Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

DALI Oberon 3

DALI Oberon 3

Większość producentów sprzętu audio uwielbia wabić klientów opowieściami o swojej historii i wielkiej pasji, która narodziła się w jakichś ciekawych okolicznościach. W studiu nagraniowym, podczas koncertu na żywo lub wspólnego odsłuchu z przyjaciółmi. Znamy też legendy o wzmacniaczach konstruowanych na kuchennym stole i kolumnach, które sprzedały się w setkach egzemplarzy jeszcze zanim ich twórcy skończyli prace nad prototypami, oczywiście siedząc w piwnicy, na strychu lub w garażu. DALI serwuje nam zupełnie inną, mniej romantyczną wersję wydarzeń. Firma wyrosła z wiodącej skandynawskiej sieci sprzedaży w roku 1983, a bodźcem do jej powstania był fakt, że klienci często pytali o kombinacje rozmiarów, kształtów, charakterystyki brzmienia i ceny kolumn, które ciężko było znaleźć wśród produktów dostępnych wówczas na rynku. Duńczycy postanowili więc powołać do życia nową markę. Wcale nie po to, aby przekroczyć granice niemożliwego. Chcieli dostarczyć melomanom dokładnie to, czego szukali - porządne, proste i dobrze brzmiące kolumny, z których będzie można zbudować dowolny system do każdego pomieszczenia. Taki plan nie mógł nie wypalić, ale chyba mało kto spodziewał się, że wkrótce Danish Audiophile Loudspeaker Industries stanie się jednym z wiodących producentów zestawów głośnikowych na świecie.

O początkach duńskiej manufaktury wspomniałem nie bez powodu. Odnoszę bowiem wrażenie, że opowieści o kolumnach zaprojektowanych w bezchmurną noc w świetle księżyca nikogo już nie interesują. Jako audiofil, lubię zagłębiać się w ciekawe historie, ale masowo produkowanego marketingowego bullshitu nie znoszę. Każdy może napisać elaborat o wzmacniaczach stworzonych z miłości do muzyki, pytanie tylko co z tego wynika. DALI to prawie same konkrety. Owszem, firma odwołuje się na swojej stronie do muzyki, bo gdyby jej twórcy się nią nie interesowali, pewnie nie zajmowaliby się kolumnami ani sprzętem audio w ogóle. Oferta jest jednak skonstruowana tak, abyśmy wiedzieli na czym stoimy. Duńczycy sprawiają wrażenie, jakby nawet nie musieli się starać, aby ich kolumny wciąż się sprzedawały. Rzadko kiedy kombinują z dziwnymi kształtami i oryginalnymi rozwiązaniami technicznymi. Trzonem ich oferty były, są i prawdopodobnie jeszcze długo będą klasyczne głośniki, które w miarę wspinania się w górę cennika stają się większe, ładniejsze i bardziej zaawansowane. Niedawno lubianą i popularną serię Zensor zastąpiła linia o nazwie Oberon. Jak można się domyślać, rewolucji nie ma. DALI zapewnia jednak o wielu drobnych ulepszeniach, dzięki którym nowe zestawy mają brzmieć znacznie lepiej. Aby to sprawdzić, postanowiliśmy przetestować większy z dwóch modeli podstawkowych w tej serii.

DALI Oberon 3

Wygląd i funkcjonalność

Seria Oberon to taka wyższa budżetówka lub niższa klasa średnia. Jak zwał, tak zwał. Do wyboru mamy sześć konstrukcji - dwie podłogówki, dwa monitory, głośnik centralny i spłaszczony głośnik surround do montażu na ścianie. Co ciekawe, Duńczycy zbudowali całą tę serię wykorzystując zaledwie trzy przetworniki. We wszystkich modelach pracuje ta sama 29-mm kopułka. W najmniejszych Oberonach 1 mamy 13-cm głośnik średnio-niskotonowy, w większych Oberonach 3 zastępuje go jednostka o średnicy 17,5 cm. Sytuacja powtarza się w przypadku podłogówek. Oberon 5 ma dwa głośniki 13-cm, a Oberon 7 - dwa 17,5-cm. Efektowy Oberon On-Wall to w zasadzie zmniejszona wersja Oberona 1 z pojedynczym 13-cm głośnikiem i sprytnym tunelem rezonansowym skierowanym w dół, a centralny Oberon Vokal ma dwa takie głośniki. 29 mm, 13 cm i 17,5 cm. Prosto, skutecznie i oszczędnie, bez zbędnego kombinowania. System można uzupełnić jednym z kilku aktywnych subwooferów zgrupowanych w oddzielnej zakładce, a same Oberony można zamówić w jednym z czterech rodzajów wykończenia.

