Bannery górne wyróżnione

Bannery górne

A+ A A-

Pylon Audio Sapphire 31

Pylon Audio Sapphire 31

Pylon Audio to dość niecodzienne zjawisko. Wiele firm zajmujących się produkcją niedrogich zestawów głośnikowych o audiofilskim zacięciu to hobbystyczne, niemalże garażowe manufaktury. Są one w stanie podjąć rywalizację ze znanymi na całym świecie markami głównie dlatego, że podejmują się zadań, które z punktu widzenia dużych fabryk byłyby nieopłacalne. Za relatywnie niewielkie pieniądze są w stanie zaoferować klientom kolumny wykończone ładnymi okleinami i wyposażone w porządne głośniki. Czasami nawet trafi się jakiś hi-endowy kondensatorek. Niektóre z tych manufaktur osiągnęły pewien sukces, jednak ponad ten poziom trudno im się już przebić. Powód jest prosty - wszystko to zostało obliczone na małoseryjną produkcję i tylko w takich warunkach ma prawo działać na przyjętych przez założyciela zasadach. Firmy z tej grupy nie są w stanie zagrozić głośnikowym legendom, ponieważ to wymagałoby postawienia sporej fabryki, zatrudnienia kilkudziesięciu osób i zainwestowania sporych pieniędzy w takie obszary, jak marketing czy dystrybucja. A to w cenie tych atrakcyjnych kolumn po prostu się nie mieści, więc wracamy do punktu wyjścia. Kiedy kilka lat temu na rynku pojawiły się produkty marki Pylon Audio, wszyscy myśleli, że mamy do czynienia z tym samym schematem.

Tymczasem dziś jest to duży zakład produkcyjny, który oprócz wytwarzania naprawdę dobrych i przystępnych cenowo kolumn wykonuje jeszcze zamówienia dla zewnętrznych klientów. Firma dysponuje bardzo fachową stolarnią, dzięki czemu może dostarczać obudowy dla odbiorców krajowych i zagranicznych. Ci są ponoć zachwyceni jakością wykonania i elastycznością naszych inżynierów. O tym, jak firma radzi sobie z produkcją kompletnych zestawów głośnikowych mieliśmy już okazję przekonać się dwukrotnie, testując podłogówki Topaz 20Pearl 25. Teraz bierzemy na warsztat topowe zestawy Sapphire 31.

Wygląd i funkcjonalność

Dostarczone do naszej redakcji kolumny pełnią we flocie Pylon Audio rolę okrętu flagowego. Określenie to brzmi nieco dziwnie w odniesieniu do podłogówek za 3490 zł, ale polska firma zdążyła nas już przyzwyczaić do wyjątkowo atrakcyjnych cen swoich wyrobów. Konstruktorzy nie nazywają Sapphire'ów 31 zestawami hi-endowymi, mogącymi mierzyć się z najlepszymi konstrukcjami legendarnych marek. Mają to być po prostu bardzo dobre, porządnie zaprojektowane kolumny przeznaczone do pracy w większych pomieszczeniach. W materiałach informacyjnych znajdziemy wprawdzie wzmiankę o tym, że Sapphire 31 wykorzystują przetworniki stosowane w niektórych hi-endowych zestawach, jednak więcej przechwałek nie ma. Nowy model ma się sprawdzać zarówno z wyrafinowaną elektroniką, jak i budżetowymi wzmacniaczami i amplitunerami. Jego parametry elektryczne są dość przyjazne, więc nawet w połączeniu ze średniej klasy wzmacniaczem czy amplitunerem powinno być fajnie.

