HiDiamond wchodzi do Polski
- Kategoria: Newsy branżowe
- Tomasz Karasiński
Na polskim rynku oficjalnie pojawiła się marka HiDiamond - włoski producent kabli audio, znany między innymi ze stosowania własnych przewodników 4VRC, poddawanych autorskiemu procesowi czterokrotnej rekrystalizacji miedzi w próżni. Firma powstała w listopadzie 2000 roku i działa w Anzio pod Rzymem. Założycielem i wieloletnim szefem firmy jest Salvatore Filippelli, który wcześniej zdobywał doświadczenie menedżerskie w branży telekomunikacyjnej. HiDiamond od początku pozycjonuje się jako wytwórca kabli projektowanych i wytwarzanych w oparciu o własne zaplecze technologiczne i rozbudowaną kontrolę jakości. Na swojej stronie internetowej firma szczegółowo opisuje wewnętrzne testy mechaniczne i elektryczne, a także procesy kontroli na etapie wytłaczania i konfekcjonowania. Co ciekawe, wejście włoskiej marki do Polski to właściwie podwójna premiera, ponieważ dystrybucją jej wyrobów zajmuje się założona niedawno firma SoundAlchemy.
Filozofia HiDiamond opiera się na dwóch filarach - jakości przewodnika i doborze dielektryka. Charakterystycznym wyróżnikiem marki jest autorska, opatentowana technologia 4VRC (Four Times Vacuum Re-Crystallization). Dzięki niej przewodniki osiągają ekstremalną czystość strukturalną, zapewniając przejrzyste, naturalne i pełne życia brzmienie, wolne od zakłóceń i kompresji. Miedź jest czterokrotnie "wypalana" w różnych temperaturach, co według producenta pozwala obniżyć rezystancję, pojemność i indukcyjność w stosunku do powszechnie spotykanej obróbki 2VRC. Rozwinięciem jest UP-4VRC (Ultra Pure Single Crystal Copper, UP-SCC 4VRC), czyli wariant z jeszcze wyższą czystością przewodnika i precyzyjnym wyciąganiem drutu. Podczas procesu produkcyjnego miedź przerabiana jest z 16-mm prętów o długości 100 m do postaci mikrowłókien o średnicy 0,1 mm i długości 10 km.
Przypadkowy nie jest też wybrany przez włoskich konstruktorów dielektryk. Firma stosuje w tej roli XLPE (Cross-linked Polyethylene), czyli polietylen, który dzięki procesowi sieciowania uzyskuje znacząco ulepszone właściwości fizyczne i termiczne w porównaniu do zwykłego polietylenu. Włosi twierdzą, że XLPE jest 100 razy lepszy od teflonu w zastosowaniach audio ze względu na niższą pojemność i stabilniejsze warunki propagacji. Kolejnym niezwykle ciekawym elementem kabli HiDiamond jest grafit, dodawany do przewodnika w wyższych seriach jako "tłumik" szumów generowanych wewnątrz kabla przez przepływ sygnału. Firma uzupełnia przewodniki grafitowym "drenem" (zatapianym w miedzianym drucie w specjalnym procesie), którego zadaniem jest pochłanianie i odprowadzanie zakłóceń. W materiałach technicznych marki podkreślono też podejście do zjawisk takich jak efekt naskórkowy, kierunkowość przewodnika i rola geometrii skrętnej w stabilizacji impedancji. Rozwiązania te tworzą wspólny język projektowy serii od Bronze po Exclusive.
Ciekawostką organizacyjną jest rozdzielenie procesu produkcji. HiDiamond współpracuje z wyspecjalizowanym partnerem przemysłowym, firmą Proel z Sant'Omero. Proel projektuje i produkuje systemy audio-wideo oraz sprzęt oświetleniowy, w tym również kable. Firma rozwijała się od lat dziewięćdziesiątych, zaczynając od branży telefonicznej. Proel zajmuje się więc wytwarzaniem gotowych "matryc" kablowych (kontrola surowca, wyciąganie, skanowanie, skręcanie, izolacja), natomiast cięcie na wymiar, konfekcjonowanie, lutowanie i testy końcowe (ciągłość, oporność, pojemność, odporność mechaniczna) odbywają się już po stronie HiDiamond, z udziałem partnera certyfikowanego według norm wojskowych, wykonującego podobne zlecenia również dla takich klientów jak Selex, Marconi czy Boeing. Co by nie mówić, Proel dysponuje zaawansowanymi maszynami, na które niewielu producentów kabli audio mogłoby sobie pozwolić. Przykładowo, jeśli podczas skręcania kabli powstaje pęcherzyk powietrza, system automatycznie zatrzymuje proces i odrzuca dany odcinek. Takie podejście ma zapewniać powtarzalność i najwyższą jakość wyrobów, od wejścia surowca po odsłuch.