Patrząc na nowe zestawy duńskiej manufaktury można pomyśleć, że nie ma w nich nic nowatorskiego. Ot, proste, eleganckie kolumny z ładnymi maskownicami i głośnikami, które są najnowszym wcieleniem jednostek używanych przez DALI od wielu, wielu lat. To trochę tak, jakby producent rowerów wprowadził nowy model, który ma, no wiecie - ramę, kierownicę, pedały, siodełko, koła, hamulce, przerzutki i odblaski. Nic odkrywczego, ale z drugiej strony czego oczekiwalibyście od roweru? Żeby miał skrętne tylne koło zamiast przedniego? Raczej nie. Ja wolałbym, żeby był normalny, ale porządny. Wytrzymały, dobrze skonstruowany, wygodny i łatwy w serwisowaniu. Dokładnie takie są Oberony. Z zewnątrz niby nic, prostopadłościenne skrzynki pokryte okleiną, z odcinającym się frontem i zaokrągloną maskownicą wykonaną z fajnego, wytrzymałego materiału. A czy są porządne? To pewnie okaże się na etapie odsłuchów.

Zanim do tego dojdziemy, warto zwrócić uwagę na kilka drobiazgów, które już na starcie pozwalają nam nabrać zaufania zarówno do samych kolumn, jak i ich twórców. Zacznijmy od opakowania. Jak na zestawy z tego przedziału cenowego, jest zaskakująco trwałe. Duńczycy zadbali nawet o specjalne wkładki zabezpieczające delikatne głośniki wysokotonowe na czas transportu. Po wyjęciu monitorów z ochronnych woreczków musimy więc zdemontować maskownice i odsłonić tweetery. Ich kołnierze są dość ciekawe. Nie wiedzieć czemu, zamiast zamontować je za pomocą czterech identycznych wkrętów, projektanci użyli dwóch mniejszych i dwóch większych. Wygląda to dość oryginalnie i prawdopodobnie ma na celu upewnienie się, że kopułka zostanie zamontowana w tej samej pozycji nawet jeśli ją wykręcimy lub wymienimy. Jednostka nisko-średniotonowa jest montowana w klasyczny sposób. Tu pomyłka raczej nie wchodzi w grę ponieważ w wolnej części głośnika umieszczono wyraźny napis "DALI SMC DRIVER". Co ciekawe, firmowe logo znajduje się tylko na maskownicy. Pod spodem już go nie dublowano. Zamiast tego, pełną nazwę producenta naniesiono na przednią ściankę nad koszem woofera. Ot, taki smaczek.

Jeżeli zdecydujemy się zabezpieczyć głośniki przed uszkodzeniem, grille będą trzymały się jak przyspawane. Zupełnie przezroczyste akustycznie na pewno nie są, ale z drugiej strony nie wyglądają paskudnie.

Maskownice są montowane klasycznie, na plastikowe kołki wchodzące w otwory w przedniej ściance kolumn. Istnieją oczywiście bardziej eleganckie rozwiązania, ale i ten system ma swoje niezaprzeczalne plusy. W odróżnieniu od ramek utrzymywanych na miejscu przez magnesy, te nie odpadną przy przypadkowym potrąceniu, a i dziecko nie poradzi sobie z nimi w kilka sekund. Jeżeli zdecydujemy się zabezpieczyć głośniki przed uszkodzeniem, grille będą trzymały się jak przyspawane. Zupełnie przezroczyste akustycznie na pewno nie są, ale z drugiej strony nie wyglądają paskudnie. Wystarczyło zaokrąglić krawędzie i użyć wysokiej jakości materiału, aby z brzydkich szmat zrobić coś, co można uznać nawet za element ozdobny. Skandynawowie są świetni jeśli chodzi o tego typu rzeczy, dzięki czemu Oberony prezentują się świetnie - zarówno na zdjęciach w katalogu, jak i w rzeczywistości. Z tyłu mamy tylko dwa interesujące elementy - wylot tunelu rezonansowego i pojedyncze, ale bardzo eleganckie gniazda. Umieszczono je w plastikowym profilu, jednak nie sądzę, aby w tym przypadku komukolwiek to przeszkadzało. Terminale akceptują wszystkie rodzaje zakończeń, przy czym najwygodniej będzie podłączyć wtyki bananowe. Na dole znalazła się jeszcze naklejka z ręcznym podpisem osoby, która zmontowała daną parę kolumn i dokonała ich inspekcji.

