Wireworld Ethernet Series 8
- Kategoria: Newsy sprzętowe
- Tomasz Karasiński
Jeden z najbardziej znanych na świecie specjalistów branży audio, zajmujący się kablami połączeniowymi, poinformował o wprowadzeniu do sprzedaży drugiej generacji kabli Ethernet. Jak informuje Wireworld, ich opatentowana, płaska budowa została opracowana na podstawie testów porównawczych z kablami innymi znanych producentów, jak również przez porównanie z dźwiękiem z wbudowanych dysków SSD oraz pamięci masowych. W przewodach z serii 8 zastosowano gęstszy, trójwarstwowy ekran i jeszcze lepszy dielektryk o nazwie Composilex 3. "Ludzie nie zdają sobie sprawy, jak wiele detali jest traconych w ich kablach ethernetowych, dopóki nie porównają dźwięku sieci Ethernet z dźwiękiem z wewnętrznego dysku twardego lub z pendrive'a. To kable, które izolują szumy sieci Ethernet minimalizując straty i gwarantując jakość dźwięku, która jest porównywalna z uzyskiwaną z lokalnego dysku SSD." - mówi David Saltz, właściciel i główny konstruktor Wireworlda.
Kable ethernetowe wykonane według oficjalnych zaleceń (na przykład Cat5/6/7/8) zbudowane są jedynie ze skręconej z sobą pary przewodów, dlatego też kable zbudowane w inny sposób, bez ich skręcania nie mogą mieć nadanej w ten sposób kategorii. Interesujące jest jednak to, że kable Ethernet 100 Gb/s (QSFP+) stosowane w serwerowniach to kable typu "twinax". Dlatego kable Wireworlda nie mają nadanej oficjalnej kategorii. Mimo, że - jak zapewnia producent - są wielokrotnie lepsze od kabli przemysłowych. Opatentowana budowa Tite-Shield pozwala na prowadzenie kabli równolegle do siebie, a każda z czterech par jest oddzielona od pozostałych przez gęsty, potrójny ekran. Firma zapewnia, że taka konstrukcja jest tak efektywna w izolacji od szumów, że wymiana klasycznego kabla ethernetowego na jeden z kabli Wireworlda prowadzi do skokowej poprawy jakości dźwięku.
W serii 8 wprowadzono poprawki w dwóch ważnych elementach. Po pierwsze zwiększono gęstość potrójnego ekranu, co zminimalizowało zarówno interakcje pomiędzy sąsiadującymi z sobą wiązkami kabli, jak i wpływ zewnętrznych zakłóceń. Odsłuch w kontrolowanych warunkach pokazał jednak, że generowany przez same kable szum maskuje wciąż zbyt wiele detali muzycznych. Poradzono sobie z tym wymieniając starszy typ izolacji Composilex 2 na nowszy Composilex 3. W nowej serii znajdziemy trzy kable różniące się jedynie materiałem użytym na przewodniki. Model Chroma 8 w żółtym kolorze wykonany jest z miedzi beztlenowej, Starlight 8 w kolorze czerwonym wykonany został z ze srebrzonej miedzi OFC, natomiast Platinum 8 w srebrnej koszulce zewnętrznej korzysta z najlepszych przewodników wykonanych ze srebra o czystości 7N (99,99999%) w technologii Ohno Continuous Cast. Nowe kable Wireworlda powinny być już dostępne w sklepach. Za metrowy odcinek najtańszego modelu Chroma 8 zapłacimy 459 zł. Starlight 8 o takiej samej długości będzie kosztował 999 zł. Topowy model Platinum 8 to już spory wydatek - 4039 zł za metrowy odcinek. Oczywiście, będzie można również zamawiać inne długości - 2, 3, 5 lub 10 metrów. W przypadku modelu Chroma 8, nawet cena najdłuższej wersji nie zwala z nóg - 1089 zł. Co innego Platinum 8 - 29689 zł za 10-metrowy kabel sieciowy... Kochanie, może jednak przestawimy ten router bliżej streamera?
Źródło: Audio Center
Komentarze