Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Questyle CAS192D + CMA800R

Questyle CAS192D + CMA800R

Lato w tym roku za bardzo nie rozpieszczało. Ciepłe dni pojawiały się niezbyt często, a prognozy pogody nie dość, że niezbyt optymistyczne, to na dodatek praktycznie w ogóle się nie sprawdzały. Mimo to ogarnęło mnie recenzenckie lenistwo i mówiąc wprost - odpuściłem sobie pisanie z solennym przyrzeczeniem, że od pierwszego września wracam do klawiatury. Stało się to jednak trochę wcześniej ponieważ prosto z naszej redakcji przyjechał do mnie przemiły zestaw, który nie dość uprzyjemnił mi niejeden letni wieczór, a nawet po oddaniu go do dystrybutora cały czas siedział w głowie. Ja tymczasem zastanawiałem się jak ująć w słowa to, czego doświadczyłem podczas odsłuchów. A cóż sprawiło mi taką radość? Kompaktowy, ale bardzo zaawansowany tandem Questyle'a składający się ze wzmacniacza słuchawkowego CMA800R oraz przetwornika cyfrowo-analogowego CAS192D. Questyle? Ktoś spyta - a co to za wynalazek? Takie pytanie wcale by mnie nie zaskoczyło, bo choć produkty tej młodziutkiej firmy zdążyły już pojawić się w kilku testach, głównie anglojęzycznych, wciąż jeszcze daleka droga do tego, aby jej nazwę kojarzył każdy audiofil. Sam o jej istnieniu dowiedziałem się dopiero, gdy kurier przyniósł mi do domu pudła ze sprzętem. Próbując dowiedzieć się czegoś o marce Questyle, zawędrowałem na jej oficjalną stronę internetową i przeszperałem inne źródła wiedzy w sieci.

Firma została założona w 2012 roku, a jej pierwszym produktem był wzmacniacz CMA800 - poprzednik testowanego CMA800R, wykorzystujący technologię Current Mode Amplification. Dalej konstruktorzy poszli w rozwijanie technologii konwersji cyfrowo-analogowej oraz bezprzewodowej transmisji 5GHz - oba rozwiązania udało się opatentować w 2014 roku. Rok później w ofercie pojawiły się wysokiej klasy odtwarzacze przenośne QP1 i QP1R, w których również zastosowano technologię Current Mode Amplification. Firma mierzy raczej wysoko, więc swoje urządzenia zaprezentowała już podczas kilku największych wystaw sprzętu audio i elektroniki konsumenckiej - w Monachium, Newport, Tokyo, San Francisco i Las Vegas. Z oficjalnej witryny producenta wynika, że chińsko-amerykańska firma tak naprawdę zajmuje się głównie projektowaniem i sprzedażą, a produkcję zleca swojemu strategicznemu partnerowi, którym jest firma Foxconn. Tak, tak - ta sama, która produkuje między innymi telefony, tablety i komputery Apple'a, konsole Sony PlayStation, Nintendo Wii i Microsoft Xbox, czytniki Amazon Kindle, telefony Motoroli czy laptopy Della i HP. Ciekawa jest także genealogia nazwy firmy. Otóż pochodzi ona od złączenia słówek "quest" oraz "style", co w wolnym tłumaczeniu może oznaczać, że zadaniem firmy jest poszukiwanie hi-endowego stylu brzmienia. Sprawdźmy na ile to im się udało w testowanym dziś systemie.

Questyle CAS192D + CMA800R

Wygląd i funkcjonalność

Dwa sporej wielkości kartony zawitały do mojego odsłuchowego królestwa. W środku spoczywały sobie solidnie zabezpieczone piankami dwa srebrne pudełka o szerokości nieco mniejszej, niż standardowe 43-44 cm. Można się pokusić o stwierdzenie, że to taki rozmiar "midi". Zarówno wzmacniacz, jak i DAC są dostarczane z niezbędnymi instrukcjami obsługi oraz kablami zasilającymi, a dodatkowo CAS192D jest zaopatrzony w niewielkiego pilota pozwalającego zmieniać źródła dźwięku. Trzymając go w ręku miałem wrażenie, że zaraz go połamię i na wszelki wypadek szybko włożyłem go do foliowego woreczka. Maleństwo z foliową klawiaturką niech sobie poczeka na koniec testów - ostrożnie włożę je z powrotem do pudełka i będę miał czyste sumienie, że nic nie zepsułem.