DALI Oberon 3

Brzmienie

Duńska manufaktura ma w naszym kraju wielu fanów. Zupełnie mnie to nie dziwi, bo jej kolumny zawsze grają dobrze, a do tego są eleganckie, funkcjonalne i rozsądnie wycenione. W pewnym sensie zdumiewa mnie jednak fakt, że tak wielu ludzi decyduje się na zestawy głośnikowe, których nie zaprojektowano z myślą o powaleniu słuchacza na kolana w trakcie pięciominutowego odsłuchu, udowodnienia swojej wyższości nad konkurencją podrasowaną przestrzenią i świszczącą górą pasma lub wykręceniu jak najgłębszego basu z jak najmniejszej obudowy. Co tu dużo ukrywać, wielu ludzi szukających niedrogiego sprzętu audio albo takiego dźwięku szuka albo zwyczajnie daje się nabrać na tego typu tanie sztuczki. DALI idzie natomiast zupełnie inną drogą. W ich brzmieniu niczego nie brakuje, ale też nic nie jest wyciągnięte na siłę. Głośniki nie prężą przed nami muskułów niczym wysmarowani olejkiem kulturyści na zawodach. Klimat naszego spotkania z muzyką przypomina raczej wizytę w ulubionej kawiarni, gdzie możemy odprężyć się, poczytać książkę lub porozmawiać ze znajomymi. Bez pośpiechu, ale z przyjemnością. Do takiego dźwięku potrzeba pewnej dojrzałości, której nie mają wszyscy melomani szukający kolumn za dwa tysiące z kawałkiem. A jednak wielu wybiera właśnie duńskie paczki i chwali je na wszystkich odpustach. Czyżby coraz mniej klientów dawało się nabrać na tanie efekciarstwo? Czy do gry wchodzą tutaj nasze narodowe upodobania? Wielu producentów uważa bowiem, że lubimy właśnie naturalny, lekko ocieplony i kulturalny dźwięk. A może melomani są dzisiaj zwyczajnie mądrzejsi i świadomi swoich potrzeb?

Gdybym szukał monitorów do 2500-3000 zł, bardzo prawdopodobne, że zdecydowałbym się właśnie na Oberony 3. Ich brzmienie jest po prostu zdrowe. Naturalne, delikatnie zagęszczone, ale też wyjątkowo dobrze zrównoważone. Pełnopasmowe i odpowiednio gęste. Dzięki dużym wooferom wspomaganym tunelami rezonansowymi nie mamy poczucia, że na każdej płycie w zakresie niskich tonów jest jeszcze coś, co usłyszymy dopiero gdy założymy na głowę porządne słuchawki lub uzupełnimy system aktywnym subwooferem. Oczywiście w zależności od rozmiarów i akustyki pomieszczenia może się okazać, że lepszym wyborem będą podłogowe Oberony 5 lub 7, jednak w standardowych pokojach o powierzchni kilkunastu, może dwudziestu kilku metrów kwadratowych testowane zestawy poradzą sobie z reprodukcją basu bez żadnego turbodoładowania. Średnica - jak zwykle w przypadku kolumn tej marki - zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Duńczycy od wielu lat pozostają wierni membranom z włókien drzewnych, które moim zdaniem odpowiadają za ich dyskretne ciepło i przyjemne zagęszczenie wokali, a także lubiane przez wielu słuchaczy "mięso" na basie. Nie jest to jeszcze budyń, ale opisywane monitory z pewnością skręcają w kierunku przyjaznego ocieplenia. Wysokie tony były natomiast zaskakująco konkretne. Wciąż daleko im do klinicznego chłodu i sterylności, jednak o ile w niektórych zestawach duńskiej firmy góra jest o pół kroku cofnięta względem średnicy, tak tutaj wszystko jest w najlepszym porządku. Jeżeli możemy mówić o złagodzeniu, to tylko w sensie charakteru "nastawionego" tak, aby całość brzmiała spójnie, bez słyszalnych szwów między przetwornikami.