Pierwsze wrażenie po wyjęciu kolumn z kartonów jest bardzo pozytywne. Jeżeli pomysł był taki, aby za stosunkowo niewielkie pieniądze zaoferować klientom duże, ciężkie i elegancko wykończone podłogówki, to cel udało się zrealizować w stu procentach. Co ciekawe, para dostarczona do naszego testu jest jednocześnie jedną z pierwszych wykończonych naturalną okleiną. Podobno dla firmy z Jarocina był to bardzo ważny krok, wprowadzony zresztą za namową samych klientów i dealerów. Jakość okleiny jest na pewno wyższa, niż w przypadku modeli testowanych przez nas wcześniej. Może do hi-endowych kolumn Xaviana czy Amphiona jeszcze trochę brakuje, ale na pewno warto wziąć tę opcję pod uwagę. Różnica w cenie pomiędzy okleiną sztuczną a naturalną nie zwala z nóg. Kolumny w bazowej wersji wykończenia kosztują 3490 zł, natomiast dopłata do okleiny naturalnej wynosi 450 zł. No chyba, że nie należycie do estetów i chcecie tylko kupić możliwie duże i jak najlepiej brzmiące kolumny za jak najmniejsze pieniądze. Wówczas można spokojnie pozostać przy wersji standardowej, która taka paskudna znowu nie jest. Niezależnie od wybranej wersji, przednia ścianka zawsze pozostanie czarna. Front pokryto satynowym lakierem, co nadaje całej konstrukcji nieco profesjonalnego smaczku. Dodatkowo w desce głośnikowej wykonano niewielkie ścięcia, dzięki czemu kolumny wyglądają na mniejsze, niż w rzeczywistości są. A są naprawdę spore i odpowiednio ciężkie - 23,5 kg/szt.

Z kwestii praktycznych warto wspomnieć o obecności kolców, które można wkręcić w nagwintowane tuleje. Dołączono do nich nawet dopasowane krążki z wgłębieniem w środku, aby z dobrodziejstw płynących z ustawienia głośników na kolcach mogli skorzystać także posiadacze twardych podłóg. Dodatkowym bonusem jest to, że Sapphire 31 ustawione na kolcach optycznie wydają się jeszcze ciut lżejsze, co akurat zestawom tej postury wychodzi na dobre. W kartonach nie znajdziemy natomiast maskownic. Może posiadacze gromadki kotów, psów lub dzieci się ze mną nie zgodzą, ale uważam, że przykrywanie głośników czarnym, żałobnym materiałem to mniej więcej to samo, co zakładanie plastikowych kołpaków na piękne alufelgi.

Pylon Audio Sapphire 31

Brzmienie

Niedawno testowałem kolumny Bowers & Wilkins 683 S2 i już na wstępie opisu wrażeń odsłuchowych stwierdziłem, że swoim brzmieniem spełniają one obietnicę, jaką składają swym wyglądem. Po dużych zestawach spodziewamy się przecież równie majestatycznego brzmienia i byłoby nietaktem, gdyby potężne skrzynie z kilkoma wooferami oferowały dźwięk płaski, piskliwy i mało dynamiczny. Widząc dwie postawne skrzynie oczekujemy koncertowej energii i basu. W tym przypadku jest podobnie, a polska firma - podobnie jak brytyjska legenda - znakomicie poradziła sobie z tym wyzwaniem. Sapphire 31 potrafią dać czadu. Prezentacja jest osadzona na mocnym fundamencie basowym, co oczywiście nikogo nie powinno dziwić. Od razu zaznaczę jednak, że niskie tony nie są oderwane od reszty, nie buczą bezsensownie i nie dominują. Ich natężenie będzie oczywiście zależało od wielu czynników, z których najważniejszym jest rozmiar pomieszczenia odsłuchowego i umiejscowienie kolumn względem ścian, jednak ogólnie rzecz biorąc mamy do czynienia z brzmieniem dobrze zrównoważonym i homogenicznym. Bas jest bardzo głęboki i energiczny, ale nie jest to niszczycielska siła, która jednym ruchem membrany potrafi wykosić pozostałe częstotliwości. Wspominam o tym już na początku ponieważ poprzednia wersja tych kolumn miała podobno za dużo niskich tonów. Tak przynajmniej twierdzili niektórzy słuchacze, więc - choć wielu osobom brzmienie podłogowych Sapphire 30 bardzo się podobało - konstruktorzy postanowili w kolejnym modelu wprowadzić pewne poprawki, aby delikatnie wyprostować sytuację. Dla mnie to tylko ciekawostka ponieważ poprzedniej wersji nie słuchałem, natomiast efekt uzyskany w opisywanym modelu bardzo mi się podoba. Średnie tony są tutaj poprawnie sklejone z niskimi, a mariaż średnicy i góry pasma wyszedł wręcz rewelacyjnie. Jeżeli miałbym się pokusić o taką bardzo szybką analizę brzmienia flagowych Pylonów, mógłbym powiedzieć tylko jedno - misja zakończona pełnym sukcesem. Kolumny grają tak, jak obiecywał producent. Jeżeli szukaliście niedrogich, porządnie wykonanych kolumn do stosunkowo dużego pomieszczenia, macie odpowiedź podaną na talerzu.

