IX urodziny Pylon Audio
- Kategoria: Newsy branżowe
- Tomasz Karasiński
Nie sądziliśmy, że jeszcze kiedykolwiek zobaczymy je w oficjalnej sprzedaży, ale... Zestawy głośnikowe Pylon Audio Sapphire 31 StereoLife Edition wracają! Co prawda tylko na chwilę i w bardzo ograniczonej ilości, ale z okazji dziewiątych urodzin polskiej manufaktury znów można je kupić, i to w jeszcze bardziej wyjątkowej formie - w jednym z sześciu ciekawych kolorów i z indywidualnym grawerem na tabliczce znamionowej. Pylon Audio tradycyjnie świętuje rocznicę założenia firmy wraz ze swoimi fanami i klientami, uruchamiając specjalne, urodzinowe aukcje. W ubiegłych latach można było w ten sposób kupić różne kolumny z regularnej oferty jarocińskiej wytwórni w nietypowych wersjach kolorystycznych albo załapać się na parę fajnych głośników z indywidualnym oznaczeniem. W tym roku jubileuszowe aukcje są wyjątkowe, ponieważ wystawiono na nich dziewięć par kolumn, których produkcja już dawno się zakończyła. Uczestnicy licytacji będą mogli stać się posiadaczami jednej z sześciu ostatnich par trójdrożnych podłogówek Sapphire 31 StereoLife Edition, stworzonych we współpracy z naszą redakcją, lub jednej z trzech par kolumn Emerald HF.
Domyślamy się, że niektórzy nie będą wiedzieli o co chodzi, a skoro nadarzyła się taka okazja, postaramy się w skrócie przypomnieć o co chodzi. Sapphire 31 StereoLife Edition to specjalna, fabrycznie stuningowana wersja bazowego modelu Sapphire 31, który po teście w naszym portalu został włączony do jednego z redakcyjnych systemów odsłuchowych. I choć kolumny bardzo nam się spodobały, w rozmowach z producentem argumentowaliśmy, że stosując kilka sprytnych zabiegów i wymieniając parę kluczowych komponentów, dałoby się je znacznie ulepszyć. Firma, w tamtych czasach znana jeszcze niemal wyłącznie z produkcji niskobudżetowych zestawów głośnikowych, w końcu zgodziła się poeksperymentować, dokładając do naszego pomysłu nowe wykończenie, nad którym prace trwały już od jakiegoś czasu. W ten sposób zapadła decyzja o wprowadzeniu ulepszonej wersji tego modelu, zaprojektowanego przez inżynierów Pylon Audio we współpracy z naszymi dziennikarzami. Z zewnątrz nowe kolumny wyróżniają się nie tylko eleganckim, błyszczącym lakierem, ale także kilkoma dopieszczonymi detalami, jak najwyższej jakości terminale WBT czy specjalna tabliczka znamionowa nosząca oznaczenia Pylon Audio i StereoLife.
Najwięcej zmian wprowadzono jednak w wewnętrznej konstrukcji tych wyjątkowych podłogówek. Sapphire 31 StereoLife Edition otrzymały podwójnie wzmocnione obudowy, do których wytłumienia użyto naturalnej, owczej wełny. Zastosowanie tego materiału pozwoliło na uzyskanie bardziej namacalnego i realistycznego brzmienia opartego na szybszym, ale wciąż bardzo głębokim i soczystym basie. Kluczowym elementem pozwalającym na wydobycie z głośników maksimum ich możliwości było dobranie na drodze testów lepszego okablowania wewnętrznego. Przetworniki pozostały takie same, jak w bazowej wersji Sapphire 31 ponieważ osobom uczestniczącym w projektowaniu nowego modelu zależało na wydobyciu pełnego potencjału tych głośników, a nie tworzeniu nowej konstrukcji od podstaw. Aby podkreślić wyjątkowy charakter kolumn Sapphire 31 StereoLife Edition, były one oferowane wyłącznie w białym lakierze o wysokim połysku. Informacja o wprowadzeniu tego modelu do sprzedaży pojawiła się 1 czerwca, a oficjalna premiera odbyła się 4 lipca 2015 roku w warszawskim salonie Hi-Ton Home of Perfection, gdzie mieściła się wówczas nasza oficjalna sala odsłuchowa. Kolumny kosztowały 3990 zł, jednak producent nie ograniczył liczby dostępnych egzemplarzy. Określił natomiast termin zakończenia produkcji. Zamówienia można było składać tylko do końca 2015 roku. Specjalna wersja Sapphire'ów 31 cieszyła się podobno taką popularnością, że z autoryzowanych salonów dealerskich zaczęły przychodzić zamówienia "na zapas", a cena podskoczyła do 5200 zł. Jedna z ostatnich par trafiła do naszego redakcyjnego systemu, w którym pracuje do dziś jako punkt odniesienia dla kolumn z tego przedziału cenowego. Naturalnie, wiele egzemplarzy pracuje również w systemach melomanów i audiofilów z całej Polski.
Jak to się stało, że Sapphire'y 31 StereoLife Edition i Emeraldy HF wróciły z okazji urodzinowej aukcji? Nie znamy szczegółów, ale od producenta dowiedzieliśmy się, że są to ostatnie pary, które jakimś cudem zachowały się w magazynie firmy. Być może są to kolumny, które z jakiegoś powodu nie doczekały się wysyłki do klientów, a może po prostu ostatnie sztuki, które zostały wyprodukowane "z rozpędu", kiedy takich zestawów wyjeżdżało z jarocińskiej fabryki naprawdę dużo. Tak czy inaczej, zgodnie z zadeklarowanym terminem zakończenia produkcji, nigdy nie ujrzały światła dziennego i nie trafiły w prywatne ręce. Zmieni się to dopiero teraz. Na sześciu oddzienych aukcjach wystawiono Sapphire'y 31 StereoLife Edition w sześciu atrakcyjnych wybarwieniach. Do wyboru mamy biały i czarny połysk, biały i czarny lakier matowy oraz dwa zupełnie niecodzienne kolory - srebrny i złoty matowy metalik. Na trzech pozostałych aukcjach wystawiono kolumny Emerald HF w trzech różnych fornirach - palisander, jabłoń i heban. Dla zwycięzców licytacji przygotowano też miłą niespodziankę. Będzie nią indywidualny grawer zawierający imię i nazwisko świeżo upieczonego właściciela, umiejscowiony na tylnej płytce znamionowej, ze specjalną dedykacją od całego zespołu firmy Pylon Audio. Przede wszystkim jest to jednak ostatnia szansa, by dorwać te kolumny jako nówki, prosto z fabryki. Jedyna zła informacja jest taka, że trzeba się spieszyć, bo aukcje kończą się w najbliższą sobotę w samo południe, a zainteresowanie kupujących już w tym momencie jest naprawdę duże. Choć producent wystawił wszystkie kolumny od symbolicznej złotówki, ciesząca się największym zainteresowaniem wersja w czarnym lakierze matowym już teraz osiągnęła cenę 2500 zł. Aukcje można znaleźć oczywiście w serwisie Allegro. Zainteresowanym życzymy więc szczęścia w licytacjach, a ekipie Pylona - dalszego rozwijania firmy w tak błyskawicznym tempie, wielu sukcesów, zadowolonych klientów, nowych dystrybutorów, szerokiego uśmiechu i... Chyba trochę odpoczynku:-)
Źródło: Pylon Audio
Komentarze