DALI po raz kolejny proponuje nam kolumny, które nie powalą nikogo na łopatki po odtworzeniu trzech krótkich fragmentów muzycznych. Nie do tego zostały stworzone. Możliwe więc, że podczas krótkiego odsłuchu w sklepie niektórzy melomani dojdą do wniosku, że Oberony 3 grają normalnie, bez rewelacji. Wystarczy jednak zabrać je do domu, aby zrozumieć czego duńskim inżynierom - w mocno ograniczonym budżecie - udało się dokonać. W odróżnieniu od wielu zestawów w porównywalnej cenie, te po prostu niczym nas nie denerwują. Nie mają oczywistych mankamentów. Wydobycie z nich jeszcze potężniejszego basu, bardziej wyrazistej góry pasma lub podrasowanej przestrzeni na pewno było możliwe, jednak w większości budżetowych zestawów problemem numer jeden jest właśnie przesada w pewnych aspektach prezentacji lub ogólna nierówność brzmienia połączona z ekspozycją zakresów, które po pewnym czasie zaczynają nas mocno drażnić. Co wówczas robić? Szukać ratunku w kablach? Zasypywać internetowe fora pytaniami jaki wzmacniacz zagra z danymi kolumnami najlepiej? Tak naprawdę żadna z opcji nie naprawi błędu, który popełnia wielu początkujących audiofilów. No bo jak to? W sklepie grało rewelacyjnie, potem przez dwa tygodnie panowała ogólna ekscytacja, a "nagle" okazuje się, że przełom średnich i wysokich tonów świdruje uszy na każdej płycie? W przypadku Oberonów 3 jest zupełnie inaczej. Po pierwszym odsłuchu można powiedzieć tylko "jest w porządku, niezłe kolumny". Później jednak zaczynamy nabierać do nich coraz większego zaufania i doceniać decyzje podjęte przez duńskich konstruktorów. Jak dobrze, że nie przesadzili z basem. Jak dobrze, że wokale mają w sobie odrobinę naturalnego ciepła. Jak dobrze, że wysokie tony nie wybrzmiewają jak pusta puszka po piwie skrobana kuchennym nożem...

DALI po raz kolejny proponuje nam kolumny, które nie powalą nikogo na łopatki po odtworzeniu trzech krótkich fragmentów muzycznych. Nie do tego zostały stworzone. Wystarczy jednak zabrać je do domu, aby zrozumieć czego duńskim inżynierom - w mocno ograniczonym budżecie - udało się dokonać.

Powiecie, że to nic szczególnego? Może tak, ale przesłuchałem w życiu kilka ton budżetowych kolumn i prawie w każdych znalazłem coś, do czego można było się przyczepić. Tutaj można ponarzekać jedynie na elementy, które wynikają w prostej linii z przyjętej filozofii kształtowania dźwięku. Jeżeli nie lubicie brzmienia o lekko ocieplonym charakterze albo macie wzmacniacz, który dodaje od siebie sporo żaru i potrzebujecie zestawów neutralnych lub nawet chłodnych (lub, jak to się ładnie mówi - obiektywnych), Oberony 3 raczej się nie sprawdzą. W pozostałych przypadkach wszystko powinno być w najlepszym porządku. Po tym, co usłyszałem, naprawdę ciężko jest wyobrazić sobie sytuację, w której ich wybór będzie nietrafiony. Jasne, że zawsze może być lepiej. Przecież to tylko monitory za 2398 zł. Wiadomo, że nie rozwalają systemu i nie wchodzą w paradę kolumnom za dwukrotnie większe pieniądze. Nawet nie wiem czy próbują. Ale wiecie co? Bardzo mnie to cieszy, bo w wielu przypadkach próby wybijania się ponad swój przedział cenowy kończą się spektakularną porażką. Tutaj natomiast sytuacja jest prosta. Jeśli zapytacie posiadacza Oberonów 3 czy jego kolumny mają coś, co normalnie znaleźlibyśmy w zestawach z wyższej półki, odpowie bez ogródek - "nie". Ale to samo powie, kiedy spytacie czy po kilku tygodniach słuchania znalazł w nich coś, co należałoby czym prędzej poprawić. I to właśnie jest w nich wyjątkowe.