Może zabrzmi to trochę dziwnie, ale Sapphire 31 przypomniały mi co potrafi zdziałać naprawdę duży woofer. Teoretycznie kolumny za trzy i pół tysiąca złotych nie powinny wywoływać u mnie takich odczuć, ale pod paroma względami flagowe Pylony są trochę wyjątkowe, zarówno jeśli chodzi o ogólną jakość brzmienia w kontekście ceny, jak i pewne charakterystyczne cechy brzmieniowe. W dzisiejszych czasach mało która firma oferuje kolumny z tak dużymi głośnikami basowymi. Ogólny trend jest taki, aby w coraz węższe skrzynki pakować coraz więcej małych głośniczków. Teoretycznie dwie lub nawet trzy membrany o znacznie mniejszej średnicy dają w sumie taką samą powierzchnię drgającą, jak jeden duży stożek. W praktyce jednak... No właśnie, wydaje mi się, że nie bez powodu w wielu studiach nagraniowych stoją potężne monitory przypominające nasze kultowe Altusy. Subwoofery też zazwyczaj mają jeden duży głośnik, a nie kilka mniejszych. Pylonów wystarczy posłuchać pięć minut, aby przekonać się, że duży woofer to jednak mnóstwo frajdy i trochę inne wrażenia z jazdy, niż w przypadku tych wąskich słupków z głośnikami wielkości podkładki pod piwo. Nie żebym był jakimś wielkim fanem basowych wycieczek na samo dno oceanu, ale dzięki takiemu przetwornikowi dostajemy więcej swobody, czadu i koncertowego charakteru. To naprawdę może się podobać.

Drugi ogromny plus Sapphire'ów 31 to ogólna neutralność i spójność. Wygląda na to, że niezależnie od ceny, wielkości czy też przeznaczenia danych kolumn, polscy inżynierowie stroją je z wyczuciem i smakiem, co zapewnia dobre rezultaty z dowolnym repertuarem. Zakres średnich tonów jest czytelny i ozdobiony odrobiną przyjemnego ciepła, góra jest przejrzysta i jednocześnie lekko aksamitna, a wszystko to łączy się w bardzo zgrabną całość.

Wady? Najgorszy był chyba okres wygrzewania, bo choć już wtedy dawała o sobie znać przyjemna gładkość brzmienia połączona z jego koncertową skalą, niskie tony były zbyt masywne i trochę poluzowane. Na szczęście po kilku dniach intensywnego grania wszystko wróciło do normy. Bas nie stracił skali i przyjemnego wypełnienia, ale wyraźnie przyspieszył, wydoroślał i idealnie skleił się ze średnicą. Świeżo upieczony właściciel flagowych Pylonów będzie musiał zatem zafundować im dobry tydzień grania, aby wycisnąć z głośników to, co najlepsze. Sapphire'om 31 trzeba także zapewnić trochę wolnej przestrzeni. Ustawione w małym pokoiku i dosunięte do tylnej ściany prawdopodobnie zaczną się dusić. Niecałe dwa tygodnie temu producent zaprezentował jednak mniejszą wersję - Sapphire 25. Jeżeli więc boicie się dużych skrzynek, rozwiązanie macie pod ręką i zaoszczędzicie jeszcze 510 zł.

Pylon Audio Sapphire 31

Budowa i parametry

Pylon Audio Sapphire 31 to trójdrożny, wolnostojący zestaw głośnikowy w obudowie wentylowanej. Wylot tunelu rezonansowego umieszczono z tyłu, podobnie jak eleganckie, pojedyncze gniazda wystające swobodnie ze skrzynek i przyjmujące kable z dowolnym rodzajem wtyków. W kwestii przetworników firma stawia na sprawdzonych poddostawców - Visatona i Seasa. Oznaczenia głośników podane na stronie producenta mogą być mylące, ponieważ symbol głośnika niskotonowego zaczyna się od liczby 20, a średniotonowego - 13. W praktyce woofer mierzony razem z koszem (a więc tak, jak podaje to większość producentów głośników) ma 23 cm średnicy, a średniotonowiec mierzy 14,5 cm. Jednostki te są bardzo podobne - mają membrany z powlekanej celulozy, metalowe kosze i spore układy magnetyczne bez ekranowania. Bardzo zaawansowany i kosztowny, jak na kolumny tej klasy, jest przetwornik wysokotonowy. To nasączana, tekstylna kopułka o średnicy 26 mm, chłodzona ferrofluidem i wyposażona w tylną komorę tłumiącą niepożądane rezonanse.

