Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Vifa Copenhagen 2.0

Vifa Copenhagen 2.0

Jak myślicie, ile spośród stu losowo wybranych osób szukających głośnika sieciowego będzie kojarzyć markę Vifa? Nie jestem nawet przekonany czy wynik byłby wysoki wśród audiofilów, a przecież duńska firma jest jednym z najlepszych i darzonych ogromnym szacunkiem dostawcą przetworników. Z jej głośników korzystali prawie wszyscy liczący się producenci kolumn, naturalnie za wyjątkiem tych, którzy wszystko wytwarzają pod jednym dachem. Nie zmienia to faktu, że oprócz konstruktorów znających niemal na pamięć symbole i parametry wszystkich oferowanych przez Vifę tweeterów i wooferów, duńską markę znali tylko audiofile czytający każdy test od deski do deski oraz amatorzy składania kolumn w garażu. Wkrótce ktoś zdał sobie sprawę z tego, że dysponując takim zapleczem, firma mogłaby wejść na rynek konsumencki i zamiast półproduktów oferować gotowy do użycia sprzęt. Nie wiedzieć czemu, zamiast ciekawych kolumn zbudowanych w oparciu o najlepsze przetworniki, w sprzedaży pojawiły się zestawy kina domowego i komponenty elektroniczne nie mające nic wspólnego z tym, z czego firma była znana. Jak można było przewidzieć, pomysł nie wypalił. I bardzo dobrze, bo szefowie firmy poszli po rozum do głowy i zrozumieli, że klientom trzeba zaproponować coś o wiele lepszego. Tak narodziła się seria głośników bezprzewodowych utrzymanych w typowo skandynawskim stylu.

Ostatnie komentarze

  • Paweł

    Dzień dobry, zastanawiam się na zakupem produktu Vifa Stockholm/Stockholm 2.0. Sounbar miałby zostać podłączony bezpośrednio do nowego TV, który posiada wyjścia HDMI ARC, wyjście cyfrowe optyczne. Problem polega na tym, że podobnie jak w prezentowanym modelu Stockholm ma bardzo ograniczona ilość wej...
    0
Zobacz inne komentarze

Bowers & Wilkins Zeppelin Wireless

Bowers & Wilkins Zeppelin Wireless

Niniejszy test jest moim drugim spotkaniem z brytyjskim sterowcem. Jego pierwszą wersję testowałem dokładnie dziesięć lat temu. Pamiętam, że premiera Zeppelina była dla audiofilów sporym zaskoczeniem. Oto bowiem firma kojarzona jednoznacznie z kolumnami wysokiej jakości, słynnymi Nautilusami i studiem przy Abbey Road wypuściła na rynek jednoczęściowy głośnik przeznaczony do odtwarzania muzyki z najpopularniejszego w owych czasach odtwarzacza przenośnego - iPoda. Być może dla posiadaczy flagowych zestawów z Worthing był to mało zabawny żart, ale wielu melomanów wyczuło okazję, by umieścić w domu odrobinę tej luksusowej technologii, z której słyną kolumny B&W. Faktycznie, głośnik był całkiem niezły, ale miał jedną wadę. Chodzi oczywiście o umieszczoną z przodu stację dokującą dla iPoda, będącą centralnym elementem całej konstrukcji. Wszystko było super dopóki użytkownicy nie zaczęli przesiadać się na muzykę odtwarzaną bezpośrednio z sieci, telefonu lub tabletu. Brytyjczycy szybko dostosowali się do tych zmian, wprowadzając najpierw model Zeppelin Air, a później bohatera naszej recenzji - Zeppelina Wireless.