DALI Oberon 3

Budowa i parametry

DALI Oberon 3 to dwudrożne zestawy podstawkowe w obudowie wentylowanej. Podobnie, jak inne modele z serii Oberon, zostały one wyposażone w 29-mm miękką kopułkę i głośnik średnio-niskotonowy z membraną wykonaną z włókna drzewnego. Kawałki naturalnego materiału wyraźnie widać w strukturze stożka o charakterystycznym, ciemnobordowym zabarwieniu. Przetwornik zastosowany w opisywanym modelu ma średnicę 17,5 cm, metalowy kosz i solidny układ magnetyczny. Jak informuje producent, w serii Oberon po raz pierwszy zastosowano technologię SMC (Soft Magnetic Compound). Miękki materiał magnetyczny eliminuje zmiany mocy strumienia w szczelinie magnesu, a to z kolei pozwala zminimalizować zniekształcenia. System o nazwie Linear Drive ma z kolei neutralizować cztery czynniki zakłócające pracę układu magnetycznego w głośniku - prądy wirowe, histerezę, zmiany strumienia i indukcyjność cewki. To zapewne pewien skrót myślowy, bo całkowita eliminacja indukcyjności cewki chyba nie byłaby pożądana. Duńczycy twierdzą, że niektóre elementy zastosowane w Oberonach zostały przeniesione wprost z droższej serii Epicon. Być może faktycznie wykorzystano tu pewne rozwiązania lub pojedyncze części stosowane w wyższych modelach, jednak oznaczenia na przetwornikach nie pozostawiają wątpliwości, że wykonano je specjalnie dla serii Oberon. Obudowy testowanych monitorów sklejono z MDF-u i wytłumiono sztuczną wełną. Zwrotnicę przymocowano do profilu z gniazdami dla łatwiejszego dostępu. Jeśli chodzi o dane techniczne, DALI podaje tutaj wiele parametrów, które inni producenci najczęściej zostawiają dla siebie. Przeglądając stronę produktu dowiemy się na przykład, że częstotliwość podziału ustalono na 2800 Hz, a tunel rezonansowy został dostrojony do częstotliwości 50 Hz. Oberony 3 mają 6-omową impedancję nominalną i skuteczność 86 dB. Sugeruje to łączenie ich ze stosunkowo mocnymi wzmacniaczami, co poniekąd potwierdza przedział podany przez producenta - od 25 do 100 W. W rzeczywistości jednak nie ma się czego obawiać. Może lampa oddająca 8 W na kanał nie będzie najlepszym pomysłem, ale każdy normalny piecyk poradzi sobie z tymi monitorami bez większego problemu.

Werdykt

Duńczycy po raz kolejny serwują nam głośniki, na których można z przyjemnością słuchać muzyki nie pięć czy dziesięć minut, ale wiele, wiele godzin. Oberony nie kopią nas w brzuch napompowanym basem ani nie wiercą dziury w czaszce przejaskrawionymi wysokimi tonami. Zamiast tego, oferują dźwięk naturalny, przyjemny, lekko ocieplony, spójny i bardzo plastyczny. Fakt, może nie są to kolumny dzięki którym na swoich ulubionych płytach odkryjemy coś, czego nie słyszeliśmy nigdy wcześniej. Może nie porwą nas za każdym razem i nie zaimponują wszystkim naszym znajomym. Ale gdy chcemy po prostu usiąść i zrelaksować się przy muzyce, robią dokładnie to, co powinny - grają tak, że nie chce nam się nawet przeskakiwać między utworami. Playlista może ciągnąć się w nieskończoność i zawierać wszystko od klasyki po metal. Wielu monitorom za porównywalne pieniądze już dawno coś zaczęłoby przeszkadzać. Usłyszelibyśmy, że w ich brzmieniu są mniejsze lub większe zgrzyty. A tutaj? Nic. Święty spokój. W tej cenie to się praktycznie nie zdarza.