Producent nie oszczędzał także na komponentach zastosowanych w zwrotnicy, jednak ich dokładnych oznaczeń i parametrów nie będę podawał ponieważ po jednej z poprzednich recenzji natknąłem się w sieci na wpisy ludzi chcących skopiować testowane kolumny i przytaczające naszą recenzję jako coś w rodzaju instrukcji. Tutaj będzie zdecydowanie trudniej, nie tylko ze względu na koszt podzespołów, ale także jakość stolarki. Pylon po raz kolejny udowadnia, że za niewielkie pieniądze da się zrobić duże, solidne obudowy wzmocnione wewnętrznymi obręczami i kątownikami. Co ciekawe, płytę oddzielającą sekcję średnio-wysokotonową od komory woofera zamontowano pod pewnym kątem i polakierowano na czarno. O ile rozbicie prostopadłościennych kształtów rozumiem, bo zabieg ten pomaga ograniczyć powstawanie fal stojących wewnątrz obudowy, to czarny kolor tego elementu chyba pozostanie dla mnie zagadką. Może cała ta płyta została wykonana z materiału o innej gęstości, co miało posłużyć dalszemu rozbijaniu rezonansów? Faktem jest, że Sapphire 31 nawet od środka wyglądają niezwykle porządnie i chyba trudno będzie w tej cenie znaleźć kolumny tak duże i wykonane z taką starannością. Dobra robota.

Pylon Audio Sapphire 31

Konfiguracja

Naim CD5 XS, Naim NAC 152 XS, Naim NAP 155 XS, Hegel H160, Tellurium Q Black, Cardas Clear Light, Albedo Geo, Enerr AC Point One, Enerr Symbol Hybrid, Cardas Clear Beyond, Ostoja T1.

Werdykt

No i udało im się, po raz kolejny... Następnym razem postaram się wymigać od testowania kolumn tej marki, aby nie zostać posądzonym o stronniczość. Sapphire 31 to po prostu fajne, koncertowe brzmienie w zgrabnym opakowaniu. Są to jedne z niewielu kolumn w cenie do 5000 zł za parę, które spokojnie można zestawić nawet ze znacznie droższą elektroniką, co bardzo dobrze świadczy o klasie samej konstrukcji i stwarza warunki do ulepszania systemu w przyszłości. Ten test miał przebiegać normalnie - kilka dni na rozgrzewkę, tydzień słuchania, sesja zdjęciowa i zwrot pudełek. Słuchało nam się jednak tak dobrze, że postanowiliśmy wykorzystać polskie kolumny do przeprowadzenia kilku kolejnych testów. Zaprzyjaźniliśmy się z nimi tak, że w końcu zapadła decyzja - ponieważ nie mamy w redakcji zestawów głośnikowych z tego przedziału cenowego, a flagowe Pylony są jednymi z najlepszych w tej kategorii, zostawiamy je sobie do dalszych eksperymentów. Będą pracowały jako kolumny wyznaczające poziom odniesienia w swojej cenie. A co za tym idzie, pewnie jeszcze nie raz o nich przeczytacie.

Dane techniczne

Rodzaj kolumn: podłogowe, trójdrożne
Efektywność: 90 dB
Impedancja: 8 omów
Pasmo przenoszenia: 35 Hz - 22 kHz
Wymiary (W/S/G): 100/24/30 cm
Cena: 3490 zł

Sprzęt do testu dostarczyła firma Pylon Audio.

Zdjęcia: Małgorzata Filo, StereoLife.

