Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Atoll HD100

Atoll HD100

Atoll to francuski producent elektroniki audio funkcjonujący na naszym rynku już od jakiegoś czasu i kojarzony głównie ze wzmacniaczami. Nie ma w tym zresztą nic dziwnego, ponieważ znaczna część katalogu to właśnie piece w różnych postaciach. Sympatią i uznaniem cieszą się zwłaszcza integry ze średniej półki oraz bardzo sensowne i stosunkowo niedrogie kombinacje dzielone. Francuzi zazwyczaj nie szczypią się z zasilaniem, dzięki czemu ich wzmacniacze mają opinię wydajnych, dynamicznych i uniwersalnych. W katalogu Atolla znajdziemy jednak znacznie więcej produktów. Do wyboru mamy na przykład kilka odtwarzaczy płyt kompaktowych, tuner, phono stage, dwa przetworniki i dwa odtwarzacze sieciowe, co pozwala na złożenie całkiem pokaźnej i funkcjonalnej wieży. Teraz konstruktorzy postanowili wprowadzić kolejną nowość z gatunku urządzeń modnych i chwytliwych - niewielki klocek będący połączeniem DAC-a, wzmacniacza słuchawkowego i przedwzmacniacza.

Apetyt na HD100 zaostrza jego cena. Urządzenie jest niewiele droższe, niż kieszonkowe przetworniki przeznaczone tylko i wyłącznie do współpracy z nausznikami. Nawet, gdyby pod względem jakości brzmienia Atoll konkurował z takimi modelami, jak Hegel SUPER czy Meridian Explorer, można by było go uznać za atrakcyjną propozycję, z uwagi na bogate wyposażenie. Ponieważ HD100 dopiero pojawił się na rynku, postanowiliśmy przetestować go jak najszybciej.

Atoll HD100

Wygląd i funkcjonalność

Urządzenia tego typu są ostatnio bardzo modne i nie ma się czemu dziwić. Melomani coraz częściej odchodzą od klasycznych systemów stereo na rzecz rozwiązań umożliwiających przepuszczenie na kolumny dźwięku z komputera, konsoli czy tunera telewizyjnego. Niektórzy z racji ograniczeń lokalowych lub zwyczajnego poczucia estetyki wolą także sprzęt o skromniejszych gabarytach. Dlatego karierę robią klocki w mniejszych obudowach oraz wszelkiego rodzaju połączenia - wzmacniacze z funkcją przetwornika, odtwarzacze z funkcją streamera lub kombajny typu wszystko w jednym. HD100 to jeden z tych klocków, które można spokojnie postawić na biurku obok monitora lub laptopa, uzyskując tym samym wygodny dostęp do regulacji głośności i gniazd słuchawkowych. Co więcej, francuski przetwornik może stać się małym centrum muzycznym, do którego podłączony będzie nie tylko laptop lub komputer stacjonarny. Na zapleczu znajdziemy trzy różne wejścia cyfrowe - optyczne, koaksjalne i USB - a także dwa wejścia analogowe i wyjście z przedwzmacniacza w postaci pary gniazd RCA. Oprócz peceta możemy więc pobrać sygnał z konsoli lub telewizora, a do wolnych gniazd analogowych podłączyć na przykład odtwarzacz CD i gramofon. To oczywiście jedna z wielu opcji, ale trzeba przyznać, że możliwość podpięcia trzech źródeł cyfrowych i dwóch analogowych do tak małego i niedrogiego urządzenia może stanowić istotny argument przemawiający za jego zakupem. Nie mniej ważna jest obecność dwóch dużych gniazd słuchawkowych na przednim panelu i stereofonicznego wyjścia z przedwzmacniacza. Oznacza to, że do HD100 można podłączyć końcówkę mocy lub kolumny aktywne i w ten sposób stworzyć gotowy system stereo zdolny do nagłośnienia całego pokoju. Domyślam się, że premiera końcówki mocy dedykowanej do współpracy z tym przetwornikiem jest tylko kwestią czasu. Byłoby to bardzo ciekawe połączenie, szczególnie, gdyby producentowi udało się utrzymać cenę piecyka na zbliżonym poziomie.

