Czas Komedy
- Kategoria: Newsy muzyczne
- Małgorzata Karasińska
Dwaj ludzie jazzu - fotografik Marek Karewicz oraz publicysta Dionizy Piątkowski przygotowali ciekawie zapowiadającą się książkę - album, który jest szczególną impresją oraz biografią jednego z najwybitniejszych, polskich artystów - Krzysztofa Komedy. Osadzona w realiach lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, opowiedziana przez najbliższych Komedy, ukazuje niezwykły fenomen muzyki, kariery oraz osobowości Komedy. Piątkowski dotarł do informacji oraz materiałów, które ukazują czas Krzysztofa Komedy jako ważny etap kreacji całej polskiej szkoły nowoczesnego jazzu. Niezwykły album dopełniają wcześniej nie publikowane fotografie Marka Karewicza, nestora fotografików jazzu, który przepięknie udokumentował swoje spotkania z Komedą, jego muzyką i zespołem w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. Dopełnieniem albumu jest płyta CD z unikatowymi nagraniami Sextetu Komedy zrealizowanymi w studio Polskiego Radia w Poznaniu w latach 1956-57. Z autorem będzie można się spotkać w czwartek, 5 grudnia w poznańskiej księgarni Skład Kulturalny.
Autor publikacji, szef Ery Jazzu, Dionizy Piątkowski szczegółowo opowiada o swojej pracy i wizji nowego wydawnictwa. "Przez lata zbierałem materiały ikonograficzne dotyczące ruchu jazzowego w Poznaniu, szczególnie interesując się postacią Krzysztofa Komedy. Pierwszą próbą systematyzacji był cykl artykułów, jakie opublikowałem w miesięczniku "Nurt". Dotyczyły one przede wszystkim Krzysztofa Komedy. Pozornie praca nad książką mogła wyglądać (tak to sobie, niestety, wyobrażałem) jako próba monograficznej i chronologicznej syntezy. Wnet okazało się jednak, że efekt byłby wtedy bliższy zestawieniu dokumentacyjnemu, niż książce o publicystycznym, wspominkowym charakterze. Przeważyła druga koncepcja.
Wyszedłem bowiem z założenia, że nawet ulegając pewnym uproszczeniom faktograficznym i płynności chronologicznej, uda mi się przedstawić przede wszystkim istotę tamtych, jazzowych lat. Celowo pominąłem wiele spraw, innym nadałem szerszy wymiar. W opracowaniach typu monograficznego trudno wyzbyć się selekcji. Zrezygnowałem zatem z typowej, faktograficznej prezentacji, starając się nadać wypowiedziom prasowym i dokumentacyjnym cytatom znamiona publicystycznej narracji. Kierowałem się przy tym zasadą, by właśnie cytowana wypowiedź najwierniej oddawała sens poruszanego problemu, prezentowanego epizodu i umiejscawiała go w konkretnym kontekście kulturowym, estetycznym i społecznym. Oparłem się zatem na artykułach publicystycznych, recenzjach, reportażach z prasy poznańskiej i ogólnopolskiej oraz nade wszystko z prasy muzycznej. Starałem się dotrzeć do źródeł i materiałów faktograficznych.
Przeprowadziłem liczne i długie rozmowy z tymi wszystkimi, którym hasło "Jazz w Poznaniu" nie było obojętne. Tą drogą składam im serdeczne podziękowania. Jest mi tym bardziej miło, że w każdym przypadku spotykałem się z niezwykle przychylnym, serdecznym przyjęciem i każdorazowo otrzymywałem wyczerpujące informacje. Szczególnie ważnymi były impresje Jerzego Miliana, Andrzeja Wróblewskiego oraz - nieżyjących już dzisiaj - Zofii Komedowej, Aliny Grzewińskiej, Zenobii Trzcińskiej, Ireny Orłowskiej. Poprosiłem wybitnego muzyka amerykańskiego, Dave Brubecka, by napisał garść impresji związanych z jego legendarnym, wtedy i teraz, pobytem w Polsce i w Poznaniu. List Dave'a Brubecka stanowi specyficzny epilogu tej książki".
Źródło: Era Jazzu
Komentarze