Ruark Audio MRx

Ruark Audio MRx

W głośnikach bezprzewodowych krzyżuje się wiele różnych dziedzin i technologii związanych ze sprzętem audio. Nic dziwnego, że zajmują się nimi firmy, które wcześniej specjalizowały się w produkcji streamerów, wzmacniaczy, amplitunerów, zestawów głośnikowych, a nawet odtwarzaczy przenośnych. Choć każdy ma swoje racje, intuicja podpowiada, że najlepiej z tym zadaniem mogą poradzić sobie specjaliści od kolumn, a jednym z nich jest Ruark Audio. Korzenie brytyjskiej firmy sięgają 1985 roku, kiedy to niejaki Alan O'Rourke wraz ze swoim ojcem Brianem założyli przedsiębiorstwo o nazwie Ruark Acoustics. Stworzenie pierwszych monitorów Sabre i Broadsword zajęło im dokładnie czternaście miesięcy, ale paczki musiały być udane, bo wychwalali je recenzenci, a początkująca firma dostała zastrzyk gotówki potrzebny do dalszego rozwoju. Jej kolejne konstrukcje wyglądały bardzo, ale to bardzo wyspiarsko. Wielu audiofilów wypatrzy w nich elementy charakterystyczne dla kolumn ATC, Acoustic Energy, Naima, ProAca, a nawet Regi. Po niecałych dwudziestu latach utrzymywania kursu, manufaktura z Southend on Sea przestawiła się na produkcję zupełnie innych urządzeń. Zmiana nie była nagła, bo równolegle jeszcze przez jakiś czas Ruark Audio zajmował się budową klasycznych kolumn, ale od pojedynczego kroku zaczęła się podróż w kierunku stylowych i nowoczesnych głośników, z jakich dziś marka znana jest na całym świecie.

Cambridge Audio Yoyo L

Cambridge Audio Yoyo L

Cambridge Audio to jedna z firm, którą audiofile darzą ogromnym szacunkiem. Jej wzmacniacze i odtwarzacze zrobiły w Polsce ogromną karierę w latach dziewięćdziesiątych, jednak to zaledwie wycinek historii. W tym roku brytyjska manufaktura obchodzi okrągłe, pięćdziesiąte urodziny. Z tej okazji zaprezentowano trzy komponenty stereo tworzące hi-endową serię Edge. Minimalistyczne urządzenia w eleganckich obudowach zostały stworzone z myślą o melomanach szukających czegoś naprawdę wyjątkowego, ale - jak to w życiu bywa - apetyt skutecznie studzą ceny od kilkunastu do niespełna dwudziestu dwóch tysięcy złotych za klocek. Na szczęście Cambridge Audio nie jest jedną z firm, które wraz z wprowadzeniem nowych flagowców podnoszą cenową i jakościową poprzeczkę dla wszystkich innych produktów. Brytyjczycy działają dwutorowo. Oprócz smakowitych kąsków dla najbardziej wymagających klientów, oferują coraz nowocześniejsze zabawki dla mniej zamożnych melomanów. Podczas, gdy większość audiofilskich marek uważa, że głośnik sieciowy lub integra za trzy tysiące to taniocha, w katalogu Cambridge Audio można znaleźć kilkadziesiąt produktów za mniej, niż tysiąc złotych. Głośniki z serii Minx, komponenty stereo z serii Topaz, ceniony przez klientów przetwornik DacMagic 100... Jest tego trochę, ale największym z budżetowych hitów firmy może stać się system bezprzewodowych głośników o nazwie Yoyo. W naszym teście weźmie udział największy z nich - Yoyo L.

Ostatnie komentarze

  • stereolife

    Spokojnie, aż tak daleko nie zamierzamy się zapuszczać. Testy głośników sieciowych są naszą odpowiedzią na wzrost zainteresowania tego typu urządzeniami oraz liczne zapytania o sprzęt do 1000, 2000 czy 3000 zł. Swoją drogą, ostatnia piątka w grupie głośników sieciowych to same audiofilskie marki - R...
    0
Zobacz inne komentarze

