Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Equilibrium Turbine + Sun Ray

Equilibrium Turbine + Sun Ray

Audiothlon to polska firma specjalizująca się w produkcji sprzętu audio z kilku konkretnych segmentów. W jej ofercie nie znajdziemy wzmacniaczy czy odtwarzaczy CD, ale kolumny, kable czy listwy zasilające - już tak. Jeżeli interesujecie się sprzętem grającym, a nie kojarzycie tej nazwy - to nic dziwnego. Firma z Zielonej Góry jest właścicielem dwóch innych marek - Enerr i Equilibrium - i to właśnie pod tymi szyldami wypuszcza swoje produkty na rynek. W katalogu Enerra znajdziemy kondycjonery, listwy i kable sieciowe, natomiast oferta Equilibrium składa się z kolumn głośnikowych i kabli - sygnałowych i głośnikowych. Rzadko się zdarza, żeby spod jednego dachu wyjeżdżały tak zróżnicowane urządzenia, ale założyciel firmy nie widzi w tym nic dziwnego. Mało tego - kiedy niektórzy producenci chwalą się, że ich kolumny powstawały kilka lat i były odsłuchiwane tylko w bezchmurne noce przy świetle księżyca w pełni, pan Piotr Kwiatkowski mówi, że dobre kolumny można zaprojektować w 15 minut.

Oczywiście nie oznacza to, że w tak krótkim czasie rozpocznie się już seryjna produkcja, ale podobno kilka konstrukcji powstało na bazie takiego szybkiego, podstawowego projektu i w ostatecznym kształcie niewiele różniły się od tych wstępnych wizji. Odsłuchy dowodzą, że wcale nie jest to takie szalone podejście. Jeśli natomiast chodzi o kable, do wyboru mamy interkonekty w cenach od 500 do 2800 zł i kable głośnikowe od 1080 do 10000 zł.

Equilibrium Turbine + Sun Ray

Wygląd i funkcjonalność

Do testu otrzymaliśmy flagowy interkonekt Turbine i komplet kabli głośnikowych Sun Ray, które w firmowej hierarchii plasują się mniej więcej w środku stawki. Trzeba przyznać, że oba prezentują się bardzo poważnie. Stosowna grubość, ciemne zewnętrzne oploty, metalowe tulejki z firmowymi oznaczeniami, eleganckie wtyczki i równie profesjonalne opakowania - to wszystko sprawia, że mamy wrażenie obcowania z przemyślanymi i dopracowanymi w każdym calu produktami. W żadnym wypadku nie wygląda to jak przewody z Castoramy z końcówkami przylutowanymi przez ucznia pierwszej klasy technikum elektronicznego. Wyglądu właściwie nie ma co komentować, bo wszystko widać na zdjęciach. Możemy natomiast dodać, że kable są dość sztywne, więc jeśli myślicie o zaginaniu ich w ciemnych zakamarkach meblościanki - nie, to się nie uda. Zresztą kto chciałby chować kable, które same w sobie stanowią ozdobę systemu stereo? Tylko architekci wnętrz mają takie pomysły, bo im kable kojarzą się wyłącznie z cienkimi, brzydkimi, zbierającymi kurz drucikami.

Jeśli chodzi o funkcjonalność, warto wspomnieć jeszcze o zakręcanych wtyczkach w interkonekcie. Jako testerzy sprzętu nie przepadamy za tym rozwiązaniem, ale normalnych warunkach domowych, gdzie przepinanie kabli jest raczej rzadkim zjawiskiem, ten system powinien się sprawdzać. Wtyki są własnym opracowaniem Equilibrium i dobrze, że producent zadbał o to, aby nie były idealnie zaokrąglone i gładkie. Dzięki temu łatwiej je chwycić. Spodobały nam się też dyskretne, kolorowe obręcze na końcach wtyków w kolorze czerwonym i niebieskim. Turbine występuje zarówno w wersji RCA, jak i XLR, a kable głośnikowe Sun Ray mogą być zakończone wtykami bananowymi lub widełkami, również własnej produkcji Equilibrium.