DALI Oberon 3

Dane techniczne

Rodzaj kolumn: podstawkowe, dwudrożne, wentylowane
Efektywność: 86 dB
Impedancja: 6 Ω
Pasmo przenoszenia: 51 Hz - 26 kHz (+/- 3 dB)
Częstotliwość podziału: 2,8 kHz
Rekomendowana moc wzmacniacza: 25 - 100 W
Wymiary (W/S/G): 35/20/31,5 cm
Masa: 6,3 kg (sztuka)
Cena: 2398 zł (para)

Konfiguracja

Unison Research Triode 25, Bluesound Powernode 2i, Marantz ND8006, Astell&Kern AK70, Equilibrium Tune 33 Light, Enerr Tablette 6S, Enerr Symbol Hybrid.

Sprzęt do testu dostarczyła firma Horn Distribution. W artykule wykorzystano zdjęcia dostarczone przez firmę DALI i wykonane przez redakcję portalu StereoLife.

Równowaga tonalna
RownowagaStartRownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4RownowagaStop

Dynamika
Poziomy6

Rozdzielczość
Poziomy6

Barwa dźwięku
Barwa5

Szybkość
Poziomy6

Spójność
Poziomy7

Muzykalność
Poziomy8

Szerokość sceny stereo
SzerokoscStereo2

Głębia sceny stereo
GlebiaStereo13

Jakość wykonania
Poziomy7

Funkcjonalność
Poziomy6

Cena
Poziomy7

Nagroda
sl-rekomendacja


Komentarze (6)

  • Jakub

    Czy można prosić o krótkie porównanie do Missionów QX-2?

    1
  • stereolife

    Oczywiście, ale to w zasadzie jest już zrobione. Wystarczy przeczytać oba testy i porównać.

    0
  • Jakub

    Faktycznie moje pytanie nie było zbyt jasno sprecyzowane. Cenowo obydwie konstrukcje są w zasadzie na tym samym poziomie. Porównując obydwie recenzje, odniosłem jednak wrażenie, że to Missiony są lepsze z racji na swój duży dźwięk i jakość wykonania. A jednak - to DALI otrzymały Rekomendację. Zastanawiam się z czego to wynika? Zadam też kolejne dwa konkretne pytania. Która konstrukcja lepiej poradzi sobie z nagłośnieniem ok. 20 m2? Która konstrukcja lepiej sprawdzi się w gatunkach "producenckich" tzn rap, elektronika, ambient? Z góry dziękuję za czas poświęcony na odpowiedź.

    0
  • stereolife

    Mission QX-2 i DALI Oberon 3 to dwie zupełnie różne drogi. Missiony są faktycznie imponująco dobrze wykonane jak na swoją cenę, ale DALI też nie są zrobione z papieru (no, za wyjątkiem membran w głośnikach nisko-średniotonowych). Najważniejsze jest jednak brzmienie. QX-2 stawiają na duże brzmienie oparte na głębokim basie, z odważną górą pasma. Oberony 3 są o wiele łagodniejsze, grają równiej, bardziej naturalnie i muzykalnie. W pomieszczeniu o takim metrażu powinny sobie poradzić i jedne i drugie. Pytanie tylko jaka estetyka Panu bardziej odpowiada. Czy zdecyduje się Pan na znacznie odważniejsze Missiony, mając pełną świadomość, że są to zestawy, do których trzeba umiejętnie dobrać wzmacniacz, aby nie zrobić sobie krzywdy (przede wszystkim nie przesadzić ze skrajami pasma), czy bardziej przemawiają do Pana bezpieczniejsze DALI, których można słuchać długo bez uczucia zmęczenia, a i na etapie doboru elektroniki nie będzie żadnych pułapek. QX-2 to bardzo fajne i bardzo wartościowe kolumny. Brak naszej Rekomendacji wynikał tylko z tego, że niektórzy Czytelnicy mogą potraktować to logo jako oczywistą zachętę do zakupu w każdej sytuacji, czasami nawet nie czytając całej recenzji. Jeżeli ktoś wie co zrobić z takimi kolumnami, będzie miał z nimi mnóstwo zabawy, ale też frajdy z odsłuchów. DALI to takie kolumny "samogrające". Nie trzeba ich prosić, aby pokazały dźwięk wysokiej próby. Jeżeli rozważa Pan tylko te dwie konstrukcje, po piętnastu minutach odsłuchu będzie Pan już dokładnie wiedział która droga Panu bardziej odpowiada. Jeżeli ma Pan taką możliwość, przeprowadzenie bezpośredniego porównania lub nawet krótki odsłuch w dwóch różnych salonach to najlepsza możliwa opcja. Tutaj nie idzie się pomylić, bo QX-2 to kurczak po tajsku na ostro, a Oberon 3 to pizza quattro stagioni. Wystarczy jeden kęs i każdy będzie wiedział co mu bardziej smakuje.