W odróżnieniu od wielu firm oferujących kable do sprzętu stereo, HiDiamond otwarcie opisuje swoją filozofię i procesy technologiczne. Jakie są zatem fundamenty dobrego kabla według HiDiamond? Po pierwsze - kierunkowość. Specjalna obróbka miedzi wprowadza zmiany w orientacji kryształów przewodnika, wyznaczając naturalny kierunek przepływu sygnału. Dlatego na wtykach znajduje się strzałka wyznaczająca kierunek podłączenia. Oczywiście kabel zadziała także "odwrotnie", ale z inną sygnaturą brzmieniową. Po drugie - efekt naskórkowy. Wraz ze wzrostem częstotliwości prąd płynie głównie po powierzchni przewodnika, zatem efektywnie "maleje" jego przekrój. Rozwiązanie HiDiamond to wiele bardzo cienkich żył (0,1 mm) zamiast jednego grubego rdzenia. Takie rozwiązanie ogranicza skutki efektu naskórkowego, zachowując zdolność do przenoszenia prądu oraz zwiększając elastyczność i skuteczność ekranowania. Po trzecie - geometria. Skręcone pary przewodników redukują sumaryczne pole elektromagnetyczne, a gęsty, wielodrutowy oplot z grafitowym "drenem" podnosi odporność na zakłócenia i szumy indukowane przez sąsiednie kable. Po czwarte - pojemność. Źle zaprojektowany kabel zachowuje się zdaniem Włochów jak filtr dolnoprzepustowy. Według ich pomiarów niektóre dostępne na rynku kable audio potrafią tłumić sygnał o około 3-4 dB już od 5 kHz w górę. Przewody HiDiamond są projektowane tak, aby mogły przenosić pasmo do 100 kHz, zachowując liniowość w całym słyszalnym zakresie częstotliwości. I wreszcie po piąte - złącza i sam proces konfekcjonowania. HiDiamond twierdzi, że punkt kontaktu metali jest newralgiczny i niezwykle istotny, dlatego stosuje tylko wtyki renomowanych producentów (WBT, Viborg, Furutech), a proces lutowania jest ściśle kontrolowany, aby zminimalizować zniekształcenia. Własne złącza produkuje też Proel. Są one poddawane 3-stopniowej galwanizacji (cynowanie, chromowanie, złocenie), by zapewnić trwały i niełuszczący się styk. Lutowanie odbywa się w temperaturze 208–300 °C.
Oferta HiDiamond jest podzielona na kilka głównych serii - Top Bronze, Performance Silver, Top Silver, Performance Gold, Top Gold oraz Exclusive. W każdej z nich znajdziemy kable sygnałowe (RCA/XLR), głośnikowe i zasilające, a także przewody cyfrowe (RCA, AES/EBU, USB, HDMI) czy okablowanie dla gramofonów. W wyższych liniach pojawiają się złącza WBT Nextgen, rodowane wtyki XLR/RCA oraz elementy z włókna węglowego. Spójnie rośnie też masa przewodnika, liczba żył i zakres stosowania grafitu. Z punktu widzenia technologii i pozycjonowania, oś postępu wygląda następująco - 4VRC wprowadza bazowe, czterostopniowo "wygrzewane" przewodnik, UP-4VRC to kolejny poziom czystości i precyzji, a w linii Exclusive stosowana jest topowa odmiana Ultra-Pure Oxygen-Free 4VRC o bardzo dużych przekrojach. W ślad za tym idzie bardziej rozbudowana geometria (10-żyłowe XLR-y czy przekroje typu 16 x 2,5 mm² w kablach głośnikowych Top Gold), mocniejsze ekranowanie i bardziej zaawansowane złącza. Z punktu widzenia inżynierii przechodzenie z serii Bronze do Silver i Gold nie polega wyłącznie na wprowadzaniu większej ilości miedzi. Zmienia się też jakość przewodnika (4VRC, UP-4VRC, Ultra-Pure OF 4VRC) czy geometria, co przekłada się - zgodnie z materiałami technicznymi producenta - na spadek pojemności i indukcyjności, przejrzystość i subiektywnie ciemniejsze tło. W praktyce przewody z serii Bronze czy Performance Silver to świetny upgrade dla zestawów z niższej i średniej półki, Top Silver i Performance Gold są stworzone z myślą o nieco droższych konfiguracjach stereo, a serie Top Gold i Exclusive celują w systemy referencyjne, gdzie wymagana jest maksymalna neutralność i transparentność.