Equilibrium Turbine + Sun Ray

Brzmienie

Teoretycznie powinniśmy najpierw wpiąć do systemu interkonekt, a potem kable głośnikowe, ale skoro do testu trafiły one jako komplet, to zaczęliśmy zabawę na całego. Dopiero po zakończonych odsłuchach wypróbowaliśmy interkonekt i głośnikowe oddzielnie. Okazało się jednak, że charakter ich brzmienia jest bardzo zbliżony, więc tworzenie dwóch opisów nie ma większego sensu. Możecie potraktować nasze wrażenia z testów jako skumulowane działanie okablowania Equilibrium. Jeśli więc opis brzmienia się Wam spodoba i trafi w to, czego potrzebujecie, zachęcamy do wypróbowania obu.

Na wstępie trzeba jednak zaznaczyć, że Turbine i Sun Ray są raczej kablami dla osób o wyrobionym guście. Jeżeli do tej pory używaliście zwykłych lub mocno budżetowych kabli i oczekujecie, że po wpięciu kompletu Equilibrium brzmienie całego systemu całkowicie się przepoczwarzy, to... W jakimś stopniu może tak się stać, ale na pewno większy efekt "wow" wywołałyby kable w stylu Nordosta, Tary Labs czy wysokich modeli Audioquesta. Kable z Zielonej Góry od razu dają do zrozumienia, że będzie dobrze, ale bez udziwnień, spektakularnych efektów lub zwyczajnych wynaturzeń. Podbity bas czy ostra jak samurajski miecz góra pasma mogą się podobać na pierwszy rzut ucha, ale potem przychodzi refleksja - czy tak rzeczywiście powinno być? Albo inaczej - czy w odpowiednio złożonym systemie trzeba cokolwiek poprawiać za pomocą kabli? Jeżeli macie już za sobą tego rodzaju eksperymenty, na pewno wiecie, o co chodzi. Pierwszego dnia wydaje nam się, że wszystko się poprawiło. Drugiego zaczynamy już dostrzegać pewne minusy, natomiast trzeciego, czwartego, piątego... Mamy po prostu dosyć urządzeń, kabli lub nagrań, które zostały z premedytacją nastrojone tak, aby dawać takie czy inne wrażenie. Wrażenie większej przejrzystości, głębszego basu, napompowanej przestrzeni itd. Każdy prawdziwy audiofil musi kiedyś zaliczyć taką wtopę, aby dowiedzieć się, co to jest efekt pięciu minut.

Turbine i Sun Ray mogą w trakcie pięciominutowego porównania przegrać z niektórymi kablami nastawionymi na spektakularne efekty. Ale kto normalny słucha muzyki tak krótko u siebie w domu? Tutaj warunki są inne, a oprócz przejrzystości czy dynamiki zaczyna się liczyć równowaga, neutralność, uniwersalność materiałowa i szeroko pojęta muzykalność. Z tańszymi kablami Equilibrium mieliśmy do czynienia już wcześniej, więc z grubsza wiedzieliśmy, czego się spodziewać. Naturalnego, lekko ocieplonego brzmienia nastawionego na dłuższe sesje z muzyką. Owszem, w dużym stopniu tak właśnie było, ale testowany komplet idzie jeszcze dalej. Przede wszystkim gra dość szybko i energicznie. Mimo znakomitej równowagi tonalnej, w tym dźwięku nie ma miejsca na nudę. Każdy impuls jest akcentowany w punkt i nie ciągnie się jak przedostatnia godzina w pracy. Zrównoważone pasmo, naturalna, przyjemna barwa i szybkość - to mieszanka cech, która nie zdarza się często, nawet na tym poziomie cenowym. Dzięki temu brzmienie staje się zarazem konkretne, zdecydowane i miłe dla ucha. Do tego niskie tony zyskują na głębi i kontroli, co także jest raczej rzadko spotykanym zjawiskiem. Zazwyczaj dostajemy jedno kosztem drugiego lub ewentualnie poprawia się tylko jeden z tych aspektów prezentacji. Tutaj bas schodzi niżej, a jednocześnie pojawia się i zanika znacznie zwinniej. W tym względzie komplet Equilibrium przypomina wysokie modele Tary Labs, słynące ze znakomitego dołu. Jeśli lubicie takie doznania, na pewno się nie zawiedziecie.

