Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Wadia Intuition 01

Wadia Intuition 01

Myślę, że każdy interesujący się choć trochę tematyką audio, zetknął się z nazwą Wadia. I to pomimo tego, iż nad Wisłą firma ta dotychczas nie miała dystrybutora. Jej produkty pojawiały się jednak dość regularnie, czy to na wystawach, czy w domach miłośników dobrego brzmienia. Firma powstała w 1988 roku i od samego początku koncentrowała się na jednym, dość wąskim wycinku audiofilskiej rzeczywistości - cyfrowych źródłach dźwięku. Jej pierwszym produktem był przetwornik cyfrowo-analogowy 2000 Decoding Computer. Później pojawiły się odtwarzacze płyt CD i czytniki SACD. Znakiem rozpoznawczym firmy było od zawsze stosowanie zaawansowanych technologii, często opracowanych samodzielnie, w celu poprawy brzmienia z płyt CD. Wadia od razu stała się z tego znana, a jej produkty rozpoznawalne, dla wielu osób wręcz kultowe.

Firma do dziś pozostaje na obranej drodze, choć do źródeł dźwięku dołączyły produkty będące czymś więcej niż tylko przetwornikiem. XXI wiek ma swoje wymagania. Powoli koniecznością staje się integracja DAC-ów czy streamerów ze wzmacniaczami, pozwalając zbudować dobrze brzmiący system audio korzystając z takiego amplidaca (chyba jeszcze nie ma ładnej polskiej nazwy tego typu urządzeń, może ktoś z czytelników będzie miał jakiś lepszy pomysł - jestem otwarty na propozycje), komputera i pary kolumn. Ponadto coraz istotniejszy staje się design urządzeń - tutaj rewolucję rozpoczęła firma z nadgryzionym jabłkiem w logo. Wadia dostrzegła oba trendy i zaproponowała urządzenia nazwane Power DAC, łączące w sobie przetwornik cyfrowo-analogowy ze wzmacniaczem. W katalogu firmy są dwa takie urządzenia - 151 Power DAC Mini oraz Intuition 01. Właśnie ten ostatni trafił do nas na test.

Wadia Intuition 01

Wygląd i funkcjonalność

Wypakowując urządzenie Wadii z kartonu od razu nasuwają się skojarzenia z firmą z Cupertino. Kwadratowa obudowa o zaokrąglonych rogach, gdzie górna i dolna płaszczyzna są w kolorze aluminium i świecące na biało logo są bardzo charakterystyczne. Rogi dolnej i górnej pokrywy są nie tylko zaokrąglone, ale też wygięte - górne do dołu, dolne do góry, co nadaje bryle urządzenia skojarzenia z latającym spodkiem bądź falującym morzem. Ścianki boczne i przednia są lekko cofnięte i pokryte czarnym, prześwitującym materiałem. Na froncie po środku umieszczono świecący na biało wyświetlacz typu dot-matrix, z dużymi, czytelnymi nawet ze sporej odległości punktami. Po jego obu stronach świecą się jeszcze po dwie białe diody. Są to przyciski, którymi możemy sterować urządzeniem. Przyciski po lewej stronie wyświetlacza przełączają sekwencyjnie wejścia, a te po prawej sterują poziomem głośności.