Tivoli Audio Model One Digital

Tivoli Audio Model One Digital

Tivoli Audio to marka, którą oprócz audiofilów mogą kojarzyć miłośnicy dobrego dizajnu, a w szczególności specjaliści od wzornictwa przemysłowego i architekci wnętrz. Gdybyśmy bowiem mieli oceniać sprzęt audio tylko pod tym kątem, stworzone przez nią radyjka i jednoczęściowe systemy stereo mogłyby nawiązać rywalizację z radiobudzikami Bose, kultowym systemem Brionvega RR126 i przezroczystymi głośnikami marki Harman Kardon, które wystawiono w Museum of Modern Art na Manhattanie. Spośród wszystkich urządzeń wypuszczonych na rynek przez Tivoli Audio, najsłynniejszym jest z pewnością Model One. Dzięki swojej klasycznej konstrukcji, kompaktowym rozmiarom i dużej liczbie dostępnych wersji kolorystycznych to jednoczęściowe, monofoniczne radio podbiło serca klientów na całym świecie. Charakterystyczny, vintage'owy głośnik zanotował wiele gościnnych występów w popularnych filmach i serialach, jednak kryje się za nim coś więcej niż tylko ciekawe wzornictwo. Wierzcie lub nie, ale za tym projektem stoją ludzie z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem w branży audio. I nie mówimy tu o sferze wzornictwa, ale o przełomowych badaniach związanych z akustyką i budowaniu prawdziwie audiofilskiego sprzętu.

Bang & Olufsen Beoplay M3

Bang & Olufsen Beoplay M3

Ze wszystkich marek, których głośniki sieciowe wzięliśmy do naszego megatestu, przeciętni ludzie nie będą kojarzyli co najmniej połowy. Bluesound, Bowers & Wilkins, Cambridge Audio, Dynaudio, Harman Kardon, Iriver, Naim, Riva, Ruark Audio, Sonoro, Tivoli Audio czy Vifa to egzotyka nawet dla osób, które czasami przechadzają się po elektronicznych supermarketach. Ale coś takiego, jak Bang & Olufsen powinien kojarzyć każdy, kto choć trochę interesuje się sprzętem audio-video. Wcale nie dlatego, że do jej produktów wzdychają audiofile. Przeciwnie - oni prawdopodobnie będą darzyć większym zaufaniem produkty firm, które na co dzień zajmują się drogimi wzmacniaczami i zestawami głośnikowymi, natomiast dla zwykłego użytkownika Bang & Olufsen to synonim luksusu. Sprzętowy odpowiednik zegarków Breitlinga i torebek Chanel. Czy to tylko wizerunek wykreowany - podobnie jak wyjątkowo artystyczne zdjęcia i rendery - przez specjalistów od marketingu, czy może coś więcej? Za chwilę się przekonamy, bo do naszego testu dotarł jeden z najtańszych jednoczęściowych głośników tej marki - Beoplay M3.

Sonoro Stream

Sonoro Stream

Jeżeli szukacie eleganckiego, funkcjonalnego, jednoczęściowego głośnika, który wtopi się w dowolne wnętrze, w katalogu firmy Sonoro znajdziecie ich co najmniej kilka. Choć wielu czytających te słowa zapewne słyszy tę nazwę po raz pierwszy, warto ją zapamiętać albo przynajmniej sprawdzić co niemiecka marka ma nam do zaoferowania. Sonoro specjalizuje się w produkcji tego typu zestawów. Firma stawia na głośniki sieciowe w różnych rozmiarach tak mocno, że nie robi praktycznie nic innego. Może za wyjątkiem gramofonu, który na oficjalnej stronie internetowej marki pojawił się niedawno i jest raczej dodatkiem do zestawów głośnikowych, niż samodzielnym produktem. Głośniki podzielone są na serie Smart Line i Classic Line, jednak na pierwszy rzut oka ciężko powiedzieć czym kierowano się podczas wyznaczania granicy między nimi. Wyglądają bardzo, bardzo podobnie. Rozwiązanie zagadki okazało się proste - modele z serii Smart Line łączą się z siecią i można zbudować z nich system multiroom, podczas gdy seria Classic Line zawiera systemy wyposażone w odtwarzacze płyt kompaktowych, radio analogowe lub cyfrowe i łączność Bluetooth. Skupmy się zatem na tej nowocześniejszej linii. Otwiera ją opisywany model Stream dostępny w cenie 1199 zł. Drugą propozycją Sonoro jest Relax za 1699 zł, a model flagowy o wiele mówiącej nazwie Meisterstück (dosłownie "mistrzowskie dzieło") wyceniono na 4999 zł. Auć... Jak na głośnik, który wciąż wygląda jak radio z doczepionymi głośnikami i gabarytowo nie odbiega od typowego zestawu mikro, to całkiem sporo. Dlatego do naszego testu trafił najtańszy reprezentant serii Smart Line.