Mało doświadczony odbiorca może podczas odsłuchu kabli Equilibrium wpaść w zasadzkę typową dla niektórych produktów hi-endowych. Otóż wypożyczamy kable do odsłuchu (co producent podobno czyni chętnie, więc możecie się o tym przekonać tak samo, jak my), nie czując presji czasu wpinamy je do systemu i słuchamy najpierw jeden dzień, potem dwa, z tego robi się tydzień i kolejny... Po pewnym czasie można nawet stwierdzić, żę w tych kablach nie ma nic specjalnego, że tak przecież grały nasze stare druty. Wyłączamy więc te audiofilskie cuda, przygotowując się do ich pakowania włączamy z powrotem owe stare druty i... Dopiero w tym momencie różnica jakościowa między nimi sprowadza nas brutalnie na ziemię. Zastanawiamy się, o co chodzi - dlaczego tak łatwo było włączyć do systemu testowane przewody i tak łatwo słuchało się muzyki przez ten cały czas, a tak trudno jest wrócić do poprzednich kabli? No cóż, chyba w życiu już tak po prostu jest.

Equilibrium Turbine + Sun Ray

Budowa i parametry

Zielonogórska firma nie kryje się ze swoimi pomysłami, a na stronie internetowej zamiast kwiecistych opisów brzmienia znajdziemy tylko tabelki z konkretnymi informacjami technicznymi. I tak interkonekt Turbine wykorzystuje 100 przewodników z miedzi o czystości 6N, izolowanych polietylenem. Przewodniki przed wibracjami chronią bawełniane wypełniacze i otuliny z miękkiego PVC. Wtyki są niemagnetyczne i pokryte warstwą rodu, a ich centralny bolec wykonano z rodowanej miedzi. Lutowanie przewodów i wtyków odbywa się przy użyciu gorącego powietrza i cyny z domieszką srebra. Największą zagadką jest firmowa geometria Signal Turbine, która ma na celu powiększenie powierzchni kontaktowej z dielektrykiem przy zachowaniu małego przekroju kabla, a wszystko to w celu ograniczenia efektu naskórkowego. Geometrię Signal Turbine wykorzystuje również głośnikowy Sun Ray. Przewodniki wykonano z miedzi OFC o czystości 6N, z tym, że tutaj mamy ich aż 300, a ich sumaryczny przekrój to 9 AWG. Jako dielektryk wykorzystano HDPE (polietylen o wysokiej gęstości), a rolę wypełniaczy pełni taśma polietylenowa, bawełna i... Kostki z anodowanego duralu. Standardowo stosowane wtyki to rodowane banany z miedzi tellurium i fosforobrązu. Jako opcja dostępne są rodowane widełki z miedzi. Końcówki są lutowane gorącym powietrzem w kontrolowanej temperaturze za pomocą eutektycznego stopu cyny i srebra.

Z tych opisów wyłaniają się dwa podstawowe wnioski. Po pierwsze producent nie przebiera w środkach i najwyraźniej nie pozostawia niczego przypadkowi. Po drugie - duża liczba przewodników i specjalna, firmowa geometria świadczą o tym, że jednym z priorytetów była walka z efektem naskórkowym. 300 drucików w kablu głośnikowym to naprawdę dobry wynik. Jeśli więc zastanawialiście się, dlaczego audiofilskie kable tyle kosztują, przeczytajcie jeszcze raz powyższy akapit i zastanówcie się, czy - jak twierdzą niektórzy sceptycy - można sobie takie przewody zrobić w piwnicy za 100 zł.

Equilibrium Turbine + Sun Ray

Konfiguracja

System odsłuchowy składał się z kolumn Audio Physic Tempo VI, wzmacniacza Creek Destiny 2, odtwarzacza Naim CD 5XS i przetwornika Hegel HD11. Całość zasilała listwa Gigawatt PF-2 z kompletem sieciówek LC-2 mkII. Aby mieć jasny ogląd sytuacji, wykorzystaliśmy też kilka innych interkonektów i kabli głośnikowych do porównań. Z głośnikowych były to dwa modele z podobnej półki cenowej - Sevenrods ROD4 i KBL Sound Red Eye. Z interkonektów wykorzystaliśmy natomiast zbliżony cenowo model Albedo Geo i o wiele tańszy Argentum Sw-0,5/1.