Tylna ścianka jest mocno zabudowana gniazdami. Patrząc od lewej mamy wejścia cyfrowe - USB, TOSLINK, 2 x I2S (Wadia Link), AES/EBU i 2 x SPDIF. Dalej dwa wejścia analogowe RCA, gniazdo zasilania IEC zintegrowane z głównym wyłącznikiem sieciowym oraz terminale głośnikowe. Interesujący jest fakt braku trybu standby. Prawdopodobnie w spoczynku urządzenie zużywa jedynie śladowe ilości prądu, ale brak możliwości wygaszenia wyświetlacza i diod podświetlających przyciski w inny sposób, niż sięganie do tylnej ścianki i przełączanie głównego wyłącznika jest nieco nie na miejscu. Może jest to sugestia ze strony producenta, aby jednak pozostawiać sprzęt pod prądem? Gniazda głośnikowe akceptują jedynie wtyki bananowe (dostarczone w komplecie) lub wtyki BFA. Nie można włożyć bezpośrednio gołych kabli ani zastosować widełek. Uwagę zwraca brak jakichkolwiek wyjść. Najwyraźniej Wadia uznała, że nie będą w tym przypadku potrzebne. Gniazdo USB obsługuje sygnał do 32 bitów i 384 kHz oraz DSD 64/128 (dla komputerów PC potrzebne są sterowniki dostępne na stronie producenta lub na penie dołączonym do zestawu, natomiast Mac radzi sobie bez nich), pozostałe wejścia cyfrowe do 24 bitów i 192 kHz.

Do zestawu dołączony jest oczywiście solidny, aluminiowy pilot, który wygląda jak Intuition 01 w miniaturze. Sterownik dubluje funkcje czterech przycisków z przedniej ścianki dodając jeszcze piąty - wyciszenie. Jako ciekawostkę można potraktować zapakowany razem z pilotem i śrubokrętem służącym do wymiany w nim baterii, zestaw do czyszczenia obudowy składający się ze specjalnego płynu oraz szmatki z mikrofibry.

Wadia Intuition 01

Brzmienie

Muszę przyznać, że Wadia Intuition 01 mnie zaskoczyła. Już rozwiewam wątpliwości - zaskoczenie było pozytywne. Chodzi o to, że moje dotychczasowe kontakty ze wzmacniaczami w klasie D nie należały do zbyt udanych. Miałem okazję słyszeć u siebie produkty bazujące na modułach ICE Power stworzonych przez inżynierów Bang & Olufsena oraz własne opracowania firm produkujących wzmacniacze. Wzmacniacze te miały pewne cechy wspólne - doskonale radziły sobie w niskich rejestrach oraz słabo w wysokich. Nie wiem, czy jest to bezpośrednio związane z koniecznością stosowania w nich układu Zobla, czy też nie, ale w górnych oktawach brzmiały dość sucho i niezbyt wyrafinowanie. Podłączając do swoich kolumn Wadię obawiałem się swoistej powtórki z rozrywki, a brak wyjść innych niż głośnikowe wykluczał podłączenie go do mojej amplifikacji. Moje obawy zostały jednak rozwiane od pierwszych taktów.

Najpierw zwrócił na siebie uwagę bas. Kontrola była niemal doskonała, wyraźnie zaznaczony był także kontur przy jednoczesnym wypełnieniu. Nawet nisko schodzące, syntetyczne pomruki z płyt Nilsa Pettera Molværa, Björk czy Chrisa Cornella nie robiły na Intuition 01 większego wrażenia. Napisałem o niemal doskonałej kontroli, ponieważ nieco wcześniej miałem okazję przetestować dzieloną amplifikację Jeffa Rowlanda, która pokazała, że można jeszcze pójść dalej i kontrolować moje Bowersy lepiej. Z tym, że wspomniana dzielonka kosztuje znacznie więcej, więc patrząc na sprawę w tym kontekście, nie ma się czego czepiać.

