Lampowy dźwięk w kieszeni - Astell&Kern SP3000T
- Kategoria: Newsy sprzętowe
- Tomasz Karasiński
Znany z wysokiej klasy urządzeń przenośnych koreański producent wprowadził na rynek dwa niezwykle ciekawe produkty. Pierwszym z nich jest alternatywna wersja flagowego odtwarzacza przenośnego, która tym razem jest wyposażona w parę lamp elektronowych spełniających standardy militarne. W najnowszym modelu producent postanowił pójść na całość, stosując w nim miniaturowe lampy próżniowe z najlepszych czasów, bo przecież tylko one zapewnią charakterystyczną i naturalną zarazem barwę, a przy tym dadzą namacalne oraz obecne brzmienie ze znakomitą przestrzenią. Wybór padł na miniaturowe lampy Raytheon JAN6418, które zostały zaprojektowane tak, aby spełnić najbardziej wyśrubowane wymagania, a przy tym są też cenione w audiofilskim świecie za ciepły, spójny i niezwykle naturalny charakter.
W SP3000T lampy zostały zaimplementowane tak, aby zminimalizować zjawisko mikrofonowania - umieszczono je w specjalnie zaprojektowanym module chroniącym je przed wibracjami. Moduł ten składa się z osobnej, dedykowanej płytki drukowanej dla lamp, która z kolei amortyzowana jest poprzez specjalnej konstrukcji element silikonowy. Jednocześnie producent zadbał też o to, aby elementy te były widoczne z tyłu odtwarzacza, do dodaje mu niepowtarzalnego charakteru. Na dodatek mamy opcję wyboru trzech wartości prądu lamp, które dadzą nam nieco różną tonalność. Pozwoli to dostroić brzmienie najnowszego SP3000T nie tylko do słuchawek, ale przede wszystkim do naszych preferencji.
W SP3000T zastosowano także unikalną topologię toru audio, która da nam trzy możliwości. Możemy użyć tylko toru półprzewodnikowego, tylko toru lampowego, lub też toru hybrydowego. Pierwszy tryb da nam największą precyzję, drugi z kolei koloryt lampowego brzmienia, a trzeci połączy lampowe bogactwo z rozdzielczością i kontrolą półprzewodników. Co nie mniej istotne, cała elektronika audio jest specjalnie ekranowana za pomocą dedykowanego elementu powlekanego srebrem. Astell&Kern sprawdzał różne rodzaje materiałów ekranujących i dzięki lepszemu przewodnictwo elektrycznemu, niż miedź i złoto, zdecydowano się właśnie na ekran zawierający srebro. Zapewni to najniższy możliwy poziom interferencji zewnętrznych i da nam idealnie czarne tło przy słuchaniu naszej ulubionej muzyki i zapewni idealną gładkość brzmienia.
W SP3000T mamy także całkowitą separację części odpowiedzialnej za przetwarzanie sygnału w domenie cyfrowej od toru analogowego. Dzięki temu uzyskano mniejsze interferencje między nimi, co z kolei przekłada się na jeszcze czystsze, całkowicie pozbawione granulacji i precyzyjne zarazem brzmienie. Jeżeli zaś o część cyfrową chodzi, mamy tutaj bardzo rozbudowaną konfigurację korzystającą z topowych układów firmy AKM. Są to dwa układy AK4191EQ pełniące rolę modulatorów oraz aż cztery układy AK4499EX działające jako właściwe konwertery cyfrowo-analogowe. Dlatego także i tor cyfrowy jest w nowym odtwarzaczy na najwyższym poziomie. Nowy AK3000T to także pierwszy odtwarzacz marki Astell&Kern, który posiada wskaźniki wysterowania będące elementem dopracowanego interfejsu użytkownika. Zaimplementowana dzięki dużej mocy obliczeniowej odtwarzacza technologia Digital Audio Remaster poprawni nam brzmienie niektórych, głównie starszych realizacji i wyniesie je na zupełnie nowy poziom. Umożliwi ona także konwersję w locie wszystkich plików PCM do DSD. Astell&Kern SP3000T jest już dostępny w sprzedaży, a jego sugerowana cena wynosi 16990 zł.
Źródło: MIP
Komentarze