Werdykt

Znakomite, uniwersalne kable, które powinny sprawdzić się w niemal każdym systemie. Szczególnie dobre wrażenie zrobią jednak na dwóch grupach odbiorców. Pierwsza to osoby, które wcześniej nie miały kontaktu z audiofilskimi kablami z prawdziwego zdarzenia. Jest bardzo prawdopodobne, że po wypożyczeniu Turbine'a i Sun Ray'a nie będą one chciały zawracać sobie głowy dalszymi testami. Druga grupa to audiofile, którzy z niejednego pieca jedli chleb i już nie raz nacięli się na tanie (albo nawet drogie) sztuczki. Tacy, którzy ponad wszystko cenią sobie neutralność, uniwersalność brzmieniową i zdrowe, zrównoważone podejście. Te dwie grupy mogą wydawać się zupełnie skrajne. Kablowych nowicjuszy od doświadczonych audiofilów dzielą przecież lata eksperymentów. Owszem, ale dobry produkt docenią zarówno pierwsi, jak i drudzy. Kable Equilibrium zdecydowanie do takich produktów należą. To jedna z tych rzeczy, które można polecać praktycznie w ciemno, bez wypytywania o posiadany sprzęt i wielkość pokoju odsłuchowego. Co też niniejszym czynimy, przyznając im naszą rekomendację. Aha - oceny graficzne dotyczą obu testowanych modeli. Po prostu wyszły nam takie same, więc postanowiliśmy nie dublować wykresów.

Dane techniczne

Turbine
Rodzaj kabla: interkonekt analogowy
Dostępne wtyki: RCA, XLR
Materiał przewodników: OFC 6N
Przekrój sumaryczny przewodników: 14 AWG
Liczba przewodników: 100
Dielektryk: HDPE
Konstrukcja: 4 x Signal Turbine
Cena: 2800 zł (1 m) + 280 zł za każde dodatkowe 0,5 m

Sun Ray
Rodzaj kabla: kabel głośnikowy
Dostępne zakończenia: banany, widełki
Materiał przewodników: OFC 6N
Przekrój sumaryczny przewodników: 9 AWG
Liczba przewodników: 300
Dielektryk: HDPE
Konstrukcja: 12 x Signal Turbine
Cena: 5800 zł (2 x 2,5 m) + 580 zł za każde dodatkowe 0,5 m

Sprzęt do testu dostarczyła firma Audiothlon.

Zdjęcia: Tomasz Karasiński, StereoLife.

Równowaga tonalna
RownowagaStartRownowaga5Rownowaga5Rownowaga5Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4RownowagaStop

Dynamika
Poziomy5

Rozdzielczość
Poziomy6

Barwa dźwięku
Barwa5

Szybkość
Poziomy6

Spójność
Poziomy7

Muzykalność
Poziomy7

Szerokość sceny stereo
SzerokoscStereo1

Głębia sceny stereo
GlebiaStereo13

Jakość wykonania
Poziomy6

Funkcjonalność
Poziomy6

Cena
Poziomy6

Nagroda
sl-rekomendacja


Komentarze

  • Brak komentarzy

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Zobacz także

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Najbardziej obiecujące i rewolucyjne formaty audio, które nie przetrwały próby czasu

Najbardziej obiecujące i rewolucyjne formaty audio, które nie przetrwały próby…

Przez wieki jedynym sposobem na delektowanie się muzyką było udanie się osobiście na koncert, recital lub jakiś mniejszy występ. Oczywiście zwykłemu zjadaczowi chleba nie dane było usłyszeć niczego oprócz karczemnych zespołów biesiadnych. Na takie ekscesy jak pełnoprawny koncert w operze, teatrze lub sali koncertowej pozwolić sobie mogli jedynie najbardziej zamożni,...

