Lewis Watson - The Morning
- Kategoria: Newsy muzyczne
- Małgorzata Karasińska
Na Wyspach już określa się go największym rywalem Eda Sheerana do miana najlepszego brytyjskiego wokalisty i kompozytora młodego pokolenia. Nazywa się Lewis Watson, ma niespełna 22 lata i tworzy zachwycające piosenki. Recenzent "Sunday Times" napisał, że swoim śpiewem opowiada emocjonalne historie, które powinny też trafić do fanów Eda, natomiast "The Independent" uważa, że ten młody artysta może osiągnąć sukces na miarę Bena Howarda. Dziennikarze zwracają uwagę na zmysłowość piosenek Lewisa, ich delikatność, świetną grę na gitarze i wielką, jak na tak młody wiek, dojrzałość. Watson zaczął na poważnie zajmować się muzyką w 2011 roku, a rok później miał już wydaną EP-kę o tytule "It's Got Four Sad Songs On It, BTW". Wcześniej zyskał sporą popularność dzięki piosenkom publikowanym w sieci - zdobył sto tysięcy polubień na Facebooku i pięć milionów odtworzeń w serwisach YouYubie i Spotify. Zanim w Wielkiej Brytanii ukazał się jego debiut, Anglik zagrał na festiwalu Glastonbury i wyprzedał prestiżowy londyński klub Koko.
Debiutancki krążek Lewisa Watsona otrzymał tytuł "The Morning". Zawiera piękne, folkowo-popowe, mocno akustyczne piosenki. "Nie jestem fanem nagrywania na nowo starych rzeczy, ale wiele z tych piosenek znalazło się na EP-kach w wersjach niedokończonych. Teraz są wyprodukowane jak należy." – opowiada Lewis. "Chciałem, żeby ludzie mogli zaobserwować, jak rozwijałem się jako artysta". W Polsce płyta ukaże się jesienią. Album wypełnia w dużej mierze wybór na nowo nagranych piosenek Anglika z dotychczas wydanych EP-ek oraz parę nieco nowszych kompozycji. Wśród tych drugich jest promująca całość "Stay". Utworu można już posłuchać na YouTubie.
Źródło: Warner Music
Komentarze