Denon coś knuje...
- Kategoria: VideoTeka
- Tomasz Karasiński
Rzadko dostajemy na naszą redakcyjną skrzynkę mailową tak tajemnicze wiadomości, a jeszcze rzadziej je publikujemy, ale tym razem mamy podstawy sądzić, że zapowiada się coś naprawdę ciekawego. Denon wpuścił do sieci filmik, który jest wprawdzie tylko zapowiedzią jakiegoś produktu lub całej nowej rodziny produktów, ale jeszcze pół biedy gdyby to był kolejny amplituner, głośnik bezprzewodowy lub słuchawki do smartfona. To już wszystko widzieliśmy i raczej trudno będzie nas zaskoczyć, ale zaprezentowany przez japońską firmę filmik wyraźnie sugeruje, że nowy produkt będzie czymś, no - jeśli nie przełomowym, to przynajmniej bardzo nowoczesnym. Choć to tylko dobrze zrobiona animacja, firma daje nam do zrozumienia, że zamierza podjąć walkę z klasycznym wizerunkiem domowego sprzętu audio. Duże czarne pudło pod telewizorem? Nie! Wijące się po podłodze kable? Koniec z tym! Co wobec tego Denon zamierza nam zaproponować?
Cóż, tego do końca nie wiadomo, a nawet jeśli ktoś w branży wie już coś więcej na ten temat, to na informacje o nowych pomysłach Denona obowiązuje surowe embargo. Patrząc na udostępniony na YouTubie filmik można się jedynie spodziewać, że firma pokaże alternatywę dla wzmacniaczy i amplitunerów, do podłączenia których potrzebna jest cała plątanina kabli. W końcowej scenie na stoliku widać podświetlony zarys jakiegoś urządzenia z dużym pokrętłem po prawej stronie. A więc kabli nie będzie, ale przynajmniej gała zostanie! Tak naprawdę w głowie pojawia się od razu kilka pomysłów. Może nowy klocek Denona będzie czymś w rodzaju urządzenia all-in-one, ale bez wyjść głośnikowych? Może będzie to cały system dający możliwość zamontowania głośników stereo lub 5.1 w konfiguracji bezprzewodowej? A może po prostu firma wprowadzi coś w rodzaju "centrali" komunikującej się z bezprzewodowymi głośnikami aktywnymi z firmowego systemu HEOS?
Hmm... Na razie ciężko powiedzieć, ale będziemy uważnie śledzili temat. Wszystkim żonom audiofilów zmagającymi się z zakurzonymi kablami, a także architektom wnętrz i właścicielom bardzo ciekawskich i nieostrożnych psów i kotów takie bezprzewodowe urządzenie na pewno się spodoba. Pytania są tylko dwa - czy uda się uzyskać taką samą jakość dźwięku, jak z systemu przewodowego i... Co na to producenci audiofilskich kabli?! Inwazję bezprzewodowych słuchawek jakoś przeżyli, oferując najczęściej kable za milion pierdylionów, zaprojektowane do nauszników za dwa miliony pierdylionów. Bezprzewodowe głośniki i multiroomy też jakoś ich nie ruszyły, bo to zupełnie inny "target". Jak ktoś szuka taniego głośniczka odtwarzającego muzykę z telefonu, to i tak nie jest klientem na audiofilski kabel. Ale skoro Denon podejmuje wojnę z przewodowymi amplitunerami, to chyba już jest się czego bać, prawda? Może wszyscy producenci audiofilskich kabli zaczną się powoli interesować produkcją audiofilskich antenek do streamerów i amplitunerów albo jakichś urządzeń oczyszczających sygnał Wi-Fi ze śmieci? Jak myślicie, co dokładnie knuje Denon?
-
John 1.5 V
Heh, "powiedz NIE czarnym pudełkom - w zamian proponujemy Ci ... inne czarne pudełko".
1 Lubię
Komentarze (1)