Drugie wcielenie najmniejszego DAC-a Roba Wattsa - Chord Mojo 2
- Kategoria: Newsy sprzętowe
- Tomasz Karasiński
Niemal siedem lat po tym, jak marka Chord wykreowała niszę przenośnego sprzętu klasy hi-end, wprowadzając maleńki przetwornik o nazwie Mojo, wieloletni konsultant firmy w zakresie cyfrowego audio, Rob Watts, stworzył nowe urządzenie. I to w dodatku takie, które kryje w sobie przełomową technologię. Zaprezentowany właśnie Mojo 2 to przenośny przetwornik cyfrowo-analogowy z wbudowanym wzmacniaczem słuchawkowym. To jednocześnie pierwsze na świecie urządzenie, które posiada bezstratny procesor DSP na pokładzie. Producent twierdzi, że pozwoliło to na nowo ustanowić poprzeczkę jakościową, jeżeli chodzi o przenośne źródła audio wysokiej klasy.
Nowy model oferuje wiele nowych funkcji, ale najważniejszą z nich jest rewolucyjny procesor cyfrowy DSP, pierwszy tego rodzaju na świecie. Procesor cyfrowy o ultra wysokiej rozdzielczości ma być całkowicie transparentny, umożliwiając jednocześnie regulację barwy w całym zakresie częstotliwości bez jakiejkolwiek utraty jakości. Brytyjczycy twierdzą, że technologia ta daje Mojo 2 niezrównaną kompatybilność z jakże szerokim wachlarzem słuchawek dostępnych na rynku oraz elastyczność w zakresie komponentów źródłowych i rodzajów cyfrowych plików audio. Dodatkową funkcją jest wprowadzenie systemu menu. Nawigacja odbywa się tutaj poprzez sferę kontrolującą, a samo zaś menu wprowadza funkcję wyciszenia, czteropozycyjną funkcję mieszania kanałów, podróżną blokadę przycisków oraz oczywiście w pełni bezstratną kontrolę barwy.
Ilość wejść cyfrowych zwiększyła się do czterech, dzięki wejściu USB-C wprowadzonemu dla większej elastyczności. Wejście to współistnieje z wejściem optycznym, koaksjalnym i micro USB. Warto zwrócić uwagę, iż wejście koaksjalne posiada podwójne wejście danych dla urządzenia M Scaler. Jednocześnie Mojo 2 posiada dwa wyjścia słuchawkowe 3,5 mm. Mojo 2 uzyskał dużo lepsze zarządzanie stanem baterii. Uzyskano to poprzez nowy system ładowania i kontroli, który teraz bazowany jest na układzie FPGA. Ta technologia daje dużo krótsze czasy ładowania, a jednocześnie minimalizuje aż o 75% straty w trakcie tego procesu, co pozwala na większą skuteczność i niższe temperatury samego ładowania. Pojemność baterii zwiększyła się o 9%, co przekłada się na dłuższy czas działania, który teraz przekracza 8 godzin. Znany z Mojo inteligentny tryb biurkowy został także ulepszony, teraz z odizolowaną baterią oraz przeprojektowanym zasilaczem, tak aby lepiej wspierać tryb pracy z sieci bez jakiejkolwiek utraty na jakości brzmienia.
Mojo 2 jest teraz sprzężony stałoprądowo dzięki zastosowaniu cyfrowego układu DC Servo. Jednocześnie posida też ulepszony autorski filtr cyfrowy WTA, który teraz korzysta z 40 rdzeni DSP. Dodatkowo kształtowanie szumów oferuje teraz wyczuwalnie lepszą głębię i odbiór detali. Ulepszenia we właściwym przetworniku Pulse Array DAC przekładają się na niższe zniekształcenia i mniejsze szumy poza właściwym pasmem audio. Unikalny procesor, który jest teraz integralną częścią Mojo 2, umożliwia dokładne dostrojenie barwy w 18 krokach w każdym z czterech zakresów częstotliwości - niższy bas, średni bas, niższe wysokie tony, najwyższe tony. Zasięg regulacji głośności także został zwiększony od +18 dB do -108 dB i teraz posiada dwa oddzielne tryby wzmocnienia - niski i wysoki. Czteropozyjny układ mieszania kanałów (crossfeed) umożliwia uzyskanie efektów przestrzennych na słuchawkach, naśladując stereofonię znaną z kolumn głośnikowych. Mojo 2 jest zaprojektowany i ręcznie wykonany w Wielkiej Brytanii. Posiada niezwykle solidnie i precyzyjnie zarazem wykonaną obudowę z aluminium, które jest anodyzowane na czarno. Cztery okrągłe gałki sterujące zostały wykonane z wysokiej jakości polikarbonatu. Mojo 2 jest w pełni kompatybilny ze streamerem i serwerem plików Poly, umożliwiając streaming audio wysokiej rozdzielczości oraz dostęp do aż 2 TB plików, które można umieścić na karcie microSD. Cena nowego przetwornika Chorda wyniesie 2590 zł.
Źródło: Audio Center
Komentarze