Równowaga tonalna
RownowagaStartRownowaga4Rownowaga5Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4Rownowaga4RownowagaStop

Dynamika
Poziomy7

Rozdzielczość
Poziomy6

Barwa dźwięku
Barwa5

Szybkość
Poziomy6

Spójność
Poziomy7

Muzykalność
Poziomy7

Szerokość sceny stereo
SzerokoscStereo1

Głębia sceny stereo
GlebiaStereo13

Jakość wykonania
Poziomy6

Funkcjonalność
Poziomy6

Cena
Poziomy8

Nagroda
sl-wyborredakcji


Komentarze (13)

Pokaż wcześniejsze komentarze
  • lukas

    Witam. Jak te kolumny będą grały z Yamahą A-S501?

    0
  • Paweł

    W jakim pomieszczeniu testowaliście Państwo Sapphire'y 31? Jaki mniej więcej był rozstaw kolumn (chyba baza się na to mówi) i odległość od słuchacza? Pozdrawiam.

    0
  • JanBo

    Nie podobają mi się te zacieki na tylnej ściance gdzie są wyjścia głośnikowe i sposób w jaki wykonana jest przetwornica - jej elementy przyklejone są do płytki drewnianej zamiast zastosować płytkę PCB i porządnie wykonać cały podzespół. Być może to drobiazgi, ale jednak. Jestem jeszcze przed odsłuchem.

    0
  • Edgar

    Wspaniałe kolumny. Grają u mnie z A-S501.

    2
  • Luk

    Kupiłem wersję 25, ale 31 też są świetne. Zna ktoś parametry zwrotnicy? Zależy mi na informacji co idzie na głośnik wysokotonowy. Mam wersję 25 i w obu jest ten sam głośnik, ale w 31 zdecydowanie jest ładniejszy dźwięk i chciałbym wydobyć więcej z mojego głośnika w 25.

    1
  • Krzychu

    Nie ukrywam, żeby kupiłem je kierując się najpierw ceną i przy założonym budżecie pomogła mi między innymi niniejsza recenzja. W salonie słuchałem na przedwzmaku Ayona co dało niesamowite efekty. Skoro nie bały się Ayona stwierdziłem, że dadzą radę ze sprzętem na który mnie stać, czyli z trochę niższej półki niż Ayon. Kilka miesięcy grały z Emotiva TA 100 jako przedwzmacniacz z końcówką A-300. Było naprawdę fajnie - głównie bas robił za największą atrakcję ale szału nie było. Kable miałem ze strony Pylona, nie najtańsze. Ale... Trafiła się okazja i nabyłem Denona PMA 1600 no i wypadłem z butów. Zmieniłem kable na Melodike Brown Sugar. Teraz gęba mi się śmieje i wszystkiego słucham na nowo. Jest scena, są szczegóły a bas schodzi tak nisko, że aż mi się wierzyć nie chce. Nie mam idealnego pokoju do słuchania - to bardziej wydzielona część salonu, więc z prawej strony nie mam zamknięcia ścianą, ale mimo to jest naprawdę wspaniałe. Muszę jeszcze przywieźć ze starego mieszkania moje Chorusy 826 i wtedy będę miał jeszcze coś do dodania. Ciekaw jestem tej konfrontacji. A te dwa klocki gorąco polecam. Warte dużo dużo więcej niż cena sklepowa.

    0
  • Tommek

    Czy ktoś próbował je zestawić z Audiolabem 6000A Play?

    0
  • Meloman

    Nie próbowałem ich zestawić z Audiolabem 6000A Play...

    0
  • Janusz

    Piękny opis, ale kolumny bardzo męczą słuchacza i taka jest prawda.

    0
  • Cezar

    Pięknie grają z Heglem H100, wcześniej Marantz.

    0

Skomentuj

Komentuj jako gość

0

Nowe testy

Poprzedni Następny
Marantz CD 50n + Model 50

Marantz CD 50n + Model 50

Zapewne na palcach jednej ręki można policzyć miłośników sprzętu audio, którzy nie znają jednej z niekwestionowanych legend tej branży - Marantza. Od siedemdziesięciu lat firma ta wypuszcza na rynek naprawdę...

Audiolab 9000N

Audiolab 9000N

Audiolab to brytyjska firma założona we wczesnych latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku przez Philipa Swifta i Dereka Scotlanda. Jej pierwszym produktem był wzmacniacz zintegrowany oznaczony symbolem 8000A, który stosunkowo niedawno był...