Magiczny świat potencjometrów, czyli wszystko o regulacji głośności w sprzęcie audio

Magiczny świat potencjometrów, czyli wszystko o regulacji głośności w sprzęcie…

Regulacja głośności jest jedną z najważniejszych funkcji każdego systemu audio. Prawidłowe działanie tego elementu naszego sprzętu ma ogromny wpływ na przyjemność płynącą z jego użytkowania. Kiedy potencjometr zaczyna tracić swoją funkcjonalność, nawet w niewielkim stopniu, jest to niezwykle kłopotliwe, a może też być niebezpieczne dla innych elementów zestawu, takich jak...

Niesłyszalne częstotliwości, czyli jak psy stały się krytykami hi-endowego sprzętu audio

Niesłyszalne częstotliwości, czyli jak psy stały się krytykami hi-endowego sprzętu…

Świat naszych szczekających i merdających ogonami przyjaciół uwolnił swoje niezrównane zdolności słuchowe na scenie high-end audio. Na rynku nasyconym ludzkimi opiniami, psy wyłoniły się jako ostateczni koneserzy dźwięku, zbierając pochwały za ich niezrównane ucho do szczegółów i znacznie szerszy niż u nas zakres rejestrowanych częstotliwości. Wszystko zaczęło się od Bustera,...

Ciemniejsza strona streamingu - subiektywny (anty)poradnik

Ciemniejsza strona streamingu - subiektywny (anty)poradnik

Streaming, czyli możliwość przesyłania sygnałów audio przez Internet w czasie rzeczywistym, nie dziwi już absolutnie nikogo. Czasy zgrywania wątpliwie pozyskanych "empetrójek" w byle jakiej jakości na plastikowe, często tandetne odtwarzacze i wpychanie sobie w uszy pchełek na nieustannie plączącym się przewodzie dawno minęły. Obecnie możemy cieszyć się strumieniowaniem muzyki w...

Najbardziej intrygujące technicznie i koncepcyjnie gramofony w historii

Najbardziej intrygujące technicznie i koncepcyjnie gramofony w historii

Gramofony, szlifierki, odtwarzacze czarnych płyt, adaptery, patefony, odtwarzacze analogowe, fonografy... Jakkolwiek byśmy nie nazwali tych poczciwych urządzeń, które są z nami już od ponad 130 lat, możemy zawsze powiedzieć o nich to samo - od dziesięcioleci dostarczają nam niezapomnianych przeżyć związanych z odtwarzaniem ukochanych utworów. Wielu melomanów pamięta o ich...

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
iFi Audio iCAN Phantom

iFi Audio iCAN Phantom

iFi Audio to marka, która pierwotnie miała być swego rodzaju eksperymentem, pobocznym projektem ludzi związanych z firmą Abbingdon Music Research, Zasłynęła ona między innymi pięknymi, ładowanymi od góry odtwarzaczami płyt...

Perlisten R5m

Perlisten R5m

Perlisten to amerykański producent zaawansowanych i technicznie kolumn głośnikowych oraz subwooferów przeznaczonych zarówno do systemów stereo, jak i kina domowego. Firma została założona w 2016 roku przez inżynierów z wieloletnim...

Sennheiser HD 490 PRO Plus

Sennheiser HD 490 PRO Plus

Nie lubię, gdy recenzja sprzętu grającego zaczyna się od informacji biznesowych - która firma przejęła którą, kto został prezesem, kto ma teraz większościowy pakiet akcji i jak dużą wypłacił sobie...

Komentarze

Garfield
Głośniki Laurence'a Dickiego zazwyczaj grają bardzo dobrze, ale wzornictwo tego modelu mnie odrzuca.
a.s.
AES XLR można uznać za odporne, żyły sygnałowe w przeciwfazie 180 stopni.
Lukee
W zalewie plastikowego badziewia wystarczy wybierać produkty porządnych firm. Do produktów takich firm jak Audio-technica, Beyerdynamic, czy starych modeli AKG ...
Marcin
Dzień dobry. Bardzo się cieszę, że pojawiły się te kolumny. Pamiętam je z Audio Video Show, gdzie grały z elektroniką Canor. Byłem ciekaw, czy tylko mi się podo...
Garfield
@a.s. - Ale oczywiście, mój komentarz miał być w zamyśle nieco sarkastyczny. Wpływ na dźwięk w tym przypadku to przerwa w dźwięku. Mówiąc poważnie, ostatnie zja...

