Michael Patches Stewart - On Fire
- Kategoria: Newsy muzyczne
- Małgorzata Karasińska
Dziś premiera nowej płyty Michaela Stewarta. Artysta znany również jako Patches to prawdziwa gwiazda światowego jazzu. Trudno inaczej określić człowieka, który współpracował z takimi muzykami, jak Quincy Jones, George Duke, Marcus Miller, Earth Wind & Fire, Lenny White czy Al Jarreau. Ten nowoorleańczyk to po prostu najwyższa światowa półka współczesnych trębaczy. Świetnym potwierdzeniem jego talentu jest najnowsza płyta „On Fire”. Czekaliśmy na nią osiem lat. Kompozycje zawarte na płycie to wynik współpracy z wybitnymi kolegami z Ameryki i muzykami z Warszawy. Cztery utwory, w tym sugestywny „Northern Star” to kompozycje polskiego basisty i multiinstrumentalisty Roberta Kubiszyna. Wyróżnia się też „Child in Me”, jedno z ostatnich dokonań wielkiego nowojorskiego pianisty, Donalda Blackmana. Album został zatytułowano „On Fire”, ponieważ wszystkim etapom jego tworzenia towarzyszyła atmosfera pełna ognia. Udało się nawet „przechwycić” na krótką sesję Kenny'ego Garretta, który akurat przyleciał na koncert w Europie. To dzięki włożonej w tę płytę pasji, tak wiele na niej namiętności i charakteru.
„Mam wielu fanów w Europie” – wyjaśnia Patches. „Ludzie znają mnie tu lepiej niż w USA. Po przyjeździe do Polski nawiązałem współpracę z saksofonistą Henrykiem Miśkiewiczem. Grałem gościnnie z jego zespołem Full Drive. To podsunęło mi pomysł płyty z polskimi i amerykańskimi muzykami – jednoczącej dwa muzyczne światy”. Nagrania, z udziałem Raula Midóna, Doroty Miśkiewicz, Pawła Tomaszewskiego, Nicka Smitha, Paula Jacksona Jr. i Marka Napiórkowskiego mają wyjątkowo przyjemne, ciepłe brzmienie i są po prostu ujmujące. Wydawca zapewnia, że nie ma tu miejsca na „wypełniacze”.
Źródło: Universal Music Polska
Komentarze