Samo urządzenie wygląda dość standardowo, choć trzeba przyznać, że wszystko zostało rozplanowane w bardzo funkcjonalny sposób. Obudowa z metalowym frontem i wygodnym pokrętłem daje wrażenie obcowania z produktem obliczonym na długie lata, a nie plastikową jednorazówką. Podobają mi się nawet zielone diody i okienko z nazwą modelu wkomponowane w logo. Oczko jest prawdopodobnie odbiornikiem podczerwieni, ponieważ w instrukcji obsługi znalazłem informację o możliwości sterowania urządzeniem za pomocą opcjonalnego pilota. Dzięki niemu HD100 może być nie tylko przetwornikiem biurkowym, ale pełnoprawnym przedwzmacniaczem. Swoją drogą, dołączone do opakowania dokumenty to istne kuriozum. Francuzi są znani z niechęci do języka odwiecznych wrogów, ale instrukcja obsługi HD100 to przypadek godny odnotowania. Wygląda tak, jakby tłumaczenie powierzono średnio kumatemu magazynierowi, a wszystkie niepewne miejsca wypełniono oryginalnym tekstem francuskim. Całe szczęście, że opisywany przetwornik jest urządzeniem wyjątkowo łatwym w obsłudze. Wszystko działa tu bardzo intuicyjnie i nawet podłączenie sprzętu do komputera odbywa się na zasadzie plug and play. Po wetknięciu kabla USB w odpowiednią dziurkę, wystarczy zmienić wyjściowe urządzenie audio w ustawieniach systemu lub odtwarzacza i już można rozpocząć słuchanie. Graniczne parametry sygnału na tym wejściu to 24 bity i 96 kHz. Z gniazda optycznego i koaksjalnego możemy natomiast wycisnąć 192 kHz.

Obecność dwóch gniazd słuchawkowych zachęca do bezpośrednich porównań nauszników i wieczornych zabaw we dwoje. Wydajnością wzmacniacza raczej nie musimy się przejmować, ponieważ z danych producenta wynika, że do nauszników o 32-omowej impedancji HD100 potrafi dostarczyć aż 1,4 W mocy. Może jednoczesne podłączenie dwóch par słuchawek ortodynamicznych nie jest dobrym pomysłem (chociaż kto wie, czy Atoll i z tym zadaniem by sobie nie poradził), ale ze standardowymi konstrukcjami dynamicznymi możemy kombinować do woli. Nawet jednoczesne napędzenie stosunkowo trudnych, 250-omowych Beyerdynamiców DT990 PRO i Sennheiserów Momentum On-Ear nie było dla francuskiego wzmacniacza żadnym wyzwaniem. Po wsunięciu wtyczki w którekolwiek z gniazd, sygnał na wyjściu z przedwzmacniacza jest automatycznie odcinany. To spore udogodnienie dla osób, które zamierzają wykorzystać HD100 jako centrum sterowania systemem.

Atoll HD100

Brzmienie

Do naszej redakcji trafił egzemplarz poddany tygodniowemu wygrzewaniu u dystrybutora, jednak przed krytycznymi odsłuchami postanowiłem dać mu jeszcze trochę czasu na dotarcie. Przyznam, że nawet nie wiem, co się w tym czasie zmieniło, ponieważ nie słuchałem Atolla na świeżo. Wiem natomiast, że po takiej rozgrzewce zagrał naprawdę wyśmienicie. Testowanie rozpocząłem od wspomnianych już Beyerdynamiców DT990 PRO. To słuchawki o dość specyficznym brzmieniu. Mają fabrycznie ustawiony loudness, w związku z czym nikt normalny nie uzna ich za wzorzec neutralności, jednak ja cenię ich rozdzielczość i mikrodynamikę, a prywatnie używam ich podczas wieczornych projekcji filmowych. DT990 PRO pozwalają dowiedzieć się niemal wszystkiego na temat skrajów pasma testowanego sprzętu, szczególnie jeśli góra nosi oznaki szorstkości i zapiaszczenia. Słuchawki wyraźnie dają wtedy do zrozumienia, że coś im się nie podoba, a przyjemność słuchania znika momentalnie. Tym razem nie działo się jednak nic niepokojącego. Spodziewałem się, że brzmienie Atolla odtwarzającego pliki z komputera może okazać się nieco spłaszczone i tranzystorowe, ale stało się zupełnie inaczej. Dostałem detaliczny, czysty i elegancko wykończony dźwięk, który wręcz podkreślał zalety niemieckich słuchawek, prezentując ich charakter w bardzo przyjemny sposób. Rzadko który wzmacniacz słuchawkowy potrafi tak synergicznie zagrać z tymi nausznikami. Chyba tylko konstrukcjom lampowym udało się wydobyć z DT990 PRO tyle blasku i finezji w zakresie wysokich tonów. W odróżnieniu od piecyków zbudowanych na bazie szklanych baniek, HD100 nie eksponował jednak średnich tonów i nie ingerował w barwę dźwięku. Przyjemnym dodatkiem był także głęboki, ale trzymany w ryzach bas. W jaki sposób francuskiemu przetwornikowi udało się wydobyć z tych słuchawek tak krystalicznie czysty, a jednocześnie przyjemny dźwięk?