Najważniejsze jest to, że prezentacja pozostałych fragmentów pasma stała na równie wysokim poziomie. Nie znalazłem żadnej suchości w wysokich rejestrach. Pozostawały one w czasie odsłuchów zawsze czytelne i dźwięczne. Z drugiej strony nie zauważyłem też oznak zapiaszczenia czy innych bolączek. Kombajn Wadii nie dodawał sybilantów wokalom i nie zmieniał ich naturalnego charakteru. Średnica była poprawna, ale to stwierdzenie nie oddaje do końca tego, co chciałbym powiedzieć o całości brzmienia. Bo najważniejsze było to, jak Wadia zagrała jako całość - spójnie, bez wysiłku i naturalnie. Balans tonalny był absolutnie neutralny. Często tego typu brzmienie kojarzy się ze sterylnością, brakiem swego rodzaju wewnętrznego ciepła, laboratorium. Nic z tych rzeczy. Podobną sygnaturę brzmienia słyszałem z dwóch bardzo dobrych przetworników cyfrowo-analogowych, zbudowanych wokół kości Sabre, które miałem okazję testować niemal w tym samym czasie. Amerykański producent dodał do tego brzmienia wzmacniacz, który niczego nie zmienił - po prostu przekazał do kolumn sygnał otrzymany z wbudowanego przetwornika, oczywiście po drodze wzmocniony. Całość przekazu, podbudowana basem opisanym na początku, miała świetną dynamikę. W tym aspekcie Intuition 01 należą się najwyższe noty.

Jedyne zastrzeżenia mogę mieć do sceny dźwiękowej. Choć nie brakowało na niej powietrza i muzycy byli dobrze pozycjonowani i widoczni, scena nie była zbyt duża. Rozciągała się między kolumnami niechętnie poza nie wykraczając na boki. Głębia była przyzwoita, ale dalsze plany były rozstawione dość blisko siebie.

Po zakończeniu testu, już po oddaniu Wadii do dystrybutora, uświadomiłem sobie, że brzmienie bardzo pasowało mi do wyglądu tego urządzenia. Schludny, nowoczesny design w stylu modnych aktualnie gadżetów przenośnych doskonale pasował do poukładanego, neutralnego dźwięku, jaki wypływał z kolumn. Podobno kiedyś wygląd elementów audio nie miał znaczenia, liczyło się tylko brzmienie. Myślę, że teraz się to zmieniło i umiejętne zgranie wzornictwa z brzmieniem też ma swoje znaczenie. A Wadii udało się to w stu procentach.

Wadia Intuition 01

Budowa i parametry

Intuition 01 łączy w jednej obudowie dwa klocki. Tym ważniejszym wydaje się być przetwornik cyfrowo-analogowy zbudowany wokół popularnej ostatnio kości ESS Sabre. Aktualnie to jeden z najlepszych dostępnych na rynku DAC-ów. Dodatkowo, oprócz wielokanałowego przetwornika, Sabre posiada wbudowaną regulację poziomu głośności, z której Wadia skorzystała. Układ przetwornika znajduje się na sporych rozmiarów płytce drukowanej, umieszczonej tuż przy gniazdach wejściowych. Płytka zawiera również elementy rozbudowanego zasilania, do których napięcia są dostarczane ze sporego transformatora toroidalnego z wieloma odczepami. Ciekawostką jest to, że sygnał z wejść analogowych również jest obrabiany w domenie cyfrowej, bowiem blisko gniazd RCA umieszczono przetworniki analogowo-cyfrowe (ADC) WM8786 firmy Wolfson, z których sygnał trafia później do ESS Sabre.

W przetworniku mamy upsampling z zastosowaniem algorytmów opracowanych przez Wadię. Nazwano go Delta Sig-Master, a zasada działania polega na przetwarzaniu sygnału cyfrowego do częstotliwości 1,536 MHz. Zazwyczaj ten proces wymaga zastosowania specjalnych układów DSP, których nie znajdziemy w Intuition. To dlatego, że tym razem algorytmy zostały zaszyte w samej kości ESS, która dysponuje odpowiednią mocą obliczeniową i jest dostosowana do implementacji różnego rodzaju oprogramowania umożliwiającego obróbkę sygnałów, które do niej docierają.

Sygnał analogowy z przetwornika trafia do sekcji wzmacniacza. Tutaj Wadia posłużyła się gotowym modułem pracującymi w klasie D. Jest to D-Cell 504 włoskiej firmy Powersoft wraz z dedykowanym zasilaczem impulsowym. Wzmacniacz ten jest w stanie dostarczyć 190 W na kanał przy 8 omach i aż 350 W przy 4 omach. Nie powinien więc mieć problemów z napędzeniem nawet bardzo trudnych kolumn.

