieć miliony utworów, przełączać je w dowolny sposób jednym kliknięciem albo w ogóle nie ruszać i słuchać godzinami. Użytkownicy serwisów streamingowych do czasu osiągnięcia wieku emerytalnego prawdopodobnie nie odkryją nawet ułamka zgromadzonej tam muzyki. Komu więc potrzebny jest gramofon? Jeśli podejdziemy do tematu w ten sposób, rzeczywiście może się okazać, że jest on właściwie zbędny. Jednak coraz więcej melomanów, po początkowej fascynacji plikowym wygodnictwem, zaczyna szukać innego charakteru brzmienia, innego rodzaju obcowania ze sprzętem i sztuką jako taką. Nie da się ukryć, że słuchanie muzyki z tego nośnika ma swoje wady i zalety. O niektórych wadach już wspomnieliśmy, a co z plusami? Przecież jakieś muszą być, skoro ze szlifierek korzysta coraz więcej osób i nie jest to tylko i wyłącznie chwilowa moda na audiofilskie retro. Rozpoczynamy więc cykl poradników, w których postaramy się wytłumaczyć niektóre kwestie techniczne, polityczne i filozoficzne.
Japońska firma znana przede wszystkim z produkcji bardzo dobrych magnetofonów kasetowych swego czasu zaznaczyła także swoją obecność na rynku gramofonów wypuszczając sprzęt posiadający coś, czego nie miał żaden z dotychczas produkowanych odtwarzaczy płyt winylowych. Tym czymś był samocentrujący się mechanizm obracającego się talerza zastosowany w dwóch modelach - opisywanym TX-1000 i jego tańszym bracie - Dragonie GT. Po co w ogóle zastosowano ten mechanizm? Otóż otwory znajdujące się w środku każdej płyty winylowej służące do nałożenia na stalowy trzpień talerza nie zawsze leżą idealnie w środku ciężkości płyty. Takie minimalne przesunięcia powodują kołysanie się igły na boki w rowku, co może powodować nierównomierne odtwarzanie dźwięków z obu kanałów. Automatyczne centrowanie płyty eliminowało ten problem.
Jako, że idzie wiosna, dzisiaj będzie optymistycznie. Ostatnimi czasy zaczynam wierzyć w lepszą przyszłość. Na razie jest to lepsza przyszłość branży audio, ale zawsze lepsze to niż nic. Nasz naród genetycznie zaprogramowany jest do marudzenia i wynajdowania dziury w nawet w najpiękniejszej całości, a sceptyków opowiadających, że audio skończyło się kilkadziesiąt lat temu i od tamtej pory sprzęt jest jedynie coraz gorszy jest od metra. Ale nie o tym miało być. Dziś zupełnie o innym zjawisku. Od roku, czyli od czasu założenia StereoLife ilość konstruktorów sprzętu, akustyków, realizatorów dźwięku czy osób odpowiedzialnych za tworzenie pokoi odsłuchowych w moim życiu drastycznie wzrosła. Spotkania z nimi zawsze są okazją do dyskusji i poznania filozofii drugiej strony.
Druga w tym roku otwarta prezentacja aparatury audio organizowana przez charyzmatycznego Piotra Guzka była okazją do kolejnego spotkania z gramofonem, płytą winylową i nietypowymi zestawami głośnikowymi. W dużej sali pokazowej wrocławskiego hotelu Radisson Blu stanęły kolumny magnetostatyczne Magnepan MG 3.7. Odruchowo piszemy "kolumny", choć te konstrukcje należałoby raczej nazwać panelami. Amerykańskie dipole wyglądają inaczej, niż klasyczne skrzynki z głośnikami elektrodynamicznymi, działają na zupełnie innej zasadzie i oczywiście dają brzmienie o wyjątkowym charakterze, z niepowtarzalną przestrzenią. Nie było to nasze pierwsze spotkanie z magnetostatami, ale po raz pierwszy słuchaliśmy ich w tak dużym pomieszczeniu i musimy powiedzieć, że efekt był znakomity. Magnepany pozbawione są obudów jako takich, więc w pewnym sensie to pokój jest dla nich obudową. W mniejszych pomieszczeniach topowe zestawy amerykańskiej firmy grają owszem ciekawie, ale w dużej sali konferencyjnej naprawdę rozwinęły skrzydła. Ponieważ przyjechaliśmy do Wrocławia już w piątek, mogliśmy uczestniczyć w rozstawianiu i podłączaniu sprzętu.