Ostatnie komentarze

  • Grzesiek

    Witam. Fajnie poczytać testy głośników bezprzewodowych i usłyszeć o tylu nowych (poza nielicznymi przypadkami) firmach o których ja jako miłośnik muzyki i świadomy audiofil pierwszy raz słyszę. Ale w moim 80-tysięcznym mieście takich produktów na próżno szukać. Najlepszymi i najpopularniejszymi tego...
    0
Zobacz inne komentarze

Riva Arena

Riva Arena

Riva Audio to kolejna nazwa, która przeciętnemu zjadaczowi nie mówi zupełnie nic. Jeżeli powiemy, że firma specjalizuje się w produkcji głośników bezprzewodowych, wielu melomanów wyobrazi sobie nabierający rozpędu startup założony przez kilku młodych ludzi, którzy fundusze na zbudowanie pierwszych produktów zebrali za pośrednictwem jednego z portali crowdfundingowych. Nic bardziej mylnego. Markę powołał do życia Rikki Farr - profesjonalista, który współpracował z takimi sławami, jak Led Zeppelin, Jimi Hendrix, Rod Stewart, Tom Petty, Bob Marley, Miles Davis, The Who, RUSH czy Guns N' Roses. Był odpowiedzialny za nagłośnienie na koncertach największych gwiazd światowego formatu, a za jedno ze swoich największych osiągnięć uważa przygotowanie wizyty papieża Jana Pawła II w Irlandii w 1979 roku, kiedy to jego przemówienia wysłuchało ponad milion wiernych. Dlaczego człowiek z takimi kwalifikacjami zajął się głośnikami bezprzewodowymi? Jak przeczytamy na oficjalnej stronie marki Riva Audio, chodziło o stworzenie innowacyjnych urządzeń opartych na wielu opatentowanych rozwiązaniach. Faktycznie, firma ładuje do swoich produktów mnóstwo ciekawych technologii, ale modele z serii WAND na pierwszy rzut oka niczym specjalnym się nie wyróżniają. Czy mają w sobie coś, co może do zakupu, nawet pomimo kompletnie nieznanego loga?

Yamaha MusicCast 20

Yamaha MusicCast 20

Jeżeli szukacie prostego, jednoczęściowego głośnika odtwarzającego muzykę z sieci, możecie wziąć pod uwagę każdy z modeli biorących udział w naszym megateście. Jeżeli jednak zaczynacie już myśleć o bardziej rozbudowanym systemie multiroom albo po prostu chcecie wiedzieć, że w dowolnym momencie będzie można skorzystać z możliwości dokupienia kolejnych głośników, miniwieży, amplitunera lub audiofilskiego streamera należącego do tej samej rodziny i obsługiwanego za pomocą tej samej aplikacji, chyba żaden producent nie ma w tym momencie tak bogatego portfolio, jak Yamaha. Japończycy już od kilku lat uparcie rozwijają autorski system MusicCast, aplikując go każdemu nowemu urządzeniu, które umie połączyć się z siecią. Sonos i Denon mogą mieć w ofercie kilka głośników, małe streamery, soundbary i subwoofery, ale jeśli chodzi o różnorodność sprzętu z obsługą firmowego multiroomu, Yamaha dawno zostawiła wszystkich w tyle. Do MusicCasta można podłączyć wszystko - radiobudzik w sypialni, kuchenne radyjko, wieżę w gabinecie i głośniki w łazience, a w salonie soundbar, amplituner, audiofilski system stereo albo fortepian. Nie żartuję. Kiedy już wydawało się, że firma powoli kończy etap pakowania MusicCasta do wszystkiego, co można sobie wymarzyć, rozpoczął się kolejny rozdział tej historii. Japończycy wciąż rozwijają swój multiroom tak, aby użytkownikom łatwiej było łączyć kolejne elementy ze sobą, tworząc lokalnie (nawet w ramach jednej, większej instalacji) bezprzewodowe systemy stereo i kina domowego. Ów nowy rozdział otworzyły głośniki sieciowe MusicCast 20 i MusicCast 50.

