Copland CTA 408
- Kategoria: Newsy sprzętowe
- Tomasz Karasiński
W świecie nowoczesnej, cyfrowej muzyki wciąż istnieje szerokie grono melomanów, dla których nie ma nic doskonalszego niż wzmacniacz lampowy. Dlatego duńska firma Copland wprowadza na rynek taką właśnie integrę przeznaczoną dla audiofilów, którzy cenią sobie prostotę podłączenia i użytkowania charakterystyczną dla jednoelementowego urządzenia, ale oczekują wydajności zarezerwowanej dla konstrukcji dzielonych. CTA 408 oferuje takie udogodnienia, jak oddzielne wejście gramofonowe współpracujące z wkładkami MM i MC, wejście i wyjście monitorowe i wzmacniacz słuchawkowy. Jak informuje producent, jego nowa integra została także wyposażona w specjalną procedurę uruchamiania, która ma znacznie wydłużać żywotność lamp.
CTA 408 to efekt rozwoju techniki, jaki miał miejsce w ostatnich dekadach i który zaoferował nowe możliwości w zakresie optymalizacji układów elektronicznych. W swojej najnowszej konstrukcji duńscy projektanci wykorzystali komponenty i technologie niedostępne dla konstruktorów wcześniejszych wzmacniaczy lampowych. Obudowa CTA 408 skrywa jeden z najstaranniej zaprojektowanych układów zasilających lampy. Stopnie lampowe sterowane są obwodami na tranzystorach MOS-FET. Ponadto osobne zasilacze dla poszczególnych bloków wzmacniacza, stworzone by dostarczać energię z niezakłóconą mocą, poprzez indywidualną, niezależną od siebie pracę, mają gwarantować skuteczną separację od szkodliwych zmian zasilania wywoływanych zarówno przez stopnie mocy, jak i niestabilność zasilania sieciowego. Z myślą o miłośnikach analogowego brzmienia projektanci zastosowali doskonały przedwzmacniacz gramofonowy zbudowany w technologii J-FET. Aktywna korekcja RIAA wykorzystuje ponad 100 dyskretnych komponentów. Całość umieszczona jest we własnej, ekranowanej obudowie.
Energię dla układów wewnętrznych CTA 408 zapewniają transformatory będące autorską konstrukcją Coplanda. Zostały one optymalnie dostrojone pod kątem dostarczanej mocy i wyposażone w masywne rdzenie, co zapobiega ich nasyceniu. Jak twierdzą Duńczycy, transformatory wyjściowe z taką samą łatwością dostarczają do głośników pełną moc nawet przy odtwarzaniu częstotliwości poniżej 20 Hz, przy minimalnym przesunięciu fazowym. Ponadto, dzięki rozszerzeniu pasma przenoszenia w zakresie wysokich tonów, możliwe było obniżenie wymagań dla wewnętrznej kompensacji opóźnienia po zamknięciu pętli ujemnego sprzężenia zwrotnego (15 dB). Stopień mocy opiera się na lampach mocy KT150. Zastosowane w CTA 408 udowadniają, że pożądana przez wielu miłośników muzyki lampowa jakość dźwięku może zostać wyniesiona na poziom zdominowany obecnie przez konstrukcje półprzewodnikowe.
Zastosowanie lamp zapewnia także wyjątkowy efekt wizualny. Ogromne lampy przykuwają uwagę swoim wyglądem, dlatego też projektanci - pomimo zamkniętej konstrukcji wzmacniacza - zdecydowali się dać użytkownikom możliwość zajrzenia do środka. Specjalna pozioma perforacja na przedniej ściance wzmacniacza nadaje całej konstrukcji wyjątkowy charakter. Uwidaczniając pracujące lampy, dopełnia walory brzmieniowe CTA 408. W rozkoszowaniu się muzyką bez ryzyka zakłócania spokoju innym domownikom pomaga zaawansowany wzmacniacz słuchawkowy pracujący w klasie A. Podłączenie słuchawek automatycznie wycisza wyjście głośnikowe. Najnowszy wzmacniacz zintegrowany Coplanda już jest dostępny w sprzedaży. Nabywcy mają do wyboru dwie wersje kolorystyczne - czarną i srebrną. Nominalna cena detaliczna w obu przypadkach wynosi 31999 zł.
Źródło: Audio Klan
Komentarze