Kiedy trafiłem w sieci na to zdjęcie, postanowiłem dowiedzieć się więcej o widocznym na nim gramofonie. Raz, że maszyna wygląda naprawdę pięknie, a dwa, że Yamaha nie produkuje już takich szlifierek, więc prawdopodobnie takie cudowności będziemy mogli oglądać już tylko na zdjęciach wykonanych przez ich szczęśliwych posiadaczy. Japoński koncern jest dziś kojarzony głównie z amplitunerami i głośnikami przeznaczonymi do powieszenia pod telewizorem. Rodzina dwukanałowych klocków wzorowanych na stylistyce retro trochę przywróciła wiarę w to, że może w ofercie tak dużej firmy znajdzie się coś dla prawdziwych audiofilów. Ale dlaczego inżynierowie Yamahy mogli zaprojektować własny napęd optyczny do odtwarzaczy CD, a nie wypuścili jakiegoś hi-endowego gramofonu? Ten na zdjęciu to PF-1000 - model produkowany w latach 1983-1989.
Wielu producentów sprzętu audio potrzebuje przynajmniej kilka lat, aby ktoś ich zauważył i docenił. Owszem, zdarzają się przypadki, kiedy już pierwsze zaprezentowane publicznie urządzenie staje się hitem, jednak najczęściej jest...
NAD (New Acoustic Dimension) to jedna z firm, które od samego początku umiejętnie łączyły innowacje i czysto naukowe podejście do tematu ze wspaniałym zmysłem biznesowym i wyczuciem sytuacji na rynku....
Rosnące zainteresowanie audiofilów wzmacniaczami dzielonymi jest jednym z najbardziej zaskakujących trendów, jakie ostatnio obserwujemy. Wydawało się przecież, że rynek zmierza w przeciwnym kierunku, a niebawem w sklepach dostępne będą niemal...
Bannery boczne
Komentarze
a.s.
Nasz zmysł słuchu nie ma "liniowej charakterystyki przetwarzania". Sygnały o takim samym natężeniu, ale o różnej częstotliwości, wywołują wrażenia różnej głośno...
Witam. Posiadam głośniki 120 Club od JBL i te 12 godzin nie wiem na jakiej mocy jest. Podłączyliśmy konsole kablami i dwa głośniki ze sobą też na kable i nieste...
Wiem, że o switche można się kłócić tak jak o kable, generalnie nie jestem hejterem różnych niekonwencjonalnych urządzeń audio ale polecam taki eksperyment: w t...
@Garfield - Coś nam podpowiada, że chętni się znajdą. Ceny nie są jeszcze tak zaporowe jak u niektórych specjalistów od hi-endu. Patrząc na trendy w salonach au...
Wszystko ładnie, pięknie, tylko ja nigdy nie rozumiem w tych wzmacniaczach, w których lampy są schowane w obudowie, jak człowiek ma potem je wymienić, bez narus...
Jak wyglądał świat w marcu 1979 roku? Andrzej Wajda kręcił "Panny z Wilka". Jan Paweł II był papieżem niecałe pół roku. Prezydentem USA był Jimmy Carter. W Nowym Jorku urodziła się Norah Jones. Atari wypuściło na rynek komputery Model 400 i Model 800. W salonach samochodowych pojawiły się Peugeot 505,...
Triangle Electroacoustique is one of the oldest French loudspeaker manufacturers. Although the latest anniversary models, still available for sale, were introduced on the occasion of the company's fortieth birthday, at this point we are already halfway to another round anniversary...
In Norse mythology, Thor is known as the god of thunder, lightning, marriage, vitality, agriculture, and the home hearth. He was said to be more sympathetic to humans than his father, Odin, though equally violent. He traveled in a chariot...