Zanim przejdziemy do cennika, warto wspomnieć, że dystrybucja SoundAlchemy zakłada sprzedaż poprzez autoryzowaną sieć dealerską na terenie całej Polski. Sama firma nie prowadzi sprzedaży detalicznej, a z tego, co udało nam się dowiedzieć, przeprowadzono już odsłuchy kabli HiDiamond w wybranych salonach audio, z co najmniej zadowalającymi rezultatami. Co ciekawe, oferta włoskiej firmy jest naprawdę szeroka. Zaczynając od podstawowych serii, interkonekt Signal Top Bronze kosztuje 549 zł za 1 m, kabel głośnikowy Speaker Top Bronze 1699 zł za 3 m (para), a przewód zasilający Power Top Bronze 1149 zł za 2 m. To punkty wejścia dla użytkowników chcących "odkorkować" swój system w rozsądnej cenie. W średniej klasie Performance Silver interkonekt RCA wyceniono na 1649 zł (1 m), a kabel głośnikowy na 3299 zł (3 m para). Seria Top Silver, celująca już w systemy średnio-wysokie, to ceny rzędu 3799 zł za metrowy interkonekt czy 6399 zł za kabel głośnikowy (3 m para). Wyżej wchodzą linie z grafitem - Performance Gold (7999 zł za interkonekt, 9499 zł za głośnikowy) oraz Top Gold (odpowiednio 12799 i 14199 zł), gdzie oprócz interkonektów i kabli głośnikowych pojawiają się przewody cyfrowe AES/RCA i USB oraz zasilające ze złączami Viborg lub Furutech, przykładowo Power Top Gold Viborg 13699 zł (2 m) lub Power Top Gold Furutech 16999 zł (2 m). Na szczycie cennika mamy linię Exclusive. Model Diamond 9 Speaker wyceniono na 18899 zł (3 m para), Diamond 10 Signal - 19999 zł (1 m), a Diamond 10 Speaker - 31199 zł (3 m para). Jeżeli jesteście ciekawi, to tak - nawet w opisach najwyższych modeli producent nie serwuje nam opowieści o wspaniałym dźwięku, a raczej szczegóły techniczne. Przykładowo, głośnikowy Diamond 9 charakteryzuje się pojemnością maksymalną 30 pF i rezystancją przewodnika zaledwie 1,9 Ω/km. Ot, same konkrety.
Oprócz kabli audio HiDiamond oferuje także dwa kondycjonery zasilające. Model HDX2 otrzymał obudowę wykonaną z blachy szczotkowanej o grubości 8/10 mm, malowanej proszkowo na czarno z fakturą. Urządzenie wyposażone jest w 5 gniazd Schuko. Okablowanie wykonano w topologii gwiazdy z miedzi 4VRC, co ma zapewniać maksymalną wydajność przesyłu prądu. Wewnątrz zastosowano też wyprodukowany w Japonii filtr sieciowy do tłumienia zakłóceń RFI (podwójna osłona o wysokim tłumieniu, jednobiegunowy wyłącznik nadprądowy 10 A, dwubiegunowy wyłącznik ze stali nierdzewnej oraz tłumik przepięć. Wbudowany wyświetlacz LCD z amperomierzem i woltomierzem pokazuje jednocześnie napięcie, natężenie, moc i zużycie energii w czasie. Urządzenie wyceniono na 8399 zł. HDX3 jest zbudowany podobnie, ale ma 7 gniazd Schuko. Jest też "przewymiarowany". Model ten jest przystosowany do przenoszenia prądu o większym natężeniu (60 zamiast 30 A) i zastosowano w nim 16-amperowy wyłącznik nadprądowy. Producent wspomina również o bardziej rozbudowanych zabezpieczeniach. W Polsce HDX3 będzie kosztował 13999 zł.
Źródło: SoundAlchemy
Komentarze