Oba segmenty są identycznej szerokości i mają niemal identyczne obudowy, oczywiście z różnymi frontami i tyłami. Razem tworzą ciekawy wizualnie zestaw, który kapitalnie prezentuje się na półce. Obudowy urządzeń są wykonane z grubego, szczotkowanego aluminium w kolorze srebrnym, skręcane mnóstwem śrub, co tylko potęguje wrażenie solidności i sztywności konstrukcji. Nóżki toczone z jednego kawałka metalu mają już połysk, co dobrze się komponuje z matowymi frontami. Jedynym minusem jest zastosowanie gumowych oringów wciśniętych od spodu nóżek, co ma chronić urządzenia stojące pod spodem przed zarysowaniem. Takie rozwiązanie powoduje notoryczne wypadanie gumowych krążków. Kilka razy zdarzyło mi się szukać na podłodze zagubionej gumki, która nie wiadomo kiedy wypadała podczas przestawiania urządzeń.

Następnym elementem wspólnym tandemu są niebieskie diody sygnalizujące włączenie zasilania oraz - w przypadku wzmacniacza - tryb pracy. Trzeba przyznać, że ich moc jest wręcz porażająca. Nie wiem czy to taka moda, czy też chińska specyfika, ponieważ praktyczne w każdym urządzeniu audio pochodzącym z Państwa Środka z jakim miałem do czynienia tak było. Podczas wieczornych odsłuchów, przy wyłączonym świetle widać tylko te niebieskie punkciki, których głównym zadaniem jest chyba wwiercanie się skondensowanym światłem przez oczy aż do środka głowy. Szkoda, że nie można ich wyłączyć, albo chociaż jakoś zmniejszyć ich mocy. Pozostaje tylko zalepienie kawałkiem taśmy klejącej, aczkolwiek osobiście nie zdecydowałem się na tak drastyczny krok. To tyle jeśli chodzi o wspólne cechy dostarczonych urządzeń, teraz przejdźmy do opisów każdego z osobna.

Na pierwszy ogień pójdzie wzmacniacz słuchawkowy CMA800R. Przednią ściankę zdobią trzy przełączniki hebelkowe wykonane z błyszczącej stali - wyłącznik sieciowy, przełącznik wejść (niezbalansowane/zbalansowane) oraz przełącznik trybu mono/stereo. Zatrzymajmy się na chwilę przy tym ostatnim ponieważ oferuje on ciekawą funkcję, którą można wykorzystać jeśli tylko jesteśmy posiadaczami dwóch sztuk CMA800R. Chodzi tu oczywiście o tryb mono. Wtedy każdy ze wzmacniaczy zajmuje się tylko jednym kanałem, a całość pracuje jako układ zbalansowany. Co prawda wzmacniacz oprócz dwóch typowych wyjść niezbalansowanych w formie dużych jacków posiada też wyjście opisane jako "Full Bal Output", ale w instrukcji obsługi zaznaczone jest, że układ zbalansowany jest możliwy tylko przy wykorzystaniu dwóch sztuk CMA800R. Ostatnim, ale dosyć istotnym elementem wyposażenia przedniej ścianki jest pokrętło wzmocnienia. Duże, poręczne, o średnicy niewiele mniejszej niż wysokość wzmacniacza. Na tylnej ściance oprócz standardowego gniazda zasilającego IEC, wejść zbalansowanych oraz niezbalansowanych znajdziemy wyjście sygnału, niestety tylko w formie gniazd RCA, więc słuchawkowiec Questyle'a może pracować jako przedwzmacniacz, ale tylko w formie niezbalansowanej. Dodatkowo na tylnej ściance znajdziemy jeszcze jedno gniazdo zbalansowane nazwane "Full Bal Input". To właśnie tutaj podłączamy sygnał, gdy chcemy uzyskać pracę urządzenia w trybie mono. Wszystkie te możliwości podłączenia i konfiguracji toru audio są jasno opisane w dołączonej instrukcji, która może nie jest zbyt obszerna, ale zawiera wszystkie niezbędne informacje zarówno o specyfikacji technicznej jak i sposobach dokonywania podłączeń.