Wadia Intuition 01

Konfiguracja

HP Thin Client (Windows XP + Foobar2000/JRiver), Monster Cable 250DCX, Vovox Vocalis, B&W 804S, Linn Unidisk 1.1, Hegel HD20, Stello U3, Manley Shrimp, Linn Akurate A2200, Linn Silver, Linn Black, Mogami Pure Resolution, Ultralink Audiophile MkII, Gigawatt PF-2, Gigawatt PF-1, Gigawatt LC-2 mkII, Gigawatt LC-2, Gigawatt LC-1 mkII, Audionova Starpower mk II, Michell Gyro SE, Jelco 750D, Dynavector DV-20X2 L, iFi Audio iPhono.

Werdykt

Wadia Intuition 01 to bardzo interesujący produkt. Zwraca uwagę swoją zewnętrzną formą, pasującą do nowoczesnych wnętrz oraz bardziej niż przyzwoitym dźwiękiem. Duża gama wejść cyfrowych, akceptujących gęste formaty pozwala stworzyć z niego domowe centrum dźwięku, do którego możemy podpiąć, oprócz komputera oczywiście, odtwarzacz blu-ray, telewizor, czy nawet analogowy tuner albo gramofon. Brak trybu standby i opcji wygaszenia wyświetlacza może być uciążliwy, niemniej polecam wszystkim zainteresowanym wzięcie Wadii na odsłuch. Jeśli szukacie niebanalnego, dobrze grającego sprzętu z wysokiej klasy przetwornikiem w jednym pudełku, może to być początek długotrwałej przyjaźni.

Dane techniczne

Moc wyjściowa: 2 x 350 W/4 Ω, 2 x 190 W/8 Ω
Upsampling: 1,536 MHz Delta Sig-Master
DAC: ESS Sabre 9018
Pasmo przenoszenia: 3 Hz - 45 kHz (-3 dB)
Stosunek sygnał/szum: 113 dB
Jitter: < 1 ps
Zniekształcenia: < 0,005%
Wejścia cyfrowe: USB, TOSLINK, 2 x Wadia Link (I2S), AES/EBU, 2 x SPDIF Coaxial
Wejścia analogowe: 2 x RCA
Wymiary (W/S/G): 6/38/38 cm
Masa: 6 kg
Cena: 31990 zł

Sprzęt do testu dostarczyła firma Voice.

Zdjęcia: Małgorzata Filo, StereoLife.

Równowaga tonalna
RownowagaStartRownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4RownowagaStop

Dynamika
Poziomy7

Rozdzielczość
Poziomy7

Barwa
Barwa4

Szybkość
Poziomy8

Spójność
Poziomy7

Muzykalność
Poziomy6

Szerokość sceny stereo
SzerokoscStereo1

Głębia sceny stereo
GlebiaStereo13

Jakość wykonania
Poziomy7

Funkcjonalność
Poziomy6

Cena
Poziomy5

Nagroda
sl-highend


Komentarze (3)

  • Michał

    Jak na te pieniadze to dosc malo entuzjastycznie:)

    0
  • kornik

    Wychodzimy z założenia, że recenzje mają być rzetelne, dokładne i pełne informacji. Przeciążanie artykułów zachwytami do niczego nie prowadzi, co widzą już nie tylko czytelnicy, ale i cała branża. Niniejszy test jest pierwszą recenzją nowego członka naszej ekipy - Krzysztofa Kalinkowskiego, który jest doświadczonym audiofilem, a właściwie należałoby powiedzieć - hi-endowcem. Być może dlatego nie traktuje on nawet tak drogich urządzeń z jakimś automatycznym namaszczeniem, po prostu ocenia je normalnie i zdroworozsądkowo. Aczkolwiek Wadia bardzo mu się spodobała, co zresztą widać. A jeśli będzie chciał coś jeszcze dorzucić do tego testu, z pewnością sam się dopisze;-)

    0
  • kris_k

    Od siebie mogę dodać, że Tomasz miał rację i Wadia mi się podobała :-)

    0

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Zobacz także

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Chi-Fi - rewolucja czy zagrożenie?

