
Uważni czytelnicy naszego portalu zapewne kojarzą już markę Cresyn. Jej korzenie sięgają 1959 roku, kiedy jeszcze pod nazwą Daehan Phonograph Needle Factory zajmowała się produkcją igieł gramofonowych. Dla przypomnienia dodamy jeszcze, że firma pod teraźniejszą nazwą funkcjonuje od 2002 roku, a dotychczas mieliśmy okazję testować jeden z najnowszych wyrobów Cresyna - słuchawki dokanałowe AXE 5S. Wywarły na nas tak dobre wrażenie, że postanowiliśmy sprawdzić, co ciekawego można jeszcze znaleźć ciekawego w ofercie tego producenta. Tym razem sięgnęliśmy po produkt o zupełnie innej budowie, znajdujący się mniej więcej w środku cennika jeśli chodzi o słuchawki nauszne. Model C590H został wyceniony na 199 złotych i wygląda całkiem zachęcająco.

Rynek sprzętu audio to nie tylko audiofilskie legendy i firmy zakorzenione w tym biznesie od wielu lat. Od czasu do czasu obserwujemy także mniej lub bardziej spektakularne narodziny nowych marek, migracje, produkty będące efektem współpracy kilku firm, a także swego rodzaju gościnne występy na muzycznej scenie. Ostatnio wiele firm zajmujących się dotychczas wzmacniaczami czy audiofilskimi zestawami głośnikowymi zapragnęło dołączyć do swojej oferty słuchawki, stacje dokujące czy głośniki komputerowe. Czasami trochę zamieszania potrafią wprowadzić do tego naszego świata także firmy z branży komputerowej, wypuszczając na przykład jakiś wyjątkowo atrakcyjny przetwornik cyfrowo-analogowy. Na rynku słuchawkowym dokładnie pół roku temu takie małe zamieszanie zrobiła Jabra. Duńska firma, znana dotychczas głównie z produkcji telefonicznych zestawów słuchawkowych i słuchawek z łącznością Bluetooth, postanowiła uderzyć w rynek opanowany przez marki typowo audiofilskie i duże koncerny wyspecjalizowane w produkcji nauszników i mikrofonów.

Denon jest jedną z firm, które do tematu słuchawek podeszły nie od strony konstrukcyjnej czy cenowej, ale zadaniowej. Katalog podzielony jest na pięć serii, z których każda nawiązuje do sposobu użytkowania nauszników. W serii Classic mamy na przykład eleganckie słuchawki wokółuszne i dwa modele dokanałowe. Globe Cruiser to modele przeznaczone dla osób, które często podróżują. To tylko dwa modele, ale łączy je zastosowanie systemu aktywnej redukcji hałasu. Serie Music Maniac i Urban Raver są najbardziej zbliżone. Oczywiście mamy tu zarówno modele wokółuszne, jak i dokanałowe, z tym, że seria Music Maniac ma być przeznaczona dla bardziej konserwatywnych klientów, a Urban Raver to modele przystosowane do współpracy ze smartfonami i tabletami. Ostatnia seria to Exercise Freak, przygotowana specjalnie dla osób aktywnie uprawiających sport.

Urban Raver to seria słuchawek z nowoczesnym podejściem do muzyki. Modele te zostały zaprojektowane dla osób często korzystających z przenośnych odtwarzaczy lub smartfonów czy też tabletów. Prawdopodobnie dlatego producent przygotował dla nich specjalną aplikację Denon Club App dostępną dla urządzeń z systemem operacyjnym iOS lub Android. Cała seria składa się z czterech modeli. Mamy tu dokanałowe AH-C101 dla entuzjastów mocnego basu, opisywane AH-D321, droższe dokanałówki AH-C301 z miniaturowymi pokrętłami i topowe AH-D401, które testowaliśmy jakiś czas temu. Prawdę powiedziawszy, to one sprawiły, że zainteresowaliśmy się modelem AH-D321. Wygląda on bardzo podobnie, ale został pozbawiony kilku gadżetów. Przede wszystkim nie mamy gniazda USB pozwalającego na ładowanie wewnętrznego akumulatora. A ten w wyższym modelu był potrzebny do zasilania wbudowanego wzmacniacza, dzięki któremu słuchawki grały bardziej dynamicznie i pozwalały na dłuższą pracę z odtwarzaczem przenośnym czy smartfonem. To na pewno ciekawy bajer, ale wiele osób uzna go za kompletnie niepotrzebny.

JBL to jeden z pierwszych wielkich koncernów, które zdały sobie sprawę z potencjału drzemiącego w Androidzie. Nie mówimy na razie o potencjale brzmieniowym czy użytkowym, ale rynkowym - czysto ekonomicznym. Bądźmy szczerzy - żadna firma nie działa charytatywnie, więc wprowadzając słuchawki czy stacje dokujące dla urządzeń z zielonym robotem, amerykańscy specjaliści musieli przeprowadzić badanie rynku i ocenić, czy opłaca im się w ogóle zaprojektować i wprowadzić do sprzedaży taki produkt, czy nie. A skoro doszli do wniosku, że da się na tym zarobić, musieli opierać się na jakichś danych. Z ich informacji wynika, że w pierwszym kwartale tego roku sprzedano na świecie więcej smartfonów, niż zwykłych telefonów komórkowych. Jak wiadomo, całkiem spory kawałek tego tortu to właśnie urządzenia z Androidem.