Yamaha R-N1000A

Yamaha R-N1000A

Zagłębiając się w historyczne zapiski, aż trudno uwierzyć, jak niesamowicie zacofanym i odizolowanym od reszty świata krajem była Japonia w drugiej połowie XIX wieku. Za rządów siogunatu Tokugawa panował podział...

Komentarze

Foniatra
Trochę mało na temat odtwarzacza, bo to bardzo ciekawe urządzenie, jak się spisuje jako oddzielny klocek, jak gra przez HDMI z telewizora, jak gra wyjście słuch...
Ziomek
Odpowiem tak jak Ty odnośnie innych rzeczy. Ale po co to kupować? Czy aby słuchać muzyki w dobrej jakości, potrzeba 2 x 500 W?
Nauczyciel
Miałem kiedyś Lumina D1... Nigdy, przenigdy nie kupię tego dziadostwa! Aplikacja wieszała się co chwila, obsługa dysku USB żadna. Wiem, minęło sporo czasu i pew...
stereolife
@Christopher - Tu nie chodzi o faworyzowanie jakiejś konkretnej marki, a raczej o brak czasu na przetestowanie wszystkich interesujących nas urządzeń. Lumin rów...
Foniatra
Szkoda, że te Audiolaby takie szpetne... Brak w tych czasach ARC z telewizora dyskwalifikuje ten model w moich oczach. Może i brzmienie jest na poziomie, ale mu...

Płyty

Mariusz Duda - AFR AI D

Mariusz Duda - AFR AI D

Przez ostatnie kilkanaście lat wielokrotnie spotykałem się z opiniami, jakoby Riverside był polską kopią Porcupine Tree, a Mariusz Duda -...

Newsy

Tech Corner

Podstawowe własności i parametry wzmacniaczy stereo

Podstawowe własności i parametry wzmacniaczy stereo

Czy to w domowym zaciszu, na koncercie, podczas pracy w studiu czy w samochodzie - wzmacniacz jest jednym z kluczowych elementów każdego systemu stereo. Czym właściwie jest? Najprościej można powiedzieć, że jest to układ elektroniczny, którego zadaniem jest wytworzenie na wyjściu sygnału analogowego będącego wzmocnioną kopią sygnału podanego na wejście....

Nowości ze świata

  • In jazz, as in most other forms of popular music, it's women who are bringing the new and much needed energies to the cause of keeping the music relevant and important. Three recent releases, all of which vaguely fit under...

  • Some years ago Hegel had to discontinue the highly capable Mohican CD player because key components were no longer being produced. Since then, the company has been working on a replacement that would be even better. The result is Viking -...

  • Joining the 200 Series launched earlier this year, the New Classic 300 Series elements combine perfectly to create a truly bespoke, high-quality system. Featuring cutting-edge innovation, sleek style and Designed and developed by Naim engineers in exceptional sound quality, the 300...

Prezentacje

Muzyka dla pokoleń - Bryston

Muzyka dla pokoleń - Bryston

Przeglądając strony internetowe i katalogi firm zajmujących się produkcją audiofilskiego sprzętu, prawie zawsze zaglądam do zakładek opisujących ich historię i filozofię. Dziś podobno już niewielu ludzi zwraca na to uwagę, ale prawdziwi hobbyści na pewno interesują się wszystkim, co wiąże się ze sprzętem hi-fi. Sęk w tym, że nie każda...

Poradniki

Wszystko o akustyce pomieszczenia odsłuchowego

Wszystko o akustyce pomieszczenia odsłuchowego

Który element systemu audio jest najważniejszy? Większość audiofilów z pewnością wskazałoby na zestawy głośnikowe. Inni powiedzą, że pierwszeństwo powinien mieć...

Listy

Galerie

Popularne testy

Dyskografie

Wywiady

Tomasz Karasiński - StereoLife

Tomasz Karasiński - StereoLife

Chcąc poznać ludzi zajmujących się sprzętem audio, związanych z tą branżą zawodowo, natkniemy się na wywiady z konstruktorami, przedsiębiorcami, sprzedawcami,...

Popularne artykuły

Vintage

Optonica RP-9100

Optonica RP-9100

Gdy na początku lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku płyta kompaktowa rozpoczynała swój triumfalny pochód po rynku audio, wielu melomanów w pierwszej...

Cytaty

FedericoMoccia.png

Strona używa plików cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej na temat danych osobowych, zapoznając się z naszą polityką prywatności.