Harman Kardon Omni 10+

Harman Kardon Omni 10+

Można by się spodziewać, że najwięcej głośników sieciowych znajdziemy w ofercie jednego z największych graczy na tym rynku. Amerykański koncern Harman International Industries przejęty dwa lata temu przez Samsunga jest bowiem właścicielem takich marek, jak Harman Kardon, AKG, JBL, Mark Levinson, Infinity, Lexicon czy Revel, a prawdziwy pogrom wśród głośników z funkcją streamingu i multiroomem powinna robić szczególnie jedna z nich - JBL. Udało jej się bowiem opanować, żeby nie powiedzieć - zmonopolizować - rynek modeli bezprzewodowych, a i ze słuchawkami bez kabli idzie jej całkiem nieźle. Okazuje się, że oprócz pojedynczych głośników wyposażonych w łączność sieciową, takich jak chociażby testowany przez nas Playlist, JBL ma w ofercie całą serię urządzeń o nazwie Link. W chwili obecnej są to cztery modele różniące się wielkością, zastosowaniem i oczywiście ceną. Dwa z nich są nawet wodoodporne, a skojarzenia z popularnymi szczekaczkami wyposażonymi w Bluetooth nasuwa się samo. Ale jest pewien problem. Prezentując serię Link, firma weszła już w temat asystentów głosowych i innych nowoczesnych rozwiązań, a to niestety sprawia, że głośniki nie są dostępne w naszym kraju. Póki co, żadna firma nie zdecydowała się na wprowadzenie ich do sprzedaży, bo skoro funkcja asystenta głosowego nie jest dostępna w języku polskim, klienci mogliby podnieść larum i mieliby nawet trochę racji. Miłośnicy nowych technologii i ludzie władający biegle językiem angielskim prawdopodobnie byliby takimi głośnikami zainteresowane, ale na razie sprawa jest prosta - głośniki tego typu nie będą oficjalnie sprzedawane w naszym kraju dopóki specjaliści od asystentów głosowych nie udostępnią tej funkcji w naszym języku. Jak znam życie, może to trochę potrwać. Alternatywę, i to całkiem rozsądną, znajdziemy natomiast w katalogu innej marki z tego samego koncernu.

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
Perlisten R10s

Perlisten R10s

Wielu producentów sprzętu audio potrzebuje przynajmniej kilka lat, aby ktoś ich zauważył i docenił. Owszem, zdarzają się przypadki, kiedy już pierwsze zaprezentowane publicznie urządzenie staje się hitem, jednak najczęściej jest...

NAD C389

NAD C389

NAD (New Acoustic Dimension) to jedna z firm, które od samego początku umiejętnie łączyły innowacje i czysto naukowe podejście do tematu ze wspaniałym zmysłem biznesowym i wyczuciem sytuacji na rynku....

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Serblin & Son Frankie Preamplifier + Frankie Monoblock

Rosnące zainteresowanie audiofilów wzmacniaczami dzielonymi jest jednym z najbardziej zaskakujących trendów, jakie ostatnio obserwujemy. Wydawało się przecież, że rynek zmierza w przeciwnym kierunku, a niebawem w sklepach dostępne będą niemal...