    0
  • Jakub

    Dziękuję za bardzo treściwą odpowiedź. Missionów już słuchałem z Yamahą R-N803D i było to bardzo przyjemne połączenie. Teraz czas na DALI.

    0
  • Oleg

    Testowali Państwo kiedyś Pylon Audio Diamond Monitor i na wykresach wyglądają bardzo podobnie poza muzykalnością w tym wypadku plus dla Oberonów 3. Czy mimo wszystko Pylon Audio Diamond Monitor jest jednak o klasę lepszym głośnikiem?

    2

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Zobacz także

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Spotify Lossless - ósmy cud świata czy spóźniony pociąg, który nikogo już nie zabierze?

Spotify Lossless - ósmy cud świata czy spóźniony pociąg, który…

Na pewne rzeczy w życiu czeka się tak długo, że człowiek zaczyna wątpić, czy w ogóle dożyje ich spełnienia. Jedni latami wypatrują nowej płyty ulubionego zespołu, inni odliczają dni do kolejnego sezonu ukochanego serialu, a audiofile? Cóż, oni od niemal dekady czekali, aż Spotify wreszcie wprowadzi streaming w bezstratnej jakości....

Małe klocki, wielki dźwięk - Cyrus

Małe klocki, wielki dźwięk - Cyrus

Lata osiemdziesiąte były dla branży hi-fi czymś w rodzaju złotego wieku - półki sklepów uginały się pod ciężarem urządzeń, z których wiele nazywamy dziś kultowymi, a każda licząca się firma miała w ofercie wzmacniacz, który może nie był najpiękniejszy i wykonany niczym szwajcarski zegarek, ale nie kosztował majątku i grał...

Auralic zamyka działalność ze skutkiem natychmiastowym - prawda, plotka czy głupi żart?

Auralic zamyka działalność ze skutkiem natychmiastowym - prawda, plotka czy…

W branży audio zwykło się mówić, że jednym z największych komplementów wobec sprzętu jest cisza - całkowity brak szumu, czarne tło, idealna otchłań, z której wyłania się muzyka. Ale cisza, jaka zapadła wokół Auralica, nie jest ani pożądana, ani piękna. Jest dziwna, niewygodna i tajemnicza. Firma, która przez kilkanaście lat...

Chi-Fi - rewolucja czy zagrożenie?

Chi-Fi - rewolucja czy zagrożenie?

Chińskie hi-fi wywróciło rynek audio do góry nogami. Jeszcze dekadę temu wysokiej klasy dźwięk kojarzył się z drogimi urządzeniami zachodnich marek, na które trzeba było przeznaczyć znaczną część swoich oszczędności. Dziś jednak sprzęt projektowany i produkowany w Chinach oferuje zadziwiająco dobrą jakość za, jak przyjęło się mówić, ułamek ceny europejskich,...

Fabio Serblin - Serblin & Son

Fabio Serblin - Serblin & Son

Projektowanie i budowanie sprzętu audio potrafi być tak zaraźliwe, że zajmują się tym całe rodziny. Wychowane w duchu muzycznej pasji dzieci często przejmują talent swoich rodziców i krewnych. Jednym z takich przypadków jest familia Serblinów. Kiedy audiofile słyszą to nazwisko, pierwsze skojarzenie przychodzi natychmiast - Franco, legendarny konstruktor zestawów głośnikowych....

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
Matrix Audio TS-1

Matrix Audio TS-1

Rynek sprzętu audio coraz śmielej zmierza w kierunku urządzeń, które mają uprościć życie melomanom. Kolejne firmy proponują odtwarzacze strumieniowe z wbudowanymi przetwornikami i wzmacniaczami słuchawkowymi - tak, aby za pomocą...

Bowers & Wilkins Px8 S2

Bowers & Wilkins Px8 S2

Bowers & Wilkins to brytyjski producent sprzętu audio, znany głównie z kolumn wykorzystywanych w Abbey Road czy nietuzinkowego modelu Nautilus. Od ponad dekady firma eksploruje też rynek słuchawek - od...