Przejdźmy do przetwornika CAS192D. Pierwszą rzeczą, jak rzuca się w oczy w porównaniu do wzmacniacza jest brak przełączników hebelkowych. Zarówno włącznik zasilania, jak i przełączniki do wyboru wejścia, przełączania filtrów cyfrowych i włączenia upsamplingu to płaskie, okrągłe klawisze zlicowane z obrysem obudowy. Oprócz nich w centrum DAC-a znajduje się spory wyświetlacz informujący nas o aktualnie używanym wejściu oraz włączonym filtrze cyfrowym. Co ciekawe, sam wyświetlacz nie świeci tak natarczywym światłem, jak mała niebieska dioda sygnalizująca włączone zasilanie o której wspominałem wyżej. Obracamy urządzenie, aby zobaczyć co też można do niego podłączyć i jak wyjść z sygnałem. A tam co tylko chcecie! Podłączenie komputera? Nie ma problemu. A może chcecie podłączyć się po optyku? Proszę bardzo. No i oczywiście standardowo można wejść cyfrowym sygnałem elektrycznym kablem RCA. Sygnał wyprowadzić możemy zarówno symetrycznie za pomocą gniazd XLR, jak i niesymetrycznie przez gniazda RCA. Gniazdo zasilania to oczywiście standardowe IEC z głównym wyłącznikiem zasilania, ponieważ znajdujący się na froncie klawisz służy tylko do przełączenia DAC-a w tryb standby.

O ile podłączenie przetwornika poprzez złącze optyczne czy też elektryczne nie stanowi żadnego problemu, to odpowiednie skonfigurowanie komputera aby pliki DSD były poprawnie odtwarzane wymaga już dokładnego przeczytania instrukcji. Jest tam opisany zarówno proces podłączenia, jak i instalacji niezbędnych driverów dołączanych do sprzętu na płycie CD. Oprócz tego opisana jest krok po kroku konfiguracja programu JRiver Media Center. Trochę mnie to zaskoczyło, ponieważ jest to program płatny i nie każdy go posiada, albo po prostu nie chce wydawać pieniędzy na dodatkowy soft ponieważ używa darmowych odpowiedników. Brak opisu konfiguracji Foobara, który jest przecież najpopularniejszym i na dodatek darmowym programem do odtwarzania muzyki z komputera, jest moim zdaniem poważnym niedopatrzeniem. Co ciekawe, jeśli jesteśmy posiadaczami maszyn Apple'a, instalowanie sterowników nie jest potrzebne, ale na tej platformie sprzętowej format True DSD nie jest obsługiwany. Sorry... Kończąc moje wywody o użytkowych właściwościach testowanego sprzętu muszę przyznać, że odsłuchowa przygoda zapowiada się całkiem ciekawie. Tandem Questyle'a to ciekawy, zgrany wzorniczo i solidnie wykonany produkt, który może się podobać. Mimo drażniących oko niebieskich diod, całość przypadła mi do gustu. Pora podłączyć sprzęt, włączyć zasilanie i zabrać się za najciekawszą cześć testu - odsłuchy.

Questyle CAS192D + CMA800R

Brzmienie

Na początek kilka słów wyjaśnienia. Sprzęt Questyle'a potraktowałem jako nierozłączny zestaw i skupiłem się na brzmieniu, które oferują oba urządzenia współpracując ze sobą. Trzeba przyznać, że trochę uprościło to procedurę testów i ograniczyło przepinanie urządzeń ponieważ wystarczyło podłączyć do zestawu komputer, CD w formie transportu i od razu zaczęła się zabawa. A ta przebiegała na tyle radośnie, że prawie wywróciła do góry nogami moje podejście do testowanych klocków. Do tej pory najpierw pozwalałem urządzeniom pograć sobie kilka dni, a potem brałem się za odsłuchy i robienie notatek, z których powstawał gotowy tekst. Tym razem jednak (możliwe, że to przez wakacje) pierwsze dwa tygodnie spędziłem na czerpaniu prostej radości słuchania muzyki. Po tym czasie, kiedy nadeszła informacja z redakcji, że oto nieubłaganie zbliża się czas odesłania kompletu Questyle'a, zdałem sobie sprawę, że jeszcze nie mam napisanej ani jednej literki o brzmieniu tego zacnego tandemu. Dawajże na gwałt brać się za pisanie! Na szczęście po takim czasie zdołałem na tyle poznać charakter zestawu, że pozostało tylko, siedząc w słuchawkach, przelać na papier to, co od jakiegoś czasu siedziało już w głowie.