Płyty

Chelsea Wolfe - She Reaches Out to She Reaches Out to She

Chelsea Wolfe - She Reaches Out to She Reaches Out…

Ostatnie, co mogę powiedzieć o Chelsea Wolfe, to to, że w jej przypadku jestem obiektywny. Uwielbiam jej mroczną, zagadkową, niepokojącą...

Newsy

Tech Corner

Najbardziej obiecujące i rewolucyjne formaty audio, które nie przetrwały próby czasu

Najbardziej obiecujące i rewolucyjne formaty audio, które nie przetrwały próby…

Przez wieki jedynym sposobem na delektowanie się muzyką było udanie się osobiście na koncert, recital lub jakiś mniejszy występ. Oczywiście zwykłemu zjadaczowi chleba nie dane było usłyszeć niczego oprócz karczemnych zespołów biesiadnych. Na takie ekscesy jak pełnoprawny koncert w operze, teatrze lub sali koncertowej pozwolić sobie mogli jedynie najbardziej zamożni,...

Nowości ze świata

  • Sonus Faber announced the launch of Suprema, a groundbreaking loudspeaker system rooted in luxury, unparalleled audio excellence and meticulous craftsmanship. Marking the brand's 40th anniversary, the Suprema system, featuring two main columns, two subwoofers and one electronic crossover, represents the...

  • Naim unveils Uniti Nova Power Edition, an all-in-one player that drives Hi-Fi loudspeakers with power and musical resonance Uniti Nova Power Edition is the new all-in-one player from Naim, the British brand that excels in the creation of high-end Hi-Fi...

  • Focal presents Aria Evo X, a line of high-fidelity loudspeakers for the home to follow in the footsteps of the Aria 900 range, which has enjoyed a decade of success. With revamped technologies and a brand new finish, the Aria...

Prezentacje

Sukces mierzony głośnikami - Pylon Audio

Sukces mierzony głośnikami - Pylon Audio

Polski sprzęt audio - to hasło przeciętnemu obywatelowi naszego kraju kojarzy się ze wzmacniaczami, kolumnami głośnikowymi i gramofonami sprzed kilku dekad. Większość z nas wyobraża sobie piękne wieże Unitry, Diory czy Radmora, kultowe Altusy lub gramofony takie, jak Daniel, Adam czy Bernard. Jeżeli myślicie, że to wszystko relikty minionego systemu,...

Poradniki

Listy

Galerie

Dyskografie

Gentle Giant - W szklanym domu

Gentle Giant - W szklanym domu

Przyjęło się mówić o wielkiej szóstce rocka progresywnego. W skład jej wchodzą zespoły Pink Floyd, King Crimson, Genesis, Yes, Jethro...

Wywiady

Tomasz Karasiński - StereoLife

Tomasz Karasiński - StereoLife

Chcąc poznać ludzi zajmujących się sprzętem audio, związanych z tą branżą zawodowo, natkniemy się na wywiady z konstruktorami, przedsiębiorcami, sprzedawcami,...

Popularne artykuły

Vintage

Nakamichi 700II

Nakamichi 700II

W ramach tegorocznego Międzynarodowego Tygodnia Słuchania Kaset Magnetofonowych najlepiej byłoby odkurzyć swoją kolekcję taśm, podłączyć magnetofon i przypomnieć sobie klimat...

Słownik

Poprzedni Następny

Dolby Atmos

Najnowsza technologia dźwięku wykorzystywana w rozbudowanych systemach kina domowego. Jego zaletą może być zastosowanie kilku głośników podwieszonych, służących jako dodatkowe elementy systemu pozwalające na stworzenie wrażenia otoczenia dźwiękiem nie tylko...

Cytaty

PaulSamuelLeonJohnson.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.