Lyngdorf TDAI-2210

Lyngdorf TDAI-2210

Jeżeli komuś wydaje się, że w audiofilskim hobby chodzi przede wszystkim o słuchanie muzyki, a technikalia mogą wywoływać emocje, ale nie są w stanie spolaryzować środowiska osób oddających się tej...

Komentarze

Łukasz
Może sukces Spotify leży w łatwości użytkowania aplikacji i bogatej bibliotece. Chciałbym przejść na Tidala, ale tam nie ma pełnej fonograri Rammstein, a to tyl...
figer
Fakt jest taki, że z dźwiękiem jest jak z malarstwem. Jeden lubi śliwki, a inny kwaśne jabłka. Ze 4 razy podchodziłem do Tidala i zawsze brzmienie mnie odrzucał...
Balboa
Czyli jak jest? Wyświetla się lossless, a nie wiemy, co dostajemy? Czy w trybie lossless są pliki, które wyświetlają co innego? Na jakich albumach słychać różni...
Paweł
Nie powinniście o takim bluźnierczym syfie nawet wspominać, nie mówiąc o recenzowaniu tego.
Slav
Poza merytoryczną jakością artykułu co oczywiście na plus muszę zwrócić uwagę na absolutnie niedopuszczalne i złośliwe uwagi o wymagających słuchaczach typu "Gd...

Płyty

Slowdive - Pygmalion

Slowdive - Pygmalion

Slowdive poznałem przy okazji reaktywacji zespołu w 2017 roku. Z miejsca zakochałem się w "beztytułowym" albumie i po pewnym czasie...

Newsy

Tech Corner

Praktyczny przewodnik po klasach pracy wzmacniaczy audio

Praktyczny przewodnik po klasach pracy wzmacniaczy audio

Czym powinien kierować się miłośnik sprzętu audio przy wyborze wzmacniacza? Gdyby na tak postawione pytanie można było udzielić prostej i zwięzłej odpowiedzi, pewnie nikt nie zawracałby sobie głowy testami i odsłuchami. Przyjmijmy jednak, że mamy już pewne rozeznanie w temacie, a z długiej listy dostępnych na rynku modeli chcemy wybrać...

Nowości ze świata

  • Wharfedale has unveiled the new Evo 5 Series - a comprehensive update to the multi-award-winning Evo 4 line that builds upon its success with a series of technical and acoustic refinements. The British manufacturer describes the new generation as a...

  • Final Audio Design has unveiled its next-generation flagship headphones, the D8000 DC and D8000 DC Pro, marking a new chapter in the Japanese manufacturer's fifty-year legacy of innovation. Known for its meticulous engineering and in-house technology, Final has redefined planar...

  • Sonus Faber has unveiled the Amati Supreme, a new floorstanding loudspeaker that represents the pinnacle of the Italian brand's acoustic innovation and design philosophy. Drawing inspiration from the flagship Suprema, the Amati Supreme combines reference-level performance with refined craftsmanship in...

Prezentacje

Najeźdźca z północy - Hegel

Najeźdźca z północy - Hegel

Wydawałoby się, że w bardzo gęstej branży audio kompletnie nie ma już miejsca dla nowych graczy. Że wszystkie stołki obsadzone są sztywno, bez szans na zmiany. A jednak od czasu do czasu pojawiają się firmy, które potrafią zaintrygować i porwać audiofilów, odbierając klientów starym wyjadaczom. Jednym z producentów, który wkroczył...

Poradniki

Listy

Galerie

Dyskografie

Wywiady

Fabio Serblin - Serblin & Son

Fabio Serblin - Serblin & Son

Projektowanie i budowanie sprzętu audio potrafi być tak zaraźliwe, że zajmują się tym całe rodziny. Wychowane w duchu muzycznej pasji...

Popularne artykuły

Vintage

Radmor 5102

Radmor 5102

Do napisania krótkiego tekstu o bodajże najlepszym produkcie polskiej, socjalistycznej myśli technicznej skłoniła mnie lektura testu wzmacniacza Unitra Edward. Ostatnimi...

Słownik

Poprzedni Następny

Open baffle

Inaczej obudowa otwarta. Jest to jeden z rodzajów obudowy głośnikowej, dość szczególny ponieważ w wielu przypadkach stanowi ona w zasadzie coś w rodzaju deski, w którą wkręcone są głośniki. W...

Cytaty

FriedrichNietzsche.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.