Do testowania użyłem trzech par słuchawek. Były to Beyerdynamiki DT 880 Edition, Ultrasone PROLine 2500 oraz przedstawicielki prawdziwego hi-endowego szczytu - Audeze LCD-3. Dawkując sobie przyjemność najpierw spędziłem trochę czasu słuchając naprzemiennie Beyerów i Ultrasone'ów co, z uwagi na kompletnie różne brzmienie tych nauszników, pozwoliło mi wychwycić już wspólną podstawę którą nadał Questyle. Po pierwsze przestrzeń. Szeroka scena rozkładająca się szerokim łukiem z zachowaną separacją instrumentów. Po kilku godzinach jednak zdałem sobie sprawę, że z tej dwójki wolę spędzać czas w słuchawkach Ultrasone. Czemu? Połączenie duetu Questyle'a z Beyerami wydawało mi się zbyt chłodne i analityczne. Już sam ten fakt daje pewne pojęcie o charakterze brzmienia testowanego systemu. Razem z DT 880 Edition dało to takie podejście w stylu "a teraz pokażemy Ci jak bardzo źle są nagrane twoje płyty", a ja wolę jednak sprzęt, który mówi "co prawda ktoś trochę skopał nagranie, ale tylko posłuchaj tej gitarowej solówki!" - a taki charakter pokazał Questyle z Ultrasone'ami.

Poza tym opisywany tandem dał słuchawkom dźwięk o równym paśmie przenoszenia. Nie ma tu mowy o wybiciu jakiegoś podzakresu. Jest to szczególnie przydatne kiedy chcemy uchwycić charakter brzmienia podłączanych nauszników. Można zatem powiedzieć, że komplet Questyle'a sprawdza się nie tylko jako sprzęt do czerpania radości ze słuchania muzyki w domu, ale prawdopodobnie byłby także świetnym narzędziem do recenzowania słuchawek, a może nawet do pracy przy realizacji i masteringu nagrań? To trochę takie granie - zrównoważone, ale dokładne, szczegółowe i przestrzenne. Po kilku godzinach takiej zabawy zdecydowałem się wreszcie na przesiadkę - do gry wkroczyły słuchawki Audeze. I tu dopiero zaczęła się prawdziwa audiofilska uczta. Feeria dźwięków. Głębia przekazu. Całe szczęście, że najpierw wziąłem na warsztat tańsze słuchawki, bo gdybym je miał założyć na głowę po LCD-3, odebrałbym to jak jakąś niesprawiedliwą karę.

Questyle rozwinął skrzydła. To, co wcześniej tylko dawało się odczuć, tutaj wybuchło pełnią brzmienia. Pulsująca dźwiękami przestrzeń, dynamika - to właśnie zalety, które wyszły na pierwszy plan. Przerzucając płytotekę (oraz plikotekę, o ile taki wyraz w ogóle istnieje) zdałem sobie sprawę, że chiński komplet lubi muzykę szybką, dynamiczną i mieniącą się setką przeróżnych barw. W przypadku gatunków z definicji spokojniejszych (mowa tu o klasycznej muzyce elektronicznej), duet Questyle'a wydawał się grać na pół gwizdka. Nudził się. Nie przejmował się za bardzo niuansami, szybko kończąc wybrzmienia i czekając na kolejną dawkę dźwięków, które być może pokażą jego moc. Tu nie ma miejsca na skupianie się na niuansach, tu trzeba gnać do przodu jak rozpędzony skład towarowy przy otwartych semaforach. Oby tylko dróżnicy zdążyli zamknąć szlabany na przejazdach! Słuchając tego grania zastanawiałem się co też by się stało, gdyby tak zgodnie z instrukcją zestawić układ dual-mono oparty na dwóch wzmacniaczach CMA800R. Skoro w jednym tkwi taka moc, to aż strach pomyśleć co mogłoby się stać gdybyśmy do pociągnięcia składu podłączyli dwie takie lokomotywy!