Aby to sprawdzić, sięgnąłem po Denony Music Maniac AH-D340. To słuchawki o nieco bezkompromisowym, monitorowym brzmieniu. Nie używam ich zbyt często, ale kiedy chcę się dowiedzieć więcej na temat testowanego sprzętu lub konkretnego nagrania, ufam im niemal bezgranicznie. Po raz kolejny usłyszałem jednak dynamiczny i przejrzysty, ale wysoce kulturalny dźwięk z ciekawą, szeroko zarysowaną przestrzenią. W ruch poszły więc kolejne pary nauszników - Sennheisery Momentum On-Ear, B&W P5 oraz Jabry Revo, które mimo rozsądnej ceny uważam za jedne z najbardziej neutralnych słuchawek na rynku. Może nie wyznaczają nowych horyzontów w dziedzinie rozdzielczości, ale równiutkiego pasma i obojętności barwowej mogą im pozazdrościć o wiele droższe konstrukcje. Spodziewałem się, że skoro z Beyerdynamiców DT990 PRO francuski wzmacniacz wydobył tak dojrzałe i spójne brzmienie, z Jabrami może stać się ono zbyt ciemne i spowolnione. HD100 po raz kolejny pozytywnie mnie zaskoczył. Dźwięk może nie był wystrzałowy, bo z Jabrami akurat zupełnie nie o to chodzi, ale wysokich tonów na pewno mi nie brakowało. Atoll okazał się być przetwornikiem wysoce uniwersalnym, który nie tylko oddaje sprawiedliwość w ręce słuchawek i samych nagrań, ale przy okazji podkreśla ich największe zalety i delikatnie niweluje wady. Długo zastanawiałem się, jak to robi, ale nawet otwarcie obudowy nie pozwoliło mi odkryć tej tajemnicy. Teoretycznie to normalny przetwornik z funkcją przedwzmacniacza i wyjściami słuchawkowymi, pozbawiony regulacji w stylu hebelków znanych z urządzeń iFi Audio, a jednak w jakiś sposób potrafi w niewielkim stopniu dopasować się do nauszników, z którymi współpracuje. Bardzo niecodzienne zjawisko, szczególnie w tym przedziale cenowym.

Na koniec postanowiłem podłączyć HD100 do stacjonarnego systemu i sprawdzić go w roli DAC-a. Zdaję sobie sprawę z tego, że możliwości francuskiego przetwornika w jakimś stopniu ograniczała konieczność wyprowadzenia sygnału z wyjścia z przedwzmacniacza, ale rezultat był co najmniej zadowalający. Gdyby to był klasyczny DAC za 1500-2000 zł, z pewnością wystawiłbym mu wysokie noty ze wskazaniem na daleko posuniętą neutralność barwową, perfekcyjną równowagę tonalną, bardzo dobrą przestrzeń i wysoką kulturę grania. HD100 to sprzęt, na którym można słuchać muzyki godzinami. Francuscy inżynierowie nie osiągnęli tego jednak poprzez dociążenie niskich tonów, ocieplenie średnicy i wygładzenie góry pasma. Atoll stawia na rzetelność i neutralność. A że potrafi współpracować z różnymi nausznikami, nawet tymi o bardzo wyraźnie zaznaczonym charakterze, to tylko jego kolejna zaleta. Jeśli macie ulubione słuchawki, z których chcecie wydobyć jak najlepsze brzmienie za rozsądne pieniądze, albo po prostu szukacie uniwersalnego urządzenia mogącego stać się sercem systemu, posłuchajcie koniecznie.