Komentarze

a.s.
Nasz zmysł słuchu nie ma "liniowej charakterystyki przetwarzania". Sygnały o takim samym natężeniu, ale o różnej częstotliwości, wywołują wrażenia różnej głośno...
Rafał
Witam. Posiadam głośniki 120 Club od JBL i te 12 godzin nie wiem na jakiej mocy jest. Podłączyliśmy konsole kablami i dwa głośniki ze sobą też na kable i nieste...
Piotr
Wiem, że o switche można się kłócić tak jak o kable, generalnie nie jestem hejterem różnych niekonwencjonalnych urządzeń audio ale polecam taki eksperyment: w t...
stereolife
@Garfield - Coś nam podpowiada, że chętni się znajdą. Ceny nie są jeszcze tak zaporowe jak u niektórych specjalistów od hi-endu. Patrząc na trendy w salonach au...
Obywatel GC
Wszystko ładnie, pięknie, tylko ja nigdy nie rozumiem w tych wzmacniaczach, w których lampy są schowane w obudowie, jak człowiek ma potem je wymienić, bez narus...

Płyty

Messa - The Spin

Messa - The Spin

Pamiętam, jak olbrzymie wrażenie zrobił na mnie "Close", kiedy ukazał się w 2022 roku. Trzeci album Messy długo nie opuszczał...

Newsy

Tech Corner

Najbardziej intrygujące technicznie i koncepcyjnie gramofony w historii

Najbardziej intrygujące technicznie i koncepcyjnie gramofony w historii

Gramofony, szlifierki, odtwarzacze czarnych płyt, adaptery, patefony, odtwarzacze analogowe, fonografy... Jakkolwiek byśmy nie nazwali tych poczciwych urządzeń, które są z nami już od ponad 130 lat, możemy zawsze powiedzieć o nich to samo - od dziesięcioleci dostarczają nam niezapomnianych przeżyć związanych z odtwarzaniem ukochanych utworów. Wielu melomanów pamięta o ich...

Nowości ze świata

  • Triangle Electroacoustique is one of the oldest French loudspeaker manufacturers. Although the latest anniversary models, still available for sale, were introduced on the occasion of the company's fortieth birthday, at this point we are already halfway to another round anniversary...

  • In Norse mythology, Thor is known as the god of thunder, lightning, marriage, vitality, agriculture, and the home hearth. He was said to be more sympathetic to humans than his father, Odin, though equally violent. He traveled in a chariot...

  • Manufacturers of hi-fi equipment like to brag about their peak performance, but in any company's product lineup, the key role is played by the models that simply sell best. They are the ones that provide funds for further development and...

Prezentacje

Elektryczna podróż młodego geniusza - JBL

Elektryczna podróż młodego geniusza - JBL

Nie istnieje pewnie na świecie miłośnik dobrego dźwięku, którego nie interesowałaby geneza znanych marek zajmujących się produkcją sprzętu hi-fi. Niewątpliwie jedną z nich jest JBL - legendarna, amerykańska firma, której korzenie sięgają lat dwudziestych ubiegłego stulecia. Marka, którą powinien kojarzyć każdy, kto choć raz z ciekawości przyglądał się głośnikom na...

Poradniki

Listy

Galerie

Dyskografie

Wywiady

Elodie Deveau - Triangle

Elodie Deveau - Triangle

Triangle Electroacoustique to jeden z najstarszych francuskich producentów zestawów głośnikowych. Choć ostatnie, wciąż dostępne w sprzedaży, jubileuszowe modele wprowadzono z...

Popularne artykuły

Vintage

Regency TR-1

Regency TR-1

Zapewne każdy się zgodzi, że rozwój przemysłu audio jest nierozerwalnie związany z postępem technologicznym. Jednym z pierwszych przełomów, jaki dokonał...

Słownik

Poprzedni Następny

Zwrotnica

Część kolumny głośnikowej, która dzieli dostarczony do kolumny sygnał - pasmo akustyczne - na kilka węższych pasm. Każda z tych składowych jest następnie przesyłana ze zwrotnicy do odpowiednich głośników. Rodzaj...

Cytaty

JodiPicoult.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.