Rewolucja słuchawkowa trwa. Na rynku pojawia się coraz więcej marek i modeli. O ile najpierw praktycznie wszystkie produkty przeznaczone do urządzeń przenośnych były reklamowane możliwością współpracy z urządzeniami firmy Apple za pomocą niewielkich pilotów umieszczanych na kablu, to ostatnio do działów projektowych dotarła zaskakująca wiadomość, że istnieje także wiele urządzeń pracujących pod kontrolą systemu Android. Sprzęt reklamowany jako „Designed for iPhone” niekoniecznie chce poprawnie współpracować ze smartfonami uzbrojonymi w ten system. A biorąc pod uwagę ilość urządzeń pracujących właśnie na Androidzie okazało się, że producenci słuchawek praktycznie na własne życzenie odcinają się od wciąż rosnącej liczby użytkowników, którzy też chcieliby posiadać słuchawki współpracujące z ich smartfonami i tabletami. Jedną z firm, które postanowiły naprawić to niedopatrzenie jest koreański Cresyn.

Zazwyczaj kiedy do naszej redakcji przyjeżdżają nowe produkty do testowania, wstępnie szperamy trochę w sieci w poszukiwaniu informacji na ich temat. Naturalnie nie działa to w sytuacji, kiedy nadesłany sprzęt jest tak świeży, że nie istnieje nawet na oficjalnej witrynie producenta, a jedyne wzmianki można znaleźć na dość przypadkowych stronach i nie do końca wiadomo, czy są one wiarygodne. Z takim przypadkiem zetknęliśmy się, kiedy trafiły do nas słuchawki AKG K376. Mieliśmy je już fizycznie na stoliku, na który trafiają wszystkie pudełka ze sprzętem przeznaczonym do testów, ale w sieci panowała jeszcze cisza. Ostatnio byliśmy jednak tak zajęci pisaniem poradnika o ripowaniu płyt, że przesunęliśmy sobie zmagania ze słuchawkami o parę dni i w tym czasie model tem pojawił się już na europejskiej stronie AKG.

Kiedy na rynku pojawia się zupełnie nowa marka, klienci często podchodzą do jej produktów trochę nieufnie. Aby przełamać pierwsze lody, trzeba się czymś wyróżniać albo mieć w rękawie jakiegoś asa. Taką choćby jedną rzecz, która może być odpowiedzią na pytanie, dlaczego ktoś miałby wybrać ten produkt a nie inny. Może to być cena, wzornictwo, technologia lub wyjątkowe brzmienie, ewentualnie kombinacja kilku pożądanych atrybutów. Jedno jest pewne - nie można być nudnym i powielać rozwiązań stosowanych przez największych graczy. W czerwcu na naszym rynku pojawiły się produkty marki NOCS. Jest to szwedzka firma zajmująca się produkcją słuchawek i aktywnych kolumn bezprzewodowych. Została powołana do życia w 2008 roku, a jej założyciele najwyraźniej wymyślili sobie, że skierują swoje produkty do bardzo konkretnych klientów. W katalogu znajdziemy dziś 10 modeli słuchawek, z czego aż 9 to modele dokanałowe, a wszystkie bez wyjątku mają piloty do sterowania smartfonami i tabletami. Są wersje przeznaczone dla urządzeń z systemem iOS i Android, a także modele uniwersalne, które mają działać z większością dostępnych na rynku smartfonów i systemów operacyjnych.

Parrot to firma założona w 1994 roku jako część jego projektu wprowadzania telefonów komórkowych do codziennego życia poprzez tworzenie przyjaznych dla użytkownika urządzeń. Parrot opracował rozległą gamę systemów hands-free na rynku samochodów osobowych, motocykli i skuterów, w tym bezprzewodowych produktów multimedialnych przeznaczonych do aplikacji audiowizualnych. W 2008 roku firma zaprezentowała prestiżową linię hi-endowych produktów sygnowanych nazwiskami znanych artystów. Firma ma siedzibę w Paryżu i zatrudnia 450 osób na całym świecie. W jej katalogu znajdziemy chociażby takie cuda, jak radioodbiornik samochodowy z aplikacjami internetowymi, domowe stacje i ramki multimedialne, systemy głośnikowe, a nawet dron, czyli wyposażony w kamerę samolot sterowany za pomocą aplikacji na smartfony i tablety. Wszystko ma być oczywiście na wskroś nowoczesne, bezprzewodowe, inteligentne i internetowe. Rodzynkiem w ofercie Parrota są słuchawki Zik, wyposażone w rozwiązania, które jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu uchodziłyby za czyste science-fiction.

Denon to jeden z gigantów w świecie elektroniki audio. Jedni kojarzą go z klasycznymi wzmacniaczami stereo i odtwarzaczami CD, inni z amplitunerami i systemami kina domowego, a jeszcze inni - tu mamy na myśli raczej młodsze pokolenie - z miniwieżami, stacjami dokującymi i słuchawkami. Czego byście nie potrzebowali, jest duże prawdopodobieństwo, że japoński koncern stanie na wysokości zadania. Słuchawki podzielone są obecnie na pięć serii, przy czym kryterium owego podziału nie jest zupełnie standardowe. Nie mamy tu na przykład grupy słuchawek dousznych czy wokółusznych albo zamkniętych i otwartych. Seria Classic to na przykład trzy modele wokółuszne i dwa dokanałowe. W linii Excercise Freak znajdziemy dwa modele dokanałowe - bardzo ciekawe zresztą, bo bezprzewodowe - wyposażone w klipsy na małżowiny i połączone jedynie kablem zakładanym na szyję.
Artorius