Atoll HD100

Budowa i parametry

Po zdjęciu pokrywy moim oczom ukazała się konstrukcja przypominająca bardziej miniaturowy wzmacniacz zintegrowany, niż peryferyjne pudełeczko przeznaczone dla słuchawek. Francuscy inżynierowie nie oszczędzali na zasilaniu, co zwiastowała już obecność trójbolcowego gniazda IEC. Wielu producentów zastosowałoby zamiast niego typowy zasilacz wtyczkowy przypominający ładowarkę do starej Nokii. Ale nie, tutaj mamy aż trzy transformatory i baterię co najmniej 24 kondensatorów. Z danych producenta wynika, że HD100 wykorzystuje aż 8 regulowanych obwodów zasilających, a to przecież dopiero początek zabawy. Całość elektroniki zmontowano na jednej płytce, szczelnie wypełniającej obudowę urządzenia. Do tego dochodzi dodatkowy moduł z sekcją wejść cyfrowych i pionowa płytka przytulona do przedniej ścianki, zawierająca układy sterowania. Konwersję powierzono przetwornikowi Burr-Brown PCM5102, natomiast cała sekcja znajdująca się po prawej stronie potencjometru (patrząc od przodu) wygląda jak miniaturowa końcówka mocy zbudowana w układzie dual mono. Nie trzeba być ekspertem, aby dostrzec tu naprawdę piękną symetrię. Jakość zastosowanych elementów nie budzi najmniejszych zastrzeżeń. Z ciekawszych znalezisk warto wymienić zmotoryzowany potencjometr Alpsa i duże kondensatory MKP. Wzmocnieniem zajmują się tranzystory bipolarne przykręcone do niewielkich blaszek pełniących rolę radiatorów. Para takich tranzystorów pracująca w każdym z kanałów daje 1,4 W przy typowej dla wielu słuchawek impedancji 32 omów. Niektórzy z taką rezerwą mocy startowaliby nie tylko do słuchawek, ale nawet do kolumn.

Atoll HD100

Konfiguracja

Naim CD 5XS, Asus Zenbook UX31A, Cardas Clear Light, Audioquest Cinnamon, Sennheiser Momentum On-Ear, Beyerdynamic DT990 PRO, B&W P5, Denon Music Maniac AH-D340, Jabra Vox.

Werdykt

HD100 to pierwsze urządzenie Atolla testowane na łamach naszego portalu, jednak sam już wcześniej miałem pozytywne doświadczenia ze sprzętem tej marki i wiedziałem, że prawdopodobieństwo wpadki jest minimalne. Znam też kilku sprzedawców, a nawet producentów sprzętu, którzy bardzo sobie cenią elektronikę Atolla i z pewnością nie będą zaskoczeni tym, że HD100 to bardzo udany produkt. Z zewnątrz to takie całkiem zwyczajne pudełeczko, jednak pod maską kryje się naprawdę przemyślany układ, który pozwala napędzić każde słuchawki i przy okazji wprowadzić do ich brzmienia coś ciekawego. Ingerencja w sygnał jest jednak minimalna, co pozwala francuskiemu przetwornikowi współpracować z dowolnymi nausznikami i odtwarzać taką muzykę, na jaką akurat mamy ochotę. Nie wiem, czy za te pieniądze można kupić coś lepszego. Być może tak, ale w tym przedziale cenowym Atoll na pewno będzie plasował się w ścisłej czołówce. Polecam!

Dane techniczne

Moc nominalna: 1,4 W/32 Ω
Impedancja wejściowa: 220 kΩ
Impedancja wyjściowa: 1 Ω
Pasmo przenoszenia: 1 Hz - 150 kHz
Stosunek sygnał/szum: 112 dB (A)
Zniekształcenia: < 0,01%
Wymiary (W/S/G): 6/32/22 cm
Masa: 2,5 kg
Cena: 2390 zł

Sprzęt do testu dostarczył salon Audio Forte.

Zdjęcia: Małgorzata Filo, StereoLife.