Manufacturers of hi-fi equipment like to brag about their peak performance, but in any company's product lineup, the key role is played by the models that simply sell best. They are the ones that provide funds for further development and...
Czy znasz firmę Sennheiser? Na to pytanie twierdząco odpowie niemal każdy, kto interesuje się szeroko pojętym sprzętem audio. DJ, prezenter radiowy, producent muzyczny, artysta, gwiazda estrady, kierownik sceny, zapalony gracz, audiofil, a nawet zwyczajny słuchacz mający chrapkę na porządne słuchawki jednej z prestiżowych marek - wszyscy oni prawdopodobnie choć raz...
Dzień dobry. Z dużym zaciekawieniem przeczytałem na Państwa stronie test kabli zasilających Enerr Transcenda Ultimate i mam do Państwa pytanie. Posiadam listwę Enerr Performer z dedykowanym kablem Performer HC i przymierzam się…
Szanowna Redakcjo, pozwalam sobie do Państwa napisać w następującej sprawie. Otóż aktualnie słucham muzyki na zestawie złożonym z kolumn Pylon Audio Diamond 28, wzmacniacza Haiku Audio Sol 2 i odtwarzacza Arcam CD…
Dzień dobry. Zwracam się do Państwa z prośbą o poradę, w nadziei, że poruszona przeze mnie kwestia jest już przez Redakcję StereoLife dobrze przetestowana. Ostatnio w moim systemie pojawiła się końcówka mocy…
Dzień dobry. Proszę o poradę dotyczącą wymiany wzmacniacza w systemie składającym się z kolumn Audio Physic Tempo VI, wzmacniacza Baltlab Epoca 1v3, odtwarzacza Linn Ikemi, kompletu kabli Nordost Red Dawn i Neel…
Szanowna Redakcjo, wraz z najlepszymi życzeniami przesyłam prośbę o poradę. Mój system powstawał przez wiele lat. Obecny zestaw to wzmacniacz Accuphase E-800, odtwarzacz DP-600, streamer Rose RS250, kolumny Avalon Idea, okablowanie Zavfino…
Szanowna Redakcjo, jakiś czas temu wymieniając stary system kina domowego na nieco budżetowe, ale całkiem przyjemnie grające stereo postawiłem na kombinację wzmacniacza NAD C388 i kolumn Audiovector QR3. Niejako z rozpędu kupiłem…
Szanowna Redakcjo, szukam wysokiej klasy monitorów do zaadaptowanego akustycznie pomieszczenia o powierzchni 12 m². Zainteresowałem się monitorami Equlibrium Nano, ale niestety okazało się, że z trzech wyprodukowanych par dwie pracują u Państwa…
Szanowna Redakcjo, pozwalam sobie zwrócić się do Państwa z kilku powodów - po pierwsze na łamach Państwa magazynu znalazłem recenzję wzmacniacza, który posiadam (zdecydowałem się nań po lekturze owego artykułu i jestem…
Dzień dobry. Potrzebuję Państwa porady. Od jakiegoś czasu przymierzam się do zmiany swoich kolumn głośnikowych Tonsil Siesta. Im bardziej zagłębiam się w temat, tym wiem mniej - taki paradoks. W poszukiwaniu ciekawych…
Podobnie, jak amatorzy motoryzacji mogą wymieniać marki samochodów z Niemiec, Francji, Włoch czy Japonii, tak i miłośnicy sprzętu grającego przykładają dużą wagę do kraju pochodzenia kolumn czy wzmacniaczy. Audiofilowi nie jest to…
Jeśli chodzi o przystępną cenowo elektronikę audio, wszelkiego rodzaju wzmacniacze, amplitunery, odtwarzacze i zestawy kina domowego, Onkyo jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych i darzonych największym zaufaniem marek na naszym rynku. Jej ekspansja…
Jarocin kojarzy się melomanom z reaktywowanym niedawno festiwalem muzyki rockowej, jednak ma też szansę stać się stolicą niedrogich zestawów głośnikowych. Może nawet czymś w rodzaju nowej Wrześni, swoją drogą położonej całkiem niedaleko.…