Questyle CAS192D + CMA800R

Budowa i parametry

Wzmacniacz słuchawkowy CMA800R jest najwyższym modelem oferowanym przez Questyle'a. W tym słuchawkowym piecyku pracującym w czystej klasie A w którym zastosowano wzmocnienie prądowe sygnału w przeciwieństwie do większości wzmacniaczy, w których sygnał jest wzmacniany w domenie napięciowej. Zastosowanie takiego podejścia do wzmocnienia pozwala, zgodnie ze słowami konstruktorów, uzyskać muzykalność i przestrzeń brzmienia charakterystyczne dla konstrukcji lampowych z zachowaniem tranzystorowej szybkości i precyzji. Wzmacniacz posiada wejścia zbalansowane i niezbalansowane, a także wyjście niezbalansowane, dzięki czemu może pracować również jako przedwzmacniacz sterujący końcówką mocy. Pasmo przenoszenia zaczyna się od 0 Hz i sięga 200 kHz przy spadku sygnału o 0,3 dB, oraz 650 kHz przy spadku 3,0 dB, co nie da się ukryć, jest wartością robiącą wrażenie. Moc wyjściowa w trybie stereo wynosi 180 mW, a w trybie mono - 710 mW.

Przetwornik CAS192D jest oparty na układzie Wolfson WM8741 i jest reklamowany jako pierwsze urządzenie tego typu oferujące "True DSD" co według producenta pozwala na bezpośrednie przejęcie z komputera strumienia DSD bez pośredniej konwersji do standardu PCM, co jest niezbędne w przypadku przesyłania danych z komputera poprzez DoP (czyli DSD over PCM). Urządzenie posiada asynchroniczny zegar oraz 5 przełączanych filtrów IIR. Zasilanie zrealizowane jest z wykorzystaniem transformatora Plitrona, mostka prostowniczego zbudowanego na diodach Schottky'ego oraz na 22 indywidualnych regulatorach mocy wykorzystujących tyleż samo kondensatorów Nichicona o pojemności 22000 µF każdy.

Questyle CAS192D + CMA800R

Konfiguracja

Beyerdynamic DT880 Edition, Ultrasone PROLine 2500, Audeze LCD-3, Audiolab 8200CDQ, Dell E5520.

Werdykt

Questyle oferuje nam solidne i dobrze wyglądające urządzenia, które na dodatek potrafią dostarczyć sporej przyjemności słuchania ulubionej muzyki w najlepszej jakości zarówno z płyt, jak i plików. To już tandem, do którego bez wahania można podłączać słuchawki z najwyższej półki, co potwierdziły odsłuchy na Audeze LCD-3. Questyle oferuje dźwięk mocny i dynamiczny. Szczególnie polecam go miłośnikom muzyki, w której dużo i szybko się dzieje. Niekoniecznie musi to być death metal. Miłośnicy chociażby muzyki symfonicznej również powinni być pod wrażeniem możliwości sprzętu Questyle'a. Nie ukrywam, ze z dużym żalem rozstawałem się z tym tandemem.

Questyle CAS192D + CMA800R

Dane techniczne

Questyle CMA800R
Moc wyjściowa: 180 mW/710 mW
Impedancja wyjściowa: 47 kΩ
Wzmocnienie: 15,5 dB
Pasmo przenoszenia: 0-200 kHz
Zniekształcenia: 0,00038%
Stosunek sygnał/szum: 114 dB
Pobór mocy: 13 W
Wymiary (W/S/G): 5,5/33/30 cm
Cena: 5999 zł

Questyle CAS192D
DAC: Wolfson WM8741
Wejścia cyfrowe: USB, optyczne, koaksjalne
Wyjścia analogowe: XLR, RCA
Zniekształcenia: <0,005%
Wymiary (W/S/G): 5,5/33/30 cm
Cena: 5999 zł

Sprzęt do testu dostarczyła firma MIP.

Zdjęcia: Marcin Jaworski, StereoLife.

