T+A DAC 8 DSD
- Kategoria: Newsy sprzętowe
- Tomasz Karasiński
Niemiecki producent hi-endowej elektroniki audio oficjalnie wprowadza na polski rynek swój najnowszy i jednocześnie najtańszy przetwornik cyfrowo-analogowy, będący następcą dobrze przyjętego modelu DAC 8. Jego nowa wersja nazywa się po prostu DAC 8 DSD, co w dużej mierze tłumaczy różnicę między tymi dwoma konwerterami. Prace nad następcą DAC-a 8 trwały podobno całe dwa lata, a premiera wprowadzanego właśnie modelu odbyła się podczas tegorocznych targów CES w Las Vegas.
DAC 8 DSD ma być przetwornikiem gotowym do odtwarzania wszystkich nowych formatów audio, w tym oczywiście plików DSD. Producent deklaruje, że pod względem zastosowanej wewnątrz technologii, urządzenie to wytycza nowy poziom odniesienia dla sprzętu odtwarzającego pliki wysokiej rozdzielczości w tym przedziale cenowym. Rozwiązania wykorzystane przez niemieckich konstruktorów mają wyprzedzać produkty innych firm o podobnym charakterze. Wśród nich najważniejszym jest układ True 1 Bit Converter dający możliwość natywnego odtwarzania wysokiej rozdzielczości plików DSD w bezstratny sposób.
Podobnie, jak jego poprzednik, DAC 8 DSD to nie tylko przetwornik, ale urządzenie łączące w sobie kilka innych funkcji. Dzięki regulowanym wyjściom, nowy model może na przykład pracować jako przedwzmacniacz, nawet w bardzo wymagającym systemie stereo. Istotnym elementem wyposażenia jest również wysokiej jakości wzmacniacz słuchawkowy, pozwalający na podłączenie nawet hi-endowych nauszników. Idealnym uzupełnieniem dla nowego przetwornika T+A ma być dopasowana do niego wzorniczo i gabarytowo końcówka mocy AMP 8. Jak deklaruje producent, taki duet może bardzo pozytywnie zaskoczyć nawet wymagającego użytkownika. Jedyna zła wiadomość jest taka, że - jak przystało na produkt T+A - DAC 8 DSD nie jest tani. Jego cenę w Polsce skalkulowano na 12900 zł.
Źródło: Hi-Ton Home of Perfection
-
antyaudiofil
To jeszcze jest coś takiego w hi-end jak Made in germany, bo skolko ugodno China i China.
0 Lubię
Komentarze (1)