Ostatnio na łamach naszego magazynu testowaliśmy sporo urządzeń adresowanych do audiofilów, więc dziś zejdziemy trochę na ziemię i sprawdzimy możliwości sieciowego amplitunera stereo zbudowanego z myślą o melomanach, którzy cenią sobie zarówno…
Pylon Audio to dość niecodzienne zjawisko. Wiele firm zajmujących się produkcją niedrogich zestawów głośnikowych o audiofilskim zacięciu to hobbystyczne, niemalże garażowe manufaktury. Są one w stanie podjąć rywalizację ze znanymi na całym…
Normandia, region leżący w północno-zachodniej części Francji, to nie tylko piękno przyrody, to też bogata historia. Obszar ten słynie przede wszystkim z jabłek i wszelkich ich przetworów (cydr i calvados), owoców morza,…
Sennheiser to bez wątpienia jedna z firm bez których trudno byłoby sobie wyobrazić funkcjonowanie rynku audio. W świecie słuchawek i mikrofonów to prawdziwy gigant, z którym naprawdę trudno jest rywalizować. Niemcy współpracują…
Lubimy odkrywać nowe marki i produkty, zarówno jeśli chodzi o urządzenia audiofilskie, jak i te bardziej popularne. Jest to w pewnym sensie przygoda, bo wszyscy wiedzą, czego można się spodziewać po kolejnych…
W świecie głośników Tannoy to prawdziwa legenda. Jego historia zaczęła się w 1926 roku i od początku była związana z elektroniką. Firma znana wówczas jako Tulsemere Manufacturing Company specjalizowała się w produkcji…
Chyba nikt w branży audio nie ma wątpliwości, że renesans płyt analogowych to coś więcej, niż chwilowa moda. Jedni mówią, że to tylko powracający po latach sentyment, inni upatrują wyższości płyt analogowych…
Podobno w sprzęcie audio najważniejsze jest brzmienie, ale nie oszukujmy się - nawet zatwardziałym audiofilom zdarza się kupować oczami, albo przynajmniej na podstawie wyglądu zewnętrznego wybierać kandydatów do odsłuchu. Jakie elementy najbardziej…
Do napisania krótkiego tekstu o bodajże najlepszym produkcie polskiej, socjalistycznej myśli technicznej skłoniła mnie lektura testu wzmacniacza Unitra Edward. Ostatnimi czasy modne stało się rewitalizowanie starych polskich marek audio. Pod ich szyldami…
Marantz to jedna z tych firm, które powinien znać każdy miłośnik muzyki i dobrego brzmienia. Jeden z wielkich graczy, którym na przestrzeni lat udało się zachować swój wizerunek i opowiadać swoją historię…
Większość audiofilów ceni gramofony za wyjątkowe, analogowe brzmienie. Uważają, że muzyka płynąca z winylowych płyt jest cieplejsza, bardziej wielowymiarowa i namacalna, dzięki czemu pozwala lepiej zrelaksować się podczas słuchania i dokładniej zrozumieć…
Czy smoki żyją tylko w legendach? Niekoniecznie. Niektóre smoki stają się legendami. Tak właśnie było z magnetofonem Nakamichi Dragon, przez wielu uznawanym za najlepszy kasetowy player wszech czasów. Dlaczego akurat ten magnetofon…
Tomasz Rogula jest założycielem firmy Zeta Zero i studiów nagraniowych TR Studios. Osobom, które kojarzą jedno lub drugie przedsięwzięcie w zasadzie powinno to wystarczyć, jednak - jak się domyślamy - przeważająca część…
Poprzedni artykuł, w którym pisałem o amplitunerze kwadrofonicznym Sansui QRX-9001 wywołał spore poruszenie na StereoLife'owym Facebooku. Czytając pojawiające się tam wpisy naszych czytelników zauważyłem, że wielu wspomina o polskim urządzeniu tego typu,…
Polski sprzęt audio - to hasło przeciętnemu obywatelowi naszego kraju kojarzy się ze wzmacniaczami, kolumnami głośnikowymi i gramofonami sprzed kilku dekad. Większość z nas wyobraża sobie piękne wieże Unitry, Diory czy Radmora,…
1
2
3
Cytaty
Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.
Paweł Grabowski