Równowaga tonalna
RownowagaStartRownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4RownowagaStop

Dynamika
Poziomy6

Rozdzielczość
Poziomy6

Barwa dźwięku
Barwa3

Szybkość
Poziomy7

Spójność
Poziomy7

Muzykalność
Poziomy4

Szerokość sceny stereo
SzerokoscStereo2

Głębia sceny stereo
GlebiaStereo13

Jakość wykonania
Poziomy7

Funkcjonalność
Poziomy8

Cena
Poziomy7


Komentarze

  • Brak komentarzy

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Zobacz także

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Spotify Lossless - ósmy cud świata czy spóźniony pociąg, który nikogo już nie zabierze?

Spotify Lossless - ósmy cud świata czy spóźniony pociąg, który…

Na pewne rzeczy w życiu czeka się tak długo, że człowiek zaczyna wątpić, czy w ogóle dożyje ich spełnienia. Jedni latami wypatrują nowej płyty ulubionego zespołu, inni odliczają dni do kolejnego sezonu ukochanego serialu, a audiofile? Cóż, oni od niemal dekady czekali, aż Spotify wreszcie wprowadzi streaming w bezstratnej jakości....

Małe klocki, wielki dźwięk - Cyrus

Małe klocki, wielki dźwięk - Cyrus

Lata osiemdziesiąte były dla branży hi-fi czymś w rodzaju złotego wieku - półki sklepów uginały się pod ciężarem urządzeń, z których wiele nazywamy dziś kultowymi, a każda licząca się firma miała w ofercie wzmacniacz, który może nie był najpiękniejszy i wykonany niczym szwajcarski zegarek, ale nie kosztował majątku i grał...

Auralic zamyka działalność ze skutkiem natychmiastowym - prawda, plotka czy głupi żart?

Auralic zamyka działalność ze skutkiem natychmiastowym - prawda, plotka czy…

W branży audio zwykło się mówić, że jednym z największych komplementów wobec sprzętu jest cisza - całkowity brak szumu, czarne tło, idealna otchłań, z której wyłania się muzyka. Ale cisza, jaka zapadła wokół Auralica, nie jest ani pożądana, ani piękna. Jest dziwna, niewygodna i tajemnicza. Firma, która przez kilkanaście lat...

Chi-Fi - rewolucja czy zagrożenie?

Chi-Fi - rewolucja czy zagrożenie?

Chińskie hi-fi wywróciło rynek audio do góry nogami. Jeszcze dekadę temu wysokiej klasy dźwięk kojarzył się z drogimi urządzeniami zachodnich marek, na które trzeba było przeznaczyć znaczną część swoich oszczędności. Dziś jednak sprzęt projektowany i produkowany w Chinach oferuje zadziwiająco dobrą jakość za, jak przyjęło się mówić, ułamek ceny europejskich,...

Fabio Serblin - Serblin & Son

Fabio Serblin - Serblin & Son

Projektowanie i budowanie sprzętu audio potrafi być tak zaraźliwe, że zajmują się tym całe rodziny. Wychowane w duchu muzycznej pasji dzieci często przejmują talent swoich rodziców i krewnych. Jednym z takich przypadków jest familia Serblinów. Kiedy audiofile słyszą to nazwisko, pierwsze skojarzenie przychodzi natychmiast - Franco, legendarny konstruktor zestawów głośnikowych....

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
Matrix Audio TS-1

Matrix Audio TS-1

Rynek sprzętu audio coraz śmielej zmierza w kierunku urządzeń, które mają uprościć życie melomanom. Kolejne firmy proponują odtwarzacze strumieniowe z wbudowanymi przetwornikami i wzmacniaczami słuchawkowymi - tak, aby za pomocą...

Bowers & Wilkins Px8 S2

Bowers & Wilkins Px8 S2

Bowers & Wilkins to brytyjski producent sprzętu audio, znany głównie z kolumn wykorzystywanych w Abbey Road czy nietuzinkowego modelu Nautilus. Od ponad dekady firma eksploruje też rynek słuchawek - od...

Lyngdorf TDAI-2210

Lyngdorf TDAI-2210

Jeżeli komuś wydaje się, że w audiofilskim hobby chodzi przede wszystkim o słuchanie muzyki, a technikalia mogą wywoływać emocje, ale nie są w stanie spolaryzować środowiska osób oddających się tej...