Równowaga tonalna
RownowagaStartRownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4RownowagaStop

Dynamika
Poziomy7

Rozdzielczość
Poziomy7

Barwa dźwięku
Barwa4

Szybkość
Poziomy7

Spójność
Poziomy6

Muzykalność
Poziomy6

Szerokość sceny stereo
SzerokoscStereo1

Jakość wykonania
Poziomy6

Funkcjonalność
Poziomy7

Cena
Poziomy7

Nagroda
sl-rekomendacja


Komentarze

  • Brak komentarzy

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Zobacz także

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Spotify Lossless - ósmy cud świata czy spóźniony pociąg, który nikogo już nie zabierze?

Spotify Lossless - ósmy cud świata czy spóźniony pociąg, który…

Na pewne rzeczy w życiu czeka się tak długo, że człowiek zaczyna wątpić, czy w ogóle dożyje ich spełnienia. Jedni latami wypatrują nowej płyty ulubionego zespołu, inni odliczają dni do kolejnego sezonu ukochanego serialu, a audiofile? Cóż, oni od niemal dekady czekali, aż Spotify wreszcie wprowadzi streaming w bezstratnej jakości....

Małe klocki, wielki dźwięk - Cyrus

Małe klocki, wielki dźwięk - Cyrus

Lata osiemdziesiąte były dla branży hi-fi czymś w rodzaju złotego wieku - półki sklepów uginały się pod ciężarem urządzeń, z których wiele nazywamy dziś kultowymi, a każda licząca się firma miała w ofercie wzmacniacz, który może nie był najpiękniejszy i wykonany niczym szwajcarski zegarek, ale nie kosztował majątku i grał...

Auralic zamyka działalność ze skutkiem natychmiastowym - prawda, plotka czy głupi żart?

Auralic zamyka działalność ze skutkiem natychmiastowym - prawda, plotka czy…

W branży audio zwykło się mówić, że jednym z największych komplementów wobec sprzętu jest cisza - całkowity brak szumu, czarne tło, idealna otchłań, z której wyłania się muzyka. Ale cisza, jaka zapadła wokół Auralica, nie jest ani pożądana, ani piękna. Jest dziwna, niewygodna i tajemnicza. Firma, która przez kilkanaście lat...

Chi-Fi - rewolucja czy zagrożenie?

Chi-Fi - rewolucja czy zagrożenie?

Chińskie hi-fi wywróciło rynek audio do góry nogami. Jeszcze dekadę temu wysokiej klasy dźwięk kojarzył się z drogimi urządzeniami zachodnich marek, na które trzeba było przeznaczyć znaczną część swoich oszczędności. Dziś jednak sprzęt projektowany i produkowany w Chinach oferuje zadziwiająco dobrą jakość za, jak przyjęło się mówić, ułamek ceny europejskich,...

Fabio Serblin - Serblin & Son

Fabio Serblin - Serblin & Son

Projektowanie i budowanie sprzętu audio potrafi być tak zaraźliwe, że zajmują się tym całe rodziny. Wychowane w duchu muzycznej pasji dzieci często przejmują talent swoich rodziców i krewnych. Jednym z takich przypadków jest familia Serblinów. Kiedy audiofile słyszą to nazwisko, pierwsze skojarzenie przychodzi natychmiast - Franco, legendarny konstruktor zestawów głośnikowych....

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
Matrix Audio TS-1

Matrix Audio TS-1

Rynek sprzętu audio coraz śmielej zmierza w kierunku urządzeń, które mają uprościć życie melomanom. Kolejne firmy proponują odtwarzacze strumieniowe z wbudowanymi przetwornikami i wzmacniaczami słuchawkowymi - tak, aby za pomocą...

Bowers & Wilkins Px8 S2

Bowers & Wilkins Px8 S2

Bowers & Wilkins to brytyjski producent sprzętu audio, znany głównie z kolumn wykorzystywanych w Abbey Road czy nietuzinkowego modelu Nautilus. Od ponad dekady firma eksploruje też rynek słuchawek - od...

Lyngdorf TDAI-2210

Lyngdorf TDAI-2210

Jeżeli komuś wydaje się, że w audiofilskim hobby chodzi przede wszystkim o słuchanie muzyki, a technikalia mogą wywoływać emocje, ale nie są w stanie spolaryzować środowiska osób oddających się tej...