Chi-Fi - rewolucja czy zagrożenie?

Chińskie hi-fi wywróciło rynek audio do góry nogami. Jeszcze dekadę temu wysokiej klasy dźwięk kojarzył się z drogimi urządzeniami zachodnich marek, na które trzeba było przeznaczyć znaczną część swoich oszczędności. Dziś jednak sprzęt projektowany i produkowany w Chinach oferuje zadziwiająco dobrą jakość za, jak przyjęło się mówić, ułamek ceny europejskich,...

Fabio Serblin - Serblin & Son

Fabio Serblin - Serblin & Son

Projektowanie i budowanie sprzętu audio potrafi być tak zaraźliwe, że zajmują się tym całe rodziny. Wychowane w duchu muzycznej pasji dzieci często przejmują talent swoich rodziców i krewnych. Jednym z takich przypadków jest familia Serblinów. Kiedy audiofile słyszą to nazwisko, pierwsze skojarzenie przychodzi natychmiast - Franco, legendarny konstruktor zestawów głośnikowych....

W szponach algorytmów, czyli jak sztuczna inteligencja zabija muzykę na naszych oczach

W szponach algorytmów, czyli jak sztuczna inteligencja zabija muzykę na…

W 1997 roku grupa Radiohead wydała album "OK Computer". Płyta zaskoczyła nie tylko wiernych fanów angielskiego zespołu, ale wszystkich, którzy mieli okazję jej posłuchać. Porusza bowiem temat technologii, alienacji i niepokojów społecznych w szybko zmieniającym się świecie. Album jest interpretowany jako komentarz na temat dehumanizującego wpływu technologii na nasze funkcjonowanie...

Od zuchwałego pomysłu do światowego sukcesu - Meze Audio

Od zuchwałego pomysłu do światowego sukcesu - Meze Audio

W świecie sprzętu audio wiele legendarnych marek zaczynało od kolumn składanych z gotowych przetworników, wzmacniaczy lutowanych na kuchennym stole i czy kabli skręcanych podczas koncertów na żywo. W przypadku słuchawek taka historia brzmi mało prawdopodobnie. To znacznie bardziej wymagająca dziedzina, która zwykle pozostaje w rękach dużych koncernów - firm dysponujących...

Jak kupować sprzęt audio i nie zwariować

Jak kupować sprzęt audio i nie zwariować

Na łamach naszego magazynu publikowaliśmy już poradniki traktujące zarówno o sprawach podstawowych, jak i tych bardziej skomplikowanych. Doradzaliśmy jak wybierać słuchawki, jak podłączyć komputer do systemu stereo, a nawet jak dbać o płyty winylowe. Nieraz zagłębialiśmy się przy tym w najgłębsze zakamarki audiofilskiej wiedzy. Osoby rozpoczynające swoją przygodę ze sprzętem...

Bannery dolne

Nowe testy

Poprzedni Następny
Meze 109 PRO

Meze 109 PRO

Jeszcze kilkanaście lat temu słuchawki za około 3000-4000 zł uchodziły za produkt ekskluzywny, graniczący niemal z ekstrawagancją. Rynek był wówczas bardziej przewidywalny - w segmencie hi-end rządziły znane, mogące pochwalić...

Graham AudioLS6 10th Anniversary Limited Edition

Graham AudioLS6 10th Anniversary Limited Edition

Lata sześćdziesiąte i siedemdziesiąte ubiegłego stulecia uważane są przez wielu ekspertów i pasjonatów za złotą erę sprzętu audio. To właśnie wtedy narodziło się mnóstwo konstrukcji uznawanych dziś za kultowe, a...