Komentarze

Łukasz
Może sukces Spotify leży w łatwości użytkowania aplikacji i bogatej bibliotece. Chciałbym przejść na Tidala, ale tam nie ma pełnej fonograri Rammstein, a to tyl...
figer
Fakt jest taki, że z dźwiękiem jest jak z malarstwem. Jeden lubi śliwki, a inny kwaśne jabłka. Ze 4 razy podchodziłem do Tidala i zawsze brzmienie mnie odrzucał...
Balboa
Czyli jak jest? Wyświetla się lossless, a nie wiemy, co dostajemy? Czy w trybie lossless są pliki, które wyświetlają co innego? Na jakich albumach słychać różni...
Paweł
Nie powinniście o takim bluźnierczym syfie nawet wspominać, nie mówiąc o recenzowaniu tego.
Slav
Poza merytoryczną jakością artykułu co oczywiście na plus muszę zwrócić uwagę na absolutnie niedopuszczalne i złośliwe uwagi o wymagających słuchaczach typu "Gd...

Płyty

Slowdive - Pygmalion

Slowdive - Pygmalion

Slowdive poznałem przy okazji reaktywacji zespołu w 2017 roku. Z miejsca zakochałem się w "beztytułowym" albumie i po pewnym czasie...

Newsy

Tech Corner

Praktyczny przewodnik po klasach pracy wzmacniaczy audio

Praktyczny przewodnik po klasach pracy wzmacniaczy audio

Czym powinien kierować się miłośnik sprzętu audio przy wyborze wzmacniacza? Gdyby na tak postawione pytanie można było udzielić prostej i zwięzłej odpowiedzi, pewnie nikt nie zawracałby sobie głowy testami i odsłuchami. Przyjmijmy jednak, że mamy już pewne rozeznanie w temacie, a z długiej listy dostępnych na rynku modeli chcemy wybrać...

Nowości ze świata

  • Wharfedale has unveiled the new Evo 5 Series - a comprehensive update to the multi-award-winning Evo 4 line that builds upon its success with a series of technical and acoustic refinements. The British manufacturer describes the new generation as a...

  • Final Audio Design has unveiled its next-generation flagship headphones, the D8000 DC and D8000 DC Pro, marking a new chapter in the Japanese manufacturer's fifty-year legacy of innovation. Known for its meticulous engineering and in-house technology, Final has redefined planar...

  • Sonus Faber has unveiled the Amati Supreme, a new floorstanding loudspeaker that represents the pinnacle of the Italian brand's acoustic innovation and design philosophy. Drawing inspiration from the flagship Suprema, the Amati Supreme combines reference-level performance with refined craftsmanship in...

Prezentacje

Królowa gramofonów - Rega

Królowa gramofonów - Rega

Rega - nazwa znana i ceniona w całym świecie audio, głównie z powodu znakomitych gramofonów, ale także innych komponentów hi-fi. Każdy, kto choć trochę interesuje się sprzętem grającym, doskonale woe, że produkty brytyjskiej legendy są uważane za jedne z najlepszych na świecie i chyba każdy marzy, aby chociaż raz sprawdzić...

Poradniki

Listy

Galerie

Dyskografie

Gentle Giant - W szklanym domu

Gentle Giant - W szklanym domu

Przyjęło się mówić o wielkiej szóstce rocka progresywnego. W skład jej wchodzą zespoły Pink Floyd, King Crimson, Genesis, Yes, Jethro...

Wywiady

Fabio Serblin - Serblin & Son

Fabio Serblin - Serblin & Son

Projektowanie i budowanie sprzętu audio potrafi być tak zaraźliwe, że zajmują się tym całe rodziny. Wychowane w duchu muzycznej pasji...

Popularne artykuły

Vintage

Luxman PD-300

Luxman PD-300

Producenci gramofonów od lat starają się zminimalizować wpływ drgań zewnętrznych na odczyt sygnału z płyty, który - bądź co bądź...

Słownik

Poprzedni Następny

Dolby Atmos

Najnowsza technologia dźwięku wykorzystywana w rozbudowanych systemach kina domowego. Jego zaletą może być zastosowanie kilku głośników podwieszonych, służących jako dodatkowe elementy systemu pozwalające na stworzenie wrażenia otoczenia dźwiękiem nie tylko...

Cytaty

LudwigVanBeethoven.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.