Komentarze

Łukasz
Może sukces Spotify leży w łatwości użytkowania aplikacji i bogatej bibliotece. Chciałbym przejść na Tidala, ale tam nie ma pełnej fonograri Rammstein, a to tyl...
figer
Fakt jest taki, że z dźwiękiem jest jak z malarstwem. Jeden lubi śliwki, a inny kwaśne jabłka. Ze 4 razy podchodziłem do Tidala i zawsze brzmienie mnie odrzucał...
Balboa
Czyli jak jest? Wyświetla się lossless, a nie wiemy, co dostajemy? Czy w trybie lossless są pliki, które wyświetlają co innego? Na jakich albumach słychać różni...
Paweł
Nie powinniście o takim bluźnierczym syfie nawet wspominać, nie mówiąc o recenzowaniu tego.
Slav
Poza merytoryczną jakością artykułu co oczywiście na plus muszę zwrócić uwagę na absolutnie niedopuszczalne i złośliwe uwagi o wymagających słuchaczach typu "Gd...

Płyty

Slowdive - Pygmalion

Slowdive - Pygmalion

Slowdive poznałem przy okazji reaktywacji zespołu w 2017 roku. Z miejsca zakochałem się w "beztytułowym" albumie i po pewnym czasie...

Newsy

Tech Corner

Najbardziej intrygujące technicznie i koncepcyjnie gramofony w historii

Najbardziej intrygujące technicznie i koncepcyjnie gramofony w historii

Gramofony, szlifierki, odtwarzacze czarnych płyt, adaptery, patefony, odtwarzacze analogowe, fonografy... Jakkolwiek byśmy nie nazwali tych poczciwych urządzeń, które są z nami już od ponad 130 lat, możemy zawsze powiedzieć o nich to samo - od dziesięcioleci dostarczają nam niezapomnianych przeżyć związanych z odtwarzaniem ukochanych utworów. Wielu melomanów pamięta o ich...

Nowości ze świata

  • Wharfedale has unveiled the new Evo 5 Series - a comprehensive update to the multi-award-winning Evo 4 line that builds upon its success with a series of technical and acoustic refinements. The British manufacturer describes the new generation as a...

  • Final Audio Design has unveiled its next-generation flagship headphones, the D8000 DC and D8000 DC Pro, marking a new chapter in the Japanese manufacturer's fifty-year legacy of innovation. Known for its meticulous engineering and in-house technology, Final has redefined planar...

  • Sonus Faber has unveiled the Amati Supreme, a new floorstanding loudspeaker that represents the pinnacle of the Italian brand's acoustic innovation and design philosophy. Drawing inspiration from the flagship Suprema, the Amati Supreme combines reference-level performance with refined craftsmanship in...

Prezentacje

W sto lat od mono do multiroomu - Denon

W sto lat od mono do multiroomu - Denon

O historii sprzętu audio można się wiele nauczyć przeglądając dzieje firm, które tworzą go od wielu, wielu lat. Korzeni większości wynalazków stanowiących swoiste kamienie milowe w rozwoju technologii nagrywania i odtwarzania dźwięku należy oczywiście szukać w Europie i USA, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że życie dzisiejszych audiofilów nie...

Poradniki

Listy

Galerie

Dyskografie

Wywiady

Fabio Serblin - Serblin & Son

Fabio Serblin - Serblin & Son

Projektowanie i budowanie sprzętu audio potrafi być tak zaraźliwe, że zajmują się tym całe rodziny. Wychowane w duchu muzycznej pasji...

Popularne artykuły

Vintage

Tefifon

Tefifon

Cóż to za przedziwna nazwa? Nie uważacie, że brzmi to co najmniej komicznie? Gdyby ktoś mi powiedział, że istnieje urządzenie...

Słownik

Poprzedni Następny

Lampa elektronowa

Stary jak świat element elektroniczny składający się z zespołu elektrod zamkniętych w próżniowej, szklanej bańce. Taka konstrukcja umożliwia przepływ prądu wytwarzanego przez strumień swobodnych elektronów pomiędzy elektrodami. Lampy są zazwyczaj...

Cytaty

PaulSamuelLeonJohnson.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.