Linn 119

Linn 119

Linn to legenda brytyjskiego hi-fi. Firma założona w 1973 roku w Glasgow przez Ivora Tiefenbruna zasłynęła przede wszystkim jako producent znakomitego gramofonu Sondek LP12. W kolejnych dekadach Linn rozwinął się...

Komentarze

Paweł
Biorąc pod uwagę legendarne już wyczyny WAP, pomysł jest perfekcyjny. Nie ma kolumny-matki, każda jest indywidualna, zagra jak zagra, porównanie do bazy niemożl...
piotr
"Za techniczną stronę projektu odpowiada Wilk Audio Projekt". O wyczynach tego producenta krążą legendy. Udokumentowane zdjęciami i kopiami korespondencji "zado...
Garfield
Graham robi to dobrze. Trochę drogo, ale dobrze.
janpat
Witam. Aktualnie posiadam stare Onkyo M-5000R i P-3000R. Napędzają one Pylon Diamond 25. Po przejściu na końcówkę mocy i pre D25 są dla mnie trochę za ciemne i ...
a.s.
"Micromega tłumaczy, że klasa D ma nie tylko zalety, ale też istotne problemy, których nie można przemilczeć. Trudno się z tym nie zgodzić." - Tak może było wte...

Płyty

Deftones - Private Music

Deftones - Private Music

Nowy album Deftones - "Private Music", to bez wątpienia jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń muzycznych tego roku. Od premiery "Ohms"...

Newsy

Tech Corner

Roon - Nowa jakość streamingu

Roon - Nowa jakość streamingu

Z badań i raportów dotyczących udziału poszczególnych nośników i platform w rynku muzycznym wynika, że pliki i serwisy streamingowe wyprzedzają konkurencję o kilka okrążeń. Temat nośników fizycznych wydaje się zamknięty i nawet ogarniająca cały świat moda na winyle i gramofony nie jest w stanie odwrócić losów tej wojny. O ile...

Nowości ze świata

  • Designing and building audio equipment can be so contagious that entire families get involved. Children raised in the spirit of musical passion often inherit the talent of their parents and relatives. One such case is the Serblin family. When audiophiles...

  • Bowers & Wilkins is trusted by music professionals the world over to deliver the most detailed, natural and immersive sound available - the True Sound of the artist's intent. The brand has a long-established pedigree not only in the manufacture...

  • Marantz, one of the most revered names in audio for over 70 years, introduced the new 10 Series Collection of three reference-quality stereo products. Comprising the Model 10 Reference Integrated Amplifier, the SACD 10 Reference SACD player and the Link...

Prezentacje

Najeźdźca z północy - Hegel

Najeźdźca z północy - Hegel

Wydawałoby się, że w bardzo gęstej branży audio kompletnie nie ma już miejsca dla nowych graczy. Że wszystkie stołki obsadzone są sztywno, bez szans na zmiany. A jednak od czasu do czasu pojawiają się firmy, które potrafią zaintrygować i porwać audiofilów, odbierając klientów starym wyjadaczom. Jednym z producentów, który wkroczył...

Poradniki

Listy

Galerie

Dyskografie

Wywiady

Fabio Serblin - Serblin & Son

Fabio Serblin - Serblin & Son

Projektowanie i budowanie sprzętu audio potrafi być tak zaraźliwe, że zajmują się tym całe rodziny. Wychowane w duchu muzycznej pasji...

Popularne artykuły

Vintage

Sony MDS-101

Sony MDS-101

Spośród wielu nośników audio, które przewinęły się przez lata historii jest jeden, który mimo swoich niewątpliwych zalet osiągnął spektakularną klapę....

Słownik

Poprzedni Następny

Bluetooth

Bluetooth jest technologią bezprzewodowej transmisji danych. W sprzęcie audio najcześciej korzysta się z niego podczas strumieniowania muzyki z urządzeń mobilnych oraz laptopów. Sygnał ten jest dość trwały i dociera do...

Cytaty

FriedrichNietzsche.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.