Polska premiera Musical Fidelity Nu-Vista 800 w Q21
- Kategoria: Newsy sprzętowe
- Tomasz Karasiński
Brytyjska marka założona w 1982 roku słynąca z industrialnego dizajnu swoich produktów, jako pierwsza firma na świecie użyła do produkcji hi-endowych urządzeń audio lamp nuwistorowych - miniaturowych, wyjątkowo trwałych, z obudową wykonaną z metalu, a nie jak zazwyczaj ze szkła. Zaletą takiego rozwiązania jest niezawodność, niski poziom szumów i niskie mikrofonowanie. W sprzęcie audio był to złoty środek pomiędzy wzmacniaczem tranzystorowym a klasyczną konstrukcją lampową. Nuwistory nie są już produkowane, dlatego wzmacniacz oparty na nich jest prawdziwym białym krukiem. Nu-Vista 800 to spełnienie marzeń założyciela Musical Fidelity - zintegrowany wzmacniacz oparty na tych właśnie lampach.
W jego produkcji wykorzystano technologię Surface Mount Design PCB oraz projektowanie CAD/CAM. W ten sposób wszystkie ścieżki sygnałowe są tak krótkie, jak to tylko możliwe. W projektowaniu sekcji wzmacniacza wykorzystano sekcje zasilającą przejętą wprost z legendarnego 1000-watowego wzmacniacza Titan, który uważany jest za jedno z najlepszych tego typu urządzeń wyprodukowanych kiedykolwiek. Tak dopracowany układ został jeszcze rozwinięty. Aby osiągnąć jeszcze wyższą wydajność Nu-Vista 800 jest obsługiwana przez dwa niezależne transformatory o mocy 1,5 kW każde. Efekt to wzmacniacz, w którym każdy element stanowi klasę samą dla siebie. Efektem jest połączenie dużej, zupełnie niespotykanej dla wzmacniaczy lampowych wydajności, co daje pewność w kontroli i prowadzeniu basu, a także szybkość dźwięku z klasyką najlepszych lamp objawiającą się szeroką i głęboką sceną dźwiękową oraz pięknym, gładkim dźwiękiem z lekką nutą ocieplenia, ale bez zbędnych podkolorowań. A jak to brzmi na żywo? Przekonać można się w salonie Q21 w Pabianicach, gdzie odbędzie się polska premiera tego wyjątkowego urządzenia.
Źródło: Q21
-
Freeasy
Skoro nuwistory nie są już produkowane, to skąd je wzięli do produkcji tego wzmacniacza? Używane?
0 Lubię -
nowymis
Istnieje takie coś, jak NOS - New Old Stock - czyli stare zapasy nowych części. Możliwe, że ktoś kiedyś nakupił całe kartony nuwistorów przeczuwając, że kiedyś będą bardzo cenne i teraz taka firma jak Musical Fidelity odkupiła od niego cały zapas, co umożliwiło wprowadzenie iluś tam egzemplarzy wzmacniacza zbudowanego na takich elementach. Najczęściej producent zostawia sobie jakąś partię aby umożliwić sobie i klientom późniejsze serwisowanie takiego urządzenia. Z takich starych-nowych zapasów pochodzi wiele lamp, które można obecnie kupić jako zamienniki dla tych produkowanych współcześnie. Wiele typów tranzystorów używanych w kultowych wzmacniaczach również można już dostać wyłącznie jako NOS-y albo - tak jak piszesz - części używane.